Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarolina@ - tak to już jest z tym starszym pokoleniem
Też mnie k@&*$ strzela jak tego słucham ale nie mam siły tłumaczyć np teściowej, że teraz są inne zalecenia niż za starych czasów. Najbardziej w tym wszystkim wkurza mnie kiedy ktoś sugeruje, że wie lepiej ode mnie czego moje dziecko w danej chwili potrzebuje lub co dla niego najlepsze. Rozumiem dobre rady i kiedy ich potrzebuję to sama pytam ale takie wścibianie nosa jest moim zdaniem niegrzeczne.
paola87 - a z tym "usypianiem" przez teściową miałam wczoraj identycznieTymek umęczony jak nie wiem, oczy aż czerwone i szkliste a ona zamiast mu dać zasnąć to stała i do niego gadała abo go łapała za rączki
Masakra jest jak się przeczeka u dziecka taki moment senności bo później już ciężko mu zasnąć i jest marudne no ale weź i tłumacz babie jak i tak nie dociera
-
edyś wrote:Dzwonię po laboratoriach u mnie w mieście pytając się czy przy badaniu ogólnym kału oznaczają też ciała redukujące i odpowiedzi są negatywne
Jak można dziecku wykryć nietolerancję jak nie robi się tego oznaczenia
Podbija pytaniepodpowiedzcie dziewczyny, które robily
-
Karolina@ wrote:Dziewczyny muszę się wyżalić, bo czasami mam dość. Chodzi o obie babcie mojego synka.
Pierwsza z nich pyta się mnie ostatnio co mu daję oprócz mleka z piersi. Mówię, że nic i jeżeli wszystko będzie w porządku to zgodnie z WHO do 6 miesiąca będzie tylko i wyłącznie na piersi. W zamian usłyszałam kazanie, że chcę głodzić dziecko oraz słowa do mojego synka: "jak będziesz u babci to będę Cię karmić, tak abyś nie był głodny". W tym momencie prawie kurwica mnie wzięła...
Droga z nich na siłę wpycha Młodemu smoczka. Tłumaczę jej, że on nie lubi smoczka, a tylko w wyjątkowych przypadkach trzyma go chwilę w buzi. Ona tego nie może zrozumieć. Próbuje mnie przekonać, że smoczek jest po to, aby dziecko miało go w buzi. Chwilę zostawiłam ich samych, a jak wróciłam to zastałam ryczącego synka i babcię nad nim wpychającą mu na siłę smoczek ;/
Czasami zastanawiam się, czy ze mną jest wszystko okej, czy coś mi się we łbie poprzestawiało? Macie też takie jazdy?
Kochana jest to trudna sytuacja. Z doświadczenia wiem że babcie wiedzą zawsze lepiej a dlaczego bo jak twierdzą urodziły i wychowały. To co mogę doradzić to nie działaj w emocjach. Wycisz się i na spokojnie pogadaj z każdą z nich osobno informując że nie życzysz sobie żadnych insynuacji i że one miały swoje 5 minut z całym szacunkiem. Podkreśl że doceniasz że troszczą się o wnuczka ale prosić aby nigdy nie podważały twego wychowania. Babcia jeśli już rzuca takie teksty będzie to robić jak młody będzie mieć 5-10 itd lat. Nie powinna. Jako matka wiesz doskonale co masz robić bo która matka zdrowa na umyśle chciałaby zagłodzić dziecko. Osobiście nie mam jazd choć miałam z teściową teraz to nawet nie odważyłaby się nic zrobić bez mojej wiedzy bo zaraz jest pogadanka wychowawcza. Moja teściowa próbowała Olinka przekonać do czekolady jak był u niej. On uczulony. Zawsze wymiotował jak kot. Raz się tak zdenerwowałam że przed pół roku ograniczyłam kontakty i się skończyło. Prosiłam nie pomogło to miała zakaz. Teraz to nawet jak ma dać mu banana to się pyta i dzwoni jak nie ma mnie w pobliżu. Moja mama zawsze akceptowała moje zdanie więc nie wchodziła w zakres wychowania nigdy. Ona zaś zdrowe domowe jedzenie więc to akurat mi się podoba. -
Karolina@ wrote:Muminko ja masuję dziecko po każdej kąpieli (czyli prawie codziennie) przez ok 5-10 minut
Nie wiem jak Twoja Judzia, ale mój Młody uwielbia być masowany. Czasami robi takie wygibasy, że aż płaczę ze śmiechu
No właśnie nie narzeka ale to raczej typ dziecka mam to w nosie -
foxica wrote:Podbija pytanie
podpowiedzcie dziewczyny, które robily
a próbowałaś w Diagnostyce bo tam robią...
http://www.diag.pl/Badanie-Kal-badanie-ogolne-ciala-redukujace.93+M5d1d792a28d.0.html
Wprawdzie prywatnie ale mają swoje laboratoria praktycznie wszędzieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 12:50
-
Muminko, A.Kasia dzięki za waszą opinię. Całkowicie się z Wami zgadzam - wiem, że to starsze pokolenie i za ich czasów inaczej się dzieci wychowywało, były inne zalecenia itp. Dlatego nigdy nie doprowadzam do dyskusji po pierwsze z szacunku, a po drugie staram się im tłumaczyć, że wiem doskonale jak wychować swoje dziecko. A jak będę potrzebowała porady, pomocy to o nią poproszę. Wiem, że nie robią tego złośliwie, ale denerwuje mnie takie wtrącanie się w wychowywanie. Tak jak piszesz muminko - miały już swoje pięć minut, każda z nich wychowała trójkę dzieci, a teraz jako babciom pozostało rozpieszczanie wnuków. Wychowywanie należy do rodziców
muminka83, A.Kasia, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
muminka83 wrote:a próbowałaś w Diagnostyce bo tam robią...
http://www.diag.pl/Badanie-Kal-badanie-ogolne-ciala-redukujace.93+M5d1d792a28d.0.html
Wprawdzie prywatnie ale mają swoje laboratoria praktycznie wszędzie
-
U mnie tez zlote rady:p na ten bezuszek, moja stwierdzila, ze to napewno moje mleko do dupy, a tesciowa, ze wszystkie dzieci tak marudza I mam nie nosic I dac sie wyplakac... nosz k*
Dziewczyny, Wasze dzieci tyle spia, bo je nic nie boli:) mojej sie co chwile przysypia, ale widze jak ten zasrany refluks ja wybudza:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 13:04
-
Karolina@ rozumie Cie i twoje zdenerwowanie , sama bym wpadła w szał
natomiast u mnie jest tak że obie babcie ,,nie mają prawa się wytrącać ,a broń boże podważać ,,moje zasady '' zawsze mówię to co myślę , nie czaje się z niczym , wynika to z dobrej relacji miedzy mną a moja mamą czy teściową , zawsze mówię to co myślę i one wiedzą ze nie ,,mogą'' na siłe czegoś mi narzucać -
nick nieaktualnybaassiia wrote:U mnie tez zlote rady:p na ten bezuszek, moja stwierdzila, ze to napewno moje mleko do dupy, a tesciowa, ze wszystkie dzieci tak marudza I mam nie nosic I dac sie wyplakac... nosz k*
Dziewczyny, Wasze dzieci tyle spia, bo je nic nie boli:) mojej sie co chwile przysypia, ale widze jak ten zasrany refluks ja wybudza:(
Basia a ten Gastrotuss nie pomaga? U nas nie eliminuje może samego ulewania ale takie odbijanie się i cofanie do gardełka treści pokarmowej jest dużo rzadsze. -
baassiia wrote:U mnie tez zlote rady:p na ten bezuszek, moja stwierdzila, ze to napewno moje mleko do dupy, a tesciowa, ze wszystkie dzieci tak marudza I mam nie nosic I dac sie wyplakac... nosz k*
Dziewczyny, Wasze dzieci tyle spia, bo je nic nie boli:) mojej sie co chwile przysypia, ale widze jak ten zasrany refluks ja wybudza:(
A tydzień temu trzecia ciotka mówi: "pamiętaj, to co Ty jesz to dziecko trawi". Hmm, ciekawa teoriaTego jeszcze nie słyszałam, żeby jedna osoba jadła, a druga to trawiła
hihihihi, a to wszystko męża ciotki, mówię Wam, zatrzęsienie rodziny tu miałam w ostatnim czasie, a gdyby te złote myśli spisywać, to by niezły poradnik napisał
baassiia, edyś, d'nusia lubią tę wiadomość
-
Kasiu daje po duzych posilkach, ciezko stwierdzic czy pomaga. Na pewno jest lepiej od zageszczacza I dlatego ze z butli jej pomalu leci. Dzis dostalismy jeszcze debridat od pediatry. Jakos staram sie ratowac dzidka. Trzymam sie mysli, ze to minie z czasem.
Tak czy siak bardzo Wam zazdroszcze tych spiochow:)
A no I dzis waga 4300:) czyli +1.2kg, chociaz waga dobrze rosnie, pomimo tego dziadostwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 14:55
-
Z babciami to tak jest... moja mama z teściową to się uparły że kp mam dziecku wodę dawać bo.. (i tu każda swoją teorie miała) ale co rozmowa to był ten sam temat, aż się z moją mama pokłóciłam o te dobre rady. Dopiero jak znajoma w jej wieku - pielęgniarka- powiedziała jej że ma się nie wtrąca bo teraz inne są zalecenia dla dzieciaczków, to odpuściła. Niestety z teściową to inną mam bolączkę. Ona dyskretnie doradza, ja dyskretnie to olewam, za to później te jej złote rady słyszę na okrągło od męża. Najlepsze jest to że najwięcej do powiedzenia o naszym dziecku mają osoby które widzą je sporadycznie
-
edyś wrote:Jak czytam ile wasze dzieci przybierają to się zastanawiam czy z moim dzieckiem wszystko w porządku. U nas na ostatniej wizycie w czwartek było 3950g - od wagi urodzeniowej to 550g, a od najniższej 900g do przodu. Jutro będzie miała 6 tygodni.
-
dziewczyny szczepicie dzieci na rotawirusy??