Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Anastacia33 wrote:MisiaMonisia jesli bede rodzic u diebie w szpitalu to tu nie dają nawet podkladow poporodowych...poscieli im nawet brakuje na zmianę
dlatego też warto dowiedzieć sie co trzeba wziąć a czego nie trzeba
. Mi akurat bratowa duzo rzeczy powiedziała więc nie muszę jechać do szpitala i sie dowiadywać. Bratowa rodziła 2 miesiace temu więc jest obeznana co i jak 
Kurcze dziewczyny......nie wiem jak to jest u Was......ale mnie ogarnia jakiś strach przed porodem
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
kasss wrote:Wszystko załeży od szpitala jak daja to dobrze jak nie to niestety trzeba kupić
a sudocrem kupujecie? mąż zobaczył moje zamowienie w koszyku z gemini i pyta czy nie lepiej zwykłą zasypke jedkak go cos zainteresowało ale mowie ze już sie ich nie uzywa
Ja kupiłam sudocrem...ale nie wiem czy będę używać...okaże się "w praniu"
Ja sudcremu używam na co dzień.....smaruję nim krostki na buzi jak mi jakieś wyskoczą...Świetnie działa
MamaAdasia, SunSun lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Mnie też do tej pory mysałam ze mam juz prawie wszystko oprócz łózeczka i kilku innych rzeczy a teraz okazuje sie że jeszcze sporo tego zostało a czasu co raz mniejMisiaMonisia wrote:d
Kurcze dziewczyny......nie wiem jak to jest u Was......ale mnie ogarnia jakiś strach przed porodem
[/url]

-
Anastacia33 wrote:U mnie przy coreczce sie nie sprawdzil sudocrem wrecz po nim miala cala pupe w krostach. ..nie każdemu dziecku służy. Js bardziej polecam bepanthen,alantan lub linomag
Linomag w zielonej tubce tak?
Też chce kupić....tylko nie wiem gdzie go dostanę
W aptece czy w sklepie?
Kosmetyki kupiłam w Rossmannie ale Linomagu tam nie widziałam.Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
kasss zasadniczo nie powinno się moczyć pępka, ale naprawdę chciałabym zobaczyć jak wykąpać dziecko i go nie zamoczyć. Przy pierwszym się cackaliśmy z niemoczeniem pępka a i tak zawsze był troszkę mokry po kąpieli. Przy drugim dziecku kąpaliśmy bobasa normalnie, pępek się moczył, potem wycierałam delikatnie chusteczką i nie było żadnych problemów. Prawdą jednak jest to, że pępek pępkowi nie równy. Czasami jak jest gruba pępowina naprawdę długo się goi i może się babrać wtedy lepiej czymś go spryskać. Koleżanka mówiła, że octeniseptem to w ogóle nie szło, dopiero potraktowany spirytusem odpadł. Tak więc trzeba swoje przetestować w praniu. Ale zaczynałabym bez niczego.
Jeśli chodzi o sudocrem zgodzę się z Anastazją w 100% do codziennej pielęgnacji to raczej nie za bardzo, chyba że pupka się odparzy, to wtedy jak najbardziej ok. Lepszy do codziennej pielęgnacji jest linomag lub bepanten (ja używałam na zmianę), bo tworzy tłustą warstwę i siusiu i kupka nie podrażniają pupki. Teraz córce w ogóle niczym nie smaruję (używam pampersów), chyba że się zrobi jakieś odparzenie. A to nam zdarza się naprawdę bardzo bardzo rzadko. Ale sudocrem mam na akcje "emergency". Fajny też jest alantan na odparzenia i chyba też dobry do codziennej pielęgnacji (tylko maść, a nie krem). Wszystkie kremy z cynkiem lepiej używać jak już by było podrażnienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 23:13
MamaAdasia, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Słyszałam jak położna opieprzyła moją siostrę za zasypkę do pupy.Powiedziała,że kiedy maleństwo leży i mu się tyłek pudruje to te wszystkie drobinki się unoszą i je mały wdycha,a że dzidziuś jest króciutki a pieluszkę się zmienia dosłownie co chwile w pierwszych tygodniach życia to też mu się tego pudru w płuckach nazbiera i absolutnie nie wolno
-
kasss ale mnie przeraża wizja samego porodu...Ten bólkasss wrote:Mnie też do tej pory mysałam ze mam juz prawie wszystko oprócz łózeczka i kilku innych rzeczy a teraz okazuje sie że jeszcze sporo tego zostało a czasu co raz mniej
Czy ja to wytrzymam?
MamaAdasia, belladonna lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
kurcze mam ten linomag ale krem do smarowania do pupy jest jakiś inny czy ten sam?
zielona jestem w tym wszystkim wiec tak wypytuje i zastanawiam sie nad termometrem widziałam takie w smoczku ale podbno sie nie sprawdzaja i zastanawiałam sie nad tym choc troche drogi ale jak trzeba nie bede oszczedzać na maluszku co myslicie?
http://www.aptekagemini.pl/termometr-microlife-fr-100-skroniowy.html
[/url]

-
Pewnie,że wytrzymasz.Wszystkie wytrzymamy nie mamy wyjścia:-).Kobiety rodzą na całym świecie od tysięcy(jak nie milionów) lat i dają radę.Myślę,że jeśli się będziesz "nakręcać" to będzie jeszcze gorzej.Nie myśl o porodzie jako o najbardziej bolesnym momencie ciąży ale jako o najcudowniejszej długo wyczekiwanej chwili kiedy to wreszcie poznasz swoje własne dzieckoMisiaMonisia wrote:kasss ale mnie przeraża wizja samego porodu...Ten ból
Czy ja to wytrzymam? 
MisiaMonisia, gosiaczek31, belladonna lubią tę wiadomość
-
Ja sie pocieszam tym ze jak tyle kobiet daje radę to i my musimy;)MisiaMonisia wrote:kasss ale mnie przeraża wizja samego porodu...Ten ból
Czy ja to wytrzymam? 
ja o samym porodzie jeszcze tak nie mysle ale im blizej tym pewnie bedzie gorzej
czasem jak mamuski ktore juz rodziły pisza ze sie boją to sobie mysle że wiedza co je czeka a my nie i to mnie troche przeraza
[/url]

-
loszcz ja już bym chciała poznać Brzuszkowego
Nie mogę sie doczekać chwili kiedy wezme Go w ramiona, przytule i pocałuje 
Moja mama też mi tłumaczy ze mam się nie bać..w końcu kobiety rodzą nawet po kilka razy....Ale ja i tak się boje....Nie chce się nakrecać ale to samo jakoś przychodzi...Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
kasss wrote:czasem jak mamuski ktore juz rodziły pisza ze sie boją to sobie mysle że wiedza co je czeka a my nie i to mnie troche przeraza
Dokładnie.......Mam to samo
No ale byle do marca
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Anastacia33 wrote:MisiaMonisia loszcz ma racje nie nakrecaj sie...kazds z nas musi to przeżyć. ..zreszts szybko zapomnisz ze w ogóle bolało
Oby
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Jak by poród był taki straszny to każdy by miał po jednym dziecku więc chyba nie jest az tak źle skoro szybko się zapomina a chwila w której pierwszy raz bierze sie własne dzieciątko na ręce na pewno jest niesamowita i wynagrodzi wszystkie cierpienia na samą myśl łza mi się kreci w oku;)
loszcz, MisiaMonisia, MamaAdasia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
[/url]

Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





