Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie mam żadnego ludzkiego lekarza na nfz a do konowała po samo skierowanie chodzić nie będę... trudno zapłacę za badania jeśli inaczej się nie da chyba że mój gin jakoś mi wpisze skierowanie na nfz bo jest ordynatorem w szpitalu a jego klinika ma częściowa refundację nfz. Dowiem się 1.08 na wizycie dzięki za pomoc
-
Ja dziś byłam zrobić badania w LuxMedzie. Do ginekologa chodzę prywatnie, ale powiedzieli mi, że jak założę kartę ciąży w LM (mam tam abonament) to będę miała ciążowe badania za free. I tak: morfologia, mocz, glukoza, hiv, toksoplazmoza - za free, ale mój lekarz zapisał mi jeszcze Cytomegalię i Magnez, Żelazo i Wapń i za to skasowali mnie na 165 pln Coś dużo chyba, skoro piszecie, że pakiet 250 pln? w LM sama cytomegalia kosztowała 110 pln.
Co do tego czy trzeba powtarzać to ja w poprzedniej "prawie" ciąży miałam całość i teraz powyższe badania kazał mi powtórzyć bo minęło pół roku.
MamaAdasia - fajnie, że masz to z głowy! i co powiedziałaś? -
pamiętajcie, że na grupę krwi robi się tylko raz...więc jeśli macie udokumentowane to badanie, to chociaż jedno z głowy zaoszczędzona kasa i jedna fiolka krwi mniej do pobrania..
w ogóle teraz na pierwszej wizycie pytam się lekarza czy znów trzeba będzie robić badanie glukozy z obciążeniem...a on że tak ale to się robi dopiero między 22 a 28 tc....i mnie dobił! mówię mu że poprzednim razem moja gin mi przepisała w 7tc...i się wk***, że musiałam to gówno pić bez potrzeby...;/
a propo jedzenia to właśnie czytam o waszych rzygach i podjadam w ten upał pomidorową...leje się ze mnie jak z mopa, ale jest taka pyszna że mogłabym zjeść wiadro chyba
co do alkoholu, to nie mam z tym problemu, po poronieniu się zawiesiłam na chemie i alkohol...i przestałam pić...teraz czasem piłam okazjonalnie, ale wszyscy się przyzwyczaili, że raczej odmawiam, więc zero podejrzeń...Krokodylica lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyJa też wykupiłam sobie abonament w LuxMedzie - i zapłaciłam tylko za jedno badanie jak do tej pory. Nie pamiętam za jakie, chyba za HCV Ab / przeciwciała (około 30 zł). Z badaniami to super sprawa - wreszcie zwraca mi się to co płacę co miesiąc, natomiast gorzej z lekarzami. Mam wrażenie, ze ciężko o dobrego ginekologa przynajmniej w Krakowie i coraz poważniej myślę o lekarzu prowadzącym z poza LuxMedu.
-
Ja mieszkam w Wawie i niestety nie mam najlepszego zdania o tutejszych lekarzach z LuxMedu, więc do gina chodzę prywatnie i tylko część badań mi wskakuje w pakiet LM
Za to jak miałam plamienie i spanikowałam to mogłam zadzwonić w środku dnia, skonsultować moją panikę i za 2 godz już byłam w gabinecie, a w LM na wizytę u specjalisty ok 2 tyg trzeba czekać. Eh...coś za coś... -
MamaAdasia wrote:Hej, ja byłam dziś w pracy zawieźć L4 i zaświadczenie o ciaży. Szefowa powiedziała tylko : ,,acha ..., to już nie wracasz do pracy? "
W końcu mam to z głowy, na dodatek okazuje się, że będę miała macierzyński bo koleżanka wraca dopiero za rok do pracy
U mnie od rana mdłości...
Adaś w awatarze przesłodki
Joanna0071 wrote:Hej dziewczyny ja wczoraj strsznie wymiotowałam a dziś jest miodzio
ja dziś też miodzio, oby więcej takich dni
MamaAdasia wrote:Ja chodzę na NFZ , badania pewnie gin mi zleci 30.07, ale w poprzedniej ciązy robiłam krew prywatnie to płaciłam chyba z 20 zł.
ja wizyty w czasie ciąży mam bezpłatne, badania też ale poród niestety jest płatny
a ja dziś zajadam się mixem orzechów, nie lubię ale widać moja dzidzia lubi bo jak zobaczyłam paczkę w sklepie to aż się uśmiechnęłam z myślą tak to chcę zjeść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 14:52
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUwierzycie ze ja nigdy nie miałam pobieranej krwi ani żadnych badań oprócz ginekologicznych? Nigdy nie chorowała czułam się dobrze więc nie było potrzeby teraz wiem ze to błąd bo tak panicznie boje się tych badań i pobytu w szpitalu ze masakra. Swoje dziecko od małego będę oswajała z igła i badaniami. Bo wiem co teraz ja przeżywam taka duża dziewczyna :p
-
igła to kwestia przyzwyczajenia...najpierw początek ciąży seria badań....potem niestety szpital igły igły igły...i jak teraz idę to nawet przez chwilę nie robi mi się słabo...więc chyba organizm się uodpornił, bo kiedyś co pobranie to omdlenie..
Krokodylica lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadziq wrote:Ja mieszkam w Wawie i niestety nie mam najlepszego zdania o tutejszych lekarzach z LuxMedu, więc do gina chodzę prywatnie i tylko część badań mi wskakuje w pakiet LM
Za to jak miałam plamienie i spanikowałam to mogłam zadzwonić w środku dnia, skonsultować moją panikę i za 2 godz już byłam w gabinecie, a w LM na wizytę u specjalisty ok 2 tyg trzeba czekać. Eh...coś za coś...
Ja chyba zrobię tak samo. 30.07 mam wizytę z lekarką z poza LuxMedu, a 22.08 z lekarzem z LuxMedu, który ma dobre opinie na znanylekarz etc. Jeśli lekarz z LuxMedu mnie zawiedzie to podejrzewam, że zdecyduje się na lekarkę do której idę 30 lipca. Idę do niej co prawda pierwszy raz ale świetnie poradziła sobie z trudną ciążą mojej przyjaciółki więc już na starcie na u mnie plus. -
Scarlett2014 wrote:Ja jestem wzorową pacjentką pobieranie krwi mnie nie wzrusza:)
Z innej beczki - jaką wodę pijecie w ciąży? ja zwykle piłam zieloną piwniczankę, ale teraz mi nie podchodzi:/ -
Scarlett2014 wrote:Ja jestem wzorową pacjentką pobieranie krwi mnie nie wzrusza:)
Z innej beczki - jaką wodę pijecie w ciąży? ja zwykle piłam zieloną piwniczankę, ale teraz mi nie podchodzi:/
Ja pije tą co piłam czyli Nałęczowiankę
Joanna0071 przesadzxiłaś ja też chce!!!! -
Ja mam super lekarza ale boję się, że z przychodni mi ucieknie tylko na prywatkę tylko on mi nie odmówił prowadzenia ciąży bo niby trudny przypadek jestem i mnie odsylali do innych
-
Hehehe już jak ją we skrzynki wyciągałam w sklepie to ślinotok mnie dopadał
Welonisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasss wrote:dziewczyny odebrałam moje wyniki tsh 3.900 norma 0.270-4.200niby miesci sie w nomie ale nie za wysoki troche? toksoplazma i różyczka wynik niereaktywny tzn że nie mam tak?
a w moczu to wszysko chyba co jest mozliwe;(
Jeśli TSH jest w normie to moim zdaniem nie masz się co martwić na zapas, po prostu zapytaj o to lekarza.
Wynik niereaktywny oznacza, jeśli dobrze rozumiem, że nie ma ani jednego ani drugiego. Jeśli niereaktywne jest i IgG i IgM to chyba też oznacza, że nie masz odporności bo nie chorowałaś wcześniej.
Co do moczu to faktycznie, powinien być pobierany z środkowego strumienia i po porannym prysznicu, dla pewności przed błędem.MamaAdasia lubi tę wiadomość