Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M+M+? wrote:
    Dziewczyny jak u Waszych dzieciaków z gadaniem.
    Kurcze mój Pietrucha nie gaworzy, tylko cały czas marudzi i krzczy. Dziś dodatkowo ten krzyk był taki gardłowy. Jak mu dam nową zabawkę to jest cichutko 30 sekund i znowu... Przestaje tylko jak go noszę lub puszczamu mu muzykę. Czy to normalne? Czy to jego sposób komunikacji czy coś jest nie tak???
    Z M jesteśmy zieloni w tych sprawach i już sami nie wiemy co o tym myśleć... Dziś M stęskniony przyszedł wcześniej bo o 16 z pracy, a już o 17 pytał, czy możemy Pietruchę wcześniej położyć...

    Miłosz od kilku dni ma fazę na "da-da-da" i może tak dłuuuuugo, bardzo długo.
    ale tak jak pisała Karolina, może Pietruszka ma swój rytm i zacznie niedługo :)

    ale to co piszesz o jego zachowaniu... ja miałam tak wczoraj cały dzień i dziś koło południa pojawiła się krawędź ząbka :) więc może u niego też coś się tam kluje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 21:16

    M+M+? lubi tę wiadomość

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do warzywek i rozszerzania to widzicie jak jest-tak jak w kazdym temacie nawet lekarze roznią sie zdaniem.
    Ogladalam galerię na facebooku-o mamo i tato jakie sliczne te marcowe dzieciiii! Ale musze pomału dojsc ktore czyje hehehe :P

    muminka83, d'nusia lubią tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wychodze z zalozenia ze w kazdym klamstwie kryje sie ziarnko prawdy. Chcialam przestrzec bo Was lubie i kazdej zycze dobrze -zostalam hmm skwitowana ze za duzo na fb siedze-to troche niemile :-(. Ale trudno bywa. PS.Oliwka dzis wmucila pol sloiczka dyni, jadla az jej sie uszy trzesly (a mnie nie posmakowala( i by zjadla i wiecej pewno ale nie chcialam ryzykowac). I melduje ze byla kupa -marchewkowa cala hehe. No i na dokladke wypila w koncu troche wody :-) nie smakowala jej dotad a dzis troche wypila i jestem z niej bardzo bardzo dumna

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 22:38

    edyś, M+M+?, muminka83, Izoleccc lubią tę wiadomość

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na interii glownej jest wlasnie o tym co Wira pisala.

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vira masz rację w każdym kłamstwie, legendzie, micie jest ziarnko prawdy.
    Jednak życie jak sama wiesz i bez tego nie jest najłatwiejsze więc warto eliminować frustracje i strach.
    Jestem pod wrażeniem troski i to akurat mnie bardzo ujęło bo to oznacza że nie jesteś egoistyczna a jestem empatyczna.
    Nie martw szanse na porwanie twojego dziecka są jak 1 do 1:000 000 000 000
    Musiałabyś byś albo bardzo wpływowa albo mieć totalnego pecha by akurat Ciebie na tej całej drodze to spotkało. Prędzej na Placu zabaw coś się stanie.
    Niestety w dzisiejszym czasie musimy mieć zapalone dwa światła i zielone i czerwone ale nie możemy popadać ( i wiem że tu nie jest to słowo zbyt lubiane :P ) w paranoję bo wszędzie może dojść do tragedii. Popatrz wczoraj Pan zatrzymał się na wózku z dwumiesięcznym dzieckiem a dziecko w ciężkim stanie w szpitalu.
    Mnie to się raz przydarzyło na pasach w Zabrzu. Było zielone światło i facet zatrzymał się ale wózek stykał się z autem już. Szybko reaguje więc i tak udało mi się odciągnąć wózek ale byłam pewna że mnie trzaśnie. Co zrobiłam? Najpierw sprawdziłam czy z dzieckiem ok. Potem wydarłam się na matoła i wyciągnęłam klucze mówiąc że teraz ja mu porysuje brykę skoro pieprzy przez telefon zamiast skupić się na drodze. Dostał mandat. :P ( nie porysowałam mu auta ale był tak przestraszony że jestem pewna że miał w gaciach :P )

    Judytka gadała na całego. Wydaje dziwne odgłosy i nadal potwierdzam moją tezę że to coś skrzyżowanego : kosmita z niedźwiedziem. Pięknie wcina warzywka. Pijemy tylko wodę i herbatki ziołowe ale bez cukru. Jeśli chodzi o soki to sama robię je. Mam w słoiczkach na zimę. Mieszam z wodą. Nie używam cukru ponieważ nie uznaje cukru :P

    A dziś do lekarza bo mała z tyłu głowy ma guzka ruchliwego, twardego. Wczoraj zaobserwowałam. Idziemy to sprawdzić.

    Miłego dnia laski :D

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. A naciągaczy na świecie jest wiele :P Wszędzie zabierają ci kasę :P

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem juz zdesperowana szukaniem stroju na chrzciny a Wojtusia. Moze ktoras z Was chciala by pokazac na fb i sprzedac? Szukam raczej 68 bo w 74 Wojtus jeszcze plywa (tzn body zalozy ale spodnie za dlugie).

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii wrote:
    Domi jak tam sprawa z ZUSem , pamietam że w sierpniu miała być rozprawa?

    Alinko, zgadza się, rozprawa była 11 sierpnia, kolejna 24 listopada i ja zeznaję 6 grudnia, więc wyrok powinien być do końca roku.
    jak mi się poszczęści to w styczniu odzyskam kasę, ale jest też opcja, że ZUS będzie składał apelację i to trwa kolejne kilka miesięcy nawet do 2 lat...

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wira wrote:
    Wychodze z zalozenia ze w kazdym klamstwie kryje sie ziarnko prawdy. Chcialam przestrzec bo Was lubie i kazdej zycze dobrze -zostalam hmm skwitowana ze za duzo na fb siedze-to troche niemile :-(. Ale trudno bywa. PS.Oliwka dzis wmucila pol sloiczka dyni, jadla az jej sie uszy trzesly (a mnie nie posmakowala( i by zjadla i wiecej pewno ale nie chcialam ryzykowac). I melduje ze byla kupa -marchewkowa cala hehe. No i na dokladke wypila w koncu troche wody :-) nie smakowala jej dotad a dzis troche wypila i jestem z niej bardzo bardzo dumna

    Wira jakby nie Ty to byśmy tu z nudów umarły :D I nie myśl, że nie doceniamy faktu iż w trosce o nas podajesz takie informacje bo doceniamy. Jednak mi się wydaje, że jesteś wyjątkowo wrażliwą i ufną osobą, więc po prostu powinnaś się trochę zablokować na te wszystkie newsy i pierdoły internetowe. Empatia jest piękną cechą i niesamowicie imponujesz mi pomagając potrzebującym ale często też sobie szkodzisz przejmując się niepotrzebnie przez żerujących na emocjach "dziennikarzy" wymyślających artykuły (że się tak wyrażę) z dupy wyjęte.

    Już w tych linkach, które wczoraj Edytka wkleiła było podane stanowisko policji i zdementowano te plotki definitywnie :)

    Brawa dla Oliwki! Oby tak dalej :)

    muminka83 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zasnęłam dzisiaj w salonie przed TV i obudził mnie o 4 nad ranem wrzask Tymka. No tak się darł jak rzadko kiedy, coś mu się pewnie przyśniło. Wzięłam go do siebie i szybko się uspokoił ale ciekawi mnie jedno. Usłyszałam ten krzyk z pokoju na drugim końcu korytarza a mąż spał 3 metry od małego i się nie obudził! Faceci są niemożliwi po prostu :P

    muminka83, Izoleccc lubią tę wiadomość

  • edyś Autorytet
    Postów: 1338 1101

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Zasnęłam dzisiaj w salonie przed TV i obudził mnie o 4 nad ranem wrzask Tymka. No tak się darł jak rzadko kiedy, coś mu się pewnie przyśniło. Wzięłam go do siebie i szybko się uspokoił ale ciekawi mnie jedno. Usłyszałam ten krzyk z pokoju na drugim końcu korytarza a mąż spał 3 metry od małego i się nie obudził! Faceci są niemożliwi po prostu :P
    Jeszcze się nie zdarzyło, żeby mój wstał do Uli jak ta zaczyna się niecierpliwić w łóżeczku o 4 czy 7 nad ranem. Za to ja jak surykatka :)

    Muminko, na pewno będzie ok ;) A sprawa z niemowlęciem - niewyobrażalne! :(

    l22ncwa15v2ncszo.png
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Zasnęłam dzisiaj w salonie przed TV i obudził mnie o 4 nad ranem wrzask Tymka. No tak się darł jak rzadko kiedy, coś mu się pewnie przyśniło. Wzięłam go do siebie i szybko się uspokoił ale ciekawi mnie jedno. Usłyszałam ten krzyk z pokoju na drugim końcu korytarza a mąż spał 3 metry od małego i się nie obudził! Faceci są niemożliwi po prostu :P

    To prawda. Mnie dzis Weronika dokuczala cala noc, od drugiej to wlasciwie nie spala, a ja razem z nia. Maz sie przebudzal i widzial, ze ciagle do niej wstaje bo marudzi bez przerwy. Rano o 5.30 wstala na dobre. Maz tez sie obudzil. Pyta mnie ktora godzina, ja mowie ze 5.30(on do pracy wstaje o 6). Myslalam, ze pyta bo chce wstac do malej choc chwile przed praca soe nia zajac, zebym odpoczela bo wiedzial, ze nie spie cala noc. A juz sie ucieszylam. A on co? Bach na drugi bok o chrapie w najlepsze. Chodzilo mu chyba o to ile jeszcze moze pospac zanim budzik zadzwoni. Zwatpilam. A jednoczesnie potwierdzilo sie jak facet szanuje poswiecenie matki. Bo jest to jakiegos rodzaju poswiecenie.
    Wczoraj wieczorem tez. Wyszlam z pokoju po usypianiu starszaka. Zdazylam sie polozyc mloda sie drze. Poszlam, nakarmilam. Wrocilam do pokoju, polozylam sie, otulilam koldra, znow krzyk. Nie wstaje, czekam. Kwili dalej. Ja nic. Maz siedzi obok, tez nic. To czekamy. Ja mysle, nie pojde, w koncu to nie tylko moje dziecko. Chwile to trwalo zanim maz zatrybil zeby pojsc. Ostatecznie i tak ja musialam ratowac sytuacje ale chodzi o sama reakcje, ktorej wlasciwie w facetach brak. A przeciez to tez ich dzieci. I czy cos sie stanie jak oni sie nimi czasem zajma? Rozumiem, praca, ale w domu, przy dzieciach tez jest praca, moze nawet gorsza bo bez mozliwosci wolnego. Czy to tak ciezko pojac i pomoc?

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skowroneczko - ja od początku wymagan od M, aby to on robił przy Pietruszce poranną toaletę (o 7:00, jak marudzi to mówię, że ja też nie mam siły i się nie ruszam), wieczorem go kąpie, a w weekendy nie odpuszczam mu najdłuższego spaceru (idzie sam lub idę z nimi, ostatnio w trakcie marudził bo dzień wcześnej wypił za dużo wina to udawałam, że nie słyszę i tyle). Ja teraz jestem na rodzicielskim, ale jak wrócę do pracy to musowo opieka po połowie, a może nawet M będzie musiał zajmować się więcej. Tylko że ja się ne szczypię tylko mówię my wprost, a nie czekam na reakcję.

    A tak w ogóle to poszłam po rozum do głowy. Kniec z odkładaniem dziecka do łóżeczka i oczekiwania w akompaniamencie płaczu aż zaśnie! Najpierw chodzilę z Pietruchą na rękach po pokoju i słuchamy z 3 kołysanek, potem na 5 minut pierś i dziecko odpływa. Zasypia szczęśliwy i spokojny. Cholera, moim obowiązkiem jako mamy jest mu zapewnić takie bezpieczeństwo. Dostanie taką blskość tak długo jak będzie potrzebował!!! A Gina Ford niech się buja!!!!!

    domiii, muminka83, Wira, salomea, foxica, Izoleccc, Est lubią tę wiadomość

  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ramach ciekawostki i dla dziewczyn, które maja watpliwości co do rozszerzania diety:
    Wczoraj Miłosz nie jadł obiadku (nie chciałam go bardziej zapychać dopóki nie zrobi tej nieszczęsnej kupki, a jak już zrobił to było za późno) i nie zjadł tez kaszki na noc (miał 2 drzemki zamiast 3 w ciagu dnia i o 19 już padał ze zmęczenia i nie chciał jeść).
    Efekt? Pobudka co 2h zamiast co 4h i 4 karmienia zamiast 2...

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domiii ja wielkie nadzieję pokładam w tym rozszerzeniu diety... Teraz daję tylko kaszkę (polecenie oediatry bo Piotruś słabo przybierał) i max snu do 3 godziny...

  • She86 Autorytet
    Postów: 825 858

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skowroneczko My nawet jak byliśmy na wakacjach to mąż nie raczył wstać do małej, tylko Ty masz jeszcze dwójkę na głowie, wspólczuje, choć ja sama się na to piszę powoli bo myslimy też o drugim i znając życie drugie też będzie na mojej głowie.
    Ostatnio się wkurzyłam na mezą ze mało się dzieckiem zajmuje i nie chce drugiego jak to ma tak wyglądać, a on na to że przesadzam, że on też się dzieckiem zajmuje, że się z nim bawi itd. racja, ale z przewijaniem i wszystkim co robi wokól niego to bedzie max 1-2h dziennie :/ a ja mam pozostałe 22 godziny dyzuru. W weekedny jest troche lepiej, bo jeszcze z rana weźmie mała a ja dłużej pośpie, ale nie zawsze

    Natalia <3 27.03.2016
    3i49krhmwfp2unuq.png
    ckaiqqmzo2wel1fv.png

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M+M+? wrote:
    Domiii ja wielkie nadzieję pokładam w tym rozszerzeniu diety... Teraz daję tylko kaszkę (polecenie oediatry bo Piotruś słabo przybierał) i max snu do 3 godziny...
    M+M a jaką kaszkę podajesz i jak ją przyrządzasz?

    Dziewczyny a czy przy wprowadzaniu glutenu, np. kasza manna, to mogę jej więcej na kilka dni nagotować czy muszę codziennie tą łyżeczkę kaszy na świeżo robić?

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M+M+? wrote:
    Skowroneczko - ja od początku wymagan od M, aby to on robił przy Pietruszce poranną toaletę (o 7:00, jak marudzi to mówię, że ja też nie mam siły i się nie ruszam), wieczorem go kąpie, a w weekendy nie odpuszczam mu najdłuższego spaceru (idzie sam lub idę z nimi, ostatnio w trakcie marudził bo dzień wcześnej wypił za dużo wina to udawałam, że nie słyszę i tyle). Ja teraz jestem na rodzicielskim, ale jak wrócę do pracy to musowo opieka po połowie, a może nawet M będzie musiał zajmować się więcej. Tylko że ja się ne szczypię tylko mówię my wprost, a nie czekam na reakcję.

    A tak w ogóle to poszłam po rozum do głowy. Kniec z odkładaniem dziecka do łóżeczka i oczekiwania w akompaniamencie płaczu aż zaśnie! Najpierw chodzilę z Pietruchą na rękach po pokoju i słuchamy z 3 kołysanek, potem na 5 minut pierś i dziecko odpływa. Zasypia szczęśliwy i spokojny. Cholera, moim obowiązkiem jako mamy jest mu zapewnić takie bezpieczeństwo. Dostanie taką blskość tak długo jak będzie potrzebował!!! A Gina Ford niech się buja!!!!!
    Ja też odpuściłam i usypiam Synka na rękach, tak jak tego potrzebuje. Chociaż taki jego cgyba urok, że marudzi mocno przed zaśnięciem, bo nawet na rękach mi jęczy przez chwilę.
    A polecisz jakieś kołysanki? Może spróbuję :)

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to ja bym chyba ześwirowała jakbym miała sama wszystko robić... Mąż jak jest w domu to ja praktycznie tylko karmię, on się bawi z Małym, przebiera, ubiera, nosi, a w nocy to on przewija Synka, ja w tym czasie idę do łazienki, napić się wody. Muszę go chyba bardziej doceniać.

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domii, a Ty widzę też kaszkę podajesz przy kp. Jak ją przyrządzasz? Na wodzie, na mleku? Dziewczyny a patrzycie na skład przy zakupie kaszek, bo tam wszędzie cukier i nie wiem czy świrować czy nie ;)

‹‹ 2428 2429 2430 2431 2432 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ