Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyM+M+? - ja mam wizyty co 3 tygodnie i aby szyjki nie drażnić lekarz ogląda ją tylko przez wziernik, nie dotyka. Podejście Twojej lekarki mnie dziwi
Przecież wydruk z usg jest bardzo ważny, przy przyjęciu do szpitala często lekarze proszą o takie dokumenty aby mieć punkt odniesienia przy własnym badaniu...
Falon lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanie93lica wrote:Jeszcze siedzimy w dwupaku
Skurczyki przepowiadajace sa, mala chyba powoli pcha sie na swiat)
Nie wiem czy doczytałas ale wczorajszej nocy śniło mi się, że rodziłas....Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 15:36
anie93lica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
RudyTygrysku cudne te fotkimy też mamy takie urocze zdjęcie stópek naszej gwiazdy
ja w czwartek mam wizytę i ciekawa jestem ile już waży, też jej daję około 2 kg
Muminko fajne fotki! my może za tydzień w sobotę się zmobilizujemy i coś cykniemy, bo mój T, już narzeka, że nie dałam sobie ani zdjęcia zrobić. A i mój mężulek też łysyjak go poznałam 10 lat temu to gustowałam w długowłosych i misiowatych, a serce zabiło do łysego i chudego
Domiii jak tam u Ciebie? moja mała też miewa ostatnio leniwe momenty, które mega mnie stresują więc w 100% Cie rozumiem. daj znać, najlepiej, że już bryka!
dzisiaj przyszła mi mega paka z apteki, a ja nie mam siły żeby to rozpakować i poukładać wszystko. łóżko ze mnie wyssało ostatnie mocei jeszcze nie napisałam jakie smoczki wybieram i losowo dostałam chłopięce, a co! ;]
czekam dzisiaj na wyniki. krew, mocz i sama z siebie zrobiłam crp i asap i alat, bo mnie plecy i brzuch swędzą ostatnio. jestem taaaaaka ciekawa, co mi tam napisali. mam nadzieje,że jest ok!Mania1718, Madlene.:), RudyTygrysek, Kate84 lubią tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:M+M+? - ja mam wizyty co 3 tygodnie i aby szyjki nie drażnić lekarz ogląda ją tylko przez wziernik, nie dotyka. Podejście Twojej lekarki mnie dziwi
Przecież wydruk z usg jest bardzo ważny, przy przyjęciu do szpitala często lekarze proszą o takie dokumenty aby mieć punkt odniesienia przy własnym badaniu...
Polubiłam przez przypadek, sorki. -
RudyTygrysku gratuluje udanej wizyty:)
Zdjęcia słodkie:)
Perła ziemi ja też jak zamawiałam smoczek nie określiłam jaki i dostałam z różową świnką do małego ale to co naszym maluchom i tak to nie będzie przeszkadzać
Chyba,że się wymienimy hehe;D
Trzymam kciuki za wyniki:)
Moja pobudka po 4 daje mi to teraz odczuć,chyba zaraz padne..
Ale spakowałam torbe do szpitala a raczej walizke i ledwo sie mieszcze;D
RudyTygrysek, perła ziemi, Kate84 lubią tę wiadomość
Filip 28.03.2016
-
Martka cieszę się, że udało się podać sterydy i z tego, co piszesz wygląda na to, że lekarze utrzymają Was jeszcze w dwupaku, kciuki nadal zaciśnięte &&&&&&&
M+M nie wiem do końca, co Ci poradzić, bo kasa rzeczywiście nie mała. Z drugiej strony to lekarz prowadzący, a pod koniec ciąży badanie szyjki ma znaczenie w określaniu bliskości porodu SN (skala Bishopa), ale jeśli nic nie pokręciłam, Ty masz mieć cc, więc wtedy ma to mniejsze znaczenie.
Muminko promieniejesz w tej ciążyDosłownie zdjęcia potwierdzają tę energię, którą się tu dzielisz z nami na forum
A Twojego męża to bym również zakwalifikowała do grona moich rówieśników, kompletnie po Nim nie widać tych lat
Falon nie mam sterylizatora jeszcze (kupię jeśli będzie potrzeba po porodzie), w pierwszej nie potrzebowałam, w drugiej ciąży był niezbędny, bo dużo używałam od początku laktatora. Kupiłam wtedy taki do mikrofali:
http://www.aptekagemini.pl/canpol-sterylizator-mikrofalowy-parowy.html
prosty w obsłudze, łatwy do czyszczenia, wrzucałam w kawałkach cały laktator, butelkę itp.
Podgrzewałam w gorącej wodzie, ale to dopiero po 6-7 miesiącach od porodu, bo tak dzieci były tylko KP.
Domii czekam na info, że Mały odpoczął i porządnie Cię tam po żeberkach posmyrał nóżką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 16:08
Falon, M+M+? lubią tę wiadomość
-
Co do porodu, to ja bym bardzo chciała urodzić w marcu, nawet kilka dni po terminie. Nigdzie mi się nie śpieszy i właśnie się zastanawiałam od czego zależy kiedy gin ściąga pessar? Bo widzę, że nawet tu u nas rozrzut w planach ściągania jest min 2 tygodniowy. Mój mówił o 37 tc, ale zastanawiam się czy wynegocjowałabym u niego choć ten 38 tc i czy są jakieś przeciwwskazania do potrzymania go nawet do 39 tc?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 16:07
-
nick nieaktualnyHannia123 wrote:Co do porodu, to ja bym bardzo chciała urodzić w marcu, nawet kilka dni po terminie. Nigdzie mi się nie śpieszy i właśnie się zastanawiałam od czego zależy kiedy gin ściąga pessar? Bo widzę, że nawet tu u nas rozrzut w planach ściągania jest min 2 tygodniowy. Mój mówił o 37 tc, ale zastanawiam się czy wynegocjowałabym u niego choć ten 38 tc i czy są jakieś przeciwwskazania do potrzymania go nawet do 39 tc?
Z tego co się orientuję to dla porodu naturalnego dobrze jest ściągnąć w 37 tyg, żeby szyjka zdążyła zmięknąć. Mój lekarz mówi, że często mu się zdarzają pacjentki, które po zdjęciu krążka przenoszą ciążę i później trzeba wywoływać. Ja będę mieć CC i u mnie to bez znaczenia chociaż jedynym powodem dla którego będę tak długo chodzić z pessarem jest fakt, że mój lekarz zabiera żonkę w góry na WalentynkiHannia123, ksanka lubią tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Z tego co się orientuję to dla porodu naturalnego dobrze jest ściągnąć w 37 tyg, żeby szyjka zdążyła zmięknąć. Mój lekarz mówi, że często mu się zdarzają pacjentki, które po zdjęciu krążka przenoszą ciążę i później trzeba wywoływać. Ja będę mieć CC i u mnie to bez znaczenia chociaż jedynym powodem dla którego będę tak długo chodzić z pessarem jest fakt, że mój lekarz zabiera żonkę w góry na Walentynki
Czyli jak szyjka jest miękka,krótka i rozwarta, a w tle trzeci poród, to może potrzyma mnie dłużej, choć do skończonego 38 tc, ja to się autentycznie boję, że jak mi ściągnie to cudo i wstanę to długo w ciąży nie pochodzę... -
nick nieaktualnyHannia123 wrote:Czyli jak szyjka jest miękka,krótka i rozwarta, a w tle trzeci poród, to może potrzyma mnie dłużej, choć do skończonego 38 tc, ja to się autentycznie boję, że jak mi ściągnie to cudo i wstanę to długo w ciąży nie pochodzę...
Myślę, że nie będzie robił problemów, zwłaszcza, że jesteś wieloródką i u Ciebie poród może przebiec w tempie ekspresowym. Podejrzewam, że lekarzowi wszystko jedno czy Ci go zdejmie w 37 tyg czy tydzień późniejHannia123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Muminko, jestem zachwycona twoimi zdjęciami jesteś śliczna jak słoneczko, ale gdzie jest ten twój brzuszek?
Domiii daj znać co tam u was.
U mnie pessar zdejmujemy w te środę, czyli skończony 37:) i mam nadzieję że Zosia będzie chciała pobyć w brzuszków domku jeszcze jakieś 2 tygodnie.
Mąż odebrał również moje wyniki gbs i na szczęście jest ujemny, właśnie też mąż się pochwalił że babki z recepcji się usmialy jak go zobaczyly bo to już nue pierwszy raz stawia się za mnie na wizytę
Widziałam że w biedrze znów jakąś akcja mama tata i dziecko.
Wczoraj kupiłam łóżeczko polecane przez Danusie, Gala firmy skrzat i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu już jest w drodze do mnie. Także w sobotę mąż z moim ojcem będą mieli co robić
Już nie mogę się doczekać.
Moja matenka zrobiła dla Zosi śliczny przybornik w kształcie sowy, jestem zachwycona.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43bf4e8efcb4.jpg
Co do wozka, na razie zareklamować niezgodność z umową, zobaczymy jak dalej się to rozwinie.
Ściskam was serdecznie i trzymam kciuki za same dobre newsyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 16:54
d'nusia, Hannia123, Falon, A.Kasia, Czarodziejka87, Mania1718, olatychy, She86, Karka, edyś, M+M+?, Kate84, Karolina@ lubią tę wiadomość
-
Jestem Dziewczynki, dopiero wróciłam, pojechałam jednak na IP, bo dałam mu ostatnią szansę w postaci jabłka i z niej nie skorzystał...
skurkowaniec po prostu spał!!! kilkanaście godzin! wyobrażacie sobie to? żeby tak zestresować rodzicówa ja już wizje okręcenia pępowiną przy tych jego akrobacjach miałam! ehhh już ja z nim porozmawiam jak się pojawi na świecie!
KTG podobno bardzo ładne, bo właśnie wtedy postanowił się obudzićmiałam kilka skurczy 60/80, ale to raczej skorelowane z ruchami Młodego
szyjka mięciutka i króciutka, a główka porządnie nisko napiera, więc jak zaczną się skurcze to Pani doktor powiedziała, że poród powinien ładnie pójść z kopytado indukcji mam podobno też warunki idealne, ufff
no i Szanowny Książę waży 3500kg
Dziewczyny, BARDZO Wam dziękuję za wsparcie, aż mam łzy w oczach pisząc tego posta i wiedząc, że tyle z Was się o mnie, o nas martwiło... dziękujęd'nusia, Hannia123, muminka83, A.Kasia, perła ziemi, Renka88, Falon, Madlene.:), Magda lena, Izoleccc, Czarodziejka87, Mania1718, ksanka, Kajola, kleo2426, olatychy, Vira, She86, edyś, Karka, kateee, Kate84, alinalii, RudyTygrysek, Kaarolina, Martita88, skowroneczka87, Karolina@, Madzialena90, Mietka 30:), Est, Lilou1984, krówka_muffka, kamka lubią tę wiadomość
-
domiii wrote:Jestem Dziewczynki, dopiero wróciłam, pojechałam jednak na IP, bo dałam mu ostatnią szansę w postaci jabłka i z niej nie skorzystał...
skurkowaniec po prostu spał!!! kilkanaście godzin! wyobrażacie sobie to? żeby tak zestresować rodzicówa ja już wizje okręcenia pępowiną przy tych jego akrobacjach miałam! ehhh już ja z nim porozmawiam jak się pojawi na świecie!
KTG podobno bardzo ładne, bo właśnie wtedy postanowił się obudzićmiałam kilka skurczy 60/80, ale to raczej skorelowane z ruchami Młodego
szyjka mięciutka i króciutka, a główka porządnie nisko napiera, więc jak zaczną się skurcze to Pani doktor powiedziała, że poród powinien ładnie pójść z kopytado indukcji mam podobno też warunki idealne, ufff
no i Szanowny Książę waży 3500kg
Dziewczyny, BARDZO Wam dziękuję za wsparcie, aż mam łzy w oczach pisząc tego posta i wiedząc, że tyle z Was się o mnie, o nas martwiło... dziękuję
Piękna wagaMoże rzeczywiście Mały już zbiera siły do porodu, zwłaszcza, że i mama gotowa