Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCiemieniucha to inaczej skorupka która się utworzyła na głowie lub brwiach. Nie powstaje ona z dnia na dzień, tylko jest to proces który trwa. Najpierw zaczyna sie takim suchym naskórkiem wyglądającym jak łupież. Więc jeśli któraś dopuściła do sytuacji, że powstała skorupka a nie reagowała wcześniej na " łupież" to dla mnie owszem jest to kwestia zaniedbania. Ja nie napisałam, że ta która doprowadziła do powstania ciemieniuchy jest wyrodną matką - wyście to powiedziały.
I wypraszam sobie teksty, że moje karmienie piersią to jakiś odłam religijny. Czy ja tu komukolwiek narzucam kp - róbcie jak chcecie Wasze dzieci. Ja tylko staram się przytaczać argumenty, które mnie przekonały, a to czy któraś to sobie wezmie do serca czy spuści w toalecie to już Wasza broszka.
Odłamem religijnym nazwę laskę, która za nic w świecie nie włoży dziecku do buzi butelki tylko będzie dopajać noworodka kubeczkiem lub strzykawką jeśli piersią w danej chwili nie może - to dla mnie jest poroniony pomysł i można nazwać jakimś tam zboczeniem powiedzmy. Ja sama będąc dziś na zakupach zabrałam butle z moim mlekiem na wszelki wypadek. Staram się z tych wszelkich wypadków nie korzystać ale lubię być ubezpieczona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 13:50
-
Wchodzę i czytam i takie kwiatki nie miłe
Ja też zaniedbałam i to już drugie dziecko b u nas też ciemieniucha, co wyczuchram to się franca głebiej przesuwa.
Ostatnio u nas też były całodniowe płacze z powodu brzuszka, ale odpukać od 2 dni spokojniej, mała wesoła i mało płakała, dłużej śpi, w nocy ciągiem ok 5h i w dzień ma normalne drzemki a nie po 10-15min na rękach jak to wcześniej bywało.
-
Słuchaj Vira, nie wiem skąd takie masz mądrości, pomysl zanim coś napiszesz i nie obrażaj matek. Poczytaj sobie więcej literatury fachowej, madrych artykułow i nie wypisuj pierdół bo już przeginasz
U dzieci alergicznych ciemieniucha może występować nawet do kilku lat, i to nie musi być od razu skorupa. I uwierz u mojego dziecko wylazła ciemieniuch z dnia na dzieńA.Kasia, Mania1718, alinalii, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak u innych, ale żadnego suchego naskórka na brwiach i czole mały nie miał i nic nie wskazywało na to, że ciemieniucha się tam pojawi, a jednak jest. Więc Vira daruj sobie te wywody, że ktoś coś zaniedbał. Jest to bardzo negatywne słowo, i żadna matka nie chce słyszeć, że zaniedbuje swoje dziecko,bo tak nie jest,pomijając patologie. Dzieciaczki mają różne problemy zdrowotne i będą je mieć, ale nie oznacza to od razu że je zaniedbujemy.
-
nick nieaktualnyVira u nas ciemieniucha na głowie WOOOW co nie?
Poczytaj sobie o tym i nie bądź głupio mądra.
Jeszcze smoczek daję! A i jeszcze butlę dawałam! ( doradca laktacyjna mówiła ze spokojnie dawać jak trzeba i ze nic się nie stanie)
I wiesz co jeszcze? Nie uwierzysz ! Lulam dziecko w wózku i biorę na ręce ! Rany boskie co to bedzieMadlene.:), Czarodziejka87, Mania1718, alinalii, MeAmerie, Est, RudyTygrysek, Izoleccc, muminka83, Lilou1984 lubią tę wiadomość
-
A ta dalej swoje...
W ogóle dzieci mają czasem takie różności na twarzy w tym pierwszym okresie, które są jak najbardziej normalnei nie są czymś złym, że owszem, nawet można przegapić jak coś tam na skórze się zaczyna dziać, co chwila coś wyskoczy, a to krostka jakaś nowa, a to coś i tak samo jak wyskakuje, tak i zaraz samo ginie. Nie sądzę żeby ktoś coś celowo zaniedbał. Vira, skoro widzisz, że my wszystkie reagujemy tak samo na Twoje pociski, to chyba jednak z Twoim przekazem jest coś nie tak, a nie z naszym błędnym rozumowaniem. A i reakcje na Twoje wywody na temat kp powinny dać Ci do zrozumienia, że nie chcemy ich już czytać.
Te wszystkie mądrości znamy, rozumiemy, ale życie życiem, a każdy przypadek jest inny. Cieszymy się, że Tobie to idzie książkowo, a my jakoś takoś po swojemu też to ogarniemyfoxica lubi tę wiadomość
-
Heh, u nas też lulanie na rękach, a wszyscy gadają że się przyzwyczai i my źle robimy. No kurde, jak płacze i ani odkładanie, ani wózek, nic nie daje rady, to co mam zrobić, zostawić żeby płakał? Każde dziecko jest inne i nie zawsze idzie ułożyć je sobie podręcznikowo. Ja wiem, że powinno się odłożyć do łóżeczka przytomne dziecko, ale jak to robię to płacze, jak czekam, to zaczyna się zanosić, no to pytam, co zrobić? A inni tylko oceniają, bo ich dzieci, wnuki, czy kto tam jeszcze zasypiały same, czyli oni umieli z nimi postępować, a ja nie
-
d'nusia wrote:Vira u nas ciemieniucha na głowie WOOOW co nie?
Poczytaj sobie o tym i nie bądź głupio mądra.
Jeszcze smoczek daję! A i jeszcze butlę dawałam! ( doradca laktacyjna mówiła ze spokojnie dawać jak trzeba i ze nic się nie stanie)
I wiesz co jeszcze? Nie uwierzysz ! Lulam dziecko w wózku i biorę na ręce ! Rany boskie co to bedzieJak tak czytam, to u nas na forum sami patole...
d'nusia, Madlene.:), foxica, RudyTygrysek lubią tę wiadomość
-
Paola nie przejmuj się, moja starsza córka (obecnie 2 latka) też lulana na rękach bo inaczej nie dało rady, później normalnie zasypiała, rób tak jak podpowiada Ci intuicjaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 14:35
salomea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWciskanie mi w usta słowa których nie wypowiedziałam. Czy ja komuś robiłam uwage na lulanie, podawanie smoczka czy mm lub noszenie na rękach? Teraz to już wy zaczynacie przeginać i wszystko co uchodzi za złe ( wg naszych mam i babć ) przypisujecie mnie.
Ale i tak strzępie język po próżnicy - za chwilę jak któraś dostanie mandat za złe parkowanie to też stwierdzi, że to moja wina - bo VIRA to samo zło.
Nawiasem sama noszę Oliwkę i ją do tego noszenia przyzwyczaiłam - trudno. Żal mi mojego kręgosłupa tylko.
No to by było na tyle.
Pozdrawiam
-
Ja tez zaniedbałam Franka bo jeden dzien nie wytarłam mu dokładnie pod paszką i ma czerwone
Tez daje smoczek bo bym musiała jak plemienne murzynki chodzić z gołymi bo mały mógłby wisieć bez końca :p ledwo wyciągnę, irytacja :p
d'nusia lubi tę wiadomość
-
Mój synuś skończył dzis 3 mce
mimo wcześniactwa ładnie sie rozwija
pięknie sie uśmiecha, podnosi główkę, brzuszkowe problemy powoli ustają
pamiętacie pewnie ze miałam ciężki poród i w ogole było niebezpiecznie
dzis aż sie popłakałam ze wszystko tak nam sie teraz układa
Btw kolejny raz prosze o info co zrobic żebyście mnie dołączyły na fbedyś, Madlene.:), d'nusia, M+M+?, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Martka89 wrote:Mój synuś skończył dzis 3 mce
mimo wcześniactwa ładnie sie rozwija
pięknie sie uśmiecha, podnosi główkę, brzuszkowe problemy powoli ustają
pamiętacie pewnie ze miałam ciężki poród i w ogole było niebezpiecznie
dzis aż sie popłakałam ze wszystko tak nam sie teraz układa
Btw kolejny raz prosze o info co zrobic żebyście mnie dołączyły na fb
napisz na priv swojego maila
-
Vira nikt tu Tobie niczego nie przypisuje sama zarzuciłaś nam zaniedbanie
A każda z nas stara się jak najlepiej potrafi zajmować sie i pielegnować swojego szkraba także tego zastanów się zanim coś napiszesz
I chyba już nie ma sensu ciągnąć dłużej temat
Pozdrawiam
d'nusia lubi tę wiadomość
Filip 28.03.2016
-
nick nieaktualnyWchodzę tu do Was codziennie ale nigdy czasu nie mam na pisanie (albo nie mam siły bo pisanie z komórki to jakaś kara za grzechy
) i powiem Wam, że tylko czekałam aż wybuchnie znowu afera o to co pisze Vira
Dajmy sobie spokój, przecież to nie pierwszy i nie drugi raz tylko już któryś z kolei kiedy coś Virze odwala
Zawsze później nawraca się na dobrą drogę i mam nadzieję, że i tym razem tak będzie
Vira - a jeśli mogę dodać coś od siebie to proszę przestań pisać przy swoich dobrych radach "(...) ale zrobisz jak chcesz, w końcu to Ty jesteś matką", bo jak to czytam to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Nie znoszę takich małych szpileczek a tak to w tych postach wygląda. Niby z uprzejmością i "to tylko dobra rada" a wyziera z niej podtekst "rób jak uważasz, ale ja wiem wszystko najlepiej".Madlene.:), Mania1718, Renka88, d'nusia, Est, RudyTygrysek, Czarodziejka87, muminka83, Lilou1984 lubią tę wiadomość