X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka tak mi przykro trzymaj sie

    860isg18r6bpss11.png
  • slodka100 Autorytet
    Postów: 1688 1468

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka z calego serduszka ci wspolczuje :( ale ciesze sie ze sie nie poddajesz, ze bedziesz walczyc o dziecko jak nie biologiczne to z domu dziecka, na pewno Pan Bóg wam to wszystko wynagrodzi szybciej niz myslisz :) tule mocno

    atdc2n0ay3iuybl8.png
  • Endi84 Ekspertka
    Postów: 187 468

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu strasznie mi przykro. Wierzę że zostańcie rodzicami bo na to zaslugujecie. Całuje mocno i tule.

    atdc2n0ae5za2r0h.png


  • Madera39 Koleżanka
    Postów: 48 20

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jak mija dzień? U mnie słonecznie choć to już jest pogoda bardziej jesienna niż letnia. W planach spacerek . Samopoczucie dobre, negatywnych objawów brak.

    Pozdrawiam.

    7u229n73dd6062h5.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka , jakis czas temu narzekałam na ciągłe zmęczenie tak teraz mam przypływ energi i cudownego nastroju. Uwielbiam taka pogode nie za goraco , sloneczko i wiaterek. Ciesze sie , ze idzie jesień bo wraz z nią bezpieczny czas dla dzidzi. JAK sobie przypomne upały 32 stopnie i mdłości to echhh . Jest dobrze a co u Was? Bardzo mało dziewczyn się udziela . Gdzie się podziała mizzelka, krokodylica i inne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 12:10

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madera39 wrote:
    Cześć dziewczyny, jak mija dzień? U mnie słonecznie choć to już jest pogoda bardziej jesienna niż letnia. W planach spacerek . Samopoczucie dobre, negatywnych objawów brak.
    U mnie zimno niecale 20 stopni na plusie do tego nieprzyjemny wiatr takze spacer odpada
    Pozdrawiam.

    860isg18r6bpss11.png
  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noa8 wrote:
    Hejka , jakis czas temu narzekałam na ciągłe zmęczenie tak teraz mam przypływ energi i cudownego nastroju. Uwielbiam taka pogode nie za goraco , sloneczko i wiaterek. Ciesze sie , ze idzie jesień bo wraz z nią bezpieczny czas dla dzidzi. JAK sobie przypomne upały 32 stopnie i mdłości to echhh . Jest dobrze a co u Was? Bardzo mało dziewczyn się udziela . Gdzie się podziała mizzelka, krokodylica i inne?

    Udzielaja sie w innych watkach.

    Ja tez czuje sie swietnie, nic mnie nie boli, nie czuje ciazy, brzucha brak. Oczywiscie zamiast sie cieszyc to schizuje, ze cos jest nie tak... Ale u mbie taka panika to standard :/ jak jeszcze wczoraj przeczytalam smutne wiesci o Ani to tym bardziej czuje nutke niepokoju

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamuśki mi się nic nie chce znowu jestem spiaca i z godz lub dwie spis w ciągu dnia u mizelki i krokodylicy chyba wszystko ok ale nie udzielają się tu od jakiegoś czasu. dziewczyny pewnie kozystaja z długiego weekendu i dla tego tak mało osob;-)

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik82 wrote:
    Udzielaja sie w innych watkach.

    Ja tez czuje sie swietnie, nic mnie nie boli, nie czuje ciazy, brzucha brak. Oczywiscie zamiast sie cieszyc to schizuje, ze cos jest nie tak... Ale u mbie taka panika to standard :/ jak jeszcze wczoraj przeczytalam smutne wiesci o Ani to tym bardziej czuje nutke niepokoju
    Mądzik ja tak samo nie mogę przestać o tym myśleć najpierw jedna Ania teraz druga myślałam ze pi 10tc będę spokojniejsza ale wcale tak nie jest bardzo przezywam stratę innych dziewczyn bo wiem ze ja nie poradziła bym sobie i ogarnia mnie panika

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu nawet nie wiesz jak mi przykro <3 jak czytalam Twojeg posta to lzy mialam w oczach. sama stracilam Kruszynke w styczniu tego roku, pozniej ciaza biochemiczna. Wiem jak jest Ci ciezko, ale ciesze sie, ze masz oparcie w mezu i nie bedziecie sie poddawac. z caleg serducha zycze Wam byscie zostali szczesliwymi Rodzicami jak najszybciej <3 wspieram <3

  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Mamuski, ja sie nie odzywalam bo krzystalam z dlugieg weekendu i czasu z mezem <3 ale podczytywalam Was :-)
    u mnie ranki sa najgrsze i pozniej wieczorami mnie muli :-/ na szczescie wymioty zelzaly. milej niedzieli!

    noa8 lubi tę wiadomość

  • magdalena1991 Ekspertka
    Postów: 236 106

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu jestesmy z Toba, trzymaj sie. nawet niewiem co Ci powiedziec.
    ;
    Moj M juz wyjechal i znowu miesiac samotnosci, ale zleci, we wtorek wizzyta, pozniej odliczanie do kolejnej i znowu M bd w domku ;)

    Jajeczko 06,09,2014r 11 t.c. Maleństwo 01,11,2015r 10 t.c
    Śpijcie Aniołki [*][*]
    oar8vfxmq4zfza0s.png
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noa8 wrote:
    Madziutek23 musi być dobrze nie ma innej opcji. Podziwiam wszystkie dziewczyny , które przeżyły taką strate, jesteście silne! ;***

    Dziewczyny pewnie wiekszosc z nas bierze duphaston zastanawiam sie jak długo trzeba jeszcze go brać lekarz mi nic nie mowił.. A wam mówił? ;-)


    Czesc dziewczyny;) I mnie z duphastonem jest tak ze biorę 3*1 od 4tego tygodnia ciazy az do tej pory.. . Na ostatniej wizycie tzn w ten wtorek co byl lekarz powiedział żebym zmniejszyla do 2*1 ale powiedzialam ze nie chce.. . ;) wole jeszcze poczekać bo jest za wcześnie ;) i zgodził sie ze mna ze dla mojej psychiki moge dalej brac 3*1 ;) i do tego od 4tego tygodnia Clexane 0,4mg codzienie jeden zastrzyk. Ale on jest drogi bo 10 zastrzykow 120zl w najtanszej aptece ;/ ale dla mojego skarba wszystko ;*

    Dorka1979 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam niepokój od kąd dowiedziałam się o Ani. Zamiast sie cieszyc ze czuje sie swietnie to doszukuje się przyczyn braku objawow. Do tego sny ze urodzilam synka ech
    Ja od tygodnia zeszlam z 3tabletek do dwoch duphastonu.

    Madziutek u ciebie 12tydzien jak ja wyczekuje 12 bezpiecznego tyg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 13:50

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noa8 wrote:
    Ja też mam niepokój od kąd dowiedziałam się o Ani. Zamiast sie cieszyc ze czuje sie swietnie to doszukuje się przyczun braku objawow. Do tego sny ze urodzilam synka ech


    Hey moimi jedynymi objawami od poczatku ciąży jest częste chodzenie do WC i ewentualnie miałam okropne zmiany nastroju i napady histerii. .A tak to zadnych mdłości zachcianek, kompletnie nic . Z kazda wizyta u gina szlam z nastawienjem ze to dzis usłysze najgorsze i caly czas jestem na to przygotowana . Wogóle nie potrafilam sie cieszyć z tego ze jestem w ciąży bo caly czas paraliżowal mnie strach ze sie gorzki rozczaruje. Juz mnie mial a rodzinka do psychiatry wysłać bo tak swirowalam ;) dopiero teraz sie uspokoilam bo w czwartek miałam prenatalne i wszystko rozwija sie książkowo ;) maleństwo robi fikolki i mocno bije mu serducho ;))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 13:56

    noa8 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bardzo czekalam na 12 tydzień i psychicznie mnie to bardzo uspokoilo ze najgorsze za mna ;) juz nie latam co 5min do ubikacji patrzeć czy czasem nie pojawiła sie krew.. . Zaczynam naprawde cieszyć sie ta ciążą. .. ;) aczkolwiek mysle ze zakupy dla maluszka bedziemy robic tuz przed rozwiązaniem bo strach zawsze bedzie nam towarzyszył i nie bedziemy zapeszac... ja jeszcze ani raz nie weszlam na stronki dla niemowlat ... nie umiem sie przełamać ... ;(

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziutek23 i ty sie dopiero terazchwalisz?? To wspaniała wiadomosc takich tutaj oczekujemy, bardzo podnosza na duchu. Teraz juz musisz wyluzowac i nie nastawiac sie jak wczesniej ;-)

    Ja mialam wszelakie objawy ale od paru dni ustapily i oczywiscia glupia myslee teraz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 14:06

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noa8 wrote:
    Ja też mam niepokój od kąd dowiedziałam się o Ani. Zamiast sie cieszyc ze czuje sie swietnie to doszukuje się przyczyn braku objawow. Do tego sny ze urodzilam synka ech
    Ja od tygodnia zeszlam z 3tabletek do dwoch duphastonu.

    Madziutek u ciebie 12tydzien jak ja wyczekuje 12 bezpiecznego tyg.



    Napewno bedzie dobrze;* musi byc ;) ja tez książkowych objawów nie miałam i nie mam ;) raczej co 10ty,;) heh a to Ty juz wiesz ze bedzie Ania? ;) czy mówisz o drugiej córeczce ;))

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziutek hehehe zle mnie zrozumialas mowie o Anulce i przykrej wiadomosci

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah a tak bylo napisane ze inaczej to odebralam ;))

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
‹‹ 188 189 190 191 192 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ