Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny witam się troszkę obolała bo boli mnie ta kość naczytałam sie o tym i się trochę przestraszyłam aj co ja jeszcze będę miała w tej ciąży ;(
napocieszenie przyszedł kurier z samego rana z rzeczami ze smyka.
mała w nocy tak szalała ze pół nocy nie przespalam masakra normalnie jakby chciała z brzucha wyskoczyć i jak położyłam rękę na brzuchu to czułam takie twarde miejsce dało się wyczuć główkę ale mała ma jeszcze trochę miejsca bo kręci się ze szok bo ta część ciala ktoRa wyczuwam o ile to faktycznie była główka to była wszędzie i kolo pępka mojego o z boku i na dole hehgosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
hej mamuski,
witam sie w kolejny mrozny poranek
mialam isc dzisiaj na glukoze ale... nie poszlamnie moge sie jakos zebrac
wiem, ze powinnam to zrobic i miec z glowy ale jak mam wstac i opuscic mojego smacznie spiacego meza to mi sie odechciewa
Emca idziemy razem w piatek
milego dzionka wszystkim zycze
ps napisalam ostrzezenie przed zakupami od nastki na bazarku i odezwala sie jeszcze jedna dziewczyna, ktora tez zostala przez nia oszukana, a trzecia napisala, ze musiala sie dluuuugo prosic o swoje zamowienie!!!! masakra jakas!!!!! -
nick nieaktualny
-
wiesz tu juz nie chodzi o kase, ale o sam fakt! jak tak mozna? wiesz mi nikt za darmo pieniedzy nie daje to dlaczego ja mam rozdawac? a wiesz jak ona osukala pare osob to zawsze sie cos uzbiera. jedna z dziewczyn napisala, ze przepadlo jej 60zl, wiec laska ma juz za free 90zl, a o ilu osobach nie wiemy?
-
Ja o stelażu do wanienki nawet nie pomyślałam, nawet nie wiedziałam że coś takiego jest, ale nie wiem czy się zdecyduję zobaczę jak to będzie z miejscem, też nie mam za dużego mieszkania, a tu jeszcze w mieszkaniu muszę trzymać wózek, jego nie da się złożyć i schować za szafę, no i łóżeczko, komoda, zobaczymy jak uda się to poukładać
-
Witam się w 27 tygodniu i z 2kg na plusie...ale szybko mi czas leci....
moja babcia dzisiaj wypaliła że przecież miałam rodzić w styczniu....mówię coooo??:p nawet tak nie kracz od zawsze mówię że w marcu....
Madziutek, a ja w ogóle tej linii nie mam...a czytałam jak byłam gdzieś w 10/11 tc że już może się na tym etapie pojawić a tu nie mami za to "pękają" nogi bo mam rozstępy na udach...
Bella coś Ci nie po drodze na tą glukozęw sumie się nie dziwie...
SunSun, dobrze że wyszedł Ci poprawny cukier, ale jak można nie zbadać najpierw glukometrem? nie rozumiem czegoś takiego, że ona nie ma...ehh..ale masz już z głowy chociaż
niunia, ładny brzuszek :)maleństwo rośnie..
ja dziś na 15 do endokrynologa...idę do tej Pani jak do jakiegoś zbawiciela...wkurza mnie już to tsh
gosiaczek31, MamaAdasia, Niunia86 lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualny
-
Scarlett to jak tak dalej pójdzie to będziesz w chodzić do pracy do dnia porodu, bo najpierw pisałaś do grudnia, potem do połowy stycznia a teraz już piszesz o lutym, ale jak się dobrze czujesz to czemu nie, u mnie w pracy w tamtym roku była dziewczyna co chodziła do ostatniego dnia a na drugi dzień rodziła, chodź akurat ona miała fajnie bo mogła sobie nawet nogi trzymać na drugi krześle i mąż ją do pracy przywoził i odwoził.
Ja też jestem zwolennikiem pracy ale niestety siła wyższa, bo jak chodziłam do pracy to człowiek był bardziej zorganizowany i czas szybciej leci, a w domu to tylko się myśli i czyta internet a tam różne historię do tych samych dolegliwości.
-
nick nieaktualny
-
Rubi ta laborantka powiedziała że ostatni raz robi krzywą cukrową -dopóki jej nie dadzą glukometru.Bo już się nieraz strachu najadła.POdobno był jakiś facet i dostał "skoku insulinowego"? Stracił przytomność i prawie zapadł w śpiączce.I ona "niby" nie ponosi za to odpowiedzialności bo odpowiedzialność ponosi lekarz który daje skierowanie(po to je dają
)ale mówi że ma sumienie i by ją to zabiło np jakby się coś stało np.mi i dziecku.
-
nick nieaktualnyEmrica wrote:Scarlett to jak tak dalej pójdzie to będziesz w chodzić do pracy do dnia porodu, bo najpierw pisałaś do grudnia, potem do połowy stycznia a teraz już piszesz o lutym, ale jak się dobrze czujesz to czemu nie, u mnie w pracy w tamtym roku była dziewczyna co chodziła do ostatniego dnia a na drugi dzień rodziła, chodź akurat ona miała fajnie bo mogła sobie nawet nogi trzymać na drugi krześle i mąż ją do pracy przywoził i odwoził.
Coraz więcej osób mówi mi to co Ty piszeszmiałam takie momenty, że zastanawiałam się czy nie przesadzam ale już odpuściłam sobie takie myśli. Ja czuje się dobrze, lekarz nie widzi żadnego problemu z tym, że chcę pracować, moim szefowie są szczęśliwi jak mnie widzą w pracy a mój mąż jest szczęśliwy bo ja jestem szczęśliwa jak chodzę do pracy. Pewnie, że jest czasami ciężko i czuje się zmęczona ale to jeszcze nie powód, żeby zupełnie sobie odpuścić. No i tak sobie myślę, że jak w 4 miesiącu usłyszałam, ze może się okazać że będę musiała całą ciążę leżeć to teraz naprawdę doceniam to, że mogę normalnie funkcjonować i staram się z tego korzystać
Emrica super, że wszystko dobrze i że jesteś spokojniejsza bo to też ważne
Rubi gratuluję kolejnego tygodnia, Niunia bardzo kształty brzuszek
Bella kiedy kolejna próba podejścia do glukozy?Emrica, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny witam się z Wami. Ja wróciłam z przedszkola byłam na "chwilkę" bo koleżanka z pracy ma 50tke i postawiła tort. Zjadłam kawał tortu i po dwóch godzinach mam 128 cukru. nie wiem czy dobrze czy za wysoko. podobno po 2 h od zjedzenia czegoś jest najwyższy poziom cukru, później spada. Mąż mnie umówił dzisiaj do lekarza rodzinnego. idę na 16.15 zobaczymy co mi powie.
Madziutek ja tej linii na razie nie mam, tak samo mój pępek jest w środku dalej (ale ja miałam strasznie głęboki pępek)
Nuinia fajny brzuszek,
SunSun cukier naprawdę dobry
tak w ogóle się zastanawiam że ja nie miałam robionego badania TSH... Przed ciążą robiłam bo miałam podejrzenie tarczycy jak to lekarka powiedziała mam grubą szyję, ale wyniki wyszły bardzo dobre i powiedziała że najwyrażniej taka moja uroda...Niunia86, SunSun lubią tę wiadomość
-
Udanych wizyt życzę
i trzymam kciuki.
Wzięłam się za prasowanie ciuszków już popranych ale zrobiłam przerwę
Wanienkę planuje kupić ze stelażem,dla wygody.
Wizytę mam dopiero 23 grudnia i przy okazji zamierzam zwiedzić kilka hurtowni dziecięcych i dokupić już to,co mi brakuje. Zostanie tylko wózek po nowym roku i pewnie jakieś drobiazgi,o których teraz nie myślę -
jasmin wrote:Udanych wizyt życzę
i trzymam kciuki.
Wzięłam się za prasowanie ciuszków już popranych ale zrobiłam przerwę
Wanienkę planuje kupić ze stelażem,dla wygody.
Wizytę mam dopiero 23 grudnia i przy okazji zamierzam zwiedzić kilka hurtowni dziecięcych i dokupić już to,co mi brakuje. Zostanie tylko wózek po nowym roku i pewnie jakieś drobiazgi,o których teraz nie myślę