X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • jusiakp Autorytet
    Postów: 656 989

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy też tak macie, że cały czas coś byście jadły? Ja zjadłam kanapkę solidną, potem grajfruta, kilka chipsów i teraz znów bym cosik zjadła i to wszystko w przeciągu 40 min :/

    jusiakp
    ug376iye25kbbp0p.png
  • edyś Autorytet
    Postów: 1338 1101

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyrazy wspolczucia Marcysiu :( kazda z nas wariuje i ja rowniez nie jestem oaza spokoju Na wizyte musze czekac do przyszlego tygodnia a najchetniej to bym chodzila codziennie Nawet moj narzeczony kiedys stwierdzil, ze fajnie by bylo miec takie domowe usg i podgladac czy serduszko bije

    l22ncwa15v2ncszo.png
  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zadzwoniłam do swojego lekarza prowadzącego i zapytałam o poziom mojego TSH. Nie uwierzycie, co mi odp: Musiałam przeoczyć ten wynik. Przepraszam.
    Na szczęście jestem już umówiona na prywatne konsultacje u endokrynologa we Wrocławiu na jutro. Mam nadzieję, że szybko coś zadziała. Oby tylko było w porę!
    Moja tarczyca przed ciążą była ok. Wyniki sprzed 2 m-cy :
    TSH 1,13
    T3F 3,33
    T4F 0,82
    TPO 0,70

    Mój obecny lekarz prowadzący jest na pewno lepszy niż poprzedni. Tak jak pisałam , poprzedni jest ordynatorem szpitala wojewódzkiego i w poprzednich 3 ciążach nie zrobił nic, prócz podania duphastonu w ostatniej ciąży, gdzie było już i tak za późno... Więc do nowego lekarza miałam większe zaufanie, bo od razu wprowadził wiele badań, chciał spr. dlaczego dochodzi do poronień. Poza tym uratował ciążę mojej koleżanki i wielu innych kobiet. Nie wiem sama, może miał zły dzień, może naprawdę przeoczył, bo tych wyników było 6 kartek. Dzięki Bogu, że trafiłam dziś do jeszcze innego lekarza, który to zauważył. Mam tylko nadzieję, że ten poziom TSH nie zdążył wyrządzić maluszkowi krzywdy.
    Co do clotrimazonu, to wzięłam 3 globulki i dziś lekarz z Luxmed dał mi receptę na inne globulki, które można stosować w I trymestrze i mam wziąć tylko 3 i powinno być dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 15:13

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiu, jezeli mogę spytać to czy miałaś jakies sygnały, ze cos jest zle? Plamienia, bole itp? Czy serduszko bilo i nagle przestalo ?

    Ja mam jutro wizytę i tez się stresuję.

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia86 wrote:
    Dziękuję dziewczyny. Ja leze i rycze bo nie wiem co ze sobą zrobić i za jakie grzechy to wszystko nas spotyka.
    Kochana, nie zadręczaj się pytaniami, bo to nie za grzechy! Tak musiało być, natura jest od nas mądrzejsza, a Bóg nie robi niczego specjalnie, by komuś dopiec ot tak. Najprawdopodobniej maluszek był za słaby, może bardzo chory i nie miałby szans nawet w dalszej ciąży...
    Ja przeżyłam aż 3 poronienia i wiem doskonale jak to boli! Strata dziecka jest najgorsza, ale nie jest powiedziane, że nie będziesz miała dzieciątka. Wyobrażam sobie żal, smutek i inne emocje:( Ale po burzy wychodzi słońce i jak tylko dojdziesz do siebie i będziesz na siłach, staraj się dalej! Widzisz, ja walczę cały czas. Nie powiem, że będzie łatwo, jednak jeśli bardzo chcesz to zobaczysz, uda się i wszystko się ułoży. Trzymam bardzo mocno kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 15:21

    arien, A.Kasia lubią tę wiadomość

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusiakp wrote:
    Dziewczyny czy Wy też tak macie, że cały czas coś byście jadły? Ja zjadłam kanapkę solidną, potem grajfruta, kilka chipsów i teraz znów bym cosik zjadła i to wszystko w przeciągu 40 min :/

    Ja mam tak dzis. Odkad wstalam to ciagle cos jem. Zjadlam dzis chyba wiecej niz przez ostatni tydzien... troche mnie mdli ale mimo to jem. I oczywiscie zastanawiam sie czy to dobrze ze tak nagle polepszyl mi sie apetyt.

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiu - tak mi przykro :( Miałam nadzieję, że już nikogo nie spotka tu nic przykrego, a tu niestety :(

    Dlaczego każą Ci czekać na samoistne poronienie ? Ja plamiłam/krwawiłam od początku 8-ego tygodnia, serduszko biło, na koniec 9 tygodnia początek 10 dowiedziałam się, że serduszko przestało bić :( Ale lekarze od razu podjęli decyzję o zabiegu, powiedzieli, że przy tym wieku ciąży nie można czekać na poronienie samoistne (zwłaszcza, że krwawię, a szyjka zamknięta).

    Trzymaj się Kochana, mam nadzieję, że niedługo razem zawitamy w nowym wątku ;) :*

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiu nie potrafię wyrazić słowami to co teraz czuję. Jak strasznie mi przykro, że spotkała Cię taka tragedia. Jesteś (byłaś) praktycznie na tym samym etapie, co ja i myślałam, że już żadna marcówka nas nie opuści...

    Siedzę i ryczę... jutro mam wizytę u lekarza ale nie wiem, czy wcześniej nie zejdę na zawał :(:(

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline, a co u Ciebie? Pozbierałaś się jakoś? :(

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina czuje dokladnie to samo co Ty..

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina - różne myśli mnie czasem łapią. Nigdy nie myślałam, że coś takiego spotka i mnie :( jak przychodzi jakaś "czarna chmura" to wracam myślami do słów pani ginekolog, teściowej, mamy : Lepiej, że stało się to teraz niż na późniejszym etapie, np. gdybym już czuła ruchy, że widocznie było chore i mam się cieszyć z tego, że mam chociaż 1 dziecko (wspaniałą 4,5 letnią córeczkę :)

    Pani ginekolog powiedziała mi też kilka bardzo mądrych słów (choć wiekowo nie należy do najmłodszych) - Jeśli ciąża ma się utrzymać to się utrzyma czy tego chcemy czy nie, że na tym etapie było to najprawdopodobniej spowodowane wadami zarodka, gdyż obraz usg wyglądał prawidłowo. I nawet gdybym pakowała w siebie tony leków to nic by to nie zmieniło (nie chodzi mi tu oczywiście o choroby które należy leczyć, a które nieleczone prowadzą do wad rozwojowych lub poronień).

    Przewlekłych chorób lub objawów na nie zwiastujących raczej nie mam i trzymam się tego co mówiła pani ginekolog i bliscy ;) Mam nadzieję, że więcej nic takiego mnie nie spotka i w przyszłym roku zostane szczęśliwą mamusią :)

    Oczywiście nachodziły mnie myśli, czy zrobiłam coś nie tak, czy mogłam temu zapobiec? Ale po rozmowach ze znajomą czy tutaj z forumowiczkami utwierdzam się w przekonaniu, że nie należy zadręczać się takimi myślami, nie patrzeć ciągle wstecz tylko myśleć o przyszłości ;)

    Mój M śmieje się, że jeszcze będziemy gromadkę mieli ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bedziecie Jacquelinie, na pewno !
    Tylko odzywaj się do nas i pisz co u Ciebie.
    Trzymam kciuki:*

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Est - dzięki :)

    Nie rozumiem tylko nadal, czemu lekarze nie mogli określić z czego ta krew. Normalna żywoczerwona krew, z mniejszą lub większą ilością śluzu, na usg niby wszystk ok, po luteinie nic się nie zmieniało więc to raczej nie wina progesteronu. Czasem myślę, czy czegoś nie przeoczyli...

    Ale trzymam się myśli, że następnym razem się uda, choć wiem, że będa mnie nachodzić obawy czy nie będzie "powtóki" :/

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacquelinie modlę się za Twojego aniołka i za wszystkie nasze marcowe aniołki. I tak jak pisze Est - odzywaj się czasem :*

    P.S. Brałaś luteinę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 15:53

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiu, bardzo mi przykro. Nie wiem nawet co powiedzieć bo sama wiem, że słowa nie pomogą :-( trzymaj się i pamiętaj, że każda ciąża jest inna i na pewno następnym razem się uda i będziecie rodzicami :-*

    Jejku jakie to ciężkie, sama zaczęłam od razu się nakręcać :-( dobrze, że w czwartek wizyta...

    km5szbmhexpco9m1.png
  • Marcysia86 Ekspertka
    Postów: 150 270

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Est wrote:
    Marcysiu, jezeli mogę spytać to czy miałaś jakies sygnały, ze cos jest zle? Plamienia, bole itp? Czy serduszko bilo i nagle przestalo ?

    Ja mam jutro wizytę i tez się stresuję.
    Nie nic mi nie było nic nie bolalo ale pewnie dlatego że miałam konkretna dawkę luteiny i duphastonu. Plamien też nie bylo. Tylko od 4 dni miałam przeczucie ze cos jest nie tak no i się sprawdziło. No mówi się trudno trzeba żyć dalej.

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina@ wrote:
    Jacquelinie modlę się za Twojego aniołka i za wszystkie nasze marcowe aniołki. I tak jak pisze Est - odzywaj się czasem :*

    P.S. Brałaś luteinę?

    Tak. Luteina 50mg, 2x1 dopochwowo od początku plamień, w szpitalu zmienili na 3x1 podjęzykową (lekarz powiedział, że jak plamie/krwawie/ to nie ma sensu brać tych dopochwowych).

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • RudyTygrysek Autorytet
    Postów: 745 1646

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Ci Marcysiu z całego serduszka. Następnym razem się uda trzymam za was kciuki :*
    Ja dwa lata temu też poroniłam na ostatniej wizycie u Pani ginekolog mowiła że jest wszystko ok i że mam nie myśleć o tamtym poronieniu bo każda kobieta przez to przeszla i powiedziała że ona sama też ma to za sobą. Takie słowa od lekarza były bardzo miłe. Teraz zastanawiam się czy zostac u niej na okres całej ciąży czy pojśc do bardzo dobrego i polecanego lekarza.

    p19uvfxm8d0id365.png
    mhsvo7esybqcbcpf.png
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysiu bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki, żeby następnym razem wszystko bylo ok.

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RudyTygrysek wrote:
    Współczuję Ci Marcysiu z całego serduszka. Następnym razem się uda trzymam za was kciuki :*
    Ja dwa lata temu też poroniłam na ostatniej wizycie u Pani ginekolog mowiła że jest wszystko ok i że mam nie myśleć o tamtym poronieniu bo każda kobieta przez to przeszla i powiedziała że ona sama też ma to za sobą. Takie słowa od lekarza były bardzo miłe. Teraz zastanawiam się czy zostac u niej na okres całej ciąży czy pojśc do bardzo dobrego i polecanego lekarza.

    każda kobieta przeszła przez co?

    d69c2n0azl70dnw1.png
‹‹ 226 227 228 229 230 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ