Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
kasss wrote:Ja właśnie po syrop do apteki się wybieram bo coś nie chce mnie opuścić ten kaszel. mamuśki bierzecie jeszcze kwas foliowy czy tylko do 12tego tyg??
-
dzięki dziewczyny, wypiłam pół litra coli ale nie pomogło.. nie próbowałam tylko kiślu.. myślałam że jest lepiej, od 11 nie wymiotowałam ale leżałam, tylko wstałam i pobiegłam do wc - wszystkie flipsy i cola wyładowały w wc. pije orsalit, ale lekarz mnie nastraszył, że jeśli w przeciągu 4h mi nie przejdzie mam jechać do szpitala, ale jak to zrobić mając 3-latka na głowie??
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
ja obok pregna plus biorę kwas foliowy, no dzis to chyba nic nie wezmę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 14:04
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKonwalianka a nie masz a kim zostawić syna? Faktycznie jak Ci nie przejdzie powinnaś dostać kroplowke.
Kass ja biore Pregne Plus (1x1), Asmag Forte czyli magnez (3x1), Duphaston (2x1) no i Bromergon do piątku jeszcze (0,5x1)konwalianka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jedna z grudniowych mamusiek urodziła synka w 25tc mały walczy o życie trzymajmy kciuki za nich bo teraz bardzo są potrzebne. wierze że Bóg czuwa nad nimi i wszystko będzie dobrze i mały Marceli będzie cały i zdrowy bede sie za nich modlić
[/url]
-
Jejku jak słyszę takie rzeczy to aż mi łzy w oku się kręcą
a coś się stało wcześniej coś na to wskazywało, że będzie taki poród? Moja znajoma urodziła w 24 tc mały ma 2 lata i całe szczęście wszystko jest dobrze . Będę bardzo mocno trzymać kciuki!
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Blanka85 wrote:Jejku jak słyszę takie rzeczy to aż mi łzy w oku się kręcą
a coś się stało wcześniej coś na to wskazywało, że będzie taki poród? Moja znajoma urodziła w 24 tc mały ma 2 lata i całe szczęście wszystko jest dobrze . Będę bardzo mocno trzymać kciuki!
[/url]
-
właśnie czytałam już... matko biedna dziewczyna!! nawet nie mamy w połowie pojęcia co tam się dzieje...
tak bardzo będę 3mać kciuki... Jestem po 2 latach starań o dziecko i nie wiem jak ja bym to przeżyła ... my na naturalną ciążę praktycznie nie mieliśmy szans a jednak się udało ... dlatego nawet nie potrafię wyobrazić w jakim ja bym była stanie gdyby coś takiego mnie spotkało... ja już przy staraniach o dziecko mówiłam że wyląduje w psychiatryku.... dzielna jest ta dziewczyna bo nawet widzę jak pisze ... widzę z jakim spokojem ... uda jej się i małemu bardzo w to wierzę ...
Dorka1979 lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
nick nieaktualny
-
kasss wrote:Ja właśnie po syrop do apteki się wybieram bo coś nie chce mnie opuścić ten kaszel. mamuśki bierzecie jeszcze kwas foliowy czy tylko do 12tego tyg??
F
Kasss ja biore do konca 1 trymestru kwas.
O matko! Trzymam kciuki za to malenkie biedactwo musi przezyc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 14:39
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
Blanka bo to jest właśnie cud a cuda się zdarzają trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze i mały sobie poradzi ja nie znam tej dziewczyny ale jak przeczytałam co sie stało łzy mi ciekły po policzku a skoro za siebie trzymamy kciuki to i dla nich ich nie zabraknie!
[/url]
-
Szczerze Wam napiszę że bardzo się cieszę że udało mi się zajść w ciążę. Mam swoje lata i po wielu latach się udało. Ale też jednocześnie się boję. Z każdym tygodniem (między USG) nachodzą mnie różne myśli nie całkiem miłe. Że będzie coś nie tak z maluszkiem, jak ciężko będzie za kilka miesięcy, czy dam radę. Może za dużo filmów się naoglądałam, ale też i porodu się boję. Ból nie jest mi aż tak straszny (jak zacięcie nożem, czy zwichnięcie kostki itp), ale jak pomyślę jak kobiety cierpią z bólu przez tyle godzin otula mnie ogromny strach. I co będzie później. Czy dam radę wychować maleństwo, wpoić dobre wychowanie, kulturę, walczyć o swoje, by myślało i sercem i rozumem itp. Wiadomo że jest to ogromna odpowiedzialność. Są dzieci (przed 10 rokiem życia) które są okropnymi łobuzami. Czasami mnie to przeraża.
Scarlett2014, Emily83 lubią tę wiadomość
-
Kasha, też mam takie "głupie" myśli i podejrzewam, że każda pierworódka ma...zresztą my kobiety zawsze dużo za dużo myślimy i się zastanawiamy, musimy po prostu żyć i trwać w tym wszystkim co nam los daje i pokonywac trudności, nie my pierwsze i nie ostatnie, zresztą same chciałyśmy tego, pomyśl co inne czują, które są za młode, albo nie ten facet...a dają rade
-
A ja wam powiem że nie boje się ani porodu ani tego co będzie pózniej może to za wcześnie na mnie bałam się tylko o maluszka przed każdym usg ale teraz już wiem że będzie dobrze kiedys szłam za taka młoda dziewczyna miała moze 18 lat dziecko miesiac lub dwa w wózku z dostawiona butelka mleko lało się po buzi a ona pchała sobie wózek i nie zwracała uwagi na dziecko pasowało by żeby ktoś ja porządnie potrzepał przeciez ten maluszek mogł sie zaksztusić jescze jechała po nie równym chodniku a wózek wygladał jak by za raz miał się rozpaść masakra
[/url]
-
nick nieaktualnyMartaM wrote:Konwalijka bardzo Ci wspolczuje tych sensacji, nie dosc ze maly sie meczy a Ty razem z nim to jeszcze Ciebie dopadlo. W takich sytuacjach zawsze ratowal mnie nifuroksazyd (?), ale w naszym stanie pewnie nie mozna... trzymajcie sie cieplo
ja wyniki z prenatalnych (w tym pappa) odbieram w poniedzialek, ale jestem dobrej dobrej mysli. pewnie stres przyjdzie w drodze do szpitala...
Jezeli chodzi o farbowanie wlosow to podobno jest bezpieczne, jezeli uzyje sie odpowiedniej farby, chociaz wlosy potrafia sie zbuntowac. moja kolezanka farbowala w ciazy ta sama farba co zwykle (troche jasniejszy blond niz jej naturalne) no i niestety wyszly rude. U mnie natomiast nastapil ciazowy wlosowy cud. Od dluzszego czasu farbowalam ciemnym brazem przy moim naturalnym ciemnym blondzie, zawsze borykalam sie z odrostami i mimo ze chcialam wrocic do naturalnego koloru to nie moglam zniesc tych odrostow i znow farbowalam. a teraz? Nie wiem jaki to sie stalo ale farba splukala sie i wyglada jak moj naturalny kolor. zero odrostow i mam spokoj
przynajmnoej do konca ciazy -
Ja ją znam z różowej jeszcze strony, proszę Was też o modlitwę w jej imieniu. Marceli to silny chłopak wierzę w to!
Bardzo długo walczyli o to Maleństwo, udało się drogą In Vitro i teraz wierzę, że Bóg będzie miał Małego w opiece!kasss, MartaM, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny