Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hej mamuski,
ja tez zaczynam myslec o porodzie, ja zawsze mialam dosc niski prog bolu i nie wiem jak to bedzie
Noa ja chce rodzic z mezem ale w szpitalu w ktorym bede rodzic sa tylko 2 sale do porodu rodzinnego wiec zobaczymy jak to bedzie...
MamaAdasia dzieki za link do pieluchy/ceratki, tez zamowie
ogolnie weszlam na ich inne aukcje i maja dosc duzy wybor i wydaje mi sie, ze maja tez calkiem niezle ceny. a co myslicie o czyms takim:
http://allegro.pl/termofor-kompres-z-pestek-wisni-poporodowy-duzy-i4923546427.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 09:31
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry wszytskim
Ja o porodzie póki co mało myślę. Może tak jest lepiej
no i nadal nie wiem czy będę z mężem czy sama. Myślałam o wykupieniu prywtanej położnej ale w szpitalu gdzie chcę rodzić nie ma takiej opcji. Więc póki co to dla mnie taki tamt widmo. I pewnie skończy się tak, że akurat do porodu podejdę w błogiej nieświadomości 
Za to poruszył mnie wczoraj temat kosmetów. Zrobiłam listę tego co mam w domu i tego co chcę zamówić w najbliższym czasie. Czy mogłybyście rzucić okiem i ewentualnie dodać swoje sugestie?
W domu:
1. Panda – podkłady do przewijania (1 opakowanie, 10 sztuk, 60x60)
2. Bella Mamma – podkłady higieniczne (2 opakowania, 20 sztuk)
3. Canpol – wkładki laktacyjne (1 opakowanie, 60 sztuk)
4. Podkłady higieniczne SENI SOFT 90cmx60cm (4 sztuki)
5. Podkłady higieniczne SENI SOFT 40cmx60cm (4 sztuk)
6. Mustella – balsam do brodawek piersiowych (1 opakowanie, 30 ml)
7. BabyOno – majtki wielorazowe siateczkowe (1 opakowanie, 2 sztuki)
8. Horizon – majtki higieniczne, poporodowe, siateczka, oddychające (1 opakowanie, 2 sztuki)
Do kupienia:
1. OILATUM Baby - emulsja do kąpieli (1 butelka, 500ml)
2. Tantum Rosa (1 opakowanie, 10 saszetek)
3. LINOMAG BOBO, krem A+ E (1 opakowanie, 50ml)
4. Sudocrem, (1 opakowanie, 60g)
5. Alantan - Plus, maść (1 opakowanie, 30g)
6. DISNEMAR, woda morska w aerozolu do nosa dla dzieci (1 opakowanie, 25ml)
7. Natrium Chloratum, Gilbert 0,9% (100 ampułek po 5ml)
8. CLEANIC Kindii, Baby Sensitive, płatki kosmetyczne dla niemowląt (2 opakowania, 120 sztuk)
Pozostanie do kupienia
1. Pieluszki jednorazowe
2. Chusteczki nawilżone dla niemowląt
3. Proszek do prania rzeczy dla niemowląt + Płyn (?)
4. Krem do twarzy, ochronny przed zimnem (Hipp ?)
I przy okazji mam pytanie:
- jaki krem do twarzy polecacie dla maleństwa np. na wyjście ze szpitala jak będzie zimno?
- MamaAdasia wiele dziewczyn chwali płyn do higieny innymnej Biały Jeleń. Któryś szczególnie polecasz? -
nick nieaktualnyBella pierwsze widzę i pierwsz słyszę o takim termoforze.
A z ciekawostek to dostałam ostatnio coś takiego od siostry męża: http://allegro.pl/ceba-poduszka-oponka-poporodowa-kolo-poporodowe-i4940401096.html
Podobno po porodzie super.
Anastacia czy możesz jeszcze raz podać nazwę tego kremu poprodowego który polecałaś? nie mogę go teraz znaleźćWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 09:41
-
nick nieaktualnyMadziutek 120 km do pracy dojezdzac to podziwiam:-) moj maz jest w domu 2 razy w tygodniu bo jest kierowca wiec tez nie wiem kto mnie zawiezie:-) na niego nie licze chyba ze jakims cudem akurat bedzie w domu. W razie co szwagierka sie zdeklarowala ze mam dzwonic do nich. Dobre chociaz tyle wiedziec. Ale ja to sie smieje ze ja taka zosia samosia jestem ze moze sie okazac ze sama pojade do szpitala:-)
Ja bede rodzila sama. Moj G sie zupelnie noe nadaje na takie emocje:-) musialby wypalic paczke petow w miedzyczasie. A tak powaznie wiem ze nie chcial wiec nie zmuszalam i teraz tez nie bede. Nie dziwie mu sie. Widok krwi, wod, pepowiny, lozyska napewno nie jest super. Chyba ze ktos odporny na takie widoki.
Nad ta ceratk tez sie zastanawiam. Ale narazie nie zampwilam. Tak jak rozka drugiego. Wacham sie. Termofor odpuszcze choc widzialam je. Kupie jesli bedzie potrzeba.
madziutek 23, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTe koleczko poporodowe ja mialam i ani razu nie uzywalam. Bo nic mnie nie bolalo. Mysle ze przydaje sie po cesarkach i szyciu krocza. Moja bratowa np bez tego siedziec nie mogla. Ja odsprzedalam bo sie tylko przewalalo z kata w kat. Warto sie wstrzymac i kupic po porodzie jesli bedzie was bolalo mocno.
Scarlett lista super:-) duzo podkladow masz ale zuzyjesz pewnie do przewijania. W szpitalu az tyle nie bedzie potrzebne. Te z pandy sa ciut gorszej jakosci niz seni i hartmann. Rozwarstwiaja sie ale najwazniejsze ze nie przeciekaja:-) ja przy Oli krem do buzi na wyjscie mialam nivea ale jest dosc oporny do rozsmarowywania, teraz zamowilam krem dzidzius zobaczymy jak sie sprawdzi.
A do prania wzielam tylko plyny. Woje je niz proszki bo lepiej sie wyplukuja z ubran. I chyba mniej wtedy podraznia jakby co.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 10:01
Scarlett2014, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny
cały czas dopisuje coś do listy i zaczyna mi się ona niebezpiecznie rozrastać
Dodatałm witaminy ciążowe (Pregna Plus i Pregna DHA) bo zamierzam brać je też po porodzie zwłaszcza jeśli będę karmić. Dodałam magnez i witaminy dla męża. Dodałam proszek i płyn do płukania dzidziuś (ale może faktycznie zamienię na płyn do prania: dodaje się go normalnie do bębna? Najchętniej wzięłabym kapsułki bo je uwielbiam, ale dla dzieci chyba nie ma). Waham się jeszcze między kremem Hipp a Nivea do twarzy. Dorzucę jeszcze płyn do higieny intymnej i może jakiś dobry balsam poporodowy. Kwota zamówienia już teraz wydaje się być astronomiczna
a z premedydacją nie kupuje nic do karmienia piersią bo przez moje guzki mogę mieć z tym problem. Mam więc tylko wkładki laktacyjne bo wydaje mi się, że bez nich czułabym się bardzo niekomfortowo. A Mustele dostałam od koleżanki która kupiła a okazało się, że nie będzie karmić piersią.
A co myślicie o woreczkach na zużyte pieluszki? przydają się czy to bajer?
Od rana siedzę nad wyprawką bo jak mój mąż się zorientował, że to już skońćzony tydzień to popadł w większą panikę niż ja. Chdzi za mną i mówi że mam się pakować do szpitala
i jak z uśmiechem mówię mu ile rzeczy jeszcze nie mamy to patrzy na mnie podejrzanie i pytanie kiedy zrobię zakupy
im bliżej teminu tym mój maż bardziej się angażuje
ja na jego tle wypadam za zupełnie wylajtowaną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 10:13
kaczamila, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
noa8 wrote:Rodzicie same? Czy z kims /mezem/ mama / siostra etc. ??
Ja rodzę sama.
Emartea lubi tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Na zużyte pieluchy mam zwykłe reklamówki które mam z bazarku, tesco online itp.
Jeżeli chodzi o poród to u mnie będzie trzeci raz (jak u Dorki, tylko, że u mnie w przeciągu 4 lat). Powiem tak, wg mnie 2 sprawy są ważne. Po pierwsze dowiedzieć się jak naprawdę wygląda poród i co się dzieje na poszczególnych etapach. Tu odradzam czytanie horrorów koleżanek, które bolało jak niewiadomo co i mdlaly z bólu itp. Polecam raczej rzeczową lekturę np. książki Ireny Chołuj Urodzić razem i naturalnie. Tam jest napisane krok po kroku co robić, jak to wygląda, co ma robić/nierobić partner itp. Poza tym książka napisana w bardzo wspierający sposób przez polską położną, w polskich realiach, zachęcająca a nie strasząca.
Druga sprawa to według mnie przygotowanie mentalne, gdzie najważniejsze wg mnie to nie jest plan porodu, tylko pewna elastyczność. To można przepracować w głowie, można pogadać z położną. Kobiety, które mają jakiś konkretny plan, który potem się nie realizuje czują się rozczarowane. Poród jest nie przewidywalny, nie da się go do końca zaplanować i niestety nie można przewidzieć kiedy się zacznie itp. Swoją drogą wg mnie lepiej jak się zacznie w nocy (nawet jak wody odejdą w nocy), bo wtedy jest większa szansa, że zakończy się w ciągu dnia (wtedy ma się więcej siły, niż jak się rodzi od rana a kończy o 3 w nocy). Trzeba nastawić głowę, że da się wszystko przejść i elastycznie podchodzić do ew. odchyleń od naszych planów.
Strach i ew. schizy warto oswoić czytając pozytywne historie porodowe. One dają powera. Koszmary lepiej sobie darować. Po co bez potrzeby pobudzać wyobraźnię?
madziutek 23, bella82, gosiaczek31, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Jak czytam te wasze listy i to co już macie to zaczynam panikować. W tym tygodniu zaczynamy remont więc nie wiem czy dam radę zabrać się jeszcze za te wszystkie kosmetyki.
Porodu się nie boję. Nie wiem czemu ale nawet jak o tym myślę to mnie jakoś nie przeraża. Trochę mnie ostatnio gin nastraszył cesarką , ale już się uspokoiłam. Trudno, co będzie to będzie. Ja chcę rodzić z M i on też chce być przy mnie przynajmniej w pierwszej fazie porodu oczywiście jeśli poród będzie sn.
Bella a w którym szpitalu planujesz rodzić?
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastacia a gdzie kupowałaś te woreczki?
Belladonna myślałam o zwykłych workach typu Tesco ale my mamy salon z aneksem kuchennym więc boję się, że zapachy z kosza mogą nam mocno doskwierać.
Podoba mi się to co piszesz BellaDonna tzn. ja też jestem zdania, że wyciąganie od przyjaciółek tramatycznych opowieści z porodówki raczej nie ma sensu. Moja ukochana przyjaciółka miała traumatyczny i długi poród więc wolę w rozmowach z nią nie poruszać tego tematu teraz. Zakładam, że będzie bolało ale że ból będzie do wytrzymania i jakoś dam radę. Nie do końca wiem jak, ale zamierzam skupić się na działaniu i zaufać położnej. Nie zakładam też że po porodzie od razu zapomnę o całym bólu bo ja tam nie działam. Ale myślę, że "gra jest warta swieczki"
belladonna, gosiaczek31, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
A co do zużytych pieluszek to ja kupię chyba taki specjalny kubeł na to. Wiem, że to zbędny gadżet, ale też wiem co działo się u mojej mamy jak siostra przebrała małą i wrzuciła pieluchę z kupką do śmieci. Woreczki nie dawały rady. W sumie to nie wiem czy tak jest zawsze.
loszcz, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





