Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiem kochane, że mam jeszcze czas. Moja przyjaciółka mówi, że mam jeszcze mnóstwo dni do terminu i nie ma powodu się przejmować.
Ale ja już tak bardzo bym chciała tulić moje maleństwo, że na pewno szybko nie przyjdzie na świat. Zawsze w życiu musiałam na coś czekać długo, nigdy nic nie przychodziło od razu więc domniemam, że teraz będzie podobnie. Taka mnie dziś troche dolina złapała, może jutro będzie lepiej i przywitam dzień z uśmiechem na ustach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 16:46
-
Wanna wrote:Skąd wiadomo? A chociażby z morfologii krwi i oznaczenia CRP.
Teresa1992, Est lubią tę wiadomość
-
Hej babeczki
Byłam dziś na wizycie, szyja się kurcze nie skraca jak na razie, wody w normie ale szału nie ma. Mała w tydzień malutko przybrała, waży teraz jakieś 3200 nie całe. Ogólnie dzisiaj raczej nie urodzę,KTG w przyszłym tygodniu, aczkolwiek w nocy liczyłam skurcze bo były dość regularne ale przeszły. Nabawiłam się jeszcze infekcji i muszę globulki brać na sam koniec ;/
Cały dzień na mieście, spojenie boli od tego masakrycznie, idę na drzemkę bo padam
P.S. W przyszłym tygodniu rodzę, nie ma bata, koniec opieprzania hihihi.d'nusia, Kajola, RudyTygrysek, Hannia123, Falon, Czarodziejka87, edyś, Teresa1992, Mania1718, Kate84, A.Kasia, anitka19953 lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:Erni idzie na urlop? Kiedy ??? Ja nic nie wiem. Co prawda wizyt u niego już nie mam zaplanowanych ale dobrze wiedzieć, bo czasem do niego dzwonie z zapytaniem.
Czarodziejko planujesz rodzić na 3maja? Erniego bierzesz do porodu ?
Chyba już od dzisiaj dwa tygodnie urlop.
Mówił,że telefonu nie będzie odbierał ale w razie jakiegoś pytania mogę smsa napisać.
Tak rodzę na 3maja ale nie opłacam Erniego do porodu bo z tego co wiem jak ktoś jest jego pacjentką to sam przychodzi i się interesuje przynajmniej tak miała kumpela,była bardzo zadowolona:)
Filip 28.03.2016
-
Vira nie nastawiaj się że szybciej urodzisz bo później możesz się zawieść i będzie Ci się bardziej dłużyło...
poparz na niektóre z nas np. Ja, Karolina@, Love_life itd. nam termin już w sumie mija... a dzieciaków nie widaćLove_life, Karolina@ lubią tę wiadomość
-
paola87 wrote:A to morfologię i crp robi się codziennie? Bo jeśli zrobią pierwszego dnia tylko, to skąd wiemy, że dziecko nie złapało czegoś drugiego dnia?
Z tego co wiem, to robią chyba dopiero 3 dnia. A myśląc w ten sposób, to rzeczywiście każde badania, również nasze np GBS są o kant d.... potłuc bo przecież zawsze można sie czymś zarazić. -
Wanna wrote:Z tego co wiem, to robią chyba dopiero 3 dnia. A myśląc w ten sposób, to rzeczywiście każde badania, również nasze np GBS są o kant d.... potłuc bo przecież zawsze można sie czymś zarazić.
Teresa1992, Est lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:A skąd. Nie wiem co to było. Pytałam położnej to powiedziała, że czop jest zbliżony konsystencją do płodnego śluzu jak podczas owulacji. Poza tym był biały jak sperma a powinien lekko ubrudzony krwią.
Ja się poddałam już. Będę maltretować cycki, łazić po schodach i ciągnąć męża na siłę do wyra a to i tak nic nie da. Ja to po prostu wiem. Poza tym zwykłe chodzenie po schodach podobno nic nie daje, trzeba podnosić wysoko kolana - jak bocian po prostu żeby to cokolwiek dało. Nie chce mi się tak męczyć.
Na dodatek dokładnie wiem jak będzie wyglądać mój poród.
Ja już wiem, że przenoszę i skończy się na wywoływaniu porodu 41+1 ( oczywiście do tego czasu osiwieje z nerwów ) czyli 17ego marca, będę się męczyć kilka godzin a i tak skończy się cesarką. No mówię Ci, że tak będzie.
Los mnie już nauczył, że nigdy nie jest specjalnie dla mnie przychylny więc przyjmuje najgorszy scenariusz - jeśli zdarzy się coś wcześniej to na prawdę będę baaaaaaaaardzo zdziwiona.
Męczenie się specjalnie - a na co mi to. Pogodziłam się już z finałem niespecjalnie dla mnie korzystnym - dolina na maxa ale co zrobić? Czekać jak dziecko na Boże Narodzenie - nie chce mi się.
Wysprzątam sobie domek na tyle na ile mi siły pozwolą, jutro planuje upiec wiedeńskie ciasteczka i coś jeszcze sobie do roboty muszę znaleźć bo po prostu straciłam nadziejęnie ma co sie tak forsować, maluszek i tak wyjdzie dopiero wtedy kirdy bedzie w 100% dojrzały
wytrzymalas tyle miesiecy ciąży to jeszcze wytrzymasz te kilka, ewentualnie kilkanascie dni;) co to jest w porownaniu z czasem ktory juz wszystkie przezylysmy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 17:15
Vira, Love_life, A.Kasia lubią tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
nick nieaktualnyCzarodziejka87 wrote:Chyba już od dzisiaj dwa tygodnie urlop.
Mówił,że telefonu nie będzie odbierał ale w razie jakiegoś pytania mogę smsa napisać.
Tak rodzę na 3maja ale nie opłacam Erniego do porodu bo z tego co wiem jak ktoś jest jego pacjentką to sam przychodzi i się interesuje przynajmniej tak miała kumpela,była bardzo zadowolona:)
To chyba prawda. Kilka lat temu leżałam tam na ginekologii bo wycinali mi torbiel z jajnika i pielęgniarki chodziły koło mnie jak koło jajka. Nie umawiałam się z Ernim specjalnie ale on przeprowadził zabieg a jego żona mnie usypiała do zabiegu. Nie mogę powiedzieć bo jeden z milszych pobytów w szpitalu. Ale na położnictwie słyszałam, że położne są wredne - nie wiem ile w tym prawdy - tak tylko słyszałam. Ja leżałam na ginekologii i wszyscy byli dla mnie bardzo mili. Nazwisko lekarza prowadzącego swoje robi a Erni tam pracuje przecież ze 30 lat już. -
Vira skarbie spokojnie. Termin porodu masz orientacyjny wyliczony z ostatniej @ czy usg pierwszego.
Mysza możesz urodzić dziś a możesz za 10 dni.
Dziewczyny tu są tego przykładem. Nigdy nic nie wiadomo. Jedynie w przypadku cięcia cesarskiego wcześniej ustalonego możesz czegoś się spodziewać a i to nie jest równoznaczne z tym że wcześniej nie odejdą ci wody.
Wiem że łatwo się mówi.
Rozumiem to a przynajmniej się staram.
Kochana lubisz grać w chińczyka?? Wejdź na kurnik. Ja gram nałogowo. Szczególnie jak mnie szlak trafia. Tak się wyżywam na grze że zaraz mam lepszy humor i nie myślę.
Ja też odliczam dni. Jednak co ma być to będzie. Już nic wstanie nie jestem zrobić.
Leże , odpoczywam nie kombinuje. Gotuje , sprzątam i chodzę też na spacery. Jednak nie robię nic by specjalnie przyśpieszyć poród. :-*
Jeszcze się doczekasz maleństwaa teraz zadbaj o siebie
Zrób coś tylko dla siebie. Miłego. Nie rozmawiaj o porodach itd. Mów o tym jaki upojny sex i namiętny będziesz mieć z mężem po połogu. Będzie zaraz lepszy humor
Vira, baassiia, RudyTygrysek, foxica, Love_life, Falon, Kate84, Tova33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHey dziewczyny powiedzcie mi czy coś wiecie w poniższym temacie.
Na ostatniej wizycie u gina mówiłam, że tak strasznie się boje przenoszenia, że boje się o łożysko etc.
Ginekolog mi powiedział, ze mam być spokojna i umówić się w szkole rodzenia na ktg jak będzie termin bo podobno ktg jest w stanie wykryć na 7 dni wprzód, że może nastąpić jakieś niedotlenienie. Mój M momentalnie podłapał temat i spytał czy w takim razie ktg nam powie kiedy skurcze nadejdą ale podobno ktg jest w stanie wykryć obecne skurcze a ewentualne problemy z maluchem na 7 dni przed ich wystąpieniem. Wydaje mi się to mało możliwe ale się nie wtrącałam - to przecież ginekolog powiedział wiec nie mnie wchodzić w jego kompetencje. Ale chciałam spytać czy coś słyszałyście podobnego w tym temacie ? -
nick nieaktualny
-
Vira wrote:Hey dziewczyny powiedzcie mi czy coś wiecie w poniższym temacie.
Na ostatniej wizycie u gina mówiłam, że tak strasznie się boje przenoszenia, że boje się o łożysko etc.
Ginekolog mi powiedział, ze mam być spokojna i umówić się w szkole rodzenia na ktg jak będzie termin bo podobno ktg jest w stanie wykryć na 7 dni wprzód, że może nastąpić jakieś niedotlenienie. Mój M momentalnie podłapał temat i spytał czy w takim razie ktg nam powie kiedy skurcze nadejdą ale podobno ktg jest w stanie wykryć obecne skurcze a ewentualne problemy z maluchem na 7 dni przed ich wystąpieniem. Wydaje mi się to mało możliwe ale się nie wtrącałam - to przecież ginekolog powiedział wiec nie mnie wchodzić w jego kompetencje. Ale chciałam spytać czy coś słyszałyście podobnego w tym temacie ?
to raczej nie jest maszyna która ma trzeci zmysł. Na moje oko sprawdza stan dziecka w danym momencie a nie w momencie jaki będzie miało za 7 dni. To tak jakby lekarz badając cię stwierdził że dziś twoja szyjka ma 35 mm ale za tydzień będzie mieć 10 mm czyli wróżenie z fusów. Może się źle zrozumieliście.A.Kasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuminka83 wrote:to raczej nie jest maszyna która ma trzeci zmysł. Na moje oko sprawdza stan dziecka w danym momencie a nie w momencie jaki będzie miało za 7 dni. To tak jakby lekarz badając cię stwierdził że dziś twoja szyjka ma 35 mm ale za tydzień będzie mieć 10 mm czyli wróżenie z fusów. Może się źle zrozumieliście.
No właśnie też mi się to wydało nieprawdopodobne ale mój mąż był ze mną, słyszał te słowa i tak samo je zrozumiał.
Pani doktor powiedziała wyraźnie - na 7 dni wprzód -
Vira wrote:No właśnie też mi się to wydało nieprawdopodobne ale mój mąż był ze mną, słyszał te słowa i tak samo je zrozumiał.
Pani doktor powiedziała wyraźnie - na 7 dni wprzód
Ja mam ktg u poloznej 29 lutego. Zobaczymy co tam
Po tych lisciach malin, jakas godzine po wypiciu lapią mnie bezbolesne skurcze i duszno mi sie robi. Potem przechodzi.
Tova33, A.Kasia lubią tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Wanna wrote:Tym niemniej lepiej chyba jest wykluczyć infekcję wrodzoną i dopiero wtedy zaszczepić niż zdać się na los.
Teresa1992, Wanna, Izoleccc, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:To chyba prawda. Kilka lat temu leżałam tam na ginekologii bo wycinali mi torbiel z jajnika i pielęgniarki chodziły koło mnie jak koło jajka. Nie umawiałam się z Ernim specjalnie ale on przeprowadził zabieg a jego żona mnie usypiała do zabiegu. Nie mogę powiedzieć bo jeden z milszych pobytów w szpitalu. Ale na położnictwie słyszałam, że położne są wredne - nie wiem ile w tym prawdy - tak tylko słyszałam. Ja leżałam na ginekologii i wszyscy byli dla mnie bardzo mili. Nazwisko lekarza prowadzącego swoje robi a Erni tam pracuje przecież ze 30 lat już.
Dwie moje kumpele ostatnio tam rodziły listopad i styczeń i z położnych zadowolone także chyba jest ok,one też od Erniego;)
Filip 28.03.2016