Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurcze z tą wizytą Kass to okropne, rozumiem Twoje nerwy, też bym sie wściekła chyba na lekarza. Sama informacja ze jest ok to troche mało na tym etapie ciąży. W sumie ja jak poszłam raz jeden jedyny na usg ciąży do przychodni panstwowej to było identycznie - wizyta 5 min i nastepna. Opis badania w 2 zdaniach i informacja "jest dobrze a jak ma być? martwic to sie pani bedzie jak sie dziecko urodzi" i tyle. nie wiedziałam czy sie smiac czy płakać z podejscia lekarza. A pytania o płeć to wogole zapomnij.... z tego co podsłyszałam od dziewczyn w zaawansowanych ciążach które czekały przed gabinetem - zero odpowiedzi lekarza, albo mówi ze nie widać jeszcze:)
Wiec nauczona doświadczeniem do lekarza chodze na NFZ bo mam spoko gin prowadzącą ale na usg tylko prywatnie:)
Rubi dobrze że wszystko jest ok z dzidziąCiesze sie bardzo:) Ale i tak dbaj o siebie, nie przemeczaj, nie dzwigaj...
-
anka418 wrote:No nam się udało za pierwszym razem wiec mąż mówi ze jak będziemy chcieli od razu zachodzimy. Do listopada jeszcze trochę czasu wiec może mąż sobie wszystko przemysli
nooo mnie ostatnio dużo ludzi pytał kiedy dziecko bo już ponad rok po ślubie a ja na to puuuuf byłam w ciąży i poroniłam a wtedy juz pytania się kończą
ludzie nie zdają sobie sprawy z tego ze to nie zawsze tak hop siup i jest dziecko
witam Aniu. dokladnie, ludzie mysla ze kazdy kto chce dzidziusia to uda sie miesiac po slubie i ze to takie proste... mi tez sie zdaza ze ludzie pytaja czy juz urodzilam bo po slubie jdwa razy w ciazy bylam i sie roznioslo ale widocznie do 3 razy sztuka)
Rubi to cudownie ze wszystko jest ok)
Kass no racja na tym etapie ciazy mamy prawo wiedziec wiecej co dzieje sie u naszego maluszka ;* tez bym byla troche zawiedziona... -
Wczoraj rozmawialam z mezem na temat podejscia lekarzy. Placimy i powinnysmy wymagac i zadawac pytania az do spokojenia naszych potrzeb ale juz nie chodzi o placenie , tyczy sie to rowniez lekarzy z nfz . Nie do pomyslenia jest jest żebysmy w pośpiechu lekarza bały się zapytać o cokolwiek . Ja na ostatniej wizycie nawet nie zapytalam jaka plec czy widac cos miedzy nozkami bo widzialam jego nastawienie , ze nie ma szans . Trtuja nas hurtowo jedna po drugieej. Oczywiscie nie wszyscy ale wiekszosc.20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia
-
kaczamila wrote:Hej dziewczyny, dawno nie pisałam i potrzebowałam trochę czasu żeby Was nadgonić
Gratuluje udanych wizyt.
Rubi cieszę się, że wszystko jest już ok.
Co do brzuszka albo brzucha to u mnie już jest duży, (jestem osobą o rozmiarze L- XL)więc jest już spory:)
Dzisiaj miałam miłą sytuację w przedszkolu w mojej grupie 5 latków.
Dziewczynka i chłopczyk do mnie podeszli i powiedzieli mi "A pani będzie miała dzidziusia." a ja na to a skąd wiecie? A oni na to "No bo przecież pani brzuszek rośnie"pytali jaki już jest duży to im pokazałam. Chłopczyk "Niemożliwe nie ma takich małych dzieci" ja na to, że są bardzo malutkie i później rosną a chłopczyk na to "A no tak pierwsze to takie małe kuleczki a później rośnie dzidziuś"
i na sam koniec chłopczyk powiedział "A wie pani ze dzidziusie daje Pan Bóg"
.... te dzieciaczki to wszystko zobaczą i potrafią wytłumaczyć
ojej... ale slodkie dzieciaczki...
kaczamila lubi tę wiadomość
-
noa8 wrote:Wczoraj rozmawialam z mezem na temat podejscia lekarzy. Placimy i powinnysmy wymagac i zadawac pytania az do spokojenia naszych potrzeb ale juz nie chodzi o placenie , tyczy sie to rowniez lekarzy z nfz . Nie do pomyslenia jest jest żebysmy w pośpiechu lekarza bały się zapytać o cokolwiek . Ja na ostatniej wizycie nawet nie zapytalam jaka plec czy widac cos miedzy nozkami bo widzialam jego nastawienie , ze nie ma szans . Trtuja nas hurtowo jedna po drugieej. Oczywiscie nie wszyscy ale wiekszosc.
racja.. dla nas ciaza to niesamowite przezycie i cudowne doswiadczenie a dla wiekszosci lekarzy rutyna w tlumaczeniu jtego samego co 5 min.
choc ja nie narzekam bo mam cudownego gina ,ktory wszgystko mi tlumaczy i co chwile pyta czy wszystko zrozumialam i czy mam jakies pytania, co jeszcze bym chciala wiedziec itd... a pozatym na kazdej wizycie sprawdza reka czy macica ok itd pozniej dopochwowo sprawdza szyjke a nastepnie usg przez brzuch az wszystkiego nie zobaczy i nie sprawdzi... EXTRAA place tylko100 zl za wizyte
-
Madziutek23 to super trafilas.
Mnie prowadzi bardzo doswiadczona i przemila Dr. Niestety na usg odsyla mnie do luxmedu ( a tam trafiam roznie) , u siebie w gabinecie nie ma usg bada mnie tylko reka. Na wizyte przynosze wydruk z usg i omawiamy wszystko.dodam ze jest ordynatorem .
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
noa8 wrote:Madziutek23 to super trafilas.
Mnie prowadzi bardzo doswiadczona i przemila Dr. Niestety na usg odsyla mnie do luxmedu ( a tam trafiam roznie) , u siebie w gabinecie nie ma usg bada mnie tylko reka. Na wizyte przynosze wydruk z usg i omawiamy wszystko.dodam ze jest ordynatorem .
no to pewnie gdyby ona Ci robila to wygladaloby to inaczej... a tamte Cie nie znaja wiec moze im tak nie zalezy...noa8 lubi tę wiadomość
-
hejka
dawno mnie nie było podczytuje was ale jakoś weny ostatnio brak na pisanie u nas wszystko ok zaczynam czuć ruchy przeważnie o 23 jak już leże grzecznie w łózeczku
noi obiecałam sobie przed ciążą że jak zajdę i będzie wszystko ok to odkurze swoje prawko i zaczne z powrotem autem jeździć i o dziwo myślałam że będzie gorzej
ja na usg na nfz tez usłyszałam tylko tyle że wszystko ok a nie wiem czy pamiętacie wstawiałam fotkę z kartką z usg co crl w 12 tyg wpisała mi 12,4 i że to nie możliwe żeby tyle miało w tym tygodniu i jak byłam teraz u mojej gin to jej mówie że tu jakiś błąd jest że nie możliwe żeby dzidziuś tyle mierzył itd itp a ona że oni na usg wpisują tutaj nie wymiary dziecka jak powinno być tylko tygodnie ciąży
ech szkoda słów...slodka100 lubi tę wiadomość
-
Rubi, dobrze że w porządku.
Kasss ja czułam się podobnie...
Wiem, że u ginekologów na NFZ ciężko wyciągnąć informacje nawet o płci dziecka, czują się czasami zbulwersowani sądząc, że Nam matkom powinna starczyć informacja, że z dzieckiem jest w porządku. Koleżanka opowiadała, że jak się spytała to jej odpowiedział " to co płeć dla Pani najważniejsza czy zdrowie dziecka, jak się urodzi to Pani zobaczy"
Ja z resztą sama jak leżałam 2 miesiące z pierwszym dzieckiem na patologii ciąży w szpitalu i jak robili kontrolne USG to broń boże żeby, któraś spytała czy na pewno dziewczynka albo co jest, to gburowato albo właśnie ironicznie odpowiadali.....myślę, że lekarze źle Nas często interpretują
Dobranoc Mamuśki -
No moja pani gin też się ostatnio nie popisała. Musiałam wszystko z niej wyciągać. Jako gin powinna też powiedzieć co mam zrobić ze złymi wynikami. Gdzie iść, dać skierowanie. No po prostu "dała ciała".
Co się okazało po wczorajszej wizycie u podstawowego lekarza? Dostałam listę co może być nie tak z układem moczowym. Jakoś się nie przestraszyłam, ale bardzo zdziwiłam, bo nigdy nie miałam problemów z tym (po za "wilkiem" od siedzenia na zimnym) O dziwo rejestratorka dała mi termin do urologa na dzisiaj więc może dziś się dowiem co i jak. Musze jeszcze poszukać nefrologa, neurologa i zrobić "świeże" badania. Co do neurologa + ciąża to zaczynam się bać. Mam uszkodzony kręgosłup przez pracę. Jednostronne zmiażdżenie czegoś tam między krążkami. Przez 1,5 miesiąca nie mogłam podnieść się z łóżka.Jednym zdaniem potrafi (chociaż nie zawsze) mnie "złamać" przy podnoszeniu nawet 4kg. Co to będzie za 3-6 miesięcy. Aż strach pomyśleć. Mam nadzieję że poród nic nie uszkodzi bardziej. No ale dowiem się po wizytach więc, nie martwię się na zapas.
Powodzenia w dzisiejszych wizytach kochane brzuchatki. Miłego dnia -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
Rubi jestem z Tobą - najważniejsze, że maluszkowi się nic nie dzieje.
Kass ja na Twoim miejscu też byłabym wkurzona - czekać tyle na wizytę i taki zonk:(
Ja dziś siedzę z małą w domku bo znowu coś podłapała.
Wczoraj się kiepsko czułam - miałam wrażenie że zaraz mnie rozerwie - czułam taki ucisk w podbrzuszu. Ale widzę, że mój brzusio jest co raz większy:)
Sylwia ja odnowiłam prawko jakieś 3 lata temu i nie żałuję. Teraz wsiadam w samochód i nie boję się jechać.
Magda 3mam kciuki za dzisiejsza wizytę. Będzie dobrze!
-
Cześć Dziewczynki;)
Magda na pewno wszystko będzie dobrze:) Trzymam kciuki;)
Konwalianka ja jutro zaczynam 15 tydzień
Scarlet co do włosów to nie pomoge bo sama mam ten problem i to już od dawna.. Ale u mnie zaczęły wypadać po narkozie i jakoś nie chcą się naprawić
Ja dzisiaj wracam do domku po trzech dniach odpoczynku. Przejadłam sie strasznie i przytyłam chyba ze 2kg.. Od jutro warzywa,owoce i woda,żeby za bardzo nie przytyć
Jeszcze 11 dni i wizyta u lekarza,żeby podejrzeć malca. No i może już płeć poznamy. A nastepna wizyta już chyb połówkowe więc kolejny stres...
Powodzenia dziewczyny na wizytach:)Scarlett2014 lubi tę wiadomość
-
Scarlett2014 wrote:Magda powodzeniem na USG!
Dziewczyny zauważyłam że od tygodnia może dwóch zaczęły mocno wypadać mi włosy. Nie miałam tak od dość dawna. Czy macie może pomysł co mogłoby mi pomóc a nie zaszkodzi Juniorowi?Scarlett2014 lubi tę wiadomość