Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyedyś wrote:Moje dziecię śpi raz dziennie podczas spaceru. Czasami przyśnie na 10 min w trakcie karmienia.
-
Moje dziecko naprawdę jest mało wymagające .
Nawet jeśli nie śpi to leży na maciei gada do tych swoich zwierzaków.
Mój dzień przy dwójce dzieci jest bardzo napięty. Muszę go podzielić między 2 małe istoty przy czym 3 h dziennie pracuję z Olim. Gramy, śpiewamy itd uczymy się czytać.
Spacery są długie ale ona od jakiegoś czasu woli patrzeć na drzewka więc praktycznie między 8-12 nie sypia. Potem są 2-4 drzemki od 10 minut do max 20-30 minut.
W pozostałym czasie leży sobie lub bawimy się :d
Mała za kilka dni kończy 4 msc i będziemy wprowadzać inne produkty.
Zaczynamy od marchewki
Mała regularnie pije meliskę i rumianek. Rumianek co drugi dzień i meliskę jak chce jej się pić na zmianę z wodą.
U nas taka temperatura że zaraz padnę.
Zrobiłam sobie dziś włosy :d by nie straszyć ludzi :d Jestem nawet zadowolona z efektu.
Do południa była mamaza moment wychodzimy na spacer :d
Napiłabym się jakiegoś browca. Chodzi za mną jak diabli.
Pozdrawiam was z domowej saunyedyś, Falon lubią tę wiadomość
-
Falon wrote:A my dziś zaliczyliśmy kąpielisko leśne bo ten upał był już dobijający. Julka miała super humorek, a karmiłam ją na łonie natury
Muminko to było w Twoich rejonach więc pewnie znasz to miejsce
Jak w Zabrzu lub Gliwicach to zapewne tak
Jak następnym razem będziesz na kąpielisku leśnym to daj znać. Chętnie bym się zobaczyła i pogadałaMieszkamy tak blisko siebie a
hahah
Tak więc w tym tygodniu nie bardzo bo hmmm jedziemy do Wisłyodpocząć.
Falon lubi tę wiadomość
-
Pass rehabilitantka odradziła szczepienie, albowiem synek ma opóźnienia w rozwoju ruchowym. Nie trzyma stabilnie główki, ma trochę rozlany brzuszek, rączki w piąstki (już coraz rzadziej) i trochę "mostkuje". Zaczęliśmy ćwiczenia, aby dogonić rówieśników. W badaniu usg przez ciemiączko wyszło, że było lekkie niedotlenienie (zmiany w granicach dopuszczalnych norm). Prawdopodobnie te problemy ruchowe nie mają podłoża neurologicznego, ale dmuchamy na zimne. Rehabilitantka powiedziała, że musimy uważać, aby ewentualne powikłania po szczepionkach nie zahamowały lub nawet cofnęły rozwoju. Pracuje w szpitalu z dziećmi dotkniętymi nopami i widziała takie przypadkami (nawet obecnie pracuje z dwójką dzieci). Piotrusiowi trzęsą się też trochę rączki, co wskazuje na brak dojrzałości układu nerwowego. W takiej sytuacj aż strach bombardować go szczepionkami.
Paola z tym naszym spaniem... Zasypia o 19 (czasami płacze), ale budzi się dość szybko 21 lub 22. Potem śpi do ok 3 (czasem ma problem z ponownym zaśnięciem i muszę do niego wracać). Piranna pobudka między 5 a 6. W dzień różnie. Jskichkolwiek reguł brak.. -
nick nieaktualnyRenka88 wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie odnośnie następnego fotelika, wiem, że to jeszcze kupa czasu ale zastanawiałyście się jaki będzie ten następny?
http://sklep.bebeclub.pl/rwf-tylem-do-kierjazdy/3205-fotelik-axkid-duofix-9-25-kg.html
Albo któryś Concord. -
O matko, ale Pietrucha daje mi popalić. W nocy pobudka co godzinę, półtorej i dziecko "nieodkładalne". Ryk.
Nie wiem, czy to nie moja wina. Jak mały budzi się o 6 to biorę go do łóżka i na leżąco daję pierś. Mały je przysypiając i jesteśmy w stanie tak dociągnąć do 7. Może nocą też tak chce? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyM+M+? wrote:O matko, ale Pietrucha daje mi popalić. W nocy pobudka co godzinę, półtorej i dziecko "nieodkładalne". Ryk.
Nie wiem, czy to nie moja wina. Jak mały budzi się o 6 to biorę go do łóżka i na leżąco daję pierś. Mały je przysypiając i jesteśmy w stanie tak dociągnąć do 7. Może nocą też tak chce?
A mi mąż zepsuł dziecko bo ostatnio to on go usypiał i zamiast go odłożyć do łóżeczka to się kładł koło niego na łóżku i tak razem zasypiali. Wczoraj chciałam młodego położyć wieczorem spać, położyłam go do łóżeczka a tu rykNo i koniec końców musiałam go wziąć do nas na łóżko ale od dziś koniec tego dobrego! Każdy ma swoje łóżko, ma tam spać i koniec kropka.
Kiepski dzień mam dzisiaj, okres lada chwila mnie zaleje, wszystko mnie boli i obsypało mnie na buzi jak nastolatkę. Do tego wszystkiego mam dzisiaj wieczorem rekonstrukcję zęba bo mi się złamał na musli! Ja nie wiem co oni tam dodają... Normalnie nie mam siły żyć, dobrze, że te upały na chwilę odpuściły. -
A.Kasia i M+M moje dziecko ma podobnie, ryk jak się go odkłada do łóżeczka, ale albo uda się odwrócić czmś jego uwagę i się uspokoi, albo rozryczy bardziej, to wtedy 0,5-1h uspakajania i usypiania jest, póki co skutkuje położenie u nas na łóżku bo tam najchłodniej jest i czasem karmię na leżąco, daje pić(wszystko by się uspokoił), a jak zaśnie to go przenosimy do łóżeczka. Tylko że u nas tak jest tylko w dzień, w nocy normalnie zasypia po odłożeniu. Może to jakiś okres że mają już dosyć swojego łóżeczka. Ja czasem się zastanawiam czy mu z okna za mocno słońce nie świeci w dzień i dlatego taki ryk.
-
Witajcie, czytam wasze wpisy o "parzącym" łóżeczku u nas to samo!
Baśka mi zawsze po kąpieli i karmieniu zasypiała, a teraz wygina się jak tylko włożona zostaje do łóżeczka, no to matka usypia ja na rękach trochę bujania zaczyna wywracać oczkami, uspokoi się i dopiero uśnie, a tak się wzbraniałam od tego typu usypiania! -
M+M+? wrote:O matko, ale Pietrucha daje mi popalić. W nocy pobudka co godzinę, półtorej i dziecko "nieodkładalne". Ryk.
Nie wiem, czy to nie moja wina. Jak mały budzi się o 6 to biorę go do łóżka i na leżąco daję pierś. Mały je przysypiając i jesteśmy w stanie tak dociągnąć do 7. Może nocą też tak chce?A dziś od 20.40 do 3.30, potem do 7, godzinkę pokokosił się ze mną w łóżku i pospaliśmy jeszcze do 10
Mam nadzieję, że tak mu zostanie
M+M+?, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Moja Maryśka chyba pobije w spaniu nasze forumowe dzieci. Śpi od 21 do 7, butelka i spanie do 10, 11. Półtora godziny zabawy i spanie od 12.30 do 3-4 potem spacer, albo idziemy po prostu na dwór, ale w wózku nie zaśnie. Jesteśmy już na spacerowce bo gondola ja parzy, jak przyjedziemy to koło 6 znowu drzemka do 8. A usypianie wygląda tak ze kładę ja, daje smoczek, pieluche, włączam szumisia i wychodzę.
foxica, muminka83 lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
aleksandrazz wrote:Moja Maryśka chyba pobije w spaniu nasze forumowe dzieci. Śpi od 21 do 7, butelka i spanie do 10, 11. Półtora godziny zabawy i spanie od 12.30 do 3-4 potem spacer, albo idziemy po prostu na dwór, ale w wózku nie zaśnie. Jesteśmy już na spacerowce bo gondola ja parzy, jak przyjedziemy to koło 6 znowu drzemka do 8. A usypianie wygląda tak ze kładę ja, daje smoczek, pieluche, włączam szumisia i wychodzę.
Maryśka wynagradza mamie trudy ciąży
Zazdroszczę
-
nick nieaktualnyaleksandrazz wrote:Moja Maryśka chyba pobije w spaniu nasze forumowe dzieci. Śpi od 21 do 7, butelka i spanie do 10, 11. Półtora godziny zabawy i spanie od 12.30 do 3-4 potem spacer, albo idziemy po prostu na dwór, ale w wózku nie zaśnie. Jesteśmy już na spacerowce bo gondola ja parzy, jak przyjedziemy to koło 6 znowu drzemka do 8. A usypianie wygląda tak ze kładę ja, daje smoczek, pieluche, włączam szumisia i wychodzę.
Eeee, to idzie z Tymkiem łeb w łebMłody ostatnio śpi od 20-6, później drzemki: 7-9:30, 12-15, 17-18:30 i znowu w kimę
Też tak myślę, że te nasze dzieci wiedzą ile musiałyśmy się w ciąży namęczyć i dlatego takie grzeczne
ksanka, Kate84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzisiaj przyszła niania elektroniczna i powiem Wam, że rewelka. Aż żałuję, że dopiero teraz się na taki bajer zdecydowaliśmy. Siedzę sobie w kuchni, gotuję, czytam internety a młodego podglądam na ekranie telefonu jak śpi w łóżeczku
Karka lubi tę wiadomość