Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny! Melduję się po wczorajszej wizycie. Z Maluchem wszystko dobrze, miałam okazję dość długo go pooglądać
Waży 200g i uwaga mój Bąbel jest dziewczynką! Teraz musimy z B poważnie zastanowić się nad imieniem.
Niestety mnie też czasami dopadają ciemne myśli, ale staram się je szybko odganiać. Też nie czuję jeszcze ruchów, ale wszystko w swoim czasie.
I znów zaczynam miesięczne oczekiwanie na wizytę, ale tym razem podwójną 20.10 połówkowe w poradni genetycznej, a 22.10 u mojego gin prowadzącego
magda91, madziutek 23, slodka100, Scarlett2014, konwalianka, Niunia86, MamaAdasia, Pocahontas, Dorka1979, bella82 lubią tę wiadomość
-
ja też zawsze odliczam dni do wizyt...teraz mam w przyszły czwartekMartaM wrote:Hej Dziewczyny! Melduję się po wczorajszej wizycie. Z Maluchem wszystko dobrze, miałam okazję dość długo go pooglądać Waży 200g i uwaga mój Bąbel jest dziewczynką! Teraz musimy z B poważnie zastanowić się nad imieniem.
Niestety mnie też czasami dopadają ciemne myśli, ale staram się je szybko odganiać. Też nie czuję jeszcze ruchów, ale wszystko w swoim czasie.
I znów zaczynam miesięczne oczekiwanie na wizytę, ale tym razem podwójną 20.10 połówkowe w poradni genetycznej, a 22.10 u mojego gin prowadzącego
-
nick nieaktualny
-
hej wreszcie nadrobiłam zaległości z wczoraj
małą zostawiłam wczoraj w domu bo kasłała w nocy a cały dzień cisza i z nia nie miałam ja was podczytać a wieczorem też razem usnełyśmy dzis też kasłała troche w nocy ale poszła do przedszkola bo ja dziś na badaniach byłam krew i mocz ale ekspresowo mi poszło nie było kolejki wcale
a wizyte u gina mam w czwartek jak Anastazja ale bez usghttp://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25692612
-
nick nieaktualnygdybym nie miała tej wady macicy to też bym miała co 4 tyg. W sumie dobrze, że częściej bo bym z nerwów padła. A luteine to chyba do końca będę brać bo przepisuje i przepisuje. Tylko za to się pewniejsza czuję jak ja biorę, że nie spotka mnie to co na początku ciąży a u mnie ryzyko utraty ciąży nie maleje w drugim trymestrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 10:42
-
mi moja gin co wizyte robi usg...ja od wczoraj siedze w domu z moja Oliwka bo w nocy kaszle okropnie lekarz stwierdził zapalenie gardła i to takie porządnesylwia85 wrote:hej wreszcie nadrobiłam zaległości z wczoraj
małą zostawiłam wczoraj w domu bo kasłała w nocy a cały dzień cisza i z nia nie miałam ja was podczytać a wieczorem też razem usnełyśmy dzis też kasłała troche w nocy ale poszła do przedszkola bo ja dziś na badaniach byłam krew i mocz ale ekspresowo mi poszło nie było kolejki wcale
a wizyte u gina mam w czwartek jak Anastazja ale bez usg -
u no to faktycznie odetchniech i uspokoisz się dopiero po porodzie jak maluch będzie na świecie bo tera to cały czas pewnie się obawiaszAnastacia33 wrote:mi moja gin co wizyte robi usg...ja od wczoraj siedze w domu z moja Oliwka bo w nocy kaszle okropnie lekarz stwierdził zapalenie gardła i to takie porządne
-
ja na nfz ide to nawet usg w gabinecie nie ma pewnie da mi skierowanie na usg połówkowe
ja prywanie na usg chodze do innego lekarza to w 22 tyg kazał przyjść a na nfz byłam raz na usg to może teraz da mi na drugie i ostatnie przed porodem skoro 3 przysługująhttp://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25692612
-
nick nieaktualnyAnastacia33 wrote:mi moja gin co wizyte robi usg...ja od wczoraj siedze w domu z moja Oliwka bo w nocy kaszle okropnie lekarz stwierdził zapalenie gardła i to takie porządne
mi teraz jak 23.09 byłam to nie zrobiła bo stwierdziła, że skoro 11.09 miałam na genetycznym to nie trzeba... zawiedziona byłam bo wychodzi teraz, że 5 tygodni malucha nie będę widzieć. jedynie serduszka posłuchałam. -
moja tez nie skarżyła sie n gardło i kaszlała tylko w nocy i z samego rana w dzień spokój.obyłonię bez antybiotyku na szczęscie bo jestem przeciwnikiem antybiotykówsylwia85 wrote:kaszel i zapalenie gardła? moja na gardło sie nie skarży i je normalnie musze jej zajrzeć dzisiaj a cały dzień nie kaszle tylko w nocy
-
Anastacia33 wrote:u no to faktycznie odetchniech i uspokoisz się dopiero po porodzie jak maluch będzie na świecie bo tera to cały czas pewnie się obawiasz
czy odetchniesz po porodzie to nie wiem hehe ja bym tak nie powiedziała potem jeszcze gorzej sie boisz bo kupa nie taka bo katarek bo kaszelek albo kolka i tak już do końca życia
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25692612
-
fakt troche strachu jest...ale na tym polega macierzyństwo i posiadanie dzieci, że jesteśmy z nimi w dobrych i złych momentach w zdrowiu i chorobie.troszczymy sie i boimy o niesylwia85 wrote:czy odetchniesz po porodzie to nie wiem hehe ja bym tak nie powiedziała potem jeszcze gorzej sie boisz bo kupa nie taka bo katarek bo kaszelek albo kolka i tak już do końca życia
-
nick nieaktualnyJa chodzę na wizyty co około 3 tygodnie i też jest to dla mnie długi okres oczekiwania
Pocahontas nie napisałaś nic dziwnego, chyba każda z nas ma jeszcze czasami coś takiego, że wpada w dół i boi się, że coś jest nie tak. Ja na pewno mam takie akcje. Próbuję odganiać czarne myśli ale nie zawsze się udaje. No i najtrudniej jest tuż przed wizytami.
Ja mam na razie 3 kg na plusie. Zaczęłam mocniej przybierać jak leżałam 2 tygodnie w łóżku, wróciłam do normalnego funkcjonowania i waga przyrasta normalnie. Jem wszystko - ale staram się nie przesadzać z fast foodami choć na widok KFC dostaje ślinotoku ale po pierwsze wiem, że to niezbyt zdrowe, a po drugie mam tendencje do tycia i kiedyś miałam spory problem z wagą i boje się, że jak zupełnie zwolnię hamulce to przytyje 30 kilo. Maksymalnie w moim życiu ważyłam jakieś 75 kg i nie chciałabym w ciąży pobić tego rekordu.
-
Witam Was i witam kolejną dziewczynkę
Ja przeważnie wizyty mam co 3tyg ale teraz lekarz powiedział na wizycie,że połówkowe robimy za miesiąc więc stwierdziłam,że nie ma sesnu jechac za 3tyg i póżniej za tydz czy dwa i placić po 200zł plus prawie 60km dodatkowo bo tyle mam do lekarza. I umówiłam się dopiero na 23.10.
Co tam w ogóle u Was dziewczyny słychać? Jak samopoczucie,kopniaczki. U mnie od kilku dni cisza.... Dzisiaj lece do cyrku z chrześniakiem:)
-
A tak w ogóle lekarza dał mi liste jakie rzeczy mogę bezpiecznie brać w ciąży na przeziębienia więc chętnie się podzielę bo na pewno kilka z Was za każdym razem zastanawia się czy i co jest w pełni bezpieczne:)
PRZEZIĘBIENIE W CIĄŻY:
BÓL GARDŁA: Orofar tabl, aerozol 3xdziennie
KASZEL: Syrop z cebuli ,kopru włoskiego i anyżu
Alcep syrop łyżka 3xdziennie
Stodal syrop łyżka 3xdziennie
Malia syrop łyżka 3xdziennie
Sinecod syrop łyżka 3xdziennie (po 12 tyg ciąży)
Tussipect syrop (wykrztuśny) 3xdziennie
Thymi syrop łyżka 3xdziennie
Prenalen syrop, tabl 3xdziennie
KATAR: Xylometazolin aerosol, żel 3xdziennie
Flixonaze aerosol
Flixotide 0,5/ml zawiesina do inhalacji
ZAPALENIE ZATOK: Sinuprel tabl 3x1
Zatoxin tabl 3x1
LEKI HOMEOPATYCZNE: Oscillococcinum tabl 4x1
Euphorbium krople 4xdziennie
Echinesol krople 3x15 kropli
Drosetux 3x15 kropli
Rubital 3x15 kropli
Coryzalia 1 tabl do ssania co godzinę
To by było na tyle. Mam nadzieję,że którejś z Was się to przyda:) A jak nie to przepraszam za niepotrzebne zajmowanie miejsca
kasss, noa8, madziutek 23, konwalianka, bella82, Blanka85, jasmin lubią tę wiadomość
szał
