Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi na pewno wszystko będzie dobrze!
Jeśli chodzi o mnie to mój pierwszy dzidziuśI już od samego początku same przeżycia. W 6 tc okazało się, że za wysokie TSH - dobrze, ze szybko dostałam się do endokrynologa - euthyrox prawdopodobnie do końca ciąży, w 8 tc problem z zatokami i górnymi drogami oddechowymi - sinupret przez 7 dni, 11 tc plamienia - mały krwiak- duphaston przez 2 tygodnie, teraz kolejny problem z zatokami i znowu sinupret (po prostu jakiś spadek odporności organizmu). Ehh dobrze, że 1 trymestr powoli dobiega końca (obecnie 12 tc i 2 dc). Razem z maluszkiem mamy nadzieję, że to co najgorsze już za nami i teraz z każdym dniem będzie już tylko lepiej. W końcu nic tak dobrze nie wpływa jak pozytywne myślenie. Dołączyłam do Was moje kochane bo bardzo przyda mi się Wasze wsparcie i dobre słowo.
domiii, A.Kasia, muminka83, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
Domii bardzo się cieszę, że dałaś znać i że przyczyną tych plamień jest "tylko" krwiak. Jak będziesz o siebie dbała to szybciutko się go pozbędziesz. U mnie po tygodniu były śladowe ilość, po dwóch tygodniach nie było już śladu po krwiaku.
Trzymaj siędomiii, muminka83, kasieńka 1985 lubią tę wiadomość
-
Ech te plamienia... ja też miewam, zresztą niewyjaśnione, bo nie widać żadnych krwiaków ani nic. Mój lekarz twierdzi, że z jego obserwacji to najlepiej w większości przypadków (i niewyjaśnionych, i krwiaków) działa leżenie. Miał pacjentki, które trafiały do szpitala i dostawały tam dokładnie te same leki, co w domu (duphaston/luteina, magnez), ale poprawiało im się właśnie po zwykłym położeniu do łóżka. Tak więc Domii bycz się ile wlezie
domiii, A.Kasia, muminka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDomi jak dobrze, że wszystko ok. Do tej pory Ty wszystkich pocieszałaś to teraz my musimy się zająć Tobą
Dużo odpoczynku i na pewno będzie dobrze. Gorączka pewnie po części z nerwów, ale dobrze że lekarka to zauważyła. A w czasie leżenia na bank się nie będziesz nudziła bo forum cały czas rośnie w posty
Dziewczyny co do mojej sytuacji z teściową to niestety nie możemy się wyprowadzić, bo już przed ślubem dom był przepisany na męża. I tak właściwie to ona mieszka u nas a nie my u niejDużo włożyliśmy w remont tego domu i nie opłaca nam się teraz wyprowadzać, chociaż patrząc wstecz to żałuję, że nie pomyśleliśmy o tym przed ślubem. Na szczęście mamy swoje zupełnie niezależne piętro z łazienką i kuchnią. Jedynie wejście do domu mamy wspólne, bo później jest klatka schodowa, która nas oddziela. Kuchnia to była pierwsza rzecz, którą po ślubie wyremontowaliśmy bo na wspólnej z teściową chyba bym ześwirowała. Jeśli chodzi o to, żebym jej powiedziała do słuchu to nie raz i nie dwa próbowałam. Mój mąż też nie raz jej tłumaczył, żeby się do nas nie wtrącała, i na spokojnie i krzykiem, ale nic to nie dało. Po niej po prostu wszystko spływa, niby słyszy co do niej się mówi ale jakby przefiltrowała sobie te informacje tak, jak jej pasuje. Ma swoje wyjaśnienie na wszystko i nawet na uwagę mojego męża, żeby pukała jak do nas wchodzi (bo ja np mogę się akurat rozbierać i się krępuję) powiedziała, że wszystkie baby mają to samo a ja już tyle tu mieszkam że powinnam się przyzwyczaić, że ona nie puka...
Unikam jej jak mogę i nie raz jej głupie docinki ignoruję, ale jak trafi na wrażliwy temat albo na mój gorszy dzień to naprawdę jest mi ciężko jej słuchać. Tym bardziej, jak widzę jakie fajne teściowe mają moje koleżanki czy moja siostra. A mnie nawet obcy ludzie na wsi zaczepiają i mi mówią, że współczują mi takiej teściowejWidać każdy na wsi dobrze ją zna...
domiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaneczka1985 wrote:Domi na pewno wszystko będzie dobrze!
Jeśli chodzi o mnie to mój pierwszy dzidziuśI już od samego początku same przeżycia. W 6 tc okazało się, że za wysokie TSH - dobrze, ze szybko dostałam się do endokrynologa - euthyrox prawdopodobnie do końca ciąży, w 8 tc problem z zatokami i górnymi drogami oddechowymi - sinupret przez 7 dni, 11 tc plamienia - mały krwiak- duphaston przez 2 tygodnie, teraz kolejny problem z zatokami i znowu sinupret (po prostu jakiś spadek odporności organizmu). Ehh dobrze, że 1 trymestr powoli dobiega końca (obecnie 12 tc i 2 dc). Razem z maluszkiem mamy nadzieję, że to co najgorsze już za nami i teraz z każdym dniem będzie już tylko lepiej. W końcu nic tak dobrze nie wpływa jak pozytywne myślenie. Dołączyłam do Was moje kochane bo bardzo przyda mi się Wasze wsparcie i dobre słowo.
Aneczka, dobrze trafiłaśMy tu mamy wyśmienite towarzystwo
Est lubi tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Aneczka, dobrze trafiłaś
My tu mamy wyśmienite towarzystwo
Tak sie zastanawiam co ja bym robila jakby nie to forum:-) I zapytac mozna, i ponarzekac, i pochwalic sie, i wyplakac i zawsze sie ma poczucie, ze w koncu jest ktos, kto rozumie. Ech, fajna sprawa:-) -
nick nieaktualny
-
Ja zauważyłam przed chwilą, że mój śluz jest bardzo bladziutko brązowawy. Bardziej mleczny, lekko zabarwiony no ale
Ja zazwyczaj noszę czarną bieliznę (jest bardziej praktyczna) i bez wkładek, więc nie wiem czy coś tam wcześniej było. Przy podcieraniu nigdy nic na papierze nie widziałam odbarwionego. Ogólnie wydzieliny mam mało, na dzień 1-2 małe kropelki, eh
Teraz wypadałaby data mojego okresu, nie wiem, czy ma to związek.
Wizytę mam 24 więc nie jakoś długo czekania. Założyłam wkładkę i będę obserwować jutro.
Tak teraz myślę, że to może lekko podrażniony naskórek po stosunku, chyba nie będę sie nakręcać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 20:36
-
Dziewczyny ratunku !! gin przepisal mi takie czopki dopochwowe primafucin i normalnie z tego ciepla mi sie roztopily
moge je do lodowki wlozyc? nic im sie nie stanie? kurcze nawet tego nie bylo widac ale chcialam sobie go "wlozyc" i normalnie mi sie rozwalil
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
nick nieaktualnyBasia, Ty już się tam nie przypatruj
Pewnie jakieś drobne naczynko pękło podczas stosunku, teraz tam wszystko bardziej ukrwione i wrażliwe
Gośś - wkładaj do lodówy, to im nawet lepiej zrobi! Dobrze, że idzie ochłodzenie bo nawet globulki dopochwowe się topiądomiii, Gośśś lubią tę wiadomość
-
Kasia to juz nawet smieszne nie jest
hehe
z apteki je wiozlam 30km wiec mialy prawo sie troche podtopic
Ja juz chce ochlodzeniejak dla mnie to moze nawet jutro snieg padac
A.Kasia lubi tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]