Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Martka89 wrote:Dziewczyny, martwię się bakiem wymiotów. Mam lekkie mdłości, wrażliwość na zapachy, ale wymiotów zero. Wyczytałam w necie o większym ryzyku poonienia jak to u Was wygląda?
Ja tak jak Domi nie wymiotowałam ani razu. Także bez stresu nie ma to nic wspólnego z ryzykiem poronienia!!!!!!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 16:23
-
arien wrote:Mam nadzieję, że u nas na forum, mimo, że mamy odmienne zdania w niektorych sprawach, nie zrobimy sobie takiego kwasu
Nigdy nie wiadomo, arien
Lutówki są starsze ciążowo. Może za miesiąc uruchomią się w nas te same hormony agresji i będzie tu wojna Hehe...arien, A.Kasia, domiii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiecie co, przeczytałam kilka stron lutowego forum i jestem totalnie zniesmaczona. Myślałam, że będzie śmiesznie a jest po prostu żałośnie. Jak dorośli ludzie mogą się tak do siebie zwracać? Co gorsza jak dorosłe, wykształcone kobiety (bo podstawówkę chyba wszystkie mamy) mogą tak prymitywnie pisać nie używając interpunkcji, że aż oczy bolą i mózg się męczy podczas czytania ich wypowiedzi. Ja filologiem nie jestem i nikogo pouczać nie będę ale dziwi mnie, że można nic z edukacji w podstawówce nie wynieść
Co do reszty to mam nadzieję, że tu do nas żadne terrorystki laktacyjne ani innego typu fanatyczki nie dołączą. Chociaż w sumie niech dołączą ale niech nie wmuszają swoich przekonań innym. Mam taką kuzynkę, która 2 lata temu urodziła swoje pierwsze dziecko. W tym czasie naczytała się "mądrych" książek i stała się wielką zwolenniczką karmienia wyłącznie piersią (i to jak najdłużej), chustowania, ogólnie pojętego rodzicielstwa bliskości,itp. Od tych dwóch lat nieprzerwanie katuje wszystkich wokół swoimi mądrościami w temacie ciąży i wychowywania dziecka. Oczywiście jedynymi słusznymi, bo inne są złe i szkodzą dzieciom. Przykro mi to mówić, ale obecnie większość rodziny się od niej odsunęła (szczególnie ta w wieku rozrodczym) bo już nie da się tego wszystkiego słuchać. Ja już od niej przestałam telefony odbierać bo kończy się to nieprzerwanym monologiem na temat tego "co POWINNAM" a "czego NIE MOGĘ". Sorry, ale jesteśmy dorośli i niech sobie każdy robi co chce. Doceniam dobre rady, ale nie zdzierżę kiedy ktoś mi wpiera swoje zdanie jako jedyne słuszne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 17:28
Est, baassiia, domiii, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak na poprawę humoru pochwalę się Wam fotką mojego maluszka
Nasza Marianna już prawie w całej okazałości
Mam pytanko do dziewczyn, które już wcześniej rodziły - w którym tyg ciąży poznałyście płeć dziecka? Ja poprzednio dość późno ale widziałam wpisy, gdzie dziewczyny wiedziały już po USG prenatalnym, da się tak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 17:24
Est, Kate84, arien, muminka83, Marcysia86, domiii, alinalii, Amarylis, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
A.Kasia dokładnie. Ja rozumiem ze ktoś się tym interesuje, ale to ja jestem/będę mamą i to ja będe podejmowała decyzję jak chcę karmić.
W poprzedniej ciąży na innym forum również zostałam nazwana gorszą matką bo odciągałam przez 3 miesiące swój pokarm i podawałam w butelce, i właśnie takie "terrorystki laktacyjne" mówiły że ograniczam bliskość dziecka itp. itd. Myślę że inaczejby mówiły gdyby były w mojej sytuacji (wklęsłe brodawki, synek krótkie węzidełka).... dlatego zawsze polecam wszystkim odrobinę luzu i pilnowanie swojego brzuszkabaassiia, kofeinka lubią tę wiadomość
-
A.Kasia moje 3 przyjaciółki poznały na prenatalnych, jedna urodziła w lipcu, druga za chwilę w październiku, a trzecia w grudniu wszędzie chłopaki i dlatego mnie osobiście wydaje się, że płeć chłopca szybciej można określić, a z dziewczynką to jeszcze różnie może się okazać Ja liczę, że też dowiemy się już wkrótce na prenatalnych zresztą czytałam wątki o płci i dużo dziewczyn tam pisało, że ok 12 tc poznało.
Co do radzących osób postronnych to ja uważam, że każdy robi to co chce i trzeba to szanować, a niekoniecznie wychowywać cudze dziecko! Mi już mówią o kupowaniu nowych ciuszków, że to bezsensu itp, ale ja chcę i już. To moje pierwsze dziecko, poza tym po roku planuje drugie i będę kupować z myślą o dwójce, do tego kupuje tanie na wyprzedaży, stać mnie mam ochotę i nikt mi nie będzie mówił czy mam kupić coś dla swojego dziecka czy nie! Tym bardziej nie będę tolerować porad o karmieniu, usypianiu itp. Rozumiem, że można coś powiedzieć, a my wysłuchać ale mamy też prawo robić po swojemu i tyle.
Ps A.Kasiu Piękna MariannaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 17:41
baassiia lubi tę wiadomość
-
Marianna jest pięknym małym cudem Wzruszają mnie te zdjęcia...tak bardzo chciałabym juz zobaczyc moje malenstwo a jeszcze musze tyyyle czekac
Moja kolezanka chciala karmic piersią, probowała, ale jej nie szło, mały strasne płakał, ona płakała. Przerzuciłi go na sztuczne i oboje psychicznie odzyli Ja tez bardzo chce kp ale nie nastawiam się, bo nie wiem jak będzie
-
A.Kasia myślę że dużo zależy od tego jak szybko rośnie maluch i jak Ci się ułoży do badania, na pewno chłopaka szybciej się pozna. Moja bratowamówi że ona już była pewna że to chłopak przy Usg w 9 tygodniu. Lekarz mówił że to za szybko i nie ma pewności, ale ona mówiła ze jest pewna co widziała:-) i faktycznie się chłopak urodził
Z tym karmieniem piersią to też różnie bywa. Koleżanka urodziła trzy miesiące temu i karmi juz tylko butelką. Maluszka ciągle bolał brzuszek po mleku z piersi, pomimo jej bardzo restrykcyjnej diety. Do tego miała bardzo mało pokarmu, więc nie było sensu stresować siebie i męczyć malucha. Więc nic na siłę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moje dzisiejsze zdjęcie maluch ma 14 mm i bijące serduszko
URL=http://www.looki.pl/community/usg2_i84010.html][/URL]Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 18:13
arien, Est, muminka83, A.Kasia, Nataszka2200, domiii, Amarylis, Katiesz16, anie93lica, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
A ma któraś z was może doświadczenie i wie w którym miejscu się umiejscowił u mnie dzidziuś?
Ja to w ogóle jestem zielona w sprawach karmienia itd. Czytałam też ten lutowy wątek i się zastanawiam czy to hormony czy taka wrodzona złośliwość u niektórych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 18:20