X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Emily83 Autorytet
    Postów: 489 446

    Wysłany: 11 lipca 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyska mam koleżankę która też w wyniku ciąży pozamacicznej straciła jeden jajnik, ale dziś na szczęście na trójkę dzieci.. trzy śliczne dziewczynki... i nie miała dużych problemów aby zajść w kolejne ciąże, które szczęśliwie donosiła więc nic straconego dla twojej kuzynki :) dziwi mnie tylko to, że są jeszcze tacy lekarze którzy pierwsze co to nie sprawdzają czy to nie ciąża pozamaciczna :(

    17u9p07w6b9w1pie.png
    3jgxskjosmphwb2l.png
  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 11 lipca 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny abym mogła was dodać do grupy na fb musicie najpierw dołączyć do grona moich znajomych(lub kogokolwiek z forum).Wtedy bede w stanie was dodać.

    201503231678.png
  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 11 lipca 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryska wysłałam ci zaproszenie na priv :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 18:52

    201503231678.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily ja wiem mówiłam jej ze napewno zajdzie w ciążę i jeszcze będzie miała gromadka dzieci ale wiadomo jak to po takim zabiegu załamana trochę jest i boi się kolejnej ciąży pozamacicznej juz myśli ze wszystkie u niej ciążę takie będą

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 12 lipca 2015, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyśka przykra historia.

    Ja dopiero teraz, to był bardzo ciężki dzień, chyba się czymś przytrułam... Cały dzień POTWORNY ból głowy, dwa ibupromy i zero pomocy. Do tego ciężko na żołądku, wymiotować się chciało, zawroty głowy. Herbata miętowa, amol, zero pomocy. Moje kochane dziecko chyba czuło że mama ledwo żyje i praktycznie przespała ze mną cały dzień z przerwami na jedzenie i chwilę zabawy.

    Niestety wieczory mamy zajebiście ciężkie, płacz, krzyk, wszystko źle, na rękach też źle, cholerne kolki. Lub też się zastanawiałam czy to może już ząb??? W końcu usnęła.

    Moje szalone dziecko leżąc dziś na brzuchu podniosło się na rozprostowanych rękach, ot taka waryjotka.

  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 12 lipca 2015, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze Wam w skróciee dokoncze moją historię...ta druga dziewczyna leżała że mną bo miała krwiaka..ja już wiedziałam że straciłam ciążę i czekał mnie zabieg tyczalam dzień i noc a tamta miala leżeć i się nie ruszać żeby krwiak się wchłonął...i mówili jej że teraz lezenie to 80% sukcesu żeby jej się udało...a ta cipa ganiala się z pielęgniarkami że jej nie złapany bo ciągle chodziła na fajki z ta druga laska..a po usg mówi do nas "widziałam go na usg. To dziecko lata po brzuchu jak debil i nie może się zagniezdzic" Ehh...ja nie mogłam na nią patrZeć bo zr zrobiłabym wszystko żeby zatrzymać okruszka..:( a ona tak miała w dupie...

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 12 lipca 2015, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica współczuję..a patrzylas czy młoda ma gorączke?

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 12 lipca 2015, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica współczuję..a patrzylas czy młoda ma gorączke?

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 12 lipca 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi nawet nie wiem jak to skomentowac...

    Dla mnie dzien zabiegu był najgorszym dniem w życiu ale ja całe szczescie byłam sama na sali tyle dobrego w tym

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 12 lipca 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi brak słów po prostu... :-(

    Wiecie co dziewczyny,mam problemy z leczeniem mamy.Gdy mówiłam o braku europejskiej kraty lekarzom to twierdzili ze jesteśmy w UE wiec nie ma problemu.Teraz chcą karte albo wystawia rachunek.Rachunek rzędu ok 20 tys funtów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 10:36

    201503231678.png
  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 12 lipca 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musze jutro obdzwonic NFZ bo pewnie mają na to jakieś sposoby i mimo wczorajszej migreny z tego powodu dzis jestem pełna nadziei ze wszystko będzie dobrze.Takze apeluję do każdej z was:wyrobcie sobie kartę EKUZ.Jest darmowa a dzieki niej będziecie mialy darmowe leczenie na terenie UE.Każdy członek rodziny musi mieć swoją własną.Ja właśnie wyrabiam jedną mojemu synkowi.

    201503231678.png
  • patryśka83 Ekspertka
    Postów: 154 227

    Wysłany: 12 lipca 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loszcz wrote:
    Patryska wysłałam ci zaproszenie na priv :-)

    Loszcz dzięki. Jesteśmy już przyjaciółkami:)

    1usa3e5edaup0yxb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część mamusie
    My dziś byliśmy w kościele mała całą msze chalasowala bawiąc się grzechotka przy wozku.A teraz będziemy się reszte niedzieli lenic

    patryśka83, Scarlett2014 lubią tę wiadomość

  • patryśka83 Ekspertka
    Postów: 154 227

    Wysłany: 12 lipca 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj podałam młodemu jabłuszko. Miny bezcenne, ale chyba posmakowało. Po której łyżeczce zaczął rozumieć ze jak się łyżeczka zbliża do buzi to trzeba ją otwierać:)

    Scarlett2014 lubi tę wiadomość

    1usa3e5edaup0yxb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paryską super że małemu zsmakowało jabluszko moja Wiki też lubi jabluszko im denerwuje się że jabluszko nie leci tak jak mleko z butelki tylko musi poczekać na kolejną lyzeczke

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 20:09

  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 12 lipca 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Emilce dałam dziś polizać brzoskwinię. Była mięciutka i bardzo soczysta. Dziecku bardzo smakowało.

    Scarlett2014 lubi tę wiadomość

    4e3f84b95f.png
  • tylda87 Ekspertka
    Postów: 157 51

    Wysłany: 12 lipca 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, loszcz trzymam kciuki zebys zalatwila pozytywnie i zebyscie nie musieli placic

    loszcz lubi tę wiadomość

  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 12 lipca 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loszcz kurcze pewnie nerwow duzo macie, ale twoja mama jest w Polsce ubezpieczona to msm nadzieje ze jakos to da sie zalatwic. Trzymam mocno kciuki. U mnie wszyscy wyrabiaja ta karte jezdzac za granice.

    loszcz lubi tę wiadomość

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 12 lipca 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chrzciny odbębnione, wszystko się obyło bardzo sprawnie, a Mały grzeczny, nawet nie pisknął jak mu głowę polewano tylko zmrużył trochę oczy, żeby woda tam nie wpadła :)

    Z nowych wieści - witam w klubie Scarlett, bo dziecko mi zaczęło jeść co 2 godziny... generalnie popłakuje jeszcze mi pod koniec jedzenia, więc pewnie nie dojada do pełna tego co by mógł, a rośnie więc potrzebuje. W nocy też przestał przesypiać 6 godzin, tylko chce jeść co 2-3,5 godziny, ale mu nie odmawiam, bo mąż przychorował i boję się, żeby Mały nie tracił odporności
    Acha, no i przestał mi spać w dzień :) Tzn robi jedną, dwie drzemki i to tyle.

    Z ,,osiątnięć" rozwojowych to jest ryk jak odkładamy dziecko do poziomu, niezależnie czy do łóżka czy na matę, także dziecko się zrobiło bardzo ,,rączkowe". Jakiegoś skoku w rozwoju sprawności fizycznej, prócz lepszego chwytania, na razie nie zauważyłam, aż się martwię i będę go częściej na matę kłaść.
    Generalnie na razie przewraca się z brzucha na bok i plecy, trochę podnosi głowę, ale raczej ,,pływa" niż się podpiera i tyle. Nóżek nie chwyta, z pleców się nie obraca, trochę się chyba rozleniwił...

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 13 lipca 2015, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi nie skomentuje nawet tego.
    Loszcz trzymam kciuki by nfz jakos rozwiązał twoja sytuacje.

    Moja tez jest smakoszem. Ja wiele produktów daje Inesce do polizania.
    Dzis byla pierwszy raz marchewka kilka lyzeczek. I mala dostala krostki. Powinnam jej jeszcze podawać jutro marchew czy narazie odpuścić?

    Ja Ineske juz nie bardzo moge położyć na brzuchu bo zaraz się przewraca na boki. Nawet na środku lozka gdy poloze ją na plecach to na sekundę nie mogę ja zostawić bo się zsuwa do brzegu taka wiercipiętka. Ogólnie to chwyta juz sama drobne przedmioty jak mam smoczka w ręku to mi go zabiera dużo się smieje i gaworzy po swojemu ciągle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 00:22

    loszcz lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
‹‹ 1875 1876 1877 1878 1879 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ