Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Padam dziewczyny. Mała ma drzemkę. Wróciliśmy z spaceru. Młody bierze kąpiel bo czarny jak diabli.
Temperatura sięga 35 C na naszym poddaszu i powiem szczerze że padam na pysk.
Mam dosłownie chwilę na regenerację bo syn jak wyjdzie trzeba się w coś kreatywnego pobawić. eh No i nauka czytania która idzie coraz lepiej :d choć litry melisy przepływają przez moje ciało
Judytka budzi się punkt 5 rano ale śpi od 18/19:00 więc nie narzekam.
Odliczam dni do urlopu bo potem po nim czarna magia się zaczyna i już nie będzie tak wesoło -
Hej:-)
Zaglądam do Was czasem ale nigdy nie mam jak napisać ale dziś muszę bo mamy podobny problem z kupkami. Jesteśmy cały czas na piersi. Na początku kupki były praktycznie w każdej pieluszce, później unormowało się do 3-4 dziennie następnie 1 albo 2 a teraz mały robi raz na dwa dni, no i te zapachowe bączki... Nasza pani doktor powiedziała, że tak może być a ja już nie wiem co mam o tym myśleć
A poza tym u nas wszystko dobrze, "mały" dziś kończy 16 tygodni, mierzy 71cm a waży 8kg
Izoleccc, edyś, Kate84 lubią tę wiadomość
Synek 2016r
Aniołek 8 tc * 2018 r -
nick nieaktualny
-
paola87 wrote:Dziewczyny kiedyś moje Dziecko tak pięknie spało, pierwszy sen zawsze 6 lub 7 godzin. Teraz budzi się po 3, 4 godzinach, potem co 2, 3
Mało tego, wcześniej tylko go odkładaliśmy do łóżeczka i zasypiał, a teraz jęczy i trzeba go nosić, odkładamy i znowu to samo i tak w kółko. Dziś obudził się po 12, zasnął dopiero przed 2, potem obudził się o 4 i znowu był problem z zaśnięciem i zasnął dopiero przed 6. Wrrr... Czy któraś z Was też ma takie nocne przeboje?
M+M a jak u Was teraz spanie wygląda?
Oj unas to samo ostatnio. Zasypianie problem, potem pobudka kolo 23-24 choc zawsze bylo kolo 1.30 najwczesniej, potem zasnie na 1,5-2 godziny no a potem grasuje ze dwie godziny zanim zasnie. I znow zasnie na dwie i koniec. Kilka nocy juz tak robi. A ja zaczynam chodzic jak zombie:-/ -
domiii wrote:jesteś na FB? pisałam o tym nie dalej jak 3 dni temu.
też mam problemy ze snem od jakiegoś czasu - mój Syn przesypiał noce od urodzenia, a od ponad tygodnia zmiana, bo np. budzi się w nocy między 1 a 2 i ma fazę przekręcania się na brzuszek, gadania, zabawy etc. i tak z 2-3h.
poza tym budzi się średnio raz na godzinę i muszę wstawać żeby uśpić. czasami wystarczy smok, pieluszka i tyle, a czasami muszę bujać na rękach, bo inaczej nie ma opcji (nigdy tego nie robiłam). raz też musiałam go owinąć na ciasno kocykiem, bo tak się rzucał.
na moje oko to rozwojowe. dzieci coraz więcej się uczą, przetwarzają bodźców i muszą sobie z tym poradzić.
dzisiejsza noc pierwsza przespana po staremu od ponad tygodnia, zobaczymy czy tak już zostanie i wróci do dawnych nawyków, czy dalej będę walczyć.
mam nadzieję, że mi się dziecko naprawi, bo zaczynam chodzić jak zombie
A czy Wasze dzieci mają stałe pory spania w dzień? -
Edyś to Ci sie egzemplarz trafił..
a nie jest przez brak drzemek marudne? Moj Wojtuś to taki typ,ze zamiast usnąc sobie w dzien spokojnie przy piersi czy cos to nie-dlugo musialam trzymac na rekach bo tylko tak spał(ja siedzialam na kanapie i np ogladalam tv a on na moich rekach drzemal) ale potem udalo mi sie go nauczyc zasypiania na duzej poduszce ! Klade go na nią, troche kolysze i w 10min usypia i moge go odlozyc wreszcie i tak pospi ze 30-40min. Polecam sprobowac bo moze Twoje dziecko po prostu jest typem jak moje,ze potrzebuje usypiania. Zazdroszcze mamusiom, ktorych dzieciaczki same zasypiają
P.S.dalam wczoraj troche rumianku do picia i dzis w 6dzien byla rano kupka! Konsystencja normalna woec to nie zaparcia tylko musialo sie nazbierac.Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap, o dziwo na spanie nie marudzi. Kiedyś było tak, że jak chciała spać to po prostu usypiała, np. w bujaczku. A od jakiegoś czasu robi tylko drzemkę na spacerze ok. 12 i później pierwsze ziewanie jest w okolicach pory nocnego spania, czyli 19
Bardzo mi to odpowiada bo gdy drzemek w ciągu dnia było więcej to później usypiała tak 23-24 przez co nie miałam w ogóle czasu dla siebie
-
Mój wstaje kolo 7 rano. Potem drzemka ok.8-9 która trwa godzinę. Potem kolo 13-14 tez godzinę lub jak wyjdziemy na spacer to nawet szybciej usypia. I nie raz zdarzau się drzemka kolo 16-17 ale to nie zawsze. Wczoraj rano drzemka trwała tylko 30 minut a trzy dni temu 1,5h. To już rekord. Idzie spać o 21.
-
pap86 wrote:Takich super stalych pór to nie ma aaale zwykle po góra 2godz aktywnosci i zabawy zaczyna marudzic i usypiam go a on drzemie 30-40min i tak caly dzien. Troche sie pobawi i musi sie przespac.
) i nie wiem co robić, bo on już taki marudny bardzo jest po tym czasie. Dać spać źle, nie dać też źle
-
NARESZCIE po 10 dniach ( gorsza wersja jest że po 14 dniach, bo źle zapisałam datę i już nie wiem kiedy była ta ostatnia) nareszcie jest kupa, w sumie to dwie, ale wygląda na normalną więc cieszymy się że jest
Więc dziewczyny czekajcie czekajcie...kupa będzie
4-5dniowy brak to z mojej perspektywy żaden brak
( oczywiście jeśli dziecku nic nie dokucza z tego powodu)
Wczoraj był tak marudny przy zasypianiu że 1-1,5h musiałam go usypiać z rykiem po godzinnej aktywności,a jak je co 2h to by nie jadł przez sen, więc wyszło że jadł przed zaśnięciem i po zaśnięciu (czyli co 1,5h średnio) stąd może się na kupę uzbierało.
Nie wiem czy to dzięki tej kupie, czy że moja mama jedzie już do siebie i ja jestem spokojniejsza czy co wpłynęło, ale po tygodniowym ryku marudzeniu histerii i co tylko jeszcze, moje dziecko wróciło do siebie i jak chce spać to kładę go do łóżeczka, muzyka, przytulaski chwilkę i sam zasypia. Ale przyznam że ten tydzień mnie wykończył.
No i na szczęście po wczorajszym szczepieniu nic małemu nie było, prócz tych histerii przed spaniem, ale to miał i przed szczepieniem. Zakładam że już dziś nic się nie przypałęta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 12:13
Belizee, Izoleccc, edyś, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Pass ja wczoraj wieczorem dalam troch3 rumianku do picia (zaparzylam torebke w pelnej szklance tak ze 2min, potem wlalam do butelki ok40ml i tyle samo przegotpwsnej wody zebh rozcienczyc) wypil ze20ml zanim poczul,ze to nie mleczko i dzis rano tez byla kupka wiec moze podzialalo.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt