Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje dla nowych mamusiek!
Co do szczepień to ja też mam zamiar szczepić standardowo, dodatkowe szczepienia mam zamiar ominąć.
Placuszki ziemniaczane też bym zjadła z sosem czosnkowym najlepiej mmmmmm pycha. Ale przy mojej cukrzycy ziemniaki ugotowane podbiły mi cukier i troszkę się boje. Ale może któregoś dnia spróbuje
Dziś przyszła paczuszka od mojej mamy z ciuszkami właśnie się piorą ostatnie. Do kupienia zostało nam kilka rzeczy w tym termometr i chyba kupimy Nuk.
Jutro popołudniu pofarbuje sobie włosy bo mama mi farbe kupiła i przysłałamuminka83, TaRRa, perła ziemi, Mania1718, Est lubią tę wiadomość
-
RudyTygrysek wrote:Do kupienia zostało nam kilka rzeczy w tym termometr i chyba kupimy Nuk.
My też kupiliśmy NUK i powiem Ci że używamy już tylko tego termometrujest dokładny (sprawdzałam z rtęciowym) i przy tym mega wygodny
Love_life, RudyTygrysek lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a podacie linka tego termometru nuk?
Co do szczepien tez szczepie wedlug harmonogramu tak jak ja bylam szczepiona nigdy nic nie wiadomo.teraz temat szczepien taki kontrowersyjny sie zrobil nawet kolezanka mi mowila ze gdyby teraz miala rodzic to by nie szczepila.TAK a moje dziecko ma byc krolikiem doswiadczalnym? Nie dziekujeWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 15:03
darra991, Teresa1992, foxica, Est lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Domii Ty to, ale szalona jesteś pisać z takim rozwarciem
ja przy tych skurczach 120 myślałam, że na łeb dostanę
jaki duży ten Twój Synuś
cieszę się, że tak wszystko poszło gładko i zgodnie z planem
wszystkiego co najlepsze
w końcu masz swojego Miłoszka po drugiej stronie brzuszka :-*
Vira mama u mnie była na szczęście, także ona sprzątała po mnie wody bo co się ubrałam to znowu leciało, uszykowała mi jedzenie i zawiozłaja raczej ruchów nie liczyłam bo moja była wciąż w ruchu
i to, że żyje po swojemu i robi co chce to jej zostało
ja pojechałam w dzień porodu do koleżanki i wciąż gadałyśmy o porodzie więc może to podziałało
Magdalena gratuluję wszystkiego dobrego dla Ciebie i Stasia :-*dużo zdrówka
widzę, że u Ciebie to też cc przez tętno, ważne że wszystko jest dobrze a Staś bardzo dorodny
Tarra ja do wózka mam komplety Minky: śpiworek na chłodniejsze dni, kocyki na cieplejsze no i też nie chcę tak długo czekać ze spacerami
Mania cieszę się, że wyniki są jednak dobreno i mam nadzieję, że nie będziesz musiała czekać aż do 16 marca
Czarodziejka a jak w ogóle te zabiegi? Już wiesz czy będziesz musiała mieć cc?
Muminko cieszę się, że wizyta udana, szyjka piękna a Judytka sobie ładnie rośnie :-*
Co do pytań to hmm u mnie nikt nie pytał czy to już no poza szefema jak się czuje to tak, ale jakoś mi to nie przeszkadzało akurat
Tova dobrze, że są konkrety wtedy zawsze wiesz co i jak i można się nastawić i czekać
A.KasiaJesteś dzielna naprawdę, laktacja na pewno za chwilę się rozbuja, trzymam kciuki żeby najpóźniej we wtorek Tymka wypuścili bo wyniki już będą dobre :-*
Skowroneczka ja tak miałam w dniu porodu najwięcej takiego odczucia wieczorem wieczorem a po 24 odeszły mi wody
Dziewczyny gratuluję kolejnych rozpoczętych tygodnifaktycznie dużo w tym lutym nas się rozpakowało
Aaa i mogę potwierdzić, że ani cc ani małe piersi niekoniecznie muszą wpłynąć na minus laktacji, wiadomo że to najczęściej indywidualna sprawa, ale moje dziecko jest strasznym ssakiem, przystawiona od razu po wybudzeniu po jakiś 2h i poleciało od razu, leci coraz więcej tylko młoda od cycka się nie odkleja i już bolą
Aaa muszę przetrwać to czytanie bo mama przyszła także zapamiętuje na której stronie skończyłam i później nadrobię resztę :-*d'nusia, kleo2426, Teresa1992, Czarodziejka87, M+M+?, Love_life, Falon, Hannia123, Izoleccc, muminka83, Mania1718, domiii, Tova33 lubią tę wiadomość
-
darra991 wrote:Hej sloneczka:) na ja tez juz taka niecierpliwa jestem ze szok. W poniedzialek mija termin porodu,probuje wssystkiego zeby urodzic a tu ciaz nic. A moj P mnie tylko wkurza bo co mnie cos zaboli i zlapie sie za brzuch to podbiega z glupawym usmieszkiem i tekstem"rodzimy?jedziemy?" wrrrrr.... W ogole jakos strasznie dziala mi na nerwy jego obecnosc.
A mam pytanie do was bo sie tak zastanawiam czy tylko ja mam zamiar szczepic normalnie tak jak to szczepia w szpitalu i jak jest w kalendarzu szczepien,bez zadnych udziwnien ze tak powiem i zmian szczepionek? Owszem przeraza mnie to cale zamieszanie wokol szczepionek,autyzmu,reakcji poszczepiennych itd i duzo o tym myslalam ale..tyle samo za i przeciw mi wychodzi i sama juz nie wiem..no przeciez chyba nie zrobia krzywdy dzieciatku?jak lezalam teraz na patologii to jedna laska ciagle polozna zaczepiala i 10razy przypominala ze ona nie chce tych ich szczepionek,ze swoje bedzie miala,ze nie chce szczepic od razu itd az widzialam ze ta polozna sie w jezyk gryzie a pozniej mi powiedziala ze tyle szumu jest o to i matki maja prawo do tego ale tak kombinuja ze szok a w sumie jak ma sie cos stac to sie stanie i szczepiac normalnie i po swojemu.co myslicie,jestem wyrodna matka chcac szczepic "po szpitalnemu"?
Nie jesteś sama, ja też zamierzam szczepić "normalnie" zgodnie z kalendarzem.
Tak jak piszesz, jest tyle opinii za i przeciw, że nie wiadomo kogo słuchaćdarra991 lubi tę wiadomość
Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
Czarodziejka a jak w ogóle te zabiegi? Już wiesz czy będziesz musiała mieć cc?
Dziękuję,że pytasz:*
Chodzę codziennie od poniedziałku i do 11 marca mam wpisane.
Galwanizacja i elektrostymulacja jedyne bezpieczne zabiegi w ciąży jakie mogę mieć.
Wczoraj ginowi się pytałam czy mogę rodzić SN z porażeniem powiedział,że z jego informacji porażenie nie jest wskazaniem do CC i może mi puści za tydzień,dwa(byłoby pięknie)
A jak nie to 12 marca mam wizyte i wtedy będzie myśleć czy SN czy jednak CC.
Z jednej strony nastawiłam się na SN i chciałabym tak rodzić ale teraz z drugiej boję się czy przez tak duży wysiłek porażenie się nie pogłebi ehh no zobaczymy co to będzie.
Jedno jest pewne Filipko ma zakaz opuszczania brzucha do 11 marca bo mój gin na urlopie no i zabiegi do 11.
Kochana cieszę się,że u Ciebie tak fajnie z laktacją i mała tak ładnie ssie:)Idziecie jak burza:) Buziaki:*
d'nusia, Izoleccc, Mania1718, Kate84 lubią tę wiadomość
Filip 28.03.2016
-
nick nieaktualny
-
Teresa1992 wrote:Ja też zamierzam szczepic tradycyjnie. Teraz już takie cuda wianki wymyslaja że szok, a potem są efekty tak jak u nas w gminnym przedszkolu teraz panuje gruźlica i wszystkie dzieci muszą byc przebadane
Ja na pewno nie szczepie w 1 dobie na pewno, potem wybiorę te konieczne z lekarzem pediatra. Jakoś,w innych krajach połowy z tego co w pl nie szczepia i śmiertelność noworodków dużo mniejsza. To statystykiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 16:07
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualnyHannia123 wrote:
Vira to był jednak czop? nie rodzisz przypadkiem?
A skąd. Nie wiem co to było. Pytałam położnej to powiedziała, że czop jest zbliżony konsystencją do płodnego śluzu jak podczas owulacji. Poza tym był biały jak sperma a powinien lekko ubrudzony krwią.
Ja się poddałam już. Będę maltretować cycki, łazić po schodach i ciągnąć męża na siłę do wyra a to i tak nic nie da. Ja to po prostu wiem. Poza tym zwykłe chodzenie po schodach podobno nic nie daje, trzeba podnosić wysoko kolana - jak bocian po prostu żeby to cokolwiek dało. Nie chce mi się tak męczyć.
Na dodatek dokładnie wiem jak będzie wyglądać mój poród.
Ja już wiem, że przenoszę i skończy się na wywoływaniu porodu 41+1 ( oczywiście do tego czasu osiwieje z nerwów ) czyli 17ego marca, będę się męczyć kilka godzin a i tak skończy się cesarką. No mówię Ci, że tak będzie.
Los mnie już nauczył, że nigdy nie jest specjalnie dla mnie przychylny więc przyjmuje najgorszy scenariusz - jeśli zdarzy się coś wcześniej to na prawdę będę baaaaaaaaardzo zdziwiona.
Męczenie się specjalnie - a na co mi to. Pogodziłam się już z finałem niespecjalnie dla mnie korzystnym - dolina na maxa ale co zrobić? Czekać jak dziecko na Boże Narodzenie - nie chce mi się.
Wysprzątam sobie domek na tyle na ile mi siły pozwolą, jutro planuje upiec wiedeńskie ciasteczka i coś jeszcze sobie do roboty muszę znaleźć bo po prostu straciłam nadzieję
-
Jeżeli chodzi o szczepienia, to każdy robi jak chce.
Ja odraczam pierwsze szczepienie do czasu upewnienia się, co do zdrowia maluszka.
Poniżej wklejam link, który już kiedyś był na forum. Na tej stronie można sprawdzić terminy szczepień w innych krajach, w tym czy dzieci są szczepione w przypadku np. wcześniejszego zarażenia daną chorobą matki. Daje do myślenia.
http://www.euvac.net/graphics/euvac/vaccination/poland.htmlaaagaaatka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzarodziejka87 wrote:Czarodziejka
Jedno jest pewne Filipko ma zakaz opuszczania brzucha do 11 marca bo mój gin na urlopie no i zabiegi do 11.
Kochana cieszę się,że u Ciebie tak fajnie z laktacją i mała tak ładnie ssie:)Idziecie jak burza:) Buziaki:*
Erni idzie na urlop? Kiedy ??? Ja nic nie wiem. Co prawda wizyt u niego już nie mam zaplanowanych ale dobrze wiedzieć, bo czasem do niego dzwonie z zapytaniem.
Czarodziejko planujesz rodzić na 3maja? Erniego bierzesz do porodu ? -
My też szczepimy na wszystko plus te płatne. Złotego środka niestety w tym przypadku nie ma. A i zamierzam też normalnie w 1 dobie pozwolić na szczepienie. Niby ryzyko, że infekcja, ale czy to ryzyko znika w 2 czy 3 dobie? A skąd wiemy, że dziecko np. w 2 dobie nie złapało jakiejś infekcji szpitalnej?
Temat rzeka...
Są argumenty za i przeciw, mnie tylko śmiech ogarnia jak słyszę te herezje łączące szczepionki z problemem autyzmu...
Ksanka, Ciri, gratuluję i zazdroszczę, że Maluszki już z WamiTeresa1992, Est, Dorka87, Tova33 lubią tę wiadomość
-
Zanim was nadrobie, jestem w szoku po dzisiejszej wizycie zresztą lekarz tez
myślałam , że to ostatnia wizyta i będzie planować położenie mnie już do szpitala, tak zresztą lekarz zapowiadał, ale dziś podczas usg i badania jego słowa brzmiały tylko "niesamowite" , "nie wierzę" itp
A więc nic nie wskazuje porodu:-) za 2 tyg ponowna wizyta i dopiero po 14tym kładę się do szpitala (oczywiście jeśli nic się wcześniej nie wydarzy) na te chwile szyjką zamknięta 24 mm, wody w normie, łożysko I stopień ! Jeden synuś ułożony poprzecznie i 2455 g, a drugi główki i 2307 g, lekarz skomentował jeszcze ze noszę 5 kg a mój brzuch nie wskazuje nawet na pojedyncza 4 kilogramową ciążęna ostatniej wizycie był problem u jednego z brzuszkiem, ale synek nadrobił
także czekam dalej ale z bananem na ustach brzuch to chyba mi pęknie do tej pory, a ciąża jako , że bliźniacza juz jest donoszona
Teraz nadrabiam forum i uaktualnie mamusie na fb + dzieciaczki i ich wagę urodzeniową, bo tego zabrakło.
Co do szczepienia ja robie tak jak dziewczyny, tak jak w kalendarzu szczepieńKajola, Czarodziejka87, RudyTygrysek, paola87, d'nusia, Madzialena90, Hannia123, Falon, Izoleccc, M+M+?, muminka83, edyś, Teresa1992, Est, Mania1718, Lilou1984, kofeinka, Kate84, Karolina@, Tova33 lubią tę wiadomość
-
paola87 wrote:My też szczepimy na wszystko plus te płatne. Złotego środka niestety w tym przypadku nie ma. A i zamierzam też normalnie w 1 dobie pozwolić na szczepienie. Niby ryzyko, że infekcja, ale czy to ryzyko znika w 2 czy 3 dobie? A skąd wiemy, że dziecko np. w 2 dobie nie złapało jakiejś infekcji szpitalnej?
Temat rzeka...
Są argumenty za i przeciw, mnie tylko śmiech ogarnia jak słyszę te herezje łączące szczepionki z problemem autyzmu...
Ksanka, Ciri, gratuluję i zazdroszczę, że Maluszki już z Wami
Skąd wiadomo? A chociażby z morfologii krwi i oznaczenia CRP.