Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwaa wrote:Ehh dziewczyny a mi ginka powiedziała żebym na te bóle miesiaczkowe brała nospe 3x1 tabletke ale przez 2 tygodnie więc ostatnia wzięłam w piątek. No i bez tej nospy jest masakra.. Brzuch boli codziennie
To bierz ją nadal Kochana... Wiele z nas tu bierze no-spę cały czas 3x dziennie. Lepsze to niż rozbujać jakąś akcję skurczową, a jak boli tzn, że raczej brzuch Ci się spina.A.Kasia, aleksandrazz, She86 lubią tę wiadomość
-
no to dziewczynki
sezon na pytania typu:
urodziłaś już??? uważam za otwarty... eh
a do tego pytanie nr 2:
a porodu się nie boisz?
jejku do TP jeszcze prawie 4 tygodnie a oni już zaczynają, ciekawe jak szybko zacznie mnie to irytować
Est, muminka83, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Renka88 wrote:Ja leżę w szpitalu. Szyjka z czwartkowego 4,3 dzisiaj 2,4 tragedia.
Dostałam pierwsza dawkę sterydu i leżę mam doła bo z nerwów się poryczalam i tyle. Ciekawe jak długo mnie tu potrzymaja.
Ale chyba na te wszystkie gadżety pessarowo szewkowe za późno.
Zobaczymy co jutro będzie po badaniach. Mam mieć posiew.
Renka mi założyli w piątek, więc nie jest za późno. szyjka 2,4 to nie tragedia na tym etapie, najważniejsze czy nadal się skraca, nie jest miękka i rozwarta. A ile poleżysz zależy od sytuacji, steryd to dwie dawki, czyli 3 dni leżenia. Kwestia decyzji co do pessara i posiewu. Szwu się na tym etapie nie zakłada. Trzymam kciukiRenka88 lubi tę wiadomość
-
Hania właśnie chyba wezmę bo i brzuch twardy dziś cały dzień
przeszło na krótko po magnezie.
M+M nie wiem bo nie rodzilam nigdy ale siostra cioteczna jak widziałam ją 3 doby po porodzie to miała brzuch malutki. Taki jak w 3-4 miesiącuM+M+? lubi tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
M+M+? wrote:Ponawiam pytanie o wielkość brzucha w pierwszej dobie po porodzie. Rodzące już mamuśki do jakiego stanu on spada (np. Tak jak w 5 lub 6 miesiącu ?)
Mniej więcej. Reguły nie ma. Mi bardzo spadł w pierwszej ciąży, ale miałam dużo wód (-14 kg w szpitalu), w drugiej zdecydowanie mniej, ale był to poziom powiedzmy głębokiego 5 m-ca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 20:26
M+M+? lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny widzę, że pytacie o te deklaracje wyboru położnej. Najlepiej, jak każda się zorientuje jak to wygląda w Waszym konkretnym szpitalu/przychodni. Widocznie nie jest to ujednolicone i zależy od placówki. Nie mniej jednak warto się tą sprawą zainteresować przed porodem, na spokojnie.
A.Kasia - ja chodzę do Medicovera i ostatnio miałam przyjść na wizytę w konkretnym terminie, kiedy nie było już miejsc do mojej gin. W rejestracji powiedziałam, że na prośbę mojej gin mam wejść jako ostatnia pacjentka, pomimo tego, że nie było już wolnych miejsc. W rejestracji nic na to nie powiedziała, tylko wklepała mnie do systemu i tyle. Może u Ciebie też tak będzie?
Renka88 - kurcze, ekspresowo Ci się ta szyjka skróciła. Tak jak piszą dziewczyny - na tym etapie tragedii nie ma, ale lepiej zweryfikować przyczynę takiej zmiany.
Ja do 5.02 biorę luteinę. Do 11.02 mam zamiar zostać w dwupaku, bo wtedy urodziny ma moja chrześnica. Potem zamierzam stosować wszystkie dostępne na rynku metody, aby wygonić młodego
A.Kasia, Kate84 lubią tę wiadomość
-
M+ M mi od razu kilka godzin po porodzie brzuch wyglądał jak skacząca galareta, jak byłam pod prysznicem po porodzie pierwszy raz to się przestraszyłam jak go zobaczyłam( była pod prysznicem ze mną położna, którą poporosiłam żeby ze mną weszła bo bałam się,że zemdleję, byłam bardzo słaba a ja rodziłam synka 17 stycznia i niestety ale szpital był zamknięty dla odwiedzających ze względu na panującą grype, więc nie miałam pomocy znikąd i Pani położna mówi do mnie" nie martw się wszystko wróći do normy" i też tak było, brzuszek szybko wrócił do swoich rozmiarów, dlatego uważam,że jeśli masz obcisłą koszulkę to nie zmieniaj jej na szerszą ani większą, bo później będziesz miała worek
)))
M+M+? lubi tę wiadomość
-
M+M+? wrote:Ponawiam pytanie o wielkość brzucha w pierwszej dobie po porodzie. Rodzące już mamuśki do jakiego stanu on spada (np. Tak jak w 5 lub 6 miesiącu ?)
M+M+? lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualnyM+M+? wrote:Ponawiam pytanie o wielkość brzucha w pierwszej dobie po porodzie. Rodzące już mamuśki do jakiego stanu on spada (np. Tak jak w 5 lub 6 miesiącu ?)
To chyba bardzo indywidualna sprawa. Widziałam dziewczyny po porodzie, które miały brzuchy jakby jeszcze wcale nie urodziły oraz takie, którym się macica bardzo szybko obkurczyła i ze szpitala wychodziły już niemal całkiem płaskie. Sama jestem ciekawa jak to będzie u mnie tym razem.
Renka88 - dokładnie tak jak Hania pisze, pessar można jeszcze spokojnie zakładać. Szyjka też jeszcze w miarę, byleby już się bardziej nie skróciła. Wiem, że jesteś zdenerwowana i Ci smutno ale głowa do góry! Jesteś pod opieką, dostałaś już sterydy i teraz musisz na spokojnie poczekać na decyzje lekarzy. Będzie dobrze :*Hannia123, M+M+? lubią tę wiadomość
-
Gośśś wspaniałe wiadomości,oby tak dalej i synek jak ładnie waży:)
A.Kasia na pewno do 8 wytrzymasz,powinni Cię gdzieś wcisnąć do gin bo to przecież wyjątkowa sprawa jak masz się stawić do szpitala..trzymam kciuki za pomyślny obrót sprawy:*
Gtatuluję udanych wizyt dziewczyny:*
Renka o kurcze trzymaj się tam i postaraj nie denerwować:*Szyjka 24mm to nie tak źle..Dawaj znać co i jak Kochana trzymam mocno kciuki :*
A.Kasia lubi tę wiadomość
Filip 28.03.2016
-
Renka, tak jak dziewczyny mówią szyja 2,4 to piękna szyja. Ja jestem bez pessara i miesiąc jestem z lejkiem prawie bez szyjki. Swoją drogą ciekawe co z tą szyją, jutro wizyta... Pewnie mój gin jak się dowie o podejrzeniach dotyczących cholestazy i zobaczy wyniki, zareaguje jak moja mama
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Hej dziewczyny
Gratuluje wyjść ze szpitali i kolejnych rozpoczętych tygodni, współczuję skracających się szyjek i innych problemów.
U mnie dziś mało ciekawie mój M pół dnia mnie dobija, zaprosił znajomego do nas wieczorem na piwko nie zapytał mnie nawet o zdanie a nie miałam najmniejszej ochoty na to powiedziałam mu to a on stwierdził że ja nie mam nic do gadania w tym domu, zrobiło mi się bardzo przykro. Później też mu nic nie pasowało, stwierdził że to ja robię problemy z niczego. Ahhh taka bez humoru jestem dziś a nawet nie mam z kim pogadaćDobrze że chociaż Wam mogę się troszkę wyżalić.
-
Renka głowa do góry, nie stresuj się, bo to na pewno nie pomaga. Jesteś pod dobrą opieką w szpitalu i na pewno zrobią wszystko byś pozostała jeszcze kilka tygodni w dwupaku
Ja miałam w piątek miękką szyjkę na 1 cm z rozwarciem na dwa palce, a Mały jest główką wstawiony w miednicy mniejszej (gin mi dziś wyjaśnił, że stąd tak płytko wyczuwam ten pessar, bo mi się brzuch nie zdążył podnieść, a już obniżył). I ja mam zamiar minimum do 37 tc w tej ciąży wytrwać, a jak się uda to i dłużej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 20:49
Renka88, A.Kasia, Kate84, muminka83, She86 lubią tę wiadomość
-
Melduje się ze szpitala, szyjka moja pobiła chyba rekord na marcowkach aż 2mm, dziś jestem po pierwszej dawce na płucka jutro kolejna i byle wytrzymać później 48h, na ktg skurcze nawet na 90 się pisały tylko ze ja ich nie czuję dla mnie to zwykle twardnienia takie same jak mam od 18tc, lekarze są spokojni więc i ja nie panikuje, po kroplowce z magnezu twardnienia dużo rzadsze no i typowo akcja reakcja maluchy robią wygibasy i wtedy pojawia się skurcz
Trzymam kciuki za wszystkie potrzebujące :-* -
Czytam, czytam i widzę że kiepski dzień nie tylko mam ja.
Przykro mi z powodu nowych waszych problemów, jak i nieporozumień z partnerami.
Ja myślę że związek to trudna sprawa. Trzeba nad nim pracować. Nie można skupiać się na błahostkach. Wiem jedno że rozmowa spokojna bez wypominania daje dużo. Sama widzę po sobie. W momencie jak przewartościowałam pewne sprawy mam wieczny miesiąc miodowy. Owszem jest wymiana zdań ale żyje tym co jest tu i teraz i nie dzielę włosa na czworo. Dlatego dziewczyny trzeba mieć też swoją godność i nie dać się, nie robić z siebie sierotki Marysi a nauczyć się argumentować spokojnie swoje zdanie. Zachęcam do poczytania poradników psychologii handlowca, podstaw manipulacji. Naprawdę zobaczycie ile to daje. Jeśli wam facet mówi np. że i tak nie macie nic do gadania to nie siedzicie i nie płaczecie a z uśmiechem na ustach mówicie tak sądzisz?? Kiedy w takim razie pojawia się moja możliwość wyrażenia zdania? Facet lubi kiedy kobieta ma jaja. :-* Wierzę że to też hormony i nasi mężczyźni też mają z nami utrapienie.
Nam wydaje się że nas nie kochają bo nie zachowują się tak jak nam się to wymarzyło, jakie mamy wyobrażenia o czasie ciąży, a oni zapewne boją się panicznie cokolwiek robić bo przytulić źle, nie przytulić też, piwa nie, wycieczek nie... itd.
Ostatnio byłam wredna dla mojego męża - a on co... w nocy kiedy wyłam z bólu z powody bólu kręgosłupa on mnie masował i mówił że i tak mnie kocha. Więc wierzę że i tak jesteście całym światem w ich umyśle ...
Maż ogląda meczyk i pifko zapijaMadzialena90, RudyTygrysek, Mania1718, A.Kasia, Falon, Karka, Lilou1984, ksanka lubią tę wiadomość