Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witamy się z Leo w kolejnym tygodniu i ostatnim miesiącu
ksanka, Renka88, RudyTygrysek, d'nusia, Mania1718, domiii, A.Kasia, Madlene.:), Kate84, muminka83, krówka_muffka, Lilou1984, Izoleccc, Mietka 30:), Karka lubią tę wiadomość
-
M+M+? wrote:Ponawiam pytanie o wielkość brzucha w pierwszej dobie po porodzie. Rodzące już mamuśki do jakiego stanu on spada (np. Tak jak w 5 lub 6 miesiącu ?)
Mi spadł znacznie brzuch. Jednak potem to zaniedbałam i nie nosiłam pasa ściągającego i potem bebech miałam jak w 5 miesiącu ciągle że były osoby które pytały mi się czy jestem w ciąży. Teraz nie popełnię tego błędu.M+M+? lubi tę wiadomość
-
Witajcie mamusie,
Mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie spokojny i przyjemny,
Renka Roletka życzę wytrwałości w doczekaniu do bezpiecznego momentu.
U ciebie Roletka dzieciaczki już duże i ciężkie ale musi być dobrze i dopiero luty je powita! Styczeń jest ble a zwłaszcza teraz.
Renka pessar można zakładać spokojnie do 1 cm szyjki, chyba że są skurcze to wówczas lekarze rezygnują, ale 2.4 cm to ładna szyja, ja pod koniec września miałam 1.9 z wewnętrznym lejkiem i mi zakladali.
Ale mnie dziś zaskoczył mój krem do rąk, niby taki bio organic pro wegan i "ą ę i dupa przez Rz" posmarowalam dłonie bo mam sucha skórę od ciągłego mycia przed pomiarami cukru i mniej niz w sekundę, łapy zrobiły się czerwone, piekace jakbym w kwasie zanurzyla.
Co prawda tego kremu nie używałam już od czerwca. Ale ma słoiczek z 12 więc niby ok.
Musiałam czym prędzej lecieć do łazienki zmywacze wszystko woda z mydłem.
A miałam zamiar na brzuchu szminka napisać Zosia a teraz już na nie zrobię bo się boję!
Niezła jazda.
W ogóle ciąża odcięta mnie od antyperspirant i innych kosmetyków z jakimkolwiek zapachem, widocznie moje dziecię woli mój zapach niż chemię.
Co do ćwiczeń Koegla to pessar i skracającą szyja jest przeciwwskazaniem.
A i zaczęłam się cieszyć bo w końcu moja waga powoli zaczęła iść w gore hi hi hi po 100g dziennie. Zobaczymy tylko jak długo tendencja się utrzyma.
Co do położnej środowiskowej to dzwoniłam wczoraj do przychodni i u nas to dopiero po wyjściu ze szpitala należy się zgłosić i zarejestrować malucha.
A co do pediatry to widzę że na Ursynowie jest jedną wielką posucha.
Nie ma nic ciekawego, może podpytam jeszcze mojego gina to coś podpowie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 08:38
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Dopiero co wstałam, jak pięknieAntek wiercił się całą noc jak nigdy ale w dzień spał więc nadrobił.
Muminko ja też mam zgagę po wszystkim. Ginka pozwoliła brać rennie ale przechodzi po nim na krótko niestety...muminka83 lubi tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Hej mamusie
Roletko Renko przypominam o zakazie rozpakowywania się w styczniuTrzymam mocno kciuki :*
Niestety i ja mam zgagę po wszystkim, najbardziej ser żółty dobija wiec go unikam. Mam ohydny syrop który przynosi ulgę ale konsystencja powoduje odruchy wymiotne bleee
W nocy miałam jakieś dziwne duszności, budziłam się co chwilęo zgrozo. A mąż coś nabąknął rano ze chyba już czas żebym przeniosła się na górę
a to gnojek
Powiedzcie mi czy z waszymi cycochami też zaczyna się coś dziać? ? Tzn moje od kilku dni swirują jakbym juz karmiła. Sutki bolą i czuje delikatne naplywanie siary/pokarmu.
A i jeszcze jedno pytanie jak dziecko ma czkawkę to odczuwa się główkę czy bardziej brzuszek drgający dziecka? Mój mały zdecydowanie zmienił pozycję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 09:18
niecierpliwaa lubi tę wiadomość
[/link]
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, a kiedy mierzą miednice do porodu? Ja ze względu na mój nieduży wzrost, troszkę się obawiam
Tak jak sama siebie oceniam, to raczej mam taki normalny ten tyłek, ani mały, ani duży.
Moja mama o podobnym wzroście rodziłam SN, co prawda obie byłyśmy duże 3.7 kg i 4.2 kg, ale pierwszy poród mama miała ciężki. Teoretycznie moja ciąża przebiega troszkę inaczej niż u mojej mamy (lżej) - u mnie zero mdłości, nie tyje dużo i ogólnie mam mały brzuch w porównaniu do mojej postury, więc chyba nie ma się co tak porównywać. Hmmm... strach mnie obleciał ostatnio
-
baassiia wrote:Dziewczyny, a kiedy mierzą miednice do porodu? Ja ze względu na mój nieduży wzrost, troszkę się obawiam
Tak jak sama siebie oceniam, to raczej mam taki normalny ten tyłek, ani mały, ani duży.
dopiero niestety jak się pojawisz na porodówce to badają Cię, mierzą, oceniają szanse i podejmują decyzjebaassiia lubi tę wiadomość
-
Renka88 wrote:Dzień dobry
Wczoraj na przyjęciu pani doktor opieprzyla mnie ze nie mam pełnych prenatalnych czytajcie testu z krwi. Pomyślałam sobie, głupia babo skoro usg wyszło oki to co to zmieni, nie przerwalabym ciąży.
Powiem ci, że baba bezczelna, tym bardzie, że te badania nie są refundowane przez NFZ... Niby ten PAPPA to nie fortuna, no ale bez jaj skoro NFZ za to nie płaci, to z jakiej racji ona te badania wymaga...A.Kasia, Renka88, Est lubią tę wiadomość
-
Renka super, że ktg nic złego nie pokazuje, daj nam znać co tam u Ciebie zdecydowali. Buziaki :-*
Mania moje piersi to tam nic, jedynie bolą i czasem swędzą i to wsio
Ja dziś kolejna fatalna noc, oczywiście standard, że nie spałam ale ok 2,3 zaczął mnie mega brzuch boleć jak na miesiączkę wzięłam nospe i dopiero usnełam aż na 2h... Pobudka o 5 i znowu przed 7 udało mi się zasnąć aż do 8:30... Eh za to znowu bolo mnie na dole i już nie wiem po tak ciężkiej nocy czy jak na okres czy kości spojenia hmmm. No i coraz częściej i więcej za dnia czuję te skurcze ale teraz to chyba normalne już prawda, nie mam co panikować?Mania1718 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry! Kto (prócz mnie i Oli) dzisiaj wizytuje? Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i same pozytywne wieści!
Ja mam dziś 2x USG, najpierw układu moczowego a później ciąży. Chciałam od razu za jednym zamachem obskoczyć nefrologa ale najbliższy dostępny termin jest w piątekZerknęłam wczoraj w necie na opis czym jest to zapalenie kłębuszków nerkowych, które podejrzewa mój lekarz i trochę się przestraszyłam. Mam nadzieję, że to nie to.
W ogóle się dzisiaj nie wyspałam bo mój szanowny małżonek po powrocie z meczu umamił sobie o 23 składać szafkę z lustrem do łazienki. Trafił mi się chyba jedyny na świecie egzemplarz faceta, który nie lubi składać mebli i jest w tym tak beznadziejnyTak się zmęczyłam patrząc na tą jego pracę a uszy to mi całkiem zwiędły od puszczanych wiązanek
Jak sobie pomyślę, że zostały jeszcze 2 łazienkowe meble + szafa dla Tymka to mi się słabo robi
muminka83, ksanka lubią tę wiadomość
-
baassiia wrote:Dziewczyny, a kiedy mierzą miednice do porodu? Ja ze względu na mój nieduży wzrost, troszkę się obawiam
Tak jak sama siebie oceniam, to raczej mam taki normalny ten tyłek, ani mały, ani duży.
Moja mama o podobnym wzroście rodziłam SN, co prawda obie byłyśmy duże 3.7 kg i 4.2 kg, ale pierwszy poród mama miała ciężki. Teoretycznie moja ciąża przebiega troszkę inaczej niż u mojej mamy (lżej) - u mnie zero mdłości, nie tyje dużo i ogólnie mam mały brzuch w porównaniu do mojej postury, więc chyba nie ma się co tak porównywać. Hmmm... strach mnie obleciał ostatnio
U mnie w szpitalu też dopiero mierza miednice jak się jest na porodowce.
A co do strachu to ja mam z dniem na dzien coraz wiekszywukańcza mnie już to psychicznie, prawie codzień śni mi się poród
i chyba na wizycie kolejnej porozmawiam z lekarzem na temat cc. Podobną operacje już miałam i wiem, że przeżyję jakoś. A porodu naturalnego od kilku do kilkudziesiat godzin w bolach nie mogę sobie wyobrazic
baassiia lubi tę wiadomość
-
Kate84 wrote:
Ja dziś kolejna fatalna noc, oczywiście standard, że nie spałam ale ok 2,3 zaczął mnie mega brzuch boleć jak na miesiączkę wzięłam nospe i dopiero usnełam aż na 2h... Pobudka o 5 i znowu przed 7 udało mi się zasnąć aż do 8:30... Eh za to znowu bolo mnie na dole i już nie wiem po tak ciężkiej nocy czy jak na okres czy kości spojenia hmmm. No i coraz częściej i więcej za dnia czuję te skurcze ale teraz to chyba normalne już prawda, nie mam co panikować?
łączę się w bólu... wstałam w nocy na siku i tak mnie miesiączkowo brzuch rozbolał.. masakra!!! do tego tępy ból pleców...no ale już się nie denerwuję objawami, bo to ten etap, ale wkurza mnie sam ból, zmęczenie, mam dość
-
A.Kasia wrote:Dzień dobry! Kto (prócz mnie i Oli) dzisiaj wizytuje? Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i same pozytywne wieści!
Ja mam dziś 2x USG, najpierw układu moczowego a później ciąży. Chciałam od razu za jednym zamachem obskoczyć nefrologa ale najbliższy dostępny termin jest w piątekZerknęłam wczoraj w necie na opis czym jest to zapalenie kłębuszków nerkowych, które podejrzewa mój lekarz i trochę się przestraszyłam. Mam nadzieję, że to nie to.
W ogóle się dzisiaj nie wyspałam bo mój szanowny małżonek po powrocie z meczu umamił sobie o 23 składać szafkę z lustrem do łazienki. Trafił mi się chyba jedyny na świecie egzemplarz faceta, który nie lubi składać mebli i jest w tym tak beznadziejnyTak się zmęczyłam patrząc na tą jego pracę a uszy to mi całkiem zwiędły od puszczanych wiązanek
Jak sobie pomyślę, że zostały jeszcze 2 łazienkowe meble + szafa dla Tymka to mi się słabo robi
Mój egzemplarz faceta taki sam. Nie lubi składać mebli i w dodatku jest w tym beznadziejnyczasem mu mówią co idzie po kolei bo wszystko odwrotnie robi
Mania1718, A.Kasia lubią tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r.