Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwaa wrote:Mój egzemplarz faceta taki sam. Nie lubi składać mebli i w dodatku jest w tym beznadziejny
czasem mu mówią co idzie po kolei bo wszystko odwrotnie robi
Dopiszcie mojegoSyn dostał od Mikołaja tor samochodowy (mega dużą kolejkę) musialybyscie zobaczyć panikę w jego oczach jak wziął do rąk instrukcję
Za to ja wzięłam trzy głębsze wdechy i zaczęłam tłumaczyć jak dla przedszkolaka haha upocił się nieźle
Kate84 lubi tę wiadomość
[/link]
-
nick nieaktualnyMania1718 - moje piersi tylko czasami swędzą, nic z nich nie leci. I nawet mam wrażenie, że trochę jakby zmalały...
Renka88 - ta pani niech się w głowę puknie, test nie jest obowiązkowy to co jej do tego czy go zrobiłaś czy nie? Trzymaj się tam dzielnie i szybkiego powrotu do domu
Kate84, domii - też mnie dziś w nocy brzuch pobolewał ale ja już olewam takie bóle. Myślę, że na naszym etapie są naturalne. Powiem Wam, że nocą jestem tak zmęczona i tak mocno śpię, że nawet mnie Tymka kopniaki nie budzą i się zastanawiam czy porodu nie prześpięA pierwsze co po przebudzeniu robię to sprawdzam, czy mi wody nie odeszły
I też jestem już zmęczona
Nie sądziłam, że to kiedyś powiem ale mam nadzieję, że urodzę najpóźniej w połowie lutego. Jak wczoraj lekarz wspomniał coś o 39 tygodniu ciąży to wpadłam w panikę
Teresa1992 - a może akurat będziesz jedną z tych, które rodzą w 10 minutNie nastawiaj się negatywnie
Renka88, muminka83, Teresa1992, ksanka, Mania1718 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
My dziś wizytujemy, ale dopiero po południu.
Kate84 jak czytam ile godzin spałaś to aż mi słabo, nieźle się twój organizm przestawił. Ja jak śpię krócej niż 6 godzin to chodzę jak zombie
Tereska ja też się boję jak cholera, ale zmieniło się moje nastawienie, i staram się już o tym nie myśleć. Będzie bolało ale w końcu minie, wiem marne pocieszenie ale każda babeczka rodzi my też damy radęWczoraj jak byłam w osiedlowym spożywczaku to dwie mądre oczywiście zaczęły opowiadać mi o swoich porodach, i jedna że jakoś przeżyła, a druga że rzeź i w ogóle że mi współczuje. Normalnie to bym się pewnie przestraszyła, ale ona lubi koloryzować, jak coś opowiada zawsze dwa razy doda
-
Trzymam kciuki za wizytujące mamy!
Mój mąż też ma awersję do majsterkowaniaon jest programistą i jego świat to komputery
W sumie jak jest coś do zamontowania, to zrobi, ale też widzę jak się męczy psychicznie :p Ciężko się było przestawić, bo mój tata to taka złota rączka i wszytko w domu potrafił naprawić i nigdy się po majstrów nie dzwoniło :p Nawet mi fleki w butach robił
A to ja dziś32t 5d Mąż mnie już przezywa baryłka
W sumie teraz bez wątpienia ten brzuch wygląda na ciążowy a nie utyty
Ostatnio w tym teatrze na Mamma Mia, brzuch się wreszcie przydał, bo w przerwie, meeega koleja to łazienki, a zostałam w bardzo miły sposób przepuszczona, same kobiety mnie wypychały żebym szła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 10:21
Kate84, Madlene.:), edyś, A.Kasia, Magda lena, Czarodziejka87, Vincent, muminka83, Madzialena90, krówka_muffka, Renka88, ksanka, Karolina@, Hannia123, Mania1718, Est, Kokaina, anitka19953, RudyTygrysek, Izoleccc, Mietka 30:), Lilou1984, Karka, Falon, Love_life, She86, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny:)
U mnie spanie na raty z przerwami na siku,kurcze czuję się jak orka jak przewracam się z jednego boku na drugi..
Mania ja ze snami mam podobniePo prostu śnią mi się takie chore rzeczy nieraz,że nie wiem skąd się to bierze heh
Renka ta baba niepoważna,nie ma obowiązku robienia tych badań i co ją to obchodzi wogóle..trzymaj się dzielnie trzymam kciuki:*
Powodzenia na dzisiejszych wizytach:) Samych dobrych wiadomości:*
Gratuluję nowo rozpoczętych tygodni:)
Miłego dnia:)
Mania1718 lubi tę wiadomość
Filip 28.03.2016
-
Vira wrote:Pasy ciążowe odradzam.Można się nabawić niezłych komplikacji -poczytajcie w necie.To sie musi samo wszystko sie musi zejść z powrotem i jak tyllo lekarz pozwoli to zaczac cwiczyc.
Po cesarce jest zalecane i niezakłada się tego zaraz po cesarce a po 4-6 tygodniach. Myślę,że każdy czyta i sprawdza i pyta. Taki pas zalecano mi po pierwszej cesarce już na oddziele. A po cesarce inaczej się macica obkurcza jak po Porodzie NaturalnymA.Kasia, Teresa1992, Est lubią tę wiadomość
-
Hej Laseczki.
Powodzenia na wizytach Kochane! Czekamy na same dobre wieści!
Ja dziś spałam strasznie długo... WOW. Od kilku dni jestem bardzo senna, ta pogoda jest dobijająca. Mgła, nisko chmury, ciepło i plucha. Brrrr.
Ja już zdecydowałam się na lekarza, co prawda nie jest to pediatra, tylko lekarz rodzinny, ale ma dobre opinie i jest blisko. I tak w sumie tylko na 3-4 miesiące go wybrałam, bo później to już też w Gdańsku muszę szukać. -
muminka83 wrote:Po cesarce jest zalecane i niezakłada się tego zaraz po cesarce a po 4-6 tygodniach. Myślę,że każdy czyta i sprawdza i pyta. Taki pas zalecano mi po pierwszej cesarce już na oddziele. A po cesarce inaczej się macica obkurcza jak po Porodzie Naturalnym
Ja w sumie dostałam taki pas "w spadku", myślałam, ze to tak zaraz się ubieradobrz, że temat poruszyłaś, bo bym go głupia zaraz na siebie nadarła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 10:37
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Dobrze,że nie jestem sama z tymi bólami ,znaczy się że nie ma co panikować bo pewnie to już ten etap
Dziewczyny powodzenia dziś ma wizytach i czekam z niecierpliwością na same dobre oczywiście informacje
U nas dziś malują to nowe mieszkanie , jest niby na przeciwko ulicy i już mnie korci ,żeby przejść się ale jeszcze poczekam bo mają dzwonić jak zrobią sypialnie ,żebym zobaczyła jak wyszły kolory razem i czy na pewno chcę do pokoiku jedną taką ścianę wtedyA ja najchętniej to bym tam siedziała cały dzień i pilnowała.
Co do składania mebli , mój M to chyba i nawet potrafi ale czasu brak, teraz zapierdziela od rana do wieczora w pracy, aż mi go żal , wczoraj wstawał o 5 wrócił o 18, szybko zjadł obiad pojechał na zakupy na 20 szliśmy odebrać klucze od mieszkania, wróciliśmy zrobił kolacje ,zjadł i właśnie jeszcze musiał coś skręcać , zrobił i do spaniaa jeszcze ja leżę i nie mogę mu w niczym pomóc ,normalnie serce mi pęka jak widzę jak lata taki wykończony , w dodatku on się nadźwiga w pracy i kręgosłup go strasznie boli .Eh eh jeszcze trochę i będę mogła w końcu robić w domu ,żeby go odciążyć ....
Mania1718 lubi tę wiadomość
-
Bardzo bym chciała, żebym mój poród trwał 10 min ale tak optymistycznej wersji nie umiem sobie wmówic
zaczełam oglądac na iply porody i mnie przeraża nawet najmniejszy skurcz... a gdzie tam reszta
wiadomo, że każdy poród jest inny, ale chyba nie ma takiego który mnie przekona ;| jak zaczęłam starania o dzidzie to tylko cc brałam pod uwagę, później jak już się udało to zaczęłam myślec o naturalnym ale im bliżej to znów się z tego wycofuje
Mój K ma mnie już dosc bo co wieczor siedzie zapłakana, i twiedzę że zostanie u mnie na zawsze w brzuchu bo ja nie dam rady urodzic
ojj.. ile bym dała, żeby miec juz to wszystko za sobą
pociesza mnie tylko fakt, że wszystkjie znajome które miały cc na zyczenia, to żadna nie żałuje decyzji
-
Kate84 Jeszcze z 3 tygodnie i będziesz mogła zacząć myśleć o wyganianiu maluszka
Zobaczysz szybko zleci
Teresa1992 ja się porodu też boję, ale operacji (CC) jeszcze bardziejMnie na Ipli te CC też jakoś tak zniechęcają bo, po wszystkim kobieta leży rozbebeszona, ruszyć się nie może i tylko to dziecko jej tak na chwilę pokazują
A potem leży się też długo (kilka godz) i takim ubezwłasnowolnionym się jest. Wiadomo jak trzeba, to trzeba i nie ma co dyskutować, no ale sama, bez medycznych powodów, CC bardzo nie chcę
Teresa1992, ksanka, RudyTygrysek lubią tę wiadomość
-
dzień dobry
trzymam kciuki za wizyty
Kasiu i Ola dajcie znać po
mnie tak męczy w nocy zgaga , straszne to jest -
baassiia wrote:Kate84 Jeszcze z 3 tygodnie i będziesz mogła zacząć myśleć o wyganianiu maluszka
Zobaczysz szybko zleci
Teresa1992 ja się porodu też boję, ale operacji (CC) jeszcze bardziejMnie na Ipli te CC też jakoś tak zniechęcają bo, po wszystkim kobieta leży rozbebeszona, ruszyć się nie może i tylko to dziecko jej tak na chwilę pokazują
A potem leży się też długo (kilka godz) i takim ubezwłasnowolnionym się jest. Wiadomo jak trzeba, to trzeba i nie ma co dyskutować, no ale sama, bez medycznych powodów, CC bardzo nie chcę
Dlaczego jeszcze nikt nie wymyślił jakiegoś bezbolesnego poroduja tego leżenia się nie obawiam jakoś bardzo, bo wiem że po naturalnym tez bedę lezec jak kłoda znając mnie panikare. Ze mnie lekarze się śmiali jak byłam pod narkozą, to podobno się darłam że mnie boli okropnie :p i podobno mam paniczny lęk przed bólem.
-
Dzień dobry kochane ja dzisiaj spałam do 10.20 wow
jeśli chodzi o mojego M. to on jest znakomitym majsterkowiczem i mebelki składa w tempie ekspresowym, ja w porównaniu do niego mam dwie lewe ręce.
Mnie też zgaga męczy od tygodnia w sumie cały czas.
ja kupiłam pas poporodowy i zamierzam go używać. -
Teresa1992 wrote:Dlaczego jeszcze nikt nie wymyślił jakiegoś bezbolesnego porodu
ja tego leżenia się nie obawiam jakoś bardzo, bo wiem że po naturalnym tez bedę lezec jak kłoda znając mnie panikare. Ze mnie lekarze się śmiali jak byłam pod narkozą, to podobno się darłam że mnie boli okropnie :p i podobno mam paniczny lęk przed bólem.
hehe :p Ponoć nawet przy SN to znieczulenie w kręgosłup nie daje 100% komfortu i po jakimś czasie przestaje działaćPrzy CC ponoć w ogóle nie czuje się bólu bardziej takie odczucia przesuwania. Ja bólu się nie boję, boję się, że dziecko się poddusi czy coś, że nie dam rady urodzić, a lekarze, nie zrobią CC na czas.
-
baassiia wrote:hehe :p Ponoć nawet przy SN to znieczulenie w kręgosłup nie daje 100% komfortu i po jakimś czasie przestaje działać
Przy CC ponoć w ogóle nie czuje się bólu bardziej takie odczucia przesuwania. Ja bólu się nie boję, boję się, że dziecko się poddusi czy coś, że nie dam rady urodzić, a lekarze, nie zrobią CC na czas.
No tak z tym znieczuleniem to tylko w połowie porodu przy nosi trochę ulgi a później znów jest to samo.. Ja sie nawet nie nastawiam na to znieczulenie, bo w szpitaluy w ktorym rodze dają tylko sporadycznie, jak się trafi, bo nie zawsze jest lekarz który je może podac.
-
Cześć dziewczyny. Ja już wróciłam z porannych zakupów i podcięciu włosów u fryzjera. Jutro sesja zdjęciowa, to muszę jakoś wyglądać.
Piszecie o bólach - mnie nic nie boli, jedynie czasami jak synek się wypnie, bądź jak wykonuję operację przewrotu z jednego boku na drugi. Ale i tak mój organizm chyba już przygotowuje się do rozpakowania, bo dzisiejszy poranek spędziłam na oczyszczaniu w toalecie... Już tak dawno nie miałam biegunki, że zapomniałam jak to jest.Kate84, A.Kasia lubią tę wiadomość