Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHejka
My mamy dzisiaj pierwszy od tygodnia dzien bez kolki. Wygląda na to że szkodzi mu nabiał, który jem. No ale po 1 dobrym dniu ciężko wnioskowac. Jeśli uda nam się nad tym zapanować to może będę mogła do was częściej zaglądać.
Póki co pozdrawiam wszystkie. -
Jeśli ktoś nie jest na fb to informuję, że dziś o godzinie 14.55 powitalismy nasze największe szczęście
10pkt, 52cm, 3460 gr.
opis porodu jak wszystkie się rozpakuja
edyś, muminka83, Renka88, baassiia, ksanka, Teresa1992, d'nusia, kleo2426, Est, Czarodziejka87, alinalii, Mania1718, domiii, foxica, Izoleccc, Lilou1984, RudyTygrysek, salomea, Falon, Karolina@, A.Kasia lubią tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualnyIzoleccc wrote:Hejka
My mamy dzisiaj pierwszy od tygodnia dzien bez kolki. Wygląda na to że szkodzi mu nabiał, który jem. No ale po 1 dobrym dniu ciężko wnioskowac. Jeśli uda nam się nad tym zapanować to może będę mogła do was częściej zaglądać.
Póki co pozdrawiam wszystkie.
W SR tłumaczyli mi ze kolki to efekt niedojrzało$ci układu pokarmowego dziecka i dieta matki nie ma wpływu na to. Ale jak jest na prawde tego nie wiem bo moja póki co nie ma kolek. -
Gratuluję nowym Mamusiom
Ja właśnie wisze na łóżeczku, moja Basia przed każdym zaśnięciem potrzebuje odrobiny glaskania, a też jestem dzisiaj sama. Mąż na wyjedzie do środy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 01:50
-
nick nieaktualnyQźwa a mnie sie chyba znowu zatrzymała laktacja. Mała obudziła sie na karmienie. Wypiła z jednego cyca i poszła spac a ja za laktator i odciagam z drugiego bo raz ze mi z niego ciekło a dwa ze ide na 14 do dentysty i żeby mąż mógł małą nakarmić moim mlekiem. No i tak macham tym laktatorem i macham i uzbierałam tyle co kot napłakał. Najgorsze jest ze nie wiem co jest przyczyna - czy znowu za mało płynów pije czy po prostu mi sie laktacja zatrzymuje (bo podobno sie tak czasem dzieje bez powodu). No płakać mi sie chce. Tak walczyłam- juz bylo dobrze, waga ruszyła, laktatorem bez problemu odciagałam z 60ml przez 15minut a teraz co
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 02:52
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgata gratuluje!
Ja w szpitalu. O 2 odeszły wody wiec trzymajta kciuki!
Jestem po badaniach i moze zasnę moze niekleo2426, Madlene.:), alinalii, muminka83, Mania1718, baassiia, domiii, edyś, foxica, Izoleccc, Lilou1984, RudyTygrysek, salomea, Falon, Renka88, Karolina@, aaagaaatka, A.Kasia, Teresa1992 lubią tę wiadomość
-
Ech ta autokorekta na telefonie.
Chodziło o to że mała mnie kopnęła w piers podczas przewijania
I cyc mnie boli jak cholera.
Staram się jakoś to Rozruszac. I dziękuje samej sobie ze nie wywaliłam kapuchy bo mogę sobie piers obłożyć.
I dziś chyba po raz pierwszy uruchomie laktator, bo kiedyś trzeba. -
d'nusia wrote:Agata gratuluje!
Ja w szpitalu. O 2 odeszły wody wiec trzymajta kciuki!
Jestem po badaniach i moze zasnę moze nieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 05:17
d'nusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyksanka wrote:Ech ta autokorekta na telefonie.
Chodziło o to że mała mnie kopnęła w piers podczas przewijania
I cyc mnie boli jak cholera.
Staram się jakoś to Rozruszac. I dziękuje samej sobie ze nie wywaliłam kapuchy bo mogę sobie piers obłożyć.
I dziś chyba po raz pierwszy uruchomie laktator, bo kiedyś trzeba.
Kochana najlepszy laktator to nasz mały ssak, przystawiaj mała co 2h do chorej piersi a po karmieniu okład z zimnej stluczonej kapusty, jak boli możesz wziąć ibuprom.
Ja od czwartku walczę z zapaleniem piersi, gorączka dochodziła 40stopni. -
nick nieaktualnyA tak wg to ogromne gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i zdrówka dla maluszków.
A czekającym kibicuję i życzę szybkiego rozwiązania
Jeśli chodzi o kolki i skaze białkową to ja od początku nie jem nabiału ani nic co związane z krową bo moje starsze chłopaki też mieli skaze i kolki więc teraz dmucham na zimne.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia -
kleo2426 wrote:A tak wg to ogromne gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i zdrówka dla maluszków.
A czekającym kibicuję i życzę szybkiego rozwiązania
Jeśli chodzi o kolki i skaze białkową to ja od początku nie jem nabiału ani nic co związane z krową bo moje starsze chłopaki też mieli skaze i kolki więc teraz dmucham na zimne.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Teraz zauważyłam że Twój synek ma na imię Oliwierek.
Oliwierki są cudowne i kochanecoś o tym wiem. Dzieci noszące te imię to dzieci z charyzmą i bardzo bogate emocjonalnie
Wrażliwe :d hihi Kocham to imię
kleo2426, Mania1718 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, gdzie śpią Wasze dzieci? Mój śpi w leżaczku przy naszym łóżku i zawsze w ciągu dnia jak zasypiał to też go tam odnosiłam, ale ostatnio jak tak zrobie to się budzi po paru minutach, a jak go odłoże na kanapę w salonie to śpi kilka godzin. I nie wiem co zrobić, bo nie czuję się wtedy swobodnie, no i nie chcę żeby tak spał jak telewizor gra i w ogóle...
-
nick nieaktualnypaola87 wrote:Dziewczyny, gdzie śpią Wasze dzieci? Mój śpi w leżaczku przy naszym łóżku i zawsze w ciągu dnia jak zasypiał to też go tam odnosiłam, ale ostatnio jak tak zrobie to się budzi po paru minutach, a jak go odłoże na kanapę w salonie to śpi kilka godzin. I nie wiem co zrobić, bo nie czuję się wtedy swobodnie, no i nie chcę żeby tak spał jak telewizor gra i w ogóle...
Mój śpi w dzień w kołysce a w nocy w łóżeczku -
nick nieaktualny
-
Ja się staram zawsze do sypialni do łóżeczka odnosić, wcześniej w salonie w wózku drzemała ale teraz już nie ma alternatywy bo wózek po spacerkach stoi już na klatce
aaggaatka Super! gratulacje. dużo szczęścia i zdrówka dla Wasrozumiem że poród był ciężki?
tule!
d'nusia No w końcu!trzymam kciuki!
dziewczyny u których dzieci mają problemy z brzuszkiem.
Nasze dziecko jak dotad to aniołek, dużo śpi, nie miała problemów z brzuszkiem. do wczoraj.
pierwszy dzień podaliśmy wit. K...
koleżanka mnie ostrzegała że dzieci się po tym czasami mają bóle brzuszka (odstawili)
niestety u Nas też wczoraj dramat. córcia nie chciała spać, do 2 w nocy płakała (wit K podałam po 17) i nie dała się ululać. prężyła się i machała rączkami. serce Nam pękało...
dzisiaj nie podam i zobaczę czy to to, jeżeli tak to odstawiam to gówno. zostaniemy przy suplementacji vit. D bo po tym jest ok. z kupką nie było problemów...tylko było wyraźnie widać że ją boli...
Czy wy tez podajecie wit K? Zaobserwowała któraś z Was podobną zależność?