Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella ja jak powiedziałam koleżance że myłam okno i zmieniałam firanke to tak mnie opieprzyła że nie wolno i w ogole a ja jej mowie zeby nie przesadzała to mi kazała lekarza zapytać co o tym mysli.
Noa fajnie że masz duzo rzeczy dla maluszka na pewno sie przydadza żebyś tylko nie musiała doplacac za nadbagaż
niunia supere że wszystko dobrze
anastacia coś ucina ci ten twoj brzucholekNiunia86 lubi tę wiadomość
[/url]
-
slodka100 wrote:hey laseczki
gratuluje pomyslnych wizyt
na dobry dzien a raczej juz popoludnie slodki i smieszny filmik dla was o naszych kruszynkach
https://www.youtube.com/watch?v=3r5_50_trRk
ja juz wrzucalam ten filmik jakiss czas temu ale chyba nikt nie zauwazylslodka100 lubi tę wiadomość
-
sprzatanie w ciazy:
Wiosenne porządki – w domu i ogrodzie powinny być wykonywane z dużym rozsądkiem. Zanim wskoczysz na parapet myć okna albo postanowisz przekopać przydomowy ogródek - zrozum, że ponosisz odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za malucha, którego nosisz pod sercem. Zamiast udawać supermenkę i pokazywać wszystkim dookoła, jaka jesteś silna, odpuść - przynajmniej teraz – i poproś kogoś o to, by wyręczył cię w tych mniej bezpiecznych zadaniach. Sprzątanie w ciąży jest możliwe, ale z rozsądkiem!
Sprzątanie w ciąży - jakich czynności nie powinna wykonywać kobieta w ciąży?
Najniebezpieczniejszymi czynnościami związanymi ze sprzątaniem w ciąży są te zadania, które wymagają użycia dużej siły oraz te, do których wykorzystuje się żrące chemiczne substancje. Wspomniane przekopanie ogródka jest ponad siły ciężarnej kobiety, która zbytnim forsowaniem się może zaszkodzić i sobie i dziecku. Nieodpowiednim zadaniem dla przyszłej mamy jest także trzepanie dywanów i dźwiganie dużych ciężarów np. miski z mokrym praniem lub wynoszenia ciężkich śmieci. Na okres ciąży należy również zrezygnować z ryzykownych czynności typu mycie okien czy wchodzenie pod drabinie. Ciężarne miewają zawroty głowy i wystarczy moment nieuwagi, by spaść z dużej wysokości. Drugim argumentem przeciwko takim zadaniom jest również konieczność unikania podnoszenia wysoko rąk, gdyż może to się przyczynić do odklejenia się łożyska.
wiadomo kazdy decyduje za siebieSarah88, kasss, gosiaczek31, SunSun lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Jeśli chodzi o zabronione zachcianki to ja mam od kilku dni straszną ochotę na mohito. Nawet teraz jestem w pracy i o tym myślę! Chyba w końcu zrobię sobie takie bez alkoholu. Cóż, to nie to samo, ale smak przynajmniej podobny
Ja to chyba jestem jakaś dziwna. Wśród moich znajomych też wszystkie bierze obrzydzenie na myśl o glukozie, a mnie ona nie ruszyła. Po prostu słodka woda. Nie miałam z nią problemów i jakoś nie mam negatywnych odczuć.Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
slodka100 wrote:jak chodzi o alko to ja mam ochote na winoooo ale nie chce wcale alko pic w ciazy
Kiedy moja mama była w pierwszej ciąży (w 1977 r.) lekarze wręcz zalecali picie wina, oczywiście z umiarem. Termin porodu miała na drugi dzięń świąt Bożego Narodzenia, więc jako, że nastrój świąteczny itd, w pierwszy dzięń świąt z tatem raczyli się winem do obiadu. I tak im posmakowało, że wypili całą butelkę. A wieczorkiem zaczęła się akcja porodowa i mama urodziła moją siostrę w niecałą godzinkę!!!! Mówi, że była tak rozluźniona, że dosłownie ją "wypluła" i prawie nic nie czuła.bella82, slodka100, gosiaczek31, SunSun lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyScarlett2014 wrote:Dorka ale musiałaś spędzić na miejscu 2 godziny prawda?
SunSun lubi tę wiadomość
-
Emartea wrote:Kiedy moja mama była w pierwszej ciąży (w 1977 r.) lekarze wręcz zalecali picie wina, oczywiście z umiarem. Termin porodu miała na drugi dzięń świąt Bożego Narodzenia, więc jako, że nastrój świąteczny itd, w pierwszy dzięń świąt z tatem raczyli się winem do obiadu. I tak im posmakowało, że wypili całą butelkę. A wieczorkiem zaczęła się akcja porodowa i mama urodziła moją siostrę w niecałą godzinkę!!!! Mówi, że była tak rozluźniona, że dosłownie ją "wypluła" i prawie nic nie czuła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 15:22
bella82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybella82 wrote:hej mamuski
ja juz bylam na badaniach i po drodze wstapilam do biedronki i sa teraz naklejki na sciane no i oczywiscie nie moglam wyjsc nie kupujac 4 zestawow
milego dnia
ps Dorka, podziwiam, ja mialam to badanie kiedys robionei ta glukoza jest pasudna i nigdy smaku nie porownalabym do miodubella82 lubi tę wiadomość
-
no nie nie było mnie 4h a tu 3 strony
przyznam się Wam, że nigdy w życiu nie jadłam ruskich pierogów
Noa, to Ty uważaj tam na siebie żebyś nie złapała jakiegoś choróbska...
Ja nie myję okien, nie ma opcjimąż mnie wyręczy jest kochany
a co do rąk w górze, to również słyszałam coś takiego od mamy, że łożysko może się odklejać, a ona to wytrzasnęła z lat kiedy sama była w ciąży więc ta "plota" trochę już krąży
oczywiście chodzi o ręce dłużej trzymane w górze, a nie o góra dół góra dół..
ja dziś mam rosół (znowu)ziemniaki, żeberka i bigos i gotuję kompocik z aronii i gruszki
aaaa i w ogóle dziś wchodzę na wagę a tu już nie kilo na plusie a dwa !!!więc rosnę w końcu...a alkoholową zachciankę to miałam ostatnio jak kupiłam dla koleżanki martini i schłodziłam jej przed przyjściem i mi się go zachciało...ale nigdy nie odważyłabym się wziąć łyka, jak tu ktoś mądrze napisał łyk mnie nie zadowoli, a może zaszkodzić...
bella82, Krokodylica lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Hej. Witajcie po weekendzie
Gratuluję udanych wizyt. Do mojej jeszcze równy tydzień. Zaczynam odliczanie
A i dziś świętuję - równą połowę ciąży
Ja przy myciu okien bardzo uważałam, podzieliłam na dwa dni i zostało mi tylko jedno. Jedyne czego nie robię to zdejmowanie/wieszanie zasłon, bo słyszałam o ryzyku odklejenia łożyska, ale to się tyczy też np wieszania prania gdzieś wysoko itp.
Co do zachcianek to na alkohol nie mam ochoty, ale tatara z wołowiny albo z suma bym zjadła. Mniam mniam. O i ser pleśniowy.. tak za nim tęsknię.
Z przeziębieniem się jeszcze męczę... mam nadzieję, że do jutra przejdzie bo mam wizytę u dentysty.
A dziś miałam chyba skurcz macicy, brzuch zrobił się na chwilę spiczasty i bardzo twardy. Mam nadzieję, że to jednorazowe.bella82, kasss, Scarlett2014, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySarah88 wrote:na twoim miejscu nie myłabym okien, niech mąż to zrobi, albo ktoś inny, jeszcze tyle ile Ty masz, ja u siebie nie myje i szcczerze wale to, przed swietami poprosze mame zeby mi umyla
bella82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybella82 wrote:ja chya nawet na Swieta nie umyje
a w lutym/marcu zaraz przed porodem poszukam jakiejs Pani na gumtree do generalnego porzadku
i tyle
bella82 lubi tę wiadomość
-
Fajnie macie dziewczyny mnie nie bardzo ma kto pomóc mój to leń smerdzacy sam nie wpadnie na to aby zrobic cos od siebie.wszystko trzeba mu powiedziwc to wtedy z wielką łaską. Rok czasu prosze go aby umyl okna dachowe
Kasha, MamaAdasia lubią tę wiadomość