Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hej mamuski!
Loszcz super brzunio
jesli chodzi o fb to ja nie wstawialam zdjecia, wstawie zdjecie stopek jak sie Joshua urodzi i tyle
Ja mam wizyty prywatne co 4tyg a w luxmedzie co ok 3tyg.
Jesli chodzi o studentow to niestety w szpitalu gdzie ja bede rodzic nie ma sie nic do powiedzenia. Jest to szpital uniwersytecki i z tego co wiem to przy przyjeciu trzeba sie zgodzic na ich obecnosc, Emca Ty wiesz cos na ten temat?
Krysti tak stesknilam sie
wczoraj w luxmedzie posluchalam serduszka i lekarka powiedziala, ze glukoza jest ok
Ostatnio jak bylam na wizycie to dostalam skierowanie na badanie na cytomegalie i okazalo sie, ze kiedys ja przechodzilam i obie stwierdzilysmy, ze to moglo byc powodem mojego wczesniejszego poronienia
milego dzionka!Niunia86, Krysti, loszcz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry. Ja wizyty miałam co 3 tyg,później co 4 ale tylko raz no i teraz mam co 2tyg, żeby nie przeoczyć szyjki...
Kurcze jak Wy tak po nocy piszecie to smacznie śpię przekrecajac się z boku na bok
Ja już o 21 mam chęć Chodzić spać.
Jutro wizyta i coraz większy stres...
Miłego dniaDorka1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do studentów to ja początkowo jak o tym pomyślałam, to byłam absolutnie na nie. Ale teraz w sumie jestem skłonna zgodzić się na ich obecność. W końcu kiedyś muszą się uczyć. Choć wolałaby żeby to była 1/2 osoby a nie np. 5 i żeby zachowywali się przyzwoicie
Niunia ja się często kładę o 21szej...co do wizyty to domyślam się, że Cię stresuje ale najważniejsze, że będziesz wiedziała na czym stoisz i będziecie mogli reagować z lekarzem na bieżąco. Ja właśnie dlatego chcę teraz chodzić częściej.
Niunia86, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Scarlett masz rację-z jednej strony nie mogę się doczekać bo nie mam pojęcia co tam w środku się dzieje. Jak na złość od dwóch,trzech dni pobolewa mnie nieładnie brzuch co też mnie martwi i odliczam już godziny do wizyty.
Z drugiej strony wolałabym mieć wizyty co 3-4 tyg bo wtedy wiem,ze jest ok i nie ma potrzeby częściej męczyć brzuszka.. Tak źle i tak niedobrze.
Na szczęście jutro się wyjaśni wszystko i będę wiedziała na czym stoje. Będę się upierać też przy założeniu krążka jeżeli z szyjką nie jest najlepiej. -
Moja kolezanka miala przy porodzie jedna studentke i dziekowala bogu za tego aniola. Podawala jej wode, pomagala zmienic pozycje, wolala polozna jak cos sie dzialo. Maz nie dojechal wiec chociaz ta dziewczyne miala!
Niunia86, Scarlett2014, flores, gosiaczek31, MamaAdasia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
hej dziewczęta
ja już po drzemce z rana wstaje o 7 wyszykuje mała po przedszkola a ok 8,30 śpioch mnie bierze
dzis mój aniołek ma jasełka ide zaraz strój wyprasować aparat naładować i przed 14 do przedszkola żeby ja przebrać
ja wizyty mam co 4 tyg głównie na nfz
teraz tzn jutro ide prywatnie na usg
co do studentów to u nas nie ma chociaz u mnie na cesarce była studentka praktyki miała chyba a jej mamusia robiła mi cc
dziewczyny współczuje wam insuliny trzymajcie sie dzielnie już nie długo
ide sie ubrać i brać za robote jakąś a zgage już mam od samego rana ale w sumie nie ma sie co dziwić ostatnio musztrde chrzanową łyżkami bym jadła he heDorka1979 lubi tę wiadomość
-
Scarlett2014 wrote:Co do studentów to ja początkowo jak o tym pomyślałam, to byłam absolutnie na nie. Ale teraz w sumie jestem skłonna zgodzić się na ich obecność. W końcu kiedyś muszą się uczyć. Choć wolałaby żeby to była 1/2 osoby a nie np. 5 i żeby zachowywali się przyzwoicie
Niunia ja się często kładę o 21szej...co do wizyty to domyślam się, że Cię stresuje ale najważniejsze, że będziesz wiedziała na czym stoisz i będziecie mogli reagować z lekarzem na bieżąco. Ja właśnie dlatego chcę teraz chodzić częściej.
Moje wyniki glukozy: 84, 144, 116.
justwol, Madzik82, Scarlett2014, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo właśnie na to liczę, że tacy młodzi studenci/studentki będą bardziej zaangażowani i chętni do pomocy. Więc nie mówię nie
Niunia a nie masz tak, że przed wizytą zawsze gorzej się czujesz? bo ja tak mam i tłumacze to sobie zawsze stresem przed wizytowymmoże więc stąd u Ciebie te bóle brzucha?
-
Bardzo możliwe Scarlett bo zawsze ok 5 dni prze wizytą zaczynają się jakieś dziwne rzeczy. Najczęściej jest to właśnie ból brzucha... Niby ciąża cudowny stan ale jeden malutki odchyl i człowiek panikuje... Najważniejsze,że każdy ruch w brzuchu małej wywołuje mnóstwo uśmiechu
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny witam się z Wami.
Nadrobiłam wasze wpisy i zajadam się śniadaniem. Ale dzisiaj wymyśliłam: chleb- serek śmietankowy typu almette- wędlina i korniszonmniam
Co do wizyt to moja gin umawia mnie co miesiąc ale ostatnio jeździłam co 2 tygodnie ze względu na szyjkę i tak chyba zostanie. teraz pojade zaraz po nowym roku a wcześniej 29 mam to usg 4dnie mogę sie doczekać aby zobaczyć buźkę Oskarka.
Co do studentów to w szpitalu w którym chcę rodzić są i nawet nie wiem czy pytają o zgodę bo znajomy ostatnio opowiadał, że żona rodziła, główka juz wychodziła a tu nagle drzwi się otwierają i chyba z 10- 15 studentów weszło...
Mąż się ze mnie śmieje bo oczywiście moja wyobraźnia jest naprawdę wielka i mi od razu się wyobrażają takie kuźwa małe chińczyki z aparatami i robią wszystkiemu zdjęcia
Niunia będę trzymać kciuki mocno za Ciebie i Twoją szyjkęNiunia86, justwol, madziutek 23, Dorka1979, bella82 lubią tę wiadomość
-
Witam się w 28tygodniu..
według Belly zaczynam dziś 3 trymestr..
trzymam kciuki za wizyty...oby były udane...
Ja bym na studentów mogła się zgodzić pod warunkiem, że by nie śmiali się pod nosem i chamsko nie żartowali...bo gdzieś ktoś mi opowiadał czy przeczytałam, że trafiła się na porodówce grupka niedojrzałych studenciaków, którzy robili sobie żarty;/ Może tu ktoś nawet pisał no nie pamiętam..i nie więcej niż dwóch bo nie chciałabym sztucznego tłumu..ale ja rodzę w prywatnej klinice, a w takich placówkach studentów nie ma (chyba)
Loszcz, ładna piłeczka
mąż teraz zażartował do lekarza, że się zostały tylko 3 rubryczki w karcie ciąży:P a lekarz na to, że jeszcze tylko 12 stycznia potem w lutym, a potem Pani już rodzi...ewentualnie mamy jedną rubryczkę na zapas w marcuwięc znów wyszedł z niego człowiek, który nie siedzi tam dla kasy tylko jak nie widzi potrzeby częstszych spotkań to takich nie ustala...
ja na dziś mam jeszcze obiadek, więc rzucam się na sprzątanie kuchni i łazienki...a mąż ma w sobotę picować okienka...
miłego dnia kobietkiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 11:08
Niunia86, gosiaczek31, SunSun, Madzik82, Emca, loszcz, MamaAdasia, bella82 lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyWitam sie i ja:-) ja zasypiam zwykle razem z mala kolo 22 a pozniej budze sie o 1-2 i nie moge zasnac i zwykle tez zagladam na forum:-) dzis bylo co poczytac:-)
Ja tez rodzilam w szpitalu akademickim i studentow nie mialam przy porodzie. Bo rodzilam w nocy:-) Ale chyba nie mialabym nic przeciwko. Kolezanka z sali rodzila w ciagu dnia i miala 3 osoby ale bardzo chwalila ze pomagali. Robili masaz pleckow np, podpowiadali co robic itp. Pozniej po porodzie studenci przychodzili badac maluchy pod okiem pediatrow.
A ze szpital kliniczny to u mnie po porodzie wzieli lozysko do badan bo lekarka stwerdzila ze jest super i przyda im sie. Musialam tez podpisac papiery pare minut po. Rece mi sie trzesly i sama nie wiem dokladnie czego dotyczyly badania i jak podpisalam:-) w sumie mysle o tym tak ze to zawsze jakos mozna sie przyczynic dla nauki:-) studenci na jakims przykladzie musza sie uczyc.Rubi, justwol lubią tę wiadomość
-
Hej mamuśki ja mam za sobą cala noc nie przespana w sobotę byłam u lekarza i odesłał mnie do domu próbowałam się leczyć domowymi sposobami ale nie pomogło juz mówić nie mogę wiec dziś idę kolejny raz do internisty chyba ze gin mi coś przepisze nie wiem czy moze bo mam wcześniej wizyte jeszcze wizytę u kardiologa mam dziś tak ze dzień pełen wizyt trzymajcie kciuki;-) nadrobie was wieczorem miłego dnia;-)
Niunia86, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
[/url]
-
bella82 wrote:hej mamuski!
Loszcz super brzunio
jesli chodzi o fb to ja nie wstawialam zdjecia, wstawie zdjecie stopek jak sie Joshua urodzi i tyle
Ja mam wizyty prywatne co 4tyg a w luxmedzie co ok 3tyg.
Jesli chodzi o studentow to niestety w szpitalu gdzie ja bede rodzic nie ma sie nic do powiedzenia. Jest to szpital uniwersytecki i z tego co wiem to przy przyjeciu trzeba sie zgodzic na ich obecnosc, Emca Ty wiesz cos na ten temat?
Krysti tak stesknilam sie
wczoraj w luxmedzie posluchalam serduszka i lekarka powiedziala, ze glukoza jest ok
Ostatnio jak bylam na wizycie to dostalam skierowanie na badanie na cytomegalie i okazalo sie, ze kiedys ja przechodzilam i obie stwierdzilysmy, ze to moglo byc powodem mojego wczesniejszego poronienia
milego dzionka!
Pamietam, że przy zabiegu w lutym mogłam się nie zgodzić na obecność studentów. W karcie przyjęcia do szpitala się zaznaczało. Wydaje mi się, że przy porodzie też można się nie zgodzić. Trzeba dopytaćbella82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej Mamuśki
witam się z wami w moja studniówkę
trochę to przerażające bo od jutra będzie liczba 2 cyfrowa.
mało się udzielam ostatnio bo cały czas coś załatwiać kupuje itp do mieszkania jeszcze tylko zostało panele polożyc na przedpokoju i gniazdka zamontować i w kuchni położyć podłogę i umeblowac bo do kuchni nic nie mamy ale to już końcówka.
wczoraj zamówiłam pierwsza rzecz dla siebie do szpitala heh koszule nocna.
loszcz pokaźny brzuszek
sunsun podobna wielkość do mojego masz.
Kasss 5 Rzymem kciuki za wszystkie wizyty twoje.
w pon powtarzam glukozę zaczynam mieć stresa bo ostatnio wyszła dziwna jak to lekarz powiedział mam nadzieje ze tym razem będzie okiNiunia86, Emca, kasss, Krysti, loszcz, noa8, SunSun, MamaAdasia, gosiaczek31, bella82 lubią tę wiadomość