Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nie no opcja ze składaniem stelaża jest mądra, tylko ja mam już w jednym zakamarku deskę do prasowania, w drugim suszarkę do prania...i już mi się opcje kończą...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Wrrrr! Koszmarnego dnia ciąg dalszy. Jedna płoza od leżaczka jest źle polakierowana, ma rysy, zgrubienia i ostre brzegi. Trzeba odesłać, chyba jakieś pechowe są te bujaczki tiny love, chociaż nadal uważam że baaardzo ładne.
W dodatku w botkach pękła mi skóra i muszę reklamować. A płaszcz reklamowałam w niedziele. Co będzie następne?
Witaj Ines. Mam termin na 27 lutego i do końca stycznia chcę mieć wszystko gotowe. Wg belly zostało 80 dni, a po drodze jeszcze święta, więc powoli się ze wszystkim staram ogarniać.
Ja stelaż sobie odpuszczę. Wanienkę będę kładła na stole, stoi blisko łazienki, więc powinno być wygodnie.
-
Ja planuje chować stojak pod łóżko w sypialni, ale jeszcze nie mam i nie przymierzałam czy się zmieściRubi wrote:nie no opcja ze składaniem stelaża jest mądra, tylko ja mam już w jednym zakamarku deskę do prasowania, w drugim suszarkę do prania...i już mi się opcje kończą...
-
wg belly tzn.?MartaM wrote:Wrrrr! Koszmarnego dnia ciąg dalszy. Jedna płoza od leżaczka jest źle polakierowana, ma rysy, zgrubienia i ostre brzegi. Trzeba odesłać, chyba jakieś pechowe są te bujaczki tiny love, chociaż nadal uważam że baaardzo ładne.
W dodatku w botkach pękła mi skóra i muszę reklamować. A płaszcz reklamowałam w niedziele. Co będzie następne?
Witaj Ines. Mam termin na 27 lutego i do końca stycznia chcę mieć wszystko gotowe. Wg belly zostało 80 dni, a po drodze jeszcze święta, więc powoli się ze wszystkim staram ogarniać.
Ja stelaż sobie odpuszczę. Wanienkę będę kładła na stole, stoi blisko łazienki, więc powinno być wygodnie. -
nick nieaktualnyWiesz Rubi my jeszcze mamy część rzeczy pod łóżkiem a część na szfach... ogółem kreatywność nam się odzywa jak trzeba kolejną rzecz gdzieś upchnąć
A tak serio to trochę mnie to przeraża. Nasze mieszkanko jest cudowne ale dla pary a nie pary z dzieckiem. Gdy je wynajmowaliśmy nie planowaliśmy dziecka a teraz mając w perspektywie rychłą (mam nadzieje) przeprowadzkę do naszego domu to nie mam siły ani ochoty przeprowadzić się po drodze gdzieś jeszcze raz. Zwłaszcza że naprawdę lubię nasze obecne mieszkanie. Więc pozostaje mi się tylko z tego śmiać choć to czasem śmiech przez łzy. Ale ludzie dają radę na znacznie mniejszej powierzchni a gdybym chciała się martwić takimi rzeczami to tak jak Wam już kiedyś napisałam na dziecko nie zdecydowałbym się nigdy.
Rubi, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
oczywiście..to zdrowe podejście...zawsze mogło być gorzej np. mieszkanie z rodzicami/teściami dlatego trzeba się cieszyć ze swojego kąta ;)ale marzę o domu....czasem jak się rozmarzę to mi aż smutno...i potem wraca rozsadek, że nie jest tak źle....
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Racja, ja mieszkam z teściami i książkę bym mogła napisać na ten tematRubi wrote:oczywiście..to zdrowe podejście...zawsze mogło być gorzej np. mieszkanie z rodzicami/teściami dlatego trzeba się cieszyć ze swojego kąta ;)ale marzę o domu....czasem jak się rozmarzę to mi aż smutno...i potem wraca rozsadek, że nie jest tak źle....
Rubi, SunSun, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Hej
witaj ines
u mnie stojak obowiązkowy juz przerabiania stawianie wanienki na stoliku to się potem nie mogłam wyprostować ja po cesarke byłam to rradzę coś wyżej choćby na pralce
ines31, Dorka1979, MamaAdasia lubią tę wiadomość
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25692612
-
Madzik pewnie masz rację z tymi muszlami. Dlatego fajnie, że są tu już i obecne mamusie posiadające potomstwo nie tylko w drodze, przynajmniej można kilka rzeczy zweryfikować, na ile mogą być przydatne
my wanienkę mamy, ale bez stelaża, nie wiem czy jakiś kupimy
jeśli chodzi o kompletowanie rzeczy do szpitala to mama zamiar zająć się tym po nowym roku, teraz święta idą to i wydatki już z nimi związane są
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj Ines, milo ze do nas dolaczylas:-)
Noa kup narazie jedna paczke. Nie wiadomo jak bedzie z karmieniem wiec nie ma co robic zapasu. Ja tez polecam jonhsona. Mi zostalo prawie cale opakowanie po Oli i kilka probek z zestawow szkoly rodzenia wiec narazie nie kupuje, bedzie potrzebne wiecej to dokupi sie. Majtki jednorazowki tez mam jeszcze z poprzedniego razu:-) nie wiem po co wtedy tyle tego nakupilam i zostalo:-) chyba chcialam wyprobowac roznych firm i efekt taki ze mam opakowania nawet nie otwarte.
Ines nie przejmuj sie ja tez wlasciwie nie kompletuje jeszcze. Tyle ze ja mam sporo po coreczce. Ale zdazysz ze wszystkim. Teraz wlasnie jest najlepszy czas na zbieranie wyprawki po trochu. Ja torbe spakuje pewnie w lutym. Nie spodziewam sie porodu przed terminem. Ciuszki zaczne prac tez poczatek lutego zeby byly swieze. Mimo wszystko sie kurza nawet w szafkach. A tak beda akurat przygotowane.
Co do muszli nie wypowiem sie bo nie uzywalam. Ani nikt ze znajonych. Ale pewnie racja w tym co pisze Madzik. Z higienicznego punktu widzenia srednio. Zreszta nie wiem czy to wygodne nosic na cyckach. Choc ja akurat milam naprawde duzo mleka i cieklo mocno jak sie laktacja rozkrecila chyba po tygodniu czy dwoch. Ale wkladki byly ok. Dawaly rade. Bez nich mialabym problem z wiecznymi plamami na bluzkach.
Stelaz do wanienki mam i chwale ale tak jak piszecie jesli male mieszknie to juz klopot. Ja trzymam go teraz w pojemniku na posciel pod wersalka w Oli pokoju:-) chyba w malym mieszkanku warto rozwazyc stolik, lawe, albo stol kuchenny:-) tez wiem ze sie sprawdzaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 23:34
noa8, Madzik82 lubią tę wiadomość
-
Witam mamuski.Jest juz pozno wiec wpadam sie tylko pokazac (zeby nie bylo ze mnie nie ma).Podczytuje was codziennie ale nie pisalam przez kilka ostatnich dni.Dzis wylecieli moi wloscy goscie i powiem wam,ze nie bylo az tak zle,cos jednak po wlosku tam rozumiem choc przeprowadzanie pelnej konwersacji to juz byl klopot.Musze sie pouczyc troche zanim sie synek urodzi bo bedzie on mowil az 3 jezykami!!! Tak bysmy chieli przynajmniej.Ja mowie do niego tylko po polsku,tato tylko po wlosku a miedzy soba po angielsku+angielska teleizja+przedszkole itd
Ciekawe co nam z tego wyjdzie i czy synkowi to wyjdzie na dobre czy moze wrecz przeciwnie bedzie cos tam mowil w 3 jezykach ale slabo bedzie czytal I pisal I tylko mu krzywde zrobimy.Zobaczymy...
Wybaczcie ze pisze bez polskich znakow ale moj laptop wciaz nienaprawiony I nie wyglada na to aby sie czesci do niego znalazly wiec okupuje sprzet mojego chlopa a on nie ma polskiej klawiatury.Musze sobie sciagnac bo tak to do dupy jakos sie pisze.
Mialam wam doac zdjecie I juz kolejny tydzien minal a zdjecia jak nie bylo tak nie ma.Wybaczcie ale urawanie glowy mialam przez tych gosci.Poprawie sie I dodam aktualne zdjatko mojego mega wielgasnego brzuchola (mysle ze jest najwiekszy z wszystkich was mimo ze mamy tu dwie mamuski blizniakow)a wlasnie jak tam sie czujecie dziewczyny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 02:35
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWyniki masz zbliżone do moichEmily83 wrote:cześć
Mam już swoje wyniki krzywej cukrowej
na czczo 79,6 mg/dl
po 1 godzinie 145,2 mg/dl
po 2 godzinach 127,6 mg/dl
nie mam niestety przedziałów podanych na wynikach, ale wydaje mi się że jest ok
Po godzinie 147
Po 2 godz 131
Dostałam glukometr i musiałam mierzyć 4 razy dziennie cukier, potem moja ginka zobaczyła pomiary jakie mi wychodzą i stwierdziła że mogę robić tylko dwa razy w tygodniu.
Z tego co wiem to kobieta w ciąży powinna pilnować aby cukier po godzinie od jedzenia nie przekroczył jej 120Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 02:37
-
nick nieaktualnyOd jakiegoś czasu ten ból w spojeniu łonowym mam codziennie, mam tylko nadzieję że to spojenie mi się nie rozchodziJustyska89 wrote:
pytanie mam do was bo od wczoraj mam taki dziwny bol spojenia lonowego tej kosci mam nadzieje ze wiecie o co chodzi. mialyscie cos takiego ?? -
nick nieaktualnyScarlet ja używam Sony Xperia Z2 i bardzo sobie go chwalę. Do komputera już w ogóle nie podchodzę bo z internetu w telefonie korzystam. Więc polecam. Ma duży wyświetlacz bo ponad 5 cali.Scarlett2014 wrote:Ines witaj i rozgość się u nas Emliy ale Ci duży syn rośnie Kass ja do biustu mam balsam Lirene i nie narzekam. Kurcze Kasha nieciekawie. Może coś da się jeszcze zrobić?
Wkładki laktacyjne kupiłam przy okazji zamówienia na Allegro. Jedno opakowanie chyba 60 sztuk. Ogółem nie chce za dużo inwestować w rzeczy związane z kamieniem bo nie wiem jak mi to wyjdzie choć na pewno chciałabym spróbować karmić naturalnie. Jak mi wyjdzie to pewnie kupię co będzie potrzebne.. laktator, pojemniki na pokarm, biustonosz, maści etc. No i dziś czekając na łóżeczko oglądałam nakładki ochronne na sutki. Wydały mi się super pomysłem bo mam bardzo wrazliwe piersi ale nie znam opini nikogo kto ich używał. Co Wy o nich myślicie?
Ines nam położna mówiła że jeśli używa się Oilatum to oliwka nie jest niezbędna.
A mam pytanie nie ciążowe. Czy któraś z Was jest biegła w tematach telefonów komórkowych? Ja nie mam serca do gadżetów ale coraz mocniej odczuwam konieczność wymiany telefonu. Niby za gadżetami nie przepadam ale z telefonu sporo korzystam. Głównie do gadania, przeglądania Internetu i czasami robienia zdjęć. W obecnej sytuacj wolałabym nie zostać bez kontaktu ze światem.
Scarlett2014 lubi tę wiadomość
