Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
paola87 wrote:Muminko a ile pomidorów dajesz i jaką ilością wody to potem zalewasz?
Jeśli zimowym to z puszki. Wody...to musisz na intuicję by nie bylato zupa A sos gęsty ... kremowyWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 22:04
-
Dorka87 wrote:Muminko! Wlasnie zrobilam kotleciki w sosie pomidorowym z Twojego przepisu i wyszly pycha! (Maz juz podwedzil 2 a sa na jutro na obiad ). Tylko z czym je podajesz? Bo jakos tak nie mam pomyslu
-
Jeju to ja chyba też powinnam sobie rwać włosy z głowy, bo moje dziecko dzisiaj pomemlało trochę placuszków jaglanych, zjadło parę łyżeczek zupki z gruszki i pietruszki MISTRZOSTWO TA ZUPA! pół pulpecika z indyka, trochę pomemlała zielonego groszku i fasolki.
Nie chce to nie. Jak jej głód do tyłka zajrzy to zjemuminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Est,
Wszystkiego najlepszego dla Stasia, naszego pierwszego forumowego bohatera, który zrobił rok temu wielką niespodziankę sobie i wszystkim ciociom
Niech będzie zdrowym, szczęśliwym i spełnionym chłopcem! Życzę mu dużo przygód, samych życiowych radości, wyłącznie dobrych ludzi na jego drodze i... grzecznych rodziców
Nigdy nie zapomnę tego dnia, jak napisałaś nam, ze chyba żadna z nas się nie spodziewała, ale Ty właśnie urodziłaś To był czad... Rozwiązał się wątkowy worek szczęścia.
Gratuluję Ci tego pierwszego roku i życzę kolejnych, wspaniałych!d'nusia, Est lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a czy podajecie warzywa sklepowe te szklarniowe, chodzi o to, ze teraz nie ma sezonu? Np pomidory, ogorki, papryka. Czy jakos specialnie oparzacie skorke? Moja ostatnio dorwala pomidorka i tak rozgryzla i jej smakowal ale nie wiem czy mozna?
-
nick nieaktualny
-
baassiia wrote:Dziewczyny a czy podajecie warzywa sklepowe te szklarniowe, chodzi o to, ze teraz nie ma sezonu? Np pomidory, ogorki, papryka. Czy jakos specialnie oparzacie skorke? Moja ostatnio dorwala pomidorka i tak rozgryzla i jej smakowal ale nie wiem czy mozna?
-
KlaraS wrote:Wira gotuje warzywny bulion mam pomrozony w małych porcjach
Pieke ze 4 pietruszki w plasterkach polane okiwa potem wrzucam je do bulionu No i dodaje gruszkę gotujesz aż pietrucha bedzie miękka blenduje dodaje mleko kokosowe czy migdałowe doprawiam gałka muszkatołowa i ziołami jakie tam sie nawiną
I gotowe wychodzi tego sporo ale jest serio pycha wiec i ja zawsze sie załapie:)
Spróbuj moze tez zupy dyniowe z imbirem i mlekiem kokosowym zauważyłam ze mojej smakują wszystkie zabielone zupy czasem dodaje jakieś mleko roślinne a czasem jogurt.
A co do konsystencji jedzenie to mała preferuje tylko gładka papkę łyżeczka nie ma mowy o grudkach za to bardzo ładnie je wszystko co jej dam do rączki o ile jest słodkie;)
Jaki bulion?
-
Renka no taki rosół gotujesz na warzywkach i mięsku albo bez i mrozisz w mniejsze porcje.
Tak sobie myślę Dziewczyny może też nagotuję i pomrożę. A pytałam juz na fb, zapytam i tu. Jak ogarnąć to całe gotowanie dla Synka? Ja ciemna w tej materii jestem, a chciałabym ponownie spróbować coś ugotować mu, bo my wciąż na słoikach. Co Wy robicie? Jak zupką to co do niej tam wrzucić, żeby nie zawsze to samo? Słoiczki są bardzo różnorodne, czy ja będę w stanie zaproponować swojemu Synkowi równie bogate menu? A jak zagęścić taką zupkę? W ogóle podajecie ja wtedy z warzywami czy bez? Zagęszczacie czymś zeby to sie lyzeczki trzymalo? No i jak robić żeby były grudki, kroić, trzeć? Przed gotowaniem, po gotowaniu? No bo blendować już nie chcę, bo Mały je grudki już ładnie. Brak mi polotu w tej materii... No a obiadki jakie? Jak to w ogóle organizujecie sobie żeby codziennie coś wartościowego podać? Gotujecie wcześniej, na zapas? Mrozicie? -
muminka83 wrote:Hihi pisało tam że warzywny hihi
Niemądra ja! Tyle ze ten bulion tez używam do zupki sie rozumie ale ze jakie warzywa bo bulion warzywny to mogą być różne kombinacje warzyw a ja z tych co musi wiedzieć co i ile
muminka83, Karka lubią tę wiadomość
-
Czego człowiek nie wymyśli żeby dziecko jadło. Kojarzycie te tubki z owocami Day up lub Hipp? Oliwka to uwielbia. Odcięłam doł i podmieniłam zawartość na bardziej obiadkową i zakleiłam taśmą.
Trochę zjadła. Ale też bez szału.alinalii, She86 lubią tę wiadomość
-
paola87 wrote:Renka no taki rosół gotujesz na warzywkach i mięsku albo bez i mrozisz w mniejsze porcje.
Tak sobie myślę Dziewczyny może też nagotuję i pomrożę. A pytałam juz na fb, zapytam i tu. Jak ogarnąć to całe gotowanie dla Synka? Ja ciemna w tej materii jestem, a chciałabym ponownie spróbować coś ugotować mu, bo my wciąż na słoikach. Co Wy robicie? Jak zupką to co do niej tam wrzucić, żeby nie zawsze to samo? Słoiczki są bardzo różnorodne, czy ja będę w stanie zaproponować swojemu Synkowi równie bogate menu? A jak zagęścić taką zupkę? W ogóle podajecie ja wtedy z warzywami czy bez? Zagęszczacie czymś zeby to sie lyzeczki trzymalo? No i jak robić żeby były grudki, kroić, trzeć? Przed gotowaniem, po gotowaniu? No bo blendować już nie chcę, bo Mały je grudki już ładnie. Brak mi polotu w tej materii... No a obiadki jakie? Jak to w ogóle organizujecie sobie żeby codziennie coś wartościowego podać? Gotujecie wcześniej, na zapas? Mrozicie?
ja gotuję rosół w niedziele , takie normalny na włoszczyźnie i miesie ,
po czym mam kilka słoików małych, i w nich mrożę ten rosół , i każdego dnia wyciągam taki słoik i mam świetną baze aby stworzyc zupkę , kochana co masz w lodówce my zazwyczaj robimy , pomidorową,kalafirową ,warzywną,dyniową,krem z cykini zabielony śmietaną itd itd , jeśli chodzi o zagęszczenie to używałam kaszy manny ,lub lane ciasto robiłąm , teraz używam makaronu takie małe gwizdeczki , warzywa w zupie lekko rozdrabniam widelcem aby były małekawałeczki, a jesli chodzi o drugie dania to Emilia je to co my ziemniaczki,kasze,kus kus,ryz,makaron miesko , itd itdmuminka83, She86 lubią tę wiadomość
-
Wira wrote:Czego człowiek nie wymyśli żeby dziecko jadło. Kojarzycie te tubki z owocami Day up lub Hipp? Oliwka to uwielbia. Odcięłam doł i podmieniłam zawartość na bardziej obiadkową i zakleiłam taśmą.
Trochę zjadła. Ale też bez szału.
-
nick nieaktualnypaola87 - co prawda od dłuższego czasu podaję już Tymciowi to samo co my jemy ale jak robiłam zupki to często z przepisów "U malucha na talerzu". Albo sobie trochę te przepisy modyfikowałam jeśli akurat miałam inne warzywa czy inne mięso niż w przepisie. Polecam tę książkę bo mi dużo ułatwiła, na początku gotowania miałam problem z tym ile czego dodać żeby obiadek był zbilansowany a tam jest wszystko w gramach. Co do zagęszczania to kaszką manną zagęszczałam (2 łyżeczki na 5 min przed końcem gotowania). Co do kawałków to mięsko siekałam drobno nożem a warzywa rozgniatałam widelcem. Często też wyciągałam część warzyw i lekko siekałam a resztę zupki blendowałam z mięskiem.
-
Wira wrote:Co to za zestaw ?? Pokaz prosze.