Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymuminka83 wrote:trudno mi się do tego odnieść bo nam monitor włączył się kilkukrotnie już i jak podchodziliśmy do małej by zobaczyć co się stało to nie oddychała i zawsze była w pozycji leżącej. Pozycja na boku chroni dziecko przed zadławieniem jeśli ulewa.
Ja w pozycji na pleckach kładę w dzień tak jak na BRZUSZKU.
Jak to nie oddychała? -
nick nieaktualnyedyś wrote:Dziewczyny jak u Was po kontroli bioder? U nas wyszła dysplazja i mamy skierowanie do poradni ortopedycznej, czeka nas 50 km wyprawa
Myśmy byli dosc wczesnie na kontroli bioderek i pani doktor powiedziala zr dzieki temu uniknelismy nieprawidlowosci ale przez to ze mała ma jedną ulubioną strone na której trzyma główke i ciągnie przez to jedno biodro no i przez to ze spała od urodzenia na boku to musze z małą ćwiczyć. -
nick nieaktualnyHej, przepraszam, że dopiero teraz... ale musiałam się ogarnąć. Urodziłam Filipka 12.03 o godz. 20:46 przez CC. Urodził się 55 cm z wagą 3790g
Wszystkim marcówkom serdecznie gratuluję i pozdrawiammuminka83, Falon, M+M+?, d'nusia, edyś, domiii, Renka88, Czarodziejka87, ksanka, Lilou1984, alinalii, RudyTygrysek, She86, Izoleccc, A.Kasia, Teresa1992 lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:Jak to nie oddychała?
Traci oddech od kilku nocy po 2 średnio razy. Wtedy po 20 sekundach włącza się monitor na całego.
Już konsultowałam się z pediatrą. Podobno u wcześniaków to może się zdarzać. Osłuchowo jest czysta. Mało przybrała wagowo ale nie traci.
Pediatra mówi ze dzieci czasem bardzo płytko oddychają i na chwilę obecną musimy obserwować. Tak wiec każdemu polecam monitor oddechu. Bo nigdy nie wiesz na jakim etapie będzie ci potrzebny.
-
M+M+? wrote:Domii to co Ty robisz ze swoim synkiem przez cały dzień, jak on ma tylko trzy drzemki po 15 minut?
hmm to dobre pytanie, bo jak chciałam Ci na nie odpowiedzieć to sama zaczęłam się zastanawiać
jak nie karmię i nie zmieniam pieluchy to:
- robię różne zbiegi pielęgnacyjne - w związku z tym, że trochę tego jest, a moje dziecko dosyć wrażliwe, to robię to na raty i powoli, więc się schodzi
- kładę go w łóżeczku i nakręcam karuzelę, którą obserwuje i słucha
- leżymy i oglądamy czarno-białe obrazki
- kładę go na brzuszku na kilka minut, żeby ćwiczył i sobie rozmawiamy
- chodzę z nim po domu i oglądamy różne rzeczy
- robię różne ćwiczenia i zabawy z książeczki "zabawy z niemowlakami na 365 dni" czy jakoś tak
- dużo z nim rozmawiam
- a, no i wietrzymy pupę ile się da!
moje dziecko jest dość absorbujące i wymaga dużej atencji, choć z dnia na dzień widzę, że ma dłuższe okresy gdzie leży sam i obserwuje i zaczyna mówić po swojemuwięc jak już nie daję rady i muszę coś zrobić, chociażby zjeść, to go wkładam do bujaczka z wibracjami (niestety tylko na kilka minut, bo nie lubi za bardzo) albo w nosidełko i chodzi ze mną.
jak muszę się ogarnąć to go zabieram w foteliku ze sobą do łazienki i włączam mu suszarkę
generalnie nie sądziłam, że można zrobić tak dużo w tak krótkim czasie, np. 3 minutjak się Synek czymś zajmie, bo w większości tak to wygląda u mnie... nakręcam karuzelę i biegam po domu jak oszalała i robię co mam robić. po 2 minutach biegnę nakręcić od nowa i znowu w ekspresowym tempie coś robię hahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 21:06
Renka88, M+M+?, skowroneczka87, ksanka, RudyTygrysek, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Byłam dziś u pediatry z Tomkiem, bo już mnie do nerwicy doprowadzało to charczenie i poranne pokaszliwanie. Okazało się, że to sapka niemowlęca... A przed nami było maleństwo na szczepieniu i do teraz z uszach mam ten przeraźliwy płacz. Najgorsze jest to, że za niedługo i nas to czeka...
Pediatra mojego synka powiedziała, że usg bioderek nie robi się przed skończonym 6 tygodniem życia, bo przeważnie wychodzi nieprawidłowo i trzeba powtarzać.
Biorę te same witaminy, które brałam w ciąży + piję tran.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 21:16
-
Heh Domi, skad ja to znam. Tez latam caly dzien jak maly robocik, z tym, ze moja Weronika sypia w dzien wiec tez wtedy latam i robie co sie da. U mnie jeszcze jest starszy synek wiec tym bardziej jest co robic. I tez od dwoch dni ukladam Mala w nosidelko i nosze za soba. A i ona ma z tego korzysc bo widzi wiecej niz lezac w wozku. Przymierzam sie do kupienia lezaczka bujaczka, polecacie cos moze? Jak to wogole dziala? Jest opcja pochylenia tego do pozycji lezacej? Czy tylko takie polezenie?
-
nick nieaktualnymuminka83 wrote:Traci oddech od kilku nocy po 2 średnio razy. Wtedy po 20 sekundach włącza się monitor na całego.
Już konsultowałam się z pediatrą. Podobno u wcześniaków to może się zdarzać. Osłuchowo jest czysta. Mało przybrała wagowo ale nie traci.
Pediatra mówi ze dzieci czasem bardzo płytko oddychają i na chwilę obecną musimy obserwować. Tak wiec każdemu polecam monitor oddechu. Bo nigdy nie wiesz na jakim etapie będzie ci potrzebny.
Muminko a czy Judytka jak traci oddech to potem zaczyna oddychac samodzielnie czy tez musi byc jakas ingerencja z Waszek strony? No masakra jakas, nie wyobrazam aobie swiadomosci ze moje dziecko mialoby tracic oddech w nocy. Pewno bym nie mogla spac i powieki na zapalki miała -
Hehe ja też biegam po domu jak tylko Jasiek zaśnie
A jak nie śpi, a ja muszę coś zrobić, to uczę się motać go w chustę. Dzisiaj tak ugotowałam obiad
Mój mąż dzisiaj mnie zastrzelił stwierdzeniem, że myślał, że nacięcia krocza przy porodzie dokonuje się pionowo z dołu do góry w kierunku łechtaczkiAle to musiałaby być masakra
Swoją drogą ja 6 tygodni po porodzie SN z nacięciem, a on nie miał pojęcia jak to się odbyło.
-
jusiakp wrote:Dziewczyny wymiekam, wczoraj mala miala szczepienie i dzis od rana masakra, nie chce jesc, wypije dwa lyki i przerwa bo wypluwa smoczek i sie wygina, prezy, i tak przez cale 60 ml, a wczesniej zjadala 120 bez problemow. Herbatke pije spokoniej. Dodatkowo klada raczke do buzi, to myslalam ze to gardlo ale kurde wczoraj przed szczepieniem ja badano i wszystko ok bylo. Bardziej sie slini slysze jak przelyka sline dosc ciezko. W dodatku kich i ma wtedy zatkany nos, kaszle troche no i nie chce spac. Dzis moze pol godz spala, teraz tez nie moze zasnac, ja juz padam z nog. Nawet kolacji nie jadlam a jeszcze starszego synka ogarnac ktorego jutro na 8 do szkoly musze zaprowadzic i to z mala bo nie ma mi jej kto przypilnowac. Zalamka..
Moja ma to samo. Wczoraj byliśmy u pediatry bo miały byc szczepienia. Powiedziała ze zaczyna się ząbkowanie tzn. kształtują sie rynienki zę bowe i to bolibwiec dziecko niespokojne. U mojej widac na dole takie "inne" dziąsła i tez p£acze, mniej je i się ślini:(
-
dziewczyny i u nas jest tak ze mała woli tate , i tylko u niego się uspokaja
ostatnie dni jest niespokojna płacze wręcz czasem ,,wyje'' a ja sama w domu ejstembo tata w pracy , tez mnie wszytsko boli , najbardziej plecy ledwo ją noszę , gdy zbliża się godzina przyjscia męża z pracy to jestem w 7 niebie