Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadzik ja to juz przyzwyczajona do tego szybkiego bicia serca
no ale w ciazy nie wolno bagatelizować takich rzeczy i wole jezdzic do szpitala i sprawdzic co jest opieke mam 24h w szpitalu tu w Szkocji jest dobra opieka bynajmiej tu gdzie ja mieszkam nie narzekam .
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOh jej to wspolczuje ci ,to razem mamy coś ,bedzie dobrze najwazniejsze ze jest opieka i ze nie bagatelizujemy sprawy to najwazniejsze jestSunSun wrote:Dzięki za odp Krysti.Ja już miałam holtera i w styczniu znowu mi zakładają.Mam też wysoki puls gdy jestem w spoczynku ale bardzo niskie cisnienie.No zobaczymy

-
nick nieaktualnyWiesz ja to tak się zastanawiam czy ja tez nie mam na tle nerwowym tego .Choc odpukac nie mam zadnych dokegliwosci teraz serce powoli bije .Moze i ja mam to bo czasem duzo mam na glowie i się przejmuje to firma to mieszkanie pies zakupy obiady wszystko na mojej glowie .Moj ciezko pracuje i sie martwie o zdrowie jego tez i tak w kolo .SunSun wrote:Jedyny plus ze nie mogę sie denerwować ani nie można mnie denerowac bo puls mialam nawet 160 wtedy straszne duszności i omdlenia.Maz chodzi na paluszkach hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 23:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa miałam w tym tyg z moją polozną ,teraz 23 mam w szpitalu ,potem mam 15 stycznia z polozną ,19 stycznia usg w 28!tyg i od 30'tyg co tydzien mam wizyty w szpitalu do samego porodu i bodajże dwa razy krew jeszcze w tym i mocz to mam co wizytę .No i szkoła rodzenia od stycZnia tez w szpitalu spotkania . Trochę jest tego u mnie .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 23:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa biorę ACARD do 35 tc mam braćflores wrote:Czesc dziewczyny,
Chcialam tylko doniesc, ze jestem po glukozie. Bylo bardzo dobrze! Z cytryna smakuje jak przeslodzona lemoniada. Gorsze niz samo picie bylo to czekanie, bo pol godziny po wypiciu dopadla mnie taka sennosc, ze ani czytac, ani usiedziec na krzesle nie moglam..
ale na prawde - da sie przezyc!
Gratuluje wszystkim kolejnych skonczonych tygodni oraz zakupow wyprawkowych. Ja ciuszkow mam az nadto, wozek, lozeczko, itp po Corci, a kosmetyki bede kupowac dopiero w marcu. Termin mam na sam koniec.
Teraz poluje tylko na koszule dla mnie i jakis lekki szlafrok, bo moj stary juz sie do szpitala nie nadaje, taki z niego wysluzony łach.
I jeszcze pytanie. Czy ktoras z Was bierze ACARD? -
nick nieaktualnyZgadza się, ta leżąca to najgorsza ale niestety tak każą przynajmniej w moim szpitalu, ale ile będę mogła tylko będę chodziła, żeby grawitacja mi pomogła, w ostatniej chwili wskoczę na łóżkoSunSun wrote:

Ja+Laura+11kg
Dzień dobry brzuszki.
Witam się w III trymestrze!Juupiii
Co do wybrania pediatry to nam położna mówiła ,że lepiej podać w szpitalu bo od razu wyślą karte szczepień.A jak nie to trzeba będzie samemu zawieść.
Dziewczyny czy wy już się zastanawiałyście w jakiej pozycji będziecie rodzić?????Ja myślałam ,że taka leżąca (jak na filmach) to stadart a tu się okazuje że TO NAJGORSZA POZYCJA!
loszcz, gosiaczek31, Emrica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMogę Ci oddać trochę z tych moich 11 kg.anet525 wrote:Sun sun 11 kg??? Boże strach sie przyznać moze ze mną jest cos nie tak. Ja przez całą ciążę przytulam 4 kg. Dzidzia po badaniu usg rozwija sie prawidłowo. Tyle ze ja Malo tyję. Mam nadzieje ze to nie szkodzi mojej córeczce
Wczoraj mierzyłam obwód brzucha i 118 cm mi stuknęło -
nick nieaktualnyA czemu miałybyśmy twierdzić że jesteś kopnięta? Skoro masz siły i dobrze się czujesz to w dzień porodu możesz iść do pracy nie spodziewając się nawet że wieczorem urodzisz. W końcu ciąża to nie choroba.Scarlett2014 wrote:Czytam Was dziewczyny cały czas
i cieszę się wszystkimi dobrymi wieściami. Trzymam kciuki za wszystkie szyjki i jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze
Ale po pierwsze faktycznie mam mnóstwo pracy a coraz mocniej czuje zmęczenie i po pracy na niewiele mam już siłe a po drugie ta sytuacja z moją przyjaciółką trochę się na mnie odbiła i nie chcę tu siać pesymizmu 
Ale ogółem u mnie spoko tzn. jestem maksymalnie zmęczona ale fizycznie (poza zmęczeniem) czuje się doskonale. Żadnych bóli brzucha, żadnego twardnienia czy kłucia. Mam nadzieję, że to dobry znak. Wizyta za tydzień. Bardzo wierzę, że będzie udana bo gdyby coś było nie tak to przecież mój organizm chyba dałby mi jakiś znak?
Pomyślicie, że jestem kopnięta ale postanowiłam nie wyznaczać sobie terminu przejścia na L4. Zdecydowałam, że będę pracować tak długo jak pozwoli mi lekarz. Może się więc okazać, że będę w pracy do stycznia a może się też okazać, że wytrzymam do marca (bardzo bym tego chciała ale tylko jeśli nie będzie to groźne dla Juniora). Po pracy ogarniam więc powoli temat wyprawki bo nie liczę, że czasu wolnego nagle mi przybędzie - muszę więc jakoś racjonalnie to rozłożyć
-
nick nieaktualnyJa biorę "slow mag" bez wit.B6 3 tabletki przed snem. Na początku lekarka kazała mi brać dwie rano i trzy przed snem ale po jakimś czasie sama przeszłam na tylko trzy na nocMadzik82 wrote:Dziewczyny ile bierzecie magnezu i jakie tabletki polecil Wam lekarz?
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMuszę sobie te pytania spisać bo większość z nich chciałam zadać mojej gince. Dzięki Rubi.Rubi wrote:Scarlett a jak się trzyma Twoja przyjaciółka? nie trafiła do szpitala w związku z utratą ciąży?
MamaAdasia ale masz słodziaka...jakie niebieskie oczy....będziesz mogła przebierać w synowych bo pewnie trochę się ich będzie kręciło:P
mnie coś dzisiaj boli brzuch chyba mi wychodzą ostatnie dni remontu i sprzątania..
ja mam usg 12.01 i wtedy też umówię się z położną na wizytę na porodówce i podpytam ją o jakieś indywidualne ze 2, 3 spotkania, bo do szkoły rodzenia nie idę..aaa to pytania, które znalazłam na stronce i zamierzam je zadać Pani położnej
mam nadzieję, że mnie nie zagryzie:
1. Czy możesz obejrzeć sale porodowe?
2. Czy w szpitalu zrezygnowano z lewatywy i golenia krocza?
3. Czy twój poród będzie prowadziła położna?
4. Czy w szpitalu stosuje się niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu ( kąpiel, masaż, muzykoterapia)?
5. Czy środki przyspieszające poród podaje się tylko w uzasadnionych medycznie przypadkach?
6. Czy będziesz pod opieką tej samej położnej, nawet jeśli w trakcie porodu wypadnie zmiana dyżurów?
7. Czy personel pozwoli ci chodzić i wybierać pozycje, w których poród boli mniej?
8. Czy będzie ci wolno jeść i pić?
9. Czy możesz sama wybrać pozycję w czasie parcia?
10. Czy część ważnych badań noworodka personel przeprowadzi, nie zabierając dziecka z twojego brzucha?
11. Czy narodzone maleństwo będzie stale z mamą?
12. Czy mąż może cię odwiedzać bez ograniczeń (określone dni, godziny)?
13. Czy możesz nie zgodzić się na obecność studentów na sali porodowej?
14. Czy w szpitalu jest poradnia laktacyjna?
Rubi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi rozjaśniała fryzjerka tymi samymi co zawsze.madziutek 23 wrote:a ja mam pytanie do dziewczyn ktore farbowaly wlosy w salonie.... czy farbowalyscie zwykla farba czy taka specjalna bez amoniaku?? bo ja jeszcze nie farbowalam jak jestem w ciazy i jutro jade do fryzjeza farbowac zebyna swieta i ewentualnie po porodzie wygladac jak czlowiek. i oni maja tylko zwykle farby...
myslicie ze moge zwykla farbowac i nie zaszkodze mojemu dziecku?? -
nick nieaktualnyNo to dziś się uśmiałam, bo pojechałam na zebranie rodziców i jak wchodziliśmy do klasy to znajomy szedł przede mną ale tuż przed drzwiami zatrzymał się i mnie przepuścił, a ja do niego z takim tekstem, wiesz co jesteś chyba pierwszą osobą, pomijając mojego M, która zwróciła uwagę na to że skoro jestem w ciąży to trzeba mnie przepuścić i że miałam przypadek stojąc w długiej kolejce w biedronce, że gosciu wlazł przede mną, a gdy powiedziałam do niego że ja w tej kolejce stoję to on, mi na to że on też i mnie olał, więc rzuciłam mu tekst: a żeby ci myszy wszystkie ciuchy wyżarły. I od razu mi ułożyło.Krysti wrote:Oh tak kochana
żebyś wiedziała mało takich a jak są to ich nie widać .
Krysti lubi tę wiadomość




