Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.kasia ja mojego wariatuńcia zawsze na rekach musze usypiac a wazy juz ponad7kg i kregoslup mnie boli. Nie mam pomyslu jak go nauczuc zasypiania samemu a wielkiego placzu i histerii nie zniesie moje matczyne serce :( nie mam wymagajacego dziecka ale tylko to usypianie mnie wykancza.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    A.kasia ja mojego wariatuńcia zawsze na rekach musze usypiac a wazy juz ponad7kg i kregoslup mnie boli. Nie mam pomyslu jak go nauczuc zasypiania samemu a wielkiego placzu i histerii nie zniesie moje matczyne serce :( nie mam wymagajacego dziecka ale tylko to usypianie mnie wykancza.

    Tymek waży 10! Ręce mi więdną a jak tak dalej pójdzie z tym usypianiem to będę miała bice jak Pudzianowski.

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też usypianie na rękach. W dodatku na rękach też popłakuje i się pręży i zawsze taka walka przed spaniem :(

    Ile czasu śpią teraz Wasze dzieci w dzień? Nasz Synek ma 3 drzemki po 0,5 godziny, a jest tak wymagający, że nic obecnie przy nim nie zrobię. Od rana czekam wyjścia na spacer (a to robimy przed trzecią drzemką), jak wracamy akurat wraca mąż, moje wybawienie ;) Jak są dni, że pogoda kiepska to już świruję z Małym w domu, bo on z biegiem dnia robi się coraz bardziej marudny i najlepiej nosić, bo niczym innym nie mogę go zainteresować na dłuższą chwilę. Ja nie wiem co my będziemy robić jesienią jak pogoda będzie brzydka, a o zimie to już w ogóle staram się nie myśleć. A jak u Was jest?

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a co robicie po macierzyńskim? Ja jestem w kropce. Wrócić do pracy, w której jest obecnie lekki syf i oddawać pensję jakiejś obcej opiekunce - bez sensu, bo zostaję bez kasy a z Synkiem siedzi obca baba (pomijam fakt mojego pękającego serca). Iść na urlop wychowawczy - też słaba opcja, bo to urlop bezpłatny i zostalibyśmy na jednej pensji, nie wchodzi w grę. Na drugą ciążę dla mnie jeszcze za wcześnie, chciałabym zacząć starania jak Mały będzie miał około 2 lat. Czyli przez rok nie wiem co robić. Czy jest jeszcze jakaś opcja o której nie wiem ;)? Naprawdę jestem w kropce, nie wiem co robić, a czas tak ucieka, że zanim się obejrzę będę musiała podjąć tę decyzję...

  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Dziewczyny a co robicie po macierzyńskim? Ja jestem w kropce. Wrócić do pracy, w której jest obecnie lekki syf i oddawać pensję jakiejś obcej opiekunce - bez sensu, bo zostaję bez kasy a z Synkiem siedzi obca baba (pomijam fakt mojego pękającego serca). Iść na urlop wychowawczy - też słaba opcja, bo to urlop bezpłatny i zostalibyśmy na jednej pensji, nie wchodzi w grę. Na drugą ciążę dla mnie jeszcze za wcześnie, chciałabym zacząć starania jak Mały będzie miał około 2 lat. Czyli przez rok nie wiem co robić. Czy jest jeszcze jakaś opcja o której nie wiem ;)? Naprawdę jestem w kropce, nie wiem co robić, a czas tak ucieka, że zanim się obejrzę będę musiała podjąć tę decyzję...

    hmm nie wiem co ci doradzić , ja mam bardzo komfortową sytuacje , prowadze własną działalność , i mogę sobię pozwolić na ,, dopatrywanie '' pracy , i mogę również conieco zdlanie mobilnie z domu pracować , a jeżeli planujecie mieć tylko rok przerwy to może warto zacisnąc pasa i zostac ten rok w domu z maleństwem ?

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Dziewczyny a co robicie po macierzyńskim? Ja jestem w kropce. Wrócić do pracy, w której jest obecnie lekki syf i oddawać pensję jakiejś obcej opiekunce - bez sensu, bo zostaję bez kasy a z Synkiem siedzi obca baba (pomijam fakt mojego pękającego serca). Iść na urlop wychowawczy - też słaba opcja, bo to urlop bezpłatny i zostalibyśmy na jednej pensji, nie wchodzi w grę. Na drugą ciążę dla mnie jeszcze za wcześnie, chciałabym zacząć starania jak Mały będzie miał około 2 lat. Czyli przez rok nie wiem co robić. Czy jest jeszcze jakaś opcja o której nie wiem ;)? Naprawdę jestem w kropce, nie wiem co robić, a czas tak ucieka, że zanim się obejrzę będę musiała podjąć tę decyzję...

    Ja akurat zaczynam studia podyplomowe w październiku bo zawód, który przez kilka lat wykonywałam nijak się miał do mojego wykształcenia i chciałabym tę lukę zapełnić. A jak synek skończy 1,5-2 lata to chciałabym zacząć szukać pracy i później oddać go do przedszkola. Ale ja i tak mam dużo na głowie bo teraz wykańczamy dom, na wiosnę modernizujemy teren przed domem i ogród (tu akurat mogę wykorzystać wiedzę ze studiów hehe), więc szybko mi ten czas zleci. No i moja wypłata to i tak kropla w morzu zarobków mojego męża, nie spieszy mi się wobec tego.

    Co do Twojej sytuacji to ciężko mi coś doradzić niestety :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 19:29

  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edyś wrote:
    Wira, gdzie znajdę te memy z karmiącą małpą, co to zastanawia się czy ma mleko etc.?

    Eeeee teraz to ja już tego nie znajdę. Nie mam pojęcia skąd to miałam.

    Renka - tak spod Poznania jestem dokładnie

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie diety rozszerzania to my już 3 dzień jedziemy marchewkę i dopiero chyba dziś załapała o co chodzi - tak otwierała szybko buzie, że nie nadążałam nabierać na łyżeczkę :-)
    Pani pediatra powiedziała by zacząć od warzyw i przez tydzień podawać jeden rodzaj a kolejny tydzień inne warzywo - dzięki temu jeśli zdarzy się jakaś alergia to będzie wiadomo od czego.
    Alinaki - Ty dawałaś codziennie co innego, że po 2 tygodniach podałaś owoce ?

    Pytanie bo mam, które podają już słoiczki - jak u Was z kupkami. Oliwka na samej piersi to robiła niewiele - mniej więcej jedna na 3 dni. Wiem, że to było w normie. Ale teraz jak już od 3 dni podaje warzywa to jak to jest wypróżnianiem się dziecka. Powinna być jedna dziennia czy jak ? Kiedy dziecko było na piersi to wiedziałam, że od 10 dziennie do 1 na tydzień jest norma a jak się wprowadza stałe posiłki to jak to powinno wyglądać ? Któraś się orientuje ?

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wira wrote:
    Pytanie bo mam, które podają już słoiczki - jak u Was z kupkami. Oliwka na samej piersi to robiła niewiele - mniej więcej jedna na 3 dni. Wiem, że to było w normie. Ale teraz jak już od 3 dni podaje warzywa to jak to jest wypróżnianiem się dziecka. Powinna być jedna dziennia czy jak ? Kiedy dziecko było na piersi to wiedziałam, że od 10 dziennie do 1 na tydzień jest norma a jak się wprowadza stałe posiłki to jak to powinno wyglądać ? Któraś się orientuje ?

    U nas przed wprowadzeniem nowych produktów kupa była codziennie, teraz jest co drugi dzień. Ale chyba ma to związek z kaszką a nie ze słoiczkami bo ja najpierw kaszki wprowadziłam i wtedy się zmieniło. Ciężko powiedzieć jak dziecko zareaguje na rozszerzenie diety. Jeśli dobrze przyswajało mleko matki i wydalało raz na kilka dni to po rozszerzeniu diety pewnie ilość kup się zwiększy.

    Wydaje mi się, że nie ma co szukać jakiś konkretnych wytycznych bo przecież co organizm to inny. Tak jak u dorosłego - jeden człowiek wizytuje w kibelku raz na kilka dni a inny 3 razy dziennie :P Wszystko zależy od przemiany materii.

  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak to jest z tą dietą ? Czy powinno się przyzwyczajać dziecko delikatnie tzn podawac jeden stały posiłek np przez kilka tygodni dopiero potem zwiekszyc czy np od razu po np 2 tygodniach od pierwszego stałego posiłku podawac kaszki, słoiczki etc generalnie na sniadanie, obiad i kolacje stały posiłek ?

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    U nas przed wprowadzeniem nowych produktów kupa była codziennie, teraz jest co drugi dzień. Ale chyba ma to związek z kaszką a nie ze słoiczkami bo ja najpierw kaszki wprowadziłam i wtedy się zmieniło. Ciężko powiedzieć jak dziecko zareaguje na rozszerzenie diety. Jeśli dobrze przyswajało mleko matki i wydalało raz na kilka dni to po rozszerzeniu diety pewnie ilość kup się zwiększy.

    Wydaje mi się, że nie ma co szukać jakiś konkretnych wytycznych bo przecież co organizm to inny. Tak jak u dorosłego - jeden człowiek wizytuje w kibelku raz na kilka dni a inny 3 razy dziennie :P Wszystko zależy od przemiany materii.

    Ja tez zaobserwowalam, ze kaszki nam znow zatrzymaly kupke. Po sloiczkach samych sie nam pieknie wyregulowalo, kupka byla codzien, czasami nawet dwie dziennie, a teraz znow nic. Dzis 5 dzien bez kupki znow.

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wira wrote:
    Dziewczyny a jak to jest z tą dietą ? Czy powinno się przyzwyczajać dziecko delikatnie tzn podawac jeden stały posiłek np przez kilka tygodni dopiero potem zwiekszyc czy np od razu po np 2 tygodniach od pierwszego stałego posiłku podawac kaszki, słoiczki etc generalnie na sniadanie, obiad i kolacje stały posiłek ?

    Wira na fb jest cały temat o rozszerzaniu diety i tam jest naprawdę dużo, dużo informacji. Przy dzieciach wszystkie zmiany wymagają delikatności, zwłaszcza jeśli chodzi o żywienie a już szczególnie przy karmieniu piersią.

    Rozszerzanie diety powinno wyglądać tak, że wprowadzasz dziecku małe ilości warzyw/owoców(na początku jednoskładnikowe) bardziej w formie ciekawostki niż posiłku, powoli zwiększając tą ilość. Jak już przerobisz wszystkie te jarzynki i owocki to powoli dążysz do zastąpienia jednego posiłku mlecznego w ciągu dnia (obiadu) posiłkiem w formie stałej (chociaż o papkach ciężko powiedzieć, że są w formie stałej ;) ). Robisz to w ten sposób, że powoli zmniejszasz ilość mleka na korzyść obiadku, czyli np najpierw dajesz trochę pierś a później dokarmiasz obiadkiem. Owoce podajesz wtedy na zasadzie deserku/przekąski. To już jak wolisz - niby mówi się że po obiedzie ale któraś z dziewczyn pisała, że się wtedy nie za dobrze trawi, więc teraz podaję po prostu jako przekąska pomiędzy pierwszym a drugim śniadaniem lub na podwieczorek.

    Nie wiem jak jest z kaszkami przy karmieniu piersią. Dziewczyny chyba odciągają pokarm, mieszają z kaszką i tak podają na kolację, żeby nasycić dziecko na noc.

    W pierwszym roku życia dziecka i tak najważniejszym posiłkiem jest mleko i nie powinno być ono wykluczone na rzecz pokarmów stałych. I tak w sposób naturalny to się stanie, ale do tego jeszcze długa droga :)

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola pytalas o drzemki. Moj syn ma drzemke ok.30-40min po 2godzinach od przebudzenia. Potem sie bawi i kolo poludnia idzoemy na spacer, na ktorym z reguly spi (czasem nawet 1,5-2godz!) Potem w domu znow sie bawi i po ok2-3godz robi sie senny i znowa drzemke 30min. Czesto tez musi zdrzemnac sie swoje 30min kolo18tej a potem idzie spac o21 i budzi sie miedzy 6a7. Tylko ten problem z usypianiem :/ plecy mnie ju bolą...

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, czekając na zamowienie z Gemini (tradycyjnie tydzień...) dałam Młodemu 3 razy awaryjnie kaszkę Bobovity waniliowa na mm (kupiłam jakiś czas temu nie znając się jeszcze na tym) i od tej pory kupy brak... raz tylko jakaś kulka plasteliny wyszła... Jak "odblokować" dziecko?

    edit: skowroneczko, A.Kasia najpierw napisałam a potem zaczęłam czytać wcześniejsze posty.. widzę, że to problem dość popularny z tymi kaszkami i kupkami.. a jakie kaszki dajecie? bo myślę też, że to rodzaj kaszki jest przyczyną, bo mój tylko na tą konkretną tak zareagował...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 08:20

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Dziewczyny a co robicie po macierzyńskim? Ja jestem w kropce. Wrócić do pracy, w której jest obecnie lekki syf i oddawać pensję jakiejś obcej opiekunce - bez sensu, bo zostaję bez kasy a z Synkiem siedzi obca baba (pomijam fakt mojego pękającego serca). Iść na urlop wychowawczy - też słaba opcja, bo to urlop bezpłatny i zostalibyśmy na jednej pensji, nie wchodzi w grę. Na drugą ciążę dla mnie jeszcze za wcześnie, chciałabym zacząć starania jak Mały będzie miał około 2 lat. Czyli przez rok nie wiem co robić. Czy jest jeszcze jakaś opcja o której nie wiem ;)? Naprawdę jestem w kropce, nie wiem co robić, a czas tak ucieka, że zanim się obejrzę będę musiała podjąć tę decyzję...


    Możesz iść na wychowawczy. Na urlopie wychowawczym możesz też pracować np. wykonywać umowę zlecenie lub pracować w firmie na połowę etatu jeśli wyrażą zgodę.
    Decyzja jest trudna. Ja przy pierwszym dziecku wracałam po 6 msc i wiem że to był błąd. Jednak to moje odczucia. Teraz na całe szczęście mogę z dziećmi choć czasem mam ochotę wrócić :P

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Tymek waży 10! Ręce mi więdną a jak tak dalej pójdzie z tym usypianiem to będę miała bice jak Pudzianowski.

    Kasiu, 10 kg już???!

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • She86 Autorytet
    Postów: 825 858

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domii ja dawałam małej kaszkę waniliową z bobovity i też czasami były takie kupki jak opisujesz, takie plastalinkowate i małe. Ta się skończyła i daję jabłkową z nestle, i od kilku dni piękne, duże kupki ;) Ale wprowadzam też jarzynki wiec trudno powiedzieć czy poprawa dzięki kaszce czy jarzynkom

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 09:13

    domiii lubi tę wiadomość

    Natalia <3 27.03.2016
    3i49krhmwfp2unuq.png
    ckaiqqmzo2wel1fv.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiii wrote:
    Kasiu, 10 kg już???!

    Daj deserek - suszoną śliwkę. U nas też po morelach zawsze od razu kupa. Podajemy na zmianę kaszkę ryżową i kukurydzianą bez dodatków. Ale nie narzekam bo jednak kupa jest co 2 dzień bez żadnych problemów i nie jest plastelinowa tylko taka jak zawsze :)

    Co do wagi to on kurcze gruby nie jest tylko duży! Jak go położyć koło mojego siostrzeńca, który ma 14 miesięcy to szczerze powiem, że niebawem nie będzie między nimi różnicy... A wczoraj widziałam w sklepie chodzącą już dziewczynkę, Tymek był większy od niej :/ Taka jest widocznie jego uroda, taty też nie ma małego ;)

    domiii lubi tę wiadomość

  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domii, i nas herbatka koperkowa, jesli juz udalo sie podac, dzialala na kupke. Ewentualnie czopek przy zaparciu.

    domiii lubi tę wiadomość

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • Wira Autorytet
    Postów: 548 325

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ku przestrodze. Podobno na autostradzie A2 na trasie między Warszawą a Poznaniem krążą dwa mercedesy, w których jeżdżą cyganie - ich celem są matki samotnie podróżujące z dzieckiem, tzn celem jest dziecko. Spychają na pas awaryjny etc i porywają dziecko.
    Miałam jechać 50 km do mamy do Gniezna ale musiałabym pokonać ok 10 km tą autostradą - zrezygnowałam z wyjazdu samotnie.

    syy2p07wrfkv45ic.png

    Aniołek [*] 25.12.2014
    Aniołek [*] 08.02.2017
‹‹ 2426 2427 2428 2429 2430 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ