Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też nie mam zamiaru czekać z wprowadzaniem glutenu. Celiakia ma podłoże genetyczne. Nie mniej jednak może jeszcze wystąpić uczulenie na gluten i nadwrażliwość na gluten niezwiązana z celiakią... trzeba by zagłębić się w temat. Ula ma rodzinie osobę chorą na celiakię i generalnie pełno u nas chorób autoimmunologicznych
-
Co do rozszerzania diety... Odkąd zaczęliśmy oprócz mleka podawać nowości problemy brzuszkowe u młodego odpukać minęły. Więc myślę że to była jednak dobra decyzja. Tym bardziej że ładnie je.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 22:40
muminka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A.Kasia rozjechały Ci się cykle? Ja to biorę teraz anty jednoskładnikowe i kp więc okresu jeszcze nie miałam a mam zmienić anty na te normalne 2składnikowe kiedy zrezygnuję z karmienia piersią.
Kurcze dziewczyny powiedzcie jak to jest - straszą, że laktacja się zmniejsza itd jeśli się dziecku podaje butelką mm a przecież im dziecko starsze i dochodzą nowe pokarmy (np. kaszka zastępująca 1 posiłek itd) to jakoś kobiety potrafią karmić do 2 czy 3roku życia dziecka i laktacja się nie zmniejsza i dziecko ssie mleczko?Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Hej
pap86 wrote:Poza tym teraz nosi rozm 68 i nie wiem czy mi wyrosnie do.wrzesnia do 74 czy zostanie w 68.
Ja kupowałam garniturek 2 tygodnie przed Chrztem na 74, sprawdzałam wymiary przed zamówieniem- zgadzały się z naszymi ubrankami. Jak tylko nam przyszedł to mierzyliśmy i był ok. Uprałam, wrzuciłam do szafy i... w dniu Chrztu spodnie okazały się za krótkie, czapka za ciasna i marynarka bardzo opiętaale zaraz po Kościele przebraliśmy małego w inne ubranka. A teraz idziemy na wesele i będę mądrzejsza, kupię ubranko na 80 i schowam do szafy, będę mierzyć kilka dni przed imprezą i dopiero prać albo zwracać
Synek 2016r
Aniołek 8 tc * 2018 r -
pap86 wrote:A.Kasia rozjechały Ci się cykle? Ja to biorę teraz anty jednoskładnikowe i kp więc okresu jeszcze nie miałam a mam zmienić anty na te normalne 2składnikowe kiedy zrezygnuję z karmienia piersią.
Kurcze dziewczyny powiedzcie jak to jest - straszą, że laktacja się zmniejsza itd jeśli się dziecku podaje butelką mm a przecież im dziecko starsze i dochodzą nowe pokarmy (np. kaszka zastępująca 1 posiłek itd) to jakoś kobiety potrafią karmić do 2 czy 3roku życia dziecka i laktacja się nie zmniejsza i dziecko ssie mleczko?
Zmniejsza sie pomału i stopniowo bo dziecko coraz bardziej zastępuje sobie posiłki mleczne stałymi -
nick nieaktualnypap86 wrote:A.Kasia rozjechały Ci się cykle? Ja to biorę teraz anty jednoskładnikowe i kp więc okresu jeszcze nie miałam a mam zmienić anty na te normalne 2składnikowe kiedy zrezygnuję z karmienia piersią.
Kurcze dziewczyny powiedzcie jak to jest - straszą, że laktacja się zmniejsza itd jeśli się dziecku podaje butelką mm a przecież im dziecko starsze i dochodzą nowe pokarmy (np. kaszka zastępująca 1 posiłek itd) to jakoś kobiety potrafią karmić do 2 czy 3roku życia dziecka i laktacja się nie zmniejsza i dziecko ssie mleczko?
Do tej pory było ok, 29 dni (+/- 1 dzień). Nie wiem co się wydarzyło, jakieś plamienie miałam koło 20 dc i nawet w zeszłym tyg test robiłam ale ujemny. No więc pewnie coś się pokićkało -
A.Kasia wrote:Do tej pory było ok, 29 dni (+/- 1 dzień). Nie wiem co się wydarzyło, jakieś plamienie miałam koło 20 dc i nawet w zeszłym tyg test robiłam ale ujemny. No więc pewnie coś się pokićkało
Moze jednak warto powtorzyc test? Tak dla swietego spokoju. Ja jestem na tabletkach wiec okresu jeszcze dlugo nie bedzie. Tak wogole to moje libido lezy i kwiczy. Seks moglby zupelnue nie istniec dla mnie. Zrzucam to na hormony, choc po pierwszej ciazy tego nie bylo. Teraz zupelnue nie mam ochoty na zblizenia. Wczoraj maz sie dobieral Do mnie caly wieczor, a ja nic. Draznilo mnie to zwyczajnie. W koncu mleko mnie zalalo z tego wszystkiego i tyle bylo w temacie. Od porodu kochalismy sue dwa razy, a Mloda zaraz pol roku skonczy. Niewiem co sie ze mna dzieje, ktoras moze tez tak ma? -
nick nieaktualnyskowroneczka87 - jak do czwartku nie przyjdzie @ to zrobię, wcześniej i tak nie mam jak testu kupić bo jak bym w okolicznej aptece takiego zakupu dokonała to bym nie zdążyła do domu dojść a by wszyscy mówili, że w ciąży jestem
Ale to cud by musiał być albo by musiała pani farmaceutka igłą gumki poprzebijaćNo i gdy robiłam pierwszy test to by był już 13 dzień po zagnieżdżeniu (licząc od tych plamień w środku cyklu) i beta byłaby kosmiczna, test by wyszedł o każdej porze dnia i nocy.
A co do niskiego libido to niestety podejrzewam, że wszystkiemu winne hormony i zmęczenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 11:32
-
a my tam ,,jedziemy'' ostro z koksem
niestety bez owocnych plonów -
nick nieaktualnyalinalii wrote:a my tam ,,jedziemy'' ostro z koksem
niestety bez owocnych plonów
Alinka spokojniePo CC można zajść w ciążę 6 miesięcy od porodu i u Was to chyba zaraz minie ale organizm sam zadecyduje kiedy przyjdzie pora
Trzymam kciuki za owocne starania! Ja - przeciwniczka tabletek antykoncepcyjnych - aż się chyba zainteresuję hormonalnymi środkami antykoncepcyjnymi bo na myśl o kolejnej ciąży jest mi niedobrze i wolę sobie wszelkich stresów związanych z opóźnionym okresem w przyszłości oszczędzić.
Martka89 lubi tę wiadomość
-
Wira wrote:Dla mnie tez by sex mogl nie istniec. Ale zmuszam sie bo wiem ze maz potrzebuje tego. Ale raz w tygodniu mu starczy,wiec nie jest zle.
No wlasnie ja nie chce sie zmuszac, nie umiem nawet. Choc wiem, ze mezowi tego brakuje, otwarcie mowi zeby chcial. Kocham go i nie chce sie zmuszac,chce chciec. On jakby wiedzial, ze koch sie z nim na sile to raczej tez nie bylby zachwycony:-/ -
nick nieaktualnyAle okropny dzień
Młody ma dopiero drugą drzemkę (do tej pory to już powinna być trzecia) bo teściowej się z rana umamiło, że zamiast spać będzie się z nią bawił. Na obie drzemki musiałam uspać Tymka na rękach bo chociaż oczka mu leciały i ledwie żywy to odłożony darł się przeokrutnie
Mam nadzieję, że po prostu odreagowuje wczorajszy powrót od dziadków i jak się oswoi z domem to wszystko wróci do normy. Jakbym tak miała zawsze to bym osiwiała, współczuję serdecznie wszystkim mamom, które tak mają na codzień.