Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
kamka wrote:Kate84 wrote:Kamka tak jak u Love Life zazdroszczę super, te sale!
To są prywatne kliniki czy jak???/QUOTE]
w moim przypadku jest to szpital na nfz...
wow!To jeszcze bardziej zazdroszczę
Wanna oo mam właśnie wynik , w odbycie też nie stwierdzonoczyli mogę się ogarnąć przed porodówką w razie w
Ps M się śmieje głupek ,że gadamy tu o wymazie z odbytuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 16:36
Wanna, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny!
Ja byłam dzis na ktg i jestem przerażona. Nie dość że Milena od rana mega aktywna, to na ktg tak sie wierciła że puls 180 średnio miała przez cały czas. No ale ponad 190 też było. Jestem przerażona.. Polożna twierdzi że jak tak sie rusza to puls ma prawo taki być, no ale zapisała mnie w poniedziałek na kolejne ktg. Więc pewnie ją też to zaniepokoiło. Można coś robić żeby puls małej troche zwolnił? Pomocy -
Kate84 wrote:wow!To jeszcze bardziej zazdroszczę
Wanna oo mam właśnie wynik , w odbycie też nie stwierdzonoczyli mogę się ogarnąć przed porodówką w razie w
Ps M się śmieje głupek ,że gadamy tu o wymazie z odbytu
Super, że u Ciebie spokój. U mnie w portalu pacjenta cisza. A M niech się nie śmieje, bo to ważkie kwestie. Jak się dzieciaki urodzą to będziemy gadały głównie o kupieKate84 lubi tę wiadomość
-
Marlena wrote:Czesc Dziewczyny!
Ja byłam dzis na ktg i jestem przerażona. Nie dość że Milena od rana mega aktywna, to na ktg tak sie wierciła że puls 180 średnio miała przez cały czas. No ale ponad 190 też było. Jestem przerażona.. Polożna twierdzi że jak tak sie rusza to puls ma prawo taki być, no ale zapisała mnie w poniedziałek na kolejne ktg. Więc pewnie ją też to zaniepokoiło. Można coś robić żeby puls małej troche zwolnił? PomocyMarlena lubi tę wiadomość
-
Marlena wrote:Czesc Dziewczyny!
Ja byłam dzis na ktg i jestem przerażona. Nie dość że Milena od rana mega aktywna, to na ktg tak sie wierciła że puls 180 średnio miała przez cały czas. No ale ponad 190 też było. Jestem przerażona.. Polożna twierdzi że jak tak sie rusza to puls ma prawo taki być, no ale zapisała mnie w poniedziałek na kolejne ktg. Więc pewnie ją też to zaniepokoiło. Można coś robić żeby puls małej troche zwolnił? Pomocy -
No i nareszcie przyszedł mi monitor oddechu zakupiony w Irlandii Nowy :d za 200 zł po przeliczeniu. Jest tam też niania więc się opłacało
Jak dobrze że już koniec wydatków. W przyszłym tygodniu w czwartek idę do fryzjera doprowadzić się do ładu
Kate84, Karka lubią tę wiadomość
-
Madlene.:) wrote:Na pewno nie możesz się kochana stresować, to najgorsze co teraz możesz zrobić. Nerwy i stres bardzo źle wpływają na dziecko, jak to się mówi "Spokojna mama, spokojne dziecko". Poczekaj do poniedziałku, obserwuj się, wszystko będzie dobrze.
Oj z tym spokojem to u mnie ciężko ostatnio. Ciśnienie sprawdzałam to mam podwyższone.. Jakoś tak bardzo denerwuje sie ostatnio, wszystko mnie denerwuje dosłownie. A od tego ktg to w ogóle taka poddenerwowana jestem. Ale już zaparzyłam melise.. Myślicie że normalne funkcjonowanie nie zaszkodzi? Czy kłaść się i leżeć? Tylko sie nie śmiejcie, martwie się po prostu.. -
paola87 wrote:Pytanie do Muminki i dziewczyn, które piekły to kruche ciasti
Grzanie góra dół, czy termoobieg? I ile dokładnie czasu trzymałyście? Bo spód niby 20 minut, tak? A potem całość ile jeszcze trzymałyście? Bo tam jest, że 30, 40 minut... No to 30 czy 40
?
A i czy te 500 gram malin mrożonych wystarczy?
Ja robiłam na termoobiegu. Spód 20 min, potem 40. Ale powiem Ci, że spód wyszedł twardszy, więc może lepiej ten drugi czas włączyć samo od góry? Następnym razem tak zrobię. Blaszkę miałam większa niż przepis pokazuje, a malin i tak wyszło sporo
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
skowroneczka87 wrote:Po co wogole robic dzieciom takie zdjecia? Te cale sesje noworodkowe to nic tylko zdzieranie pieniedzy. Kazdy mysli co chce, ale dla mnie robienie zdjec w tych wszystkich nienaturalnych pozach, koszach i z jakimis dziwnymi gazdzetami jest dla tego dziecka upokarzajace. Tym bardziej, ze ono samo nie ma wplywu na to co sie z nim dzieje. Dla mnie jest to niesmaczne. Ktos powie bo to pamiatka. Pamiatka to moze byc zdjecie zrobione przez rodzicow, z rodzicami, w srodowisku gdzie dziecko dorasta, w domu rodzinnym, z najblizszymi osobami, ktore upamietnia jakies wazne wydarzenie czy osoby w zyciu tego dziecka. A nie wyrezyserowane pozycje i sytuacje w studio fotograficznym. Ludzie sie oburzaja jak matka wrzuci do internetu zdjecie dziecka w pralce np a same.potem placa za podobne rewelacje duze pieniadze.
Ja osobiście uważam że robienie dzieciom zdjęć w śmiesznych strojach, przebraniach zwierząt nie jest fajne. Ale można zrobić piękne minimalistyczne kadry bez masy dodatków które odwracają uwagę od dziecka. Teraz coraz bardziej modne są sesje lifestylowe, naturalne, w domowym otoczeniu. Każdemu podoba się co innego, a dzięki modzie na takie sesje ja mam pracę więc nie narzekamA.Kasia, Wanna, Renka88, muminka83, Madlene.:), TaRRa, Karolina@, Magda lena, Lilou1984, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Karka wrote:Ja robiłam na termoobiegu. Spód 20 min, potem 40. Ale powiem Ci, że spód wyszedł twardszy, więc może lepiej ten drugi czas włączyć samo od góry? Następnym razem tak zrobię. Blaszkę miałam większa niż przepis pokazuje, a malin i tak wyszło sporo
Spód jest z ciasta kruchego więc ma być kruchy -
Marlena wrote:Oj z tym spokojem to u mnie ciężko ostatnio. Ciśnienie sprawdzałam to mam podwyższone.. Jakoś tak bardzo denerwuje sie ostatnio, wszystko mnie denerwuje dosłownie. A od tego ktg to w ogóle taka poddenerwowana jestem. Ale już zaparzyłam melise.. Myślicie że normalne funkcjonowanie nie zaszkodzi? Czy kłaść się i leżeć? Tylko sie nie śmiejcie, martwie się po prostu..
Marlena lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak byłam na konsultacji anestezjologicznej to dostałam kartki z powikłaniami jakie mogą być, masakrycznie tego dużo i się przeraziłam, ale dostałam też takie coś:
Czyli jeśli się znowu przeziębię - tfu tfu - to czosnek odpada...?d'nusia lubi tę wiadomość
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Marlena wrote:Oj z tym spokojem to u mnie ciężko ostatnio. Ciśnienie sprawdzałam to mam podwyższone.. Jakoś tak bardzo denerwuje sie ostatnio, wszystko mnie denerwuje dosłownie. A od tego ktg to w ogóle taka poddenerwowana jestem. Ale już zaparzyłam melise.. Myślicie że normalne funkcjonowanie nie zaszkodzi? Czy kłaść się i leżeć? Tylko sie nie śmiejcie, martwie się po prostu..
-
Karka wrote:Dziewczyny jak byłam na konsultacji anestezjologicznej to dostałam kartki z powikłaniami jakie mogą być, masakrycznie tego dużo i się przeraziłam, ale dostałam też takie coś:
Czyli jeśli się znowu przeziębię - tfu tfu - to czosnek odpada...? -
Karka wrote:Dziewczyny jak byłam na konsultacji anestezjologicznej to dostałam kartki z powikłaniami jakie mogą być, masakrycznie tego dużo i się przeraziłam, ale dostałam też takie coś:
Czyli jeśli się znowu przeziębię - tfu tfu - to czosnek odpada...?
Hmmm.... a ja planowałam zrobić w niedzielę kurczaka tikka masala.Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Ale lecicie z postami zostawić Was na kilka godzin
Karka to oby żadne przeziębienie się nie przyplątało skoro czosnku ani imbiru nie można
Swoją drogą ciekawe czemu hmm
No mój Filipko miał lenia z rana bo teraz po faworkach wypina pupke i girki;) więc jestem spokojna:)
Co do ruchów ogólnie to nie potrafiłabym nie zwracać tak uwagi,że ledwo co czuje ruchy i lepiej spanikować jechać na ip niż potem by się miało żałować..
Gratuluje udanych wizyt ale dużo już ważą dzieciaczki;)Filip 28.03.2016