X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 8 października 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo jajka zauwazylam,ze moja Mala ma ciezkie kupki po zoltku. I co robic? Nie dawac?

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • edyś Autorytet
    Postów: 1338 1101

    Wysłany: 8 października 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja może nie mam zbyt wymagającego dziecka ale to nie zmienia faktu, że sytuacja w której się obecnie znajduję - macierzyństwo, mój związek - skłaniają mnie ku temu, żeby się wybrać do psychologa czy psychiatry. Jestem na skraju załamania nerwowego, nie potrafię sobie sama ze sobą poradzić. Pora poszukać pomocy u specjalisty.

    ksanka lubi tę wiadomość

    l22ncwa15v2ncszo.png
  • Karka Autorytet
    Postów: 555 748

    Wysłany: 8 października 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edyś wrote:
    Ja może nie mam zbyt wymagającego dziecka ale to nie zmienia faktu, że sytuacja w której się obecnie znajduję - macierzyństwo, mój związek - skłaniają mnie ku temu, żeby się wybrać do psychologa czy psychiatry. Jestem na skraju załamania nerwowego, nie potrafię sobie sama ze sobą poradzić. Pora poszukać pomocy u specjalisty.

    Też o tym myślałam. Ale staram się jakoś relaksować na miarę możliwości oczywiście (serial, fb, smsy z koleżankami, wyjścia do sklepu, paznokcie) i codziennie rozmawiać z mamą przez tel, pomaga.

    nqtk8u69dwbc5hye.png

    Córka!!! Kochana Hania :* <3 38+6, 19.30, 51cm, 2760 :)
  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 9 października 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już myślałam, że gorzej być nie może. A jednak.
    Piotruś położony spać o 19, od 20 budził się równo co 40 minut. Ponowne zasypianie tylko przy piersi. Stał o 4:30 i do tej pory nie śpi. Marudzi bo zmęczony, ale nie śpi.
    Ja wyglądam kwitnąco.

  • Madlene.:) Autorytet
    Postów: 782 1329

    Wysłany: 9 października 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja co wieczór zasypiam i marze że może akurat dzisiaj prześpimy całą noc a tu lipa. Było już dobrze jedna, dwie pobudki. Teraz się co chwile wybudza i ani cyc nie raz nie pomaga, a wczoraj wstała o 4 i kupsko jeszcze na dokładkę. M+M też wyglądam kwitnąco, mam oczy jak bym płakała całą noc ze zmęczenia.

    28whyx8d41olhvnv.png
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 9 października 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M+M+? wrote:
    Już myślałam, że gorzej być nie może. A jednak.
    Piotruś położony spać o 19, od 20 budził się równo co 40 minut. Ponowne zasypianie tylko przy piersi. Stał o 4:30 i do tej pory nie śpi. Marudzi bo zmęczony, ale nie śpi.
    Ja wyglądam kwitnąco.

    Wspolczuje, naprawde. Ogolnie moje male jest grzeczne, ale wczoraj dala mi taki popis przed spaniem, ze mialam dosc po jednym razie. Przez prawie dwie godziny nosilam ja na rekach a ona krzyczala jakby ja ze skory obdzierali. Jak w koncu padla to mi sie rece caluskie od noszenia trzesly, krzyza nie czulam, w nocy nie moglam sobie pozycji znalezc bo wszystko odretwiale. A to tylko jednorazowa akcja byla. Do tego starszak plakal bo chcial spac a ja nie mialam go jak uspic, maz w pracy na nocnej zmianie, a ja sama z dwojka placzacych brzdacy. Plakalam razem z nimi z bezsilnosci. W koncu wpadlam na pomysl zeby zadzwonic po tesciow zeby chocisz Mlodego uspili. Maja piec minut drogi samochodem wiec chociaz tyle dobrze. Sama bym nie dala rady. DDlategoserdecznie wspolczuje tym z Was,ktore maja problemy z maluszkami. Wytrwalosci i sily dla Was. I mam nadzieje,ze u nas wiecej sie to nie powtorzy.

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • *Beacik* Przyjaciółka
    Postów: 119 202

    Wysłany: 9 października 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że przewinął się temat rodzeństwa :)
    Powiem tak: ja mam siostre 13 lat starszą i szczerze powiem wam że nie zamieniłabym jej nigdy na rodzeństwo z małą różnicą wiekową.Zawsze świetnie się dogadywałyśmy i tak pozostało do dziś :)

    Madlene.:) lubi tę wiadomość

    mhsv3e5ehjywnm6i.png
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 9 października 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M+M z tego co widzę u Ciebie trwa już to jakiś czas i nic lepiej nie jest. Może coś jest na rzeczy? Może rzeczywiście trzeba się udać do lekarza?
    Koleżanki córka budziła się co 3 godziny od urodzenia, dawała kaszkę wieczorem licząc na dłuższy sen i nic. Ostatnio zaczęła podawać kaszkę mleczną (mimo że cycem karmi) i od tej pory pierwszy sen po 6 godzin. Może spróbuj tego na początek?
    A jak u Was ze spaniem w dzień? U nas zawsze aktywność była jakieś 1,5 - 2 godziny i usypianie na rękach, sen 30 minut. Teraz płacz, kręcenie się, nie śpi po 3 godziny nawet. Nie wiem czy to już tak teraz będzie, czy to chwilowe zmiany :/ Gdyby chociaż pospał ze 2 godziny...

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 9 października 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czytając wasze posty zawsze jest mi przykro.
    Czuję często bezsilność. Pamiętajcie jak same o siebie nie zadbacie o sobie nie pomożecie nikt wam nie pomorze. Będzie to odbijało się na waszym związku, na stosunkach międzyludzkich. Wiem że łatwo się mówi jak się ma dzieci spokojne ale nie siedźcie w domu. Wychodźcie. Spotykajcie się z ludźmi. Dziecko czuje wasze emocje. Czuje że ma nieszczęśliwą mamę. To nie jest wasza wina. To nie jest niczyja wina. Brak snu, wieczne dobre rady, strach o dziecko a często i nasze ze samopoczucie powoduje że nie ma się formalnie siły i pozostaje tylko płacz.
    Naprawdę polecam wam psychologa lub psychiatrę. Najpierw może do psychologa on ewentualnie skieruje was dalej. Każda przychodnia ma psychologa na NFZ. Najlepsi zdecydowanie są w ośrodku pomocy rodzinie ale to nie ma reguły. Nie ma na co czekać bo okaże się że ten najpiękniejszy okres dla was jakiem jest ten moment okaże się koszmarem. Ja zmarnowałam pierwsze dwa lata Olinka. Nie cieszyłam się. Płakałam, Zajadałam stres i żałuję że tak późno sobie to uzmysłowiłam. Nie ma sensu czekać.
    Walczcie bo jesteście cudowne i warto iść krok za krokiem. Dalej dla dzieci

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 9 października 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny pomocy ! emilia nie wiem jakim cudenm nie wiem jak , proszę nie linczujcie mnie :( chwyciła kupę mojego psa i włożyła do buzi ...
    jak tylko się kapłam od razu wskoczyłam na ratunek, i wyciągnełam jej z buzi , szybko przemyłam przepłukałam buzie , wyyłam wacikiem gazowym , co robić??
    dzwonic na pogotowie ?

    dałam emi się napić i zjesc zupę , puki co jest ok , minęło 30 min od tego incydentu ...

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 9 października 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii wrote:
    dziewczyny pomocy ! emilia nie wiem jakim cudenm nie wiem jak , proszę nie linczujcie mnie :( chwyciła kupę mojego psa i włożyła do buzi ...
    jak tylko się kapłam od razu wskoczyłam na ratunek, i wyciągnełam jej z buzi , szybko przemyłam przepłukałam buzie , wyyłam wacikiem gazowym , co robić??
    dzwonic na pogotowie ?

    dałam emi się napić i zjesc zupę , puki co jest ok , minęło 30 min od tego incydentu ...


    Kotek mój wujek 40 lat temu jak miał 6 lat zjadł całą kozią kupę bo się założył. Żyje i ma się dobrze. :P
    Wymyłaś , wypłukałaś nic nie powinno być. Na pogotowiu nic nie zrobią. Powinno się jednak odrobaczać każdego członka rodziny gdzie jest zwierze. W aptece ci doradzą. Zapytaj lub udaj się do lekarza. Nie martw się. Nie ma potrzeby linczowania :-* Takie rzeczy się zdarzają . Mnie zadziwia jedno że dzieciom takie rzeczy smakują :P

    alinalii, A.Kasia, Izoleccc, Hannia123 lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 9 października 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh, no teraz jak te nasze dzieciaki zaczynają się poruszać, to naprawdę nie trudno o takie sytuacje ;) Chyba nie powinno nic się stać, ale może warto - tak jak pisze Muminka - zapytać w aptece.

    Dziewczyny mam w tym tygodniu urodziny i jak zwykle pewnie odwiedzi mnie rodzinka, no i trzeba jakieś ciacho ukręcić ;) Polecicie jakiś mega szybki fajny przepis? Przy tym moim Gagatku mam naprawdę mało czasu...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii wrote:
    dziewczyny pomocy ! emilia nie wiem jakim cudenm nie wiem jak , proszę nie linczujcie mnie :( chwyciła kupę mojego psa i włożyła do buzi ...
    jak tylko się kapłam od razu wskoczyłam na ratunek, i wyciągnełam jej z buzi , szybko przemyłam przepłukałam buzie , wyyłam wacikiem gazowym , co robić??
    dzwonic na pogotowie ?

    dałam emi się napić i zjesc zupę , puki co jest ok , minęło 30 min od tego incydentu ...

    Alina, przepraszam ale uśmiałam się do łez ;) No niestety, małe gamonie teraz wszystko by do buzi pchały :D Nie przejmuj się, nic więcej nie zrobisz a i w szpitalu Ci nie pomogą w żaden sposób. Jak zwierzątko odrobaczone to nie powinno się nic stać. Mój brat jak był mniej więcej w wieku naszych dzieci zjadł zieloną gąsienicę :P Żyje i ma się dobrze ;) Możesz do pediatry zajść tak dla swojego świętego spokoju ale nie sądzę, żeby coś szczególnego poradziła.

    alinalii, muminka83 lubią tę wiadomość

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 9 października 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Ehh, no teraz jak te nasze dzieciaki zaczynają się poruszać, to naprawdę nie trudno o takie sytuacje ;) Chyba nie powinno nic się stać, ale może warto - tak jak pisze Muminka - zapytać w aptece.

    Dziewczyny mam w tym tygodniu urodziny i jak zwykle pewnie odwiedzi mnie rodzinka, no i trzeba jakieś ciacho ukręcić ;) Polecicie jakiś mega szybki fajny przepis? Przy tym moim Gagatku mam naprawdę mało czasu...

    Mysza - ciasto kruche najpierw na 15 minut na 160 C a następnie na nie masę makową i zetrzeć resztę zamrożonego ciasta kruchego. Pycha . Przepis znajdziesz. Wpisz sobie makowiec na kruchym cieście

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 9 października 2016, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Ehh, no teraz jak te nasze dzieciaki zaczynają się poruszać, to naprawdę nie trudno o takie sytuacje ;) Chyba nie powinno nic się stać, ale może warto - tak jak pisze Muminka - zapytać w aptece.

    Dziewczyny mam w tym tygodniu urodziny i jak zwykle pewnie odwiedzi mnie rodzinka, no i trzeba jakieś ciacho ukręcić ;) Polecicie jakiś mega szybki fajny przepis? Przy tym moim Gagatku mam naprawdę mało czasu...


    To też jest fajne i proste : http://www.mojewypieki.com/post/kruche-ciasto-z-malinami-i-lekka-budyniowa-pianka


    i ten makowiec co zawsze mi wychodzi i jest bajeczny : http://www.mojewypieki.com/post/makowiec-na-kruchym-ciescie-z-konfitura-zurawinowa

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 9 października 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To makowe wydaje mi się jednak trochę czasochłonne... A to kruche z malinami to robię co chwila ;) Odkąd wrzuciłaś tu kiedyś ten przepis często robimy bo jest mniammmm :D

  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 9 października 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola mnie zawsze ratuja wafle z masą kakaową ;)
    Kup w sklepie takie zwykle,duze wafle-okrągłe,czy prostokąty.
    Masa- rozpuscic w garnuszku maslo roslinne,pol szklanki wody,szklanke cukru i 4 lyzki kakao. Zostawic do ostygniecia. Jak ostygnie miksuje sie ta mase z mlekiem w proszku- ja zawsze robię na oko ale jakies 2.5-3 szklanki. A potem przekladasz ta masa wafle,przygniatasz czyms ciezkim i za chwile mozna jesc :) dla mnie pycha :) smak mojegi dziecinstwa :)

    A.Kasia, paola87 lubią tę wiadomość

  • ksanka Autorytet
    Postów: 1577 2831

    Wysłany: 9 października 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edyś wrote:
    Ja może nie mam zbyt wymagającego dziecka ale to nie zmienia faktu, że sytuacja w której się obecnie znajduję - macierzyństwo, mój związek - skłaniają mnie ku temu, żeby się wybrać do psychologa czy psychiatry. Jestem na skraju załamania nerwowego, nie potrafię sobie sama ze sobą poradzić. Pora poszukać pomocy u specjalisty.
    Edys nie miało być lubię!
    Dopiero zauważyłam że się kliknąłem przez przypadek. Współczuję Ci i sciskam

    bl9cuay3kworwxbg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2016, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    Dziewczyny mam w tym tygodniu urodziny i jak zwykle pewnie odwiedzi mnie rodzinka, no i trzeba jakieś ciacho ukręcić ;) Polecicie jakiś mega szybki fajny przepis? Przy tym moim Gagatku mam naprawdę mało czasu...

    Jak na szybko to może muffiny? Polecam bananowe na palonym maśle :)

    składniki:
    (na 12 sztuk)
    190 g mąki pszennej
    1 łyżeczka sody oczyszczonej
    1 łyżeczka proszku do pieczenia
    1/2 łyżeczki soli
    80 g masła
    3 dojrzałe banany
    100 g cukru
    50 g cukru trzcinowego
    1 jajko

    Kruszonka:
    75 g cukru trzcinowego
    2 łyżki mąki pszennej
    szczypta cynamonu
    1 łyżka zimnego masła

    W dużej misce łączymy mąkę, sodę, proszek i sól. Banany rozgniatamy widelcem na papkę. Masło podgrzewamy w rondelku aż zacznie się pienić i nabierze brązowego koloru. Jak troszkę przestygnie to łączymy z bananami, jajkiem i cukrem a potem dodajemy do wcześniej przygotowanych suchych składników i chwilę mieszamy. Tą masą napełniamy foremki do 3/4 wysokości, wierzch posypujemy kruszonką i pieczemy ok 20 min 1 190 stopniach :)

    paola87 lubi tę wiadomość

  • Pass Ekspertka
    Postów: 133 76

    Wysłany: 9 października 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola ja ostatnio jadłam pyszne ciasto i wydaje się szybkie. Biszkopt cieniutki, ale i grubszy może być (może być kruche ciasto też), na to jabłka starte podgotowane, na to duuuużo wiórków kokosowych z białkiem i cukrem...

    3bit też szybkie ciasto

    miodowiec z kremem budyniowym

    mimo wszystko dla mnie sernik jest szybkim ciastem, szczególnie z sera z wiaderka :P

‹‹ 2473 2474 2475 2476 2477 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ