Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze Dorka nie wiedzialam, ze masz takie przeboje z ZUSem... Jeszcze Cie w ciazy stresuja.
nie dostalas od nich jeszcze ani grosza za L4?
Lutowki juz rodza, masakra! A mi lekarz mowi, ze mam do lutego wytrzymac... Ale czuje, ze nie bede pierwsza rodzaca. Bo jak to czesto bywa lekarz straszy i straszy a na koncu porod wywolywany w 42tc hihi
wiec nastawiam sie na 7go lutego najwczesniej czyli na donoszony 37 tydzien
loszcz, Dorka1979, madziutek 23 lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Jeszcze nie rodzimy :p narazie tylko mama blizniakow sie rozpakowala ale to z uwagi na ciaze blizniacza szybsze rozwiazanie a do tego miala termin taki calkowity na przelomie koniec stycznia/lutego :p
Wiec spokojnie wszystkie dotrwamy do terminu!!
pozdrawiam-lutowka
loszcz, noa8, Madzik82, Emartea, Dorka1979, gosiaczek31, madziutek 23, kasss, SunSun lubią tę wiadomość
-



Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 19:18
Ewelaa, Scarlett2014, bella82, Madzik82, Emartea, Dorka1979, gosiaczek31, madziutek 23, kasss, noa8, Niunia86, Anastacia33, MamaAdasia, SunSun, anet525, Emca, Pocahontas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasę dostaję regularnie ale boję się wydawać bo nie wiem co oni mogą jeszcze wymyślić. Moja lekarka opowiadała jak jej jedna z pacjętek zaczęła rodzić w gabinecie w 24 tygodniu bo do takiego stanu ją ZUS doprowadził bo kazali jej wszystką kasę wraz z odsetkami zwracać. Ale udało jej się poród powstrzymać.Madzik82 wrote:Kurcze Dorka nie wiedzialam, ze masz takie przeboje z ZUSem... Jeszcze Cie w ciazy stresuja.
nie dostalas od nich jeszcze ani grosza za L4?
Lutowki juz rodza, masakra! A mi lekarz mowi, ze mam do lutego wytrzymac... Ale czuje, ze nie bede pierwsza rodzaca. Bo jak to czesto bywa lekarz straszy i straszy a na koncu porod wywolywany w 42tc hihi
wiec nastawiam sie na 7go lutego najwczesniej czyli na donoszony 37 tydzien
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
Nos ma na pół twarzy po tacie
tato dumny bardzo z synka.Dla mnie on jest idealny.Właśnie mnie kopie na całego.
P.S.ja też mam nochala sporego ale bez przesady hihiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 19:56
madziutek 23, Dorka1979, SunSun lubią tę wiadomość
-
Co do twarzy dzieci to dowiedzialam sie ostatnio u lekarza, ze dzieci z polozenia miednicowego maja podluzne buzie. Nie robi im sie okragla glowa, nie sa pyzami.
Dlatego w tym polozeniu mierzy sie tylko jeden pomiar glowy bo drugi zaniza wage dziecka. BPD czy cos takiego. U miednicowych bedzie zawsze mniejsze. Ciekawe dlaczego tak sie dzieje.
taka ciekawostka
madziutek 23, noa8, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnyMi na ostatnim USG ale tym zwykłym, pokazała lekarka że Heńka jest pyzata.Madzik82 wrote:Co do twarzy dzieci to dowiedzialam sie ostatnio u lekarza, ze dzieci z polozenia miednicowego maja podluzne buzie. Nie robi im sie okragla glowa, nie sa pyzami.
Dlatego w tym polozeniu mierzy sie tylko jeden pomiar glowy bo drugi zaniza wage dziecka. BPD czy cos takiego. U miednicowych bedzie zawsze mniejsze. Ciekawe dlaczego tak sie dzieje.
taka ciekawostka
-
Loszcz sliczny chlopczyk bedzie

Madziutek pewnie bedziesz jedna z pierwszych ktora urodzi
Dziewczyny które chodza prywatnie do gina mam pytanie .. Dajecie cos swojemu lekarzowi po porodzie? Ile sie daje w koperte o ile sie daje?
loszcz, madziutek 23 lubią tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia
-
nick nieaktualny
-
Loszcz synek super
Buźka jak malowanie 
Bella nie przejmuj sie - moja córa od początku ciąży nawet raz buźki nie pokazała bo albo jest nisko i wciska się w kanał albo zakrywa się wszystkimi możliwymi sposobami... Ostatnio pokazała ucho
Dorka1979, bella82, loszcz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzy wcześniejszych ciążach dawałam bąbonierkę i jakieś procenty z wyższej półki i dla pielęgniarek tych miłychnoa8 wrote:Loszcz sliczny chlopczyk bedzie

Madziutek pewnie bedziesz jedna z pierwszych ktora urodzi
Dziewczyny które chodza prywatnie do gina mam pytanie .. Dajecie cos swojemu lekarzowi po porodzie? Ile sie daje w koperte o ile sie daje?
noa8 lubi tę wiadomość
-
noa ja mam wrazenie ze przenosze ciaze ...
i napewno nie bede pierwsza;)
a wlasnie na lutowkach padlo to pytanie i tez sie zastanawiam... chyba kiedys podjade do gabinetu z maluchem i kupie cos w ramach podziekowania...
ale nie mowie ze napewno tak zrobie... 
teraz sie stresuje bo wyczytalam ze na wizycie jakos na tym etapie wykonywane jest badanie piersi... o ile do pokazywania miejsc intymnych u gina jestem przyzwyczajona to badanie piersi mnie okropnie krepuje...
wiem ze lekarz patrzy na to inaczej bo widzial setki roznych cyckow... moje sa ok ale i tak nie lubie
)
noa8, loszcz, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoje dziecko ma podejście do zdjęć jak jego tatuś więc również nie mamy czym zapełnić albumu. Ale te Twoje zdjęcia loszcz czy wczorajsze SunSun są super!
Noa ja jestem przeciwnikiem dawania kopert i płacenia nieoficjalnego. Jeśli mam za coś zapłacić to wolę to zrobić oficjalnie na podstawie umowy bądź paragonu. Nie przemawiają do mnie też żadne prezenciki dla położnych typu czekoladki żeby "dobrze się mną zajęły". Wkurza mnie takie podejście i walcze jak mogę z tego typu mentalnością. Natomiast jeśli coś mi się podoba to lubię dziękować
nie wykluczam więc że lekarz dostanie ode mnie coś symbolicznego (nie pieniądze! ) np.butelka koniaku a położna bukiet kwiatów. Ale to po fakcie w ramach podziękowania a nie w ramach łapówki za opiekę czy np. skierowanie na cesarke. Ale póki co jeszcze nie wiem co zrobię. Zdecyduje po porodzie 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 20:51
loszcz, noa8, gosiaczek31, MamaAdasia, Ewelaa, SunSun, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










