Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja rocznik 86
Niunia86, Krysti lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
nick nieaktualnynoa8 wrote:dziewczyny jak to jest tyciem? w ktorym trymestrze tyje sie najwiecej II czy III ?? czy to indywidualna sprawa?
Noa ja przez pierwszy trymestr przytyłam 2 kg, ale dobił mnie drugi w którym przybyło mi jakieś 7 kg. Liczę, że w trzecim trymestrze uda mi się zamknąć w 5, maksymalnie 6 kg.
Krysti ja też rocznik 85.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 13:42
noa8, Krysti lubią tę wiadomość
-
Witam,
Niunia, trzymam kciuki za wizytę !
Noa, pytałas ile wazy mój synek, niestety nie wiem, dowiem sie na styczniowym usg. Już pierwszy był duży , wiec moze ten będzie mniejszy.
A mnie dziś rano coś w pasie kłuło, ale przy tym czułam jak mały szalał, moze zmieniał pozycję
Ja mam termin na 6 marca, ale pewnie po terminie urodzę, zresztą nie ma co sie śpieszyćDzidziuś zdecyduje
Ja magnez łykam jak mnie brzuch boli, a tak to zapominam.
Jutro z małym jedziemy na jaselka do przedszkola, dzieciaki będą przedstawiały.
Dzięki za miłe komentarze o Adasiu, wszyscy mówią,że wygląda jak aniołek, ale charakterek ma po tatusiu, nerwus z niego
Niunia86, noa8 lubią tę wiadomość
-
A ja rocznik 87
Ja w 1szym trymestrze nic nie przytłam, a schudłam,za to w drugim przytyłam jakieś 6 kg, ogólnie od początku mam + 6,5. I pewnie co najmniej drugie tyle przede mną,
w 1szej ciazy przytyłam ogólem 15kg, a w 3 trymestrze właśnie prawie 7. -
Ja gdzies czytalam, ze to co przytyjemy w pierwszym trymestrze jest najtrudniej zrzucic. 2 i 3 trymestr to typowo ciazowe kilogramy i tycie jest fizjologiczne, samo "zniknie" chwile po porodzie.
a nad kilogramami z 1go trymestru trzeba popracowac. Ale nie wiem czy to prawdaMamaAdasia, noa8, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Madzik, może to i prawda, u mnie przy porodzie połowa znikła, a reszta zaraz po, szybciutko poszło
A brzuszka nie miałam po porodzie wogóle, tylko skóra była taka dziwna, ale i to wróciło do normy. To pewnie jeszcze krew i woda w organizmie.
Madzik82, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa najwiecej przytylam w 3 trym. O ile mozna mowic o wielkim przytyciu z 6 kg na plus w dniu porodu:-) ale fakt faktem ze wiekszosc z tego to wlasnie po 30 tygodniu. Ale tak jak piszecie to glownie byla masa dziecka ktore prawie 2 krotnie albo i wiecej zwieksza wage:-)
MamaAdasia, Madzik82, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
limcia wrote:Cześć dziewczyny:)
Ja na wizyty chodzę praktycznie od początku ciąży co 2 tyg, ale spowodowane jest to tym, że ciąża bliźniacza to zawsze ciąża wysokiego ryzyka.
Denerwuję się, bo już 3 dzień boli mnie brzuch na dole i nie ma znaczenia czy chodzę czy leżę.I powiem szczerze, że mogę sobie pozwolić na leżenie więc to robię. Wizytę mam w poniedziałek, więc chciałabym do niej wytrwać, ale zobaczymy.
O świętach jakoś ciężko mi myśleć, bo zrobienie czegokolwiek sprawia mi trudnośćDopiero jutro mam zamiar wybrać się na jakiekolwiek zakupy. Ehhh
Planuję też zrobić drugi raz to badanie glukozy w piątek, więc zobaczymy co wyjdzie.
Mam do Was pytanie, bo widzę że większość z Was bierze magnez, czy to z jakiegoś konkretnego powodu? Bo mi nic lekarz o tym nie wspominał.
Ja też z lutego 5 rocznik 85będziemy trzydziechy świętować z dużymi brzuszkami.
Ja też biorę magnez.
No i sporo z nas w następnym roku kończy 30 lat:) Ja też 18 lutego. Mam nadzieję, że dzieciaki zechcą jeszcze trochę poczekać -
Cześć dziewczyny.
Wydaje mi się (tzn.mam nadzieje) że łatwiej zrzucić kg po porodzie jeżeli się przestrzega diety dla mam karmiących. Moja koleżanka miała bardzo restrykcyjną dietę bo maluszek później cierpiał i bardzo szybko zrzuciła a przytyła 23 kg w ciąży. Waszym zdaniem dieta przy karmieniu piersią jest obowiązkowa? Jak to było u was?
-
Ines, ja karmiłam mojego małego ssaka tylko cyckiem. Nie stosowałam żadnej specjalnej diety.
Na początku nie jadłam nic smażonego, zero truskawek, ostrych potraw itd.
Ale po jakimś m-cu zaczęłam po mału wprowadzać wszystko, tzn próbowałam troszke i obserwowałam zachowanie małego. Nic mu nie było, wiec jdałam normalnie, jedynie co ograniczając smażone potrawy, ostre i nie piłam nap. gazowanych.
Przede wszystkim dużo wody.ines31, Madzik82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa po porodzie staralam sie jesc lekko tz bez smazenia, mieso duszone, duzo ryb albo piczone albo na parze, warzywa nie wzdymajace:-) bez cytrusow. Mala miala kolki wiec troche przez to. Ale ilosciowo raczej normalnie nie glodowalam. Duzo wody pilam. Po 3 miesiacach zaczelam jesc normalnie tz i smazone sie zdarzalo i slodycze i jakies nowe warzywa owoce
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
No właśnie tez się zastanawiam czy to co i ile jesz wpływa na laktację. Ja mam zamiar jeść dietetycznie i w niewielkich ilościach bo chcę schudnąć ale boję się,że przez to będę miała mniej pokarmu... Orientujecie się jak to jest?
ines31, noa8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny