Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
kasss wrote:Jak by poród był taki straszny to każdy by miał po jednym dziecku więc chyba nie jest az tak źle skoro szybko się zapomina a chwila w której pierwszy raz bierze sie własne dzieciątko na ręce na pewno jest niesamowita i wynagrodzi wszystkie cierpienia na samą myśl łza mi się kreci w oku;)
kass niebawem opowiemy sobie o tych przeżyciach...jak to było
MamaAdasia, kasss lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Kasss, ja mam Linomag krem pielęgnacyjny : http://www.ceneo.plhttp://allegro.pl/linomag-krem-pielegnacyjny-z-witamina-a-e-apteka-i4887665049.html
Alantan, jest super- maść w tubce w każdej aptece jest, ona nawilża, jest tłusta
Sudocrem- mam czasem małemu smaruję jak ma jakieś zadrapania itp ,on wysusza
Właśnie zamówiłam na all rożek i znalazłam fajną rzecz pielucho- ceratkę, można ją prać, a kosztuje niecałe 6 zł :
http://allegro.pl/pielucho-ceratka-flanelowa-pielucha-przewijak-duza-i4926707421.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 23:39
MisiaMonisia, kasss, belladonna lubią tę wiadomość
-
kiedyś widziałam taki napis na fb:"porodówka to jedyne miejsce, gdzie idąc na randkę w ciemno możesz mieć pewność ,że poznasz miłość swojego życia"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 23:38
MamaAdasia, MisiaMonisia, kasss, gosiaczek31, SunSun, madziutek 23, noa8, bella82, Ewelaa, belladonna, kaczamila lubią tę wiadomość
-
Polecam stronkę:
http://wyprawkabobasa.blogspot.com/p/spis-tresci.html
loszcz, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Dziś miałam wolny dzień i nie robiłam absolutnie nic.Udało mi się za to wydać pieniądze na głupoty dla dziecka.Kupłam termometr do pokoju/wanny
http://allegro.pl/philips-avent-termometr-elektroniczny-do-kapieli-i4957230725.html
i jeszcze takie cudeńko http://www.amazon.co.uk/gp/product/B00M0EV73S?psc=1&redirect=true&ref_=oh_aui_detailpage_o02_s00
jest to takie małe urządzenie z 3 różnymi dżwiękami(bicie serca,deszcz i fale) przeznaczone do uspokajania małych dzieci.Przykłada się do uszka maleństwa(ma tylko 75 decybeli czyli jest bardzo cicho i nie uszkadza słuchu nawet przy dłuższym stosowaniu)Pewnie wyrzuciłam kase w błoto ale odkąd zaszłam w ciąże to o tym myslałam i dziś nie wytrzymałam i zamówiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 00:41
-
nick nieaktualnymasakra myślałam że pójdę spać jak człowiek ale nie da się od godz jestem rąk okopywana jak jeszcze nigdy zastanawiam się jak to jest ze czuje mała juz wszędzie lata po brzuchu jak oszalała teraz już nie wiem jak się położyć.
porodu tez się boje. znaczy nie tyle porodu co swojej choroby ze ataku dostane albo co ze dziecku coś może przez to się stać. a moja lekarka nie chce podpisać cc bo mówi ze normalnie rodzic mogę a ja przerażona jestem tym -
nick nieaktualnyDokładnie, bo na następny dzień nic z tego bólu nie będziesz pamiętać, to prawda że jak się weźmie dziecko na ręce to wszystkim się zapomina. Ja oba porody przeszłam bez znieczulenia i stwierdzam że ból jest do zniesienialoszcz wrote:Pewnie,że wytrzymasz.Wszystkie wytrzymamy nie mamy wyjścia:-).Kobiety rodzą na całym świecie od tysięcy(jak nie milionów) lat i dają radę.Myślę,że jeśli się będziesz "nakręcać" to będzie jeszcze gorzej.Nie myśl o porodzie jako o najbardziej bolesnym momencie ciąży ale jako o najcudowniejszej długo wyczekiwanej chwili kiedy to wreszcie poznasz swoje własne dziecko

noa8 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny75 decybeli to chyba dużo, bo kupiłam odkurzacz który ma 82 decybele i jest strasznie głośny a to jest nie wielka różnicaloszcz wrote:Dziś miałam wolny dzień i nie robiłam absolutnie nic.Udało mi się za to wydać pieniądze na głupoty dla dziecka.Kupłam termometr do pokoju/wanny
http://allegro.pl/philips-avent-termometr-elektroniczny-do-kapieli-i4957230725.html
i jeszcze takie cudeńko http://www.amazon.co.uk/gp/product/B00M0EV73S?psc=1&redirect=true&ref_=oh_aui_detailpage_o02_s00
jest to takie małe urządzenie z 3 różnymi dżwiękami(bicie serca,deszcz i fale) przeznaczone do uspokajania małych dzieci.Przykłada się do uszka maleństwa(ma tylko 75 decybeli czyli jest bardzo cicho i nie uszkadza słuchu nawet przy dłuższym stosowaniu)Pewnie wyrzuciłam kase w błoto ale odkąd zaszłam w ciąże to o tym myslałam i dziś nie wytrzymałam i zamówiłam. -
nick nieaktualnyJa przy porodzie boję się tylko jednej rzeczy, że znowu nie będę mogła oddychać. Przy pierwszym porodzie miałam taki moment, że podczas porodu zrobiłam, że tak powiem wydech i nie mogłam nabrać powietrza, zaczęłam się dusić a lekarz się darł do mnie żebym oddychała i parła a ja nie mogłam. Przy drugim już się pilnowałam straszenie z oddychaniem aby oddychać przeponowoJustyska89 wrote:masakra myślałam że pójdę spać jak człowiek ale nie da się od godz jestem rąk okopywana jak jeszcze nigdy zastanawiam się jak to jest ze czuje mała juz wszędzie lata po brzuchu jak oszalała teraz już nie wiem jak się położyć.
porodu tez się boje. znaczy nie tyle porodu co swojej choroby ze ataku dostane albo co ze dziecku coś może przez to się stać. a moja lekarka nie chce podpisać cc bo mówi ze normalnie rodzic mogę a ja przerażona jestem tym -
nick nieaktualnyA ja przy kryzysie 7 cm juz mialam dosc bolu i zdecydowalam sie na znieczulenie i rodzilam po tym na luzaku:-) uwazam ze to super sprawa jesli ktos naprawde zle znosi bol. przynajmniej nie bylam wykonczona porodem i odrazu mialam sily zeby stanac i zajmowac sie dzieckiem bo rodzilam sama i z dala od domu, maz przyjechal dopiero nastepnego dnia. Jesli teraz bede miala mozliwosc wziecia znieczulenia to skorzystam, tyle ze ze wzgl. Na cisnienie anestezjolog moz nie dac zgody:-) jesli taka opcja sie wydarzy to trudno jakos dam rade i bez:-) w sumie nie boje sie jakos panicznie porpdu, bolu i tego co mni czeka. Bardziej organizacyjnie sie martwie co z corka i czy zdarzymy ja gdzies podrzucic pod opieke i dojechac do szpitala 40 km:-)
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
Gosiaczek ja tez sie obawiam ze moge nie miec mozliwosci zostawienia pod czyjas opieka mojej corki tym bardziej ze moj ma byc ze mna przy porodzie.a jesli wody np odejda w srodku nocy?trzeba bedzie sobie jakos poradzic
MamaAdasia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami w nowym tygodniu

Super temat podjelyscie ale jesli chodzi o mnie to dobrze ktos tu powiedzial , ze lepiej zyc w nie swiadomosci ilepiej nie myslec o bolu porodowym i sie nie stresowac , choc wiem łatwo powiedziec , podswiadomie zastanawiamy sie jak to bedzie. Ale staram sie odganiac te mysli i poki co zgrywam twardziela ze dam rade
Rodzicie same? Czy z kims /mezem/ mama / siostra etc. ??
U nas dzisiaj ksiadz chodzi po koledzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 09:26
bella82, gosiaczek31, MamaAdasia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




[/url]







