Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny piszecie że obiadki to Dzieciaki wcinają z Wami. A smażycie, pieczecie, gotujecie? Jakieś mięsko i co do tego? Warzywa w jakiej formie? Jakaś kasza, sosy? A to wszystko na talerzu mieszacie czy podajecie do buźki oddzielnie? Dacie kilka fajnych pomysłów na taki wspólny obiad? Od czegoś trzeba zacząć
-
paola87 wrote:Dziewczyny piszecie że obiadki to Dzieciaki wcinają z Wami. A smażycie, pieczecie, gotujecie? Jakieś mięsko i co do tego? Warzywa w jakiej formie? Jakaś kasza, sosy? A to wszystko na talerzu mieszacie czy podajecie do buźki oddzielnie? Dacie kilka fajnych pomysłów na taki wspólny obiad? Od czegoś trzeba zacząć
ja unikam smażonego dla emmy ,ale jak juz smażone to na oleju kokoswym ,
nie wiem jakie Ci przykłądy podać , podaje emmie normlanie tak jak dorosłemu , raz ziemniaczek, raz cmiesko , dzisiaj np. mielismy pyszny obiad emilia wsuwała aż sie uszy trzesły , ryż+polędwiczki z kurczaka+por+cukinia+cebula+marchewka
+ przyprawy do smaku + lekko podlałam śmietanką nooo pychaaa taka ala chińska potrawka , my osobno na talerzu doprawilismy sobie chili
muminka83, She86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWira wrote:A.Kasia a jak z mlekiem u małego? Próbujesz mu jakoś przemycać ?
Na kolację podaję mu kaszkę mleczną a na śniadanie zaczęłam podawać zwykłą kaszę na krowim mleku z owocami. Jogurty wcina, ser żółty też, więc myślę że jest okWira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaola87 wrote:Dziewczyny piszecie że obiadki to Dzieciaki wcinają z Wami. A smażycie, pieczecie, gotujecie? Jakieś mięsko i co do tego? Warzywa w jakiej formie? Jakaś kasza, sosy? A to wszystko na talerzu mieszacie czy podajecie do buźki oddzielnie? Dacie kilka fajnych pomysłów na taki wspólny obiad? Od czegoś trzeba zacząć
Staram się nie smażyć a jeśli już mamy na obiad coś smażonego to Tymkową porcję staram się upiec, ewentualnie smażę na patelni beztłuszczowej. Powiem Ci, że dzięki "przymusowi" gotowania dla naszej trójki poznałam dużo fajnych opcji na przyrządzenie różnych potraw. I te opcje często są dużo ciekawsze i smaczniejsze niż oryginały! Np odkryłam, że pieczone mielone (bez bułki tartej a z kaszką manną i pomidorem) są duuuuuużo smaczniejsze i szybsze w wykonaniu Ten przepis jest chyba z AlaAntkowe BLW.
Co do prostych obiadów to np
* pieczony łosoś + ziemniaczki + szpinak w sosie śmietanowym (Tymko uwielbia)
* pieczone mielone + kasza gryczana + tarte buraczki
* spaghetti (dla Tymka odlewam trochę sosu i dodaję mu do tego rozdrobnionego pulpecika)
* pulpeciki z indyka (gotowane na bulionie) z sosem pomidorowym + ziemniaczki
* pierś z indyka z suszonymi pomidorami (pieczona) + ryż + warzywa na parze z masełkiem
Karmiąc synka nie mieszam mu składników. Czasami np daję ziemniaczka z surówką ale raczej się staram żeby odróżniał poszczególne smaki. Przynajmniej widzę co mu smakuje, chociaż akurat jemu tylko ziemniaki nie pasują i tarta marchewkaEst, Karka lubią tę wiadomość
-
Kasia zaciekawiłaś mnie tymi mielonymi pieczonymi Napiszesz z grubsza jak się robi?
A dodatki typu kasza gryczna, to podajesz z czymś czy tak na sucho?
Jak robisz sos pomidorowy? W wielu przepisach widzę pomidory z puszki. Czy takie rzeczy są dobre dla naszych Maluchów?
A jak rozdrabniacie mięso?
Zastanawiam się czy mój Synek jadłby już takie jedzenie... On chyba bardziej grudki ale w papkach, takie pół na pół, żeby było z czym przełknąć.
A czym przyprawiać najlepiej żeby jedzenie miało jakiś akcent, ale żeby nie solić? -
nick nieaktualnyKarka wrote:Kasiu a pieczesz w folii czy jak? Można by np usmażyć w papirusie?
Ja placki na oleju kokosowym robie lub masełku lub oliwie
Najczęściej w folii, czasem w rękawie do pieczenia. Mielone zwyczajnie na papierze do pieczenia. Na papirusach się nie znam niestety, nie używam Jajecznicę młodemu smażę na oleju kokosowym, zwłaszcza z pomidorami bo je trzeba wcześniej przesmażyć (do gotowej trochę masła dodaję dla smaku).
Wszelkie placuszki smażę na beztłuszczowej patelni tefal.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2017, 22:08
Karka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaola87 - kaszę gryczaną daję samą, tak samo ryż czy ziemniaki jeśli danie jest bez sosu. Sos pomidorowy obecnie z puszki bo takie pomidory są zdrowsze niż te pozasezonowe, które z resztą smaku nie mają. Ja najbardziej lubię Cirio i kupuję całe bez skórki a nie krojone. W sezonie będę używać swoich. Sos robię na bulionie - do bulionu dodaję pomidory, trochę koncentratu pomidorowego i redukuję. Na koniec dodaję czosnek i zioła. Jeśli trzeba zagęścić to zagęszczam mąką ziemniaczaną. Czasami dodaję trochę śmietany albo jogurtu naturalnego, zwłaszcza jeśli to sos do pulpetów.
Jeśli o mięso chodzi to mielone po prostu rozgniatam widelcem, kurczaka kroję na małe kawałki a ryba łatwo się nabiera na widelec.
Z przypraw to ja bardzo lubię lubczyk bo ma lekko słonawy smak A tak to używam chyba wszystkich ziół. Ostatnio nawet kumin bo jedliśmy zielone curry
Przepis na pieczone kotleciki mielone z mozzarellą:
Składniki:
500g mięsa mielonego wieprzowego
1 jajko
2 łyzki bułki tartej albo kaszki manny (ja robię z kaszą manną)
1 duży pomidor
1-2 ząbki czosnku
2 gałązki bazylii
2 gałązki oregano
5 gałązek mięty (oczywiście, że wszystkie te zioła dałam suszone )
1/2 łyżeczki cynamonu (robi całą robotę)
125g mozzarelli
* Pomidor zetrzyj na grubych oczkach (bez skórki)
* Wymieszaj na gładką masę mięso, jajko, kaszę manną, startego pomidora, wyciśnięty czosnek, cynamon i zioła. Odstaw na 15 min do lodówki. W tym czasie nastaw piekarnik na 200 st z termoobiegiem.
* Mozzarellę pokrój w grubą kostkę
* Nabieraj ok 2 łyżek masy mięsnej na dłoń, spłaszczaj, na środek połóż kostkę sera, po czym zamknij tworząc okrągły pulpet
* Układaj mięsne kule na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piecz przez pierwsze 10 min w 200 stopniach a kolejne 20 minut w 180 stopniach.
Masa mięsna będzie rzadka ale da się z niej uformować kotleciki. Dzięki tej konsystencji kotlety będą miękkie. Mozzarellę możesz zastąpić białym lub żółtym serem. W opcji dla dorosłych możesz doprawić solą i pieprzem.
Przepis z AlaAntkowe BLW
Karka lubi tę wiadomość
-
Znalazłam taki patent moze komuś sie przyda
http://www.jadlonomia.com/przepisy/domowe-kostki-bulionowe/
Dziękuje za mięsne przepisy będziemy próbować bo nie dawałam jeszcze z sosem. Takiimi np pulpetami w sosie Karmicie dzieci łyżeczka czy pozwalacie im sie potaplac? ja łyżka mogę podać jej tylko gładka zupę inne konsytencję musi sama wsadzic do dzioba:)
-
Zazdroszę wam że wasze dzieciaczki tak pięknie jedzą, moją zje tylko pure. Zrobiłam jej zupkę z cielęcinką i kaszą manną, spróbowała łyżeczkę i więcej nic nie tkneła, podałam potem w butelce i ryk, do końca dnia jak widziała butelkę nawet z mlekiem to ryk Wczoraj zmiksowałam drugą porcję na gładko i zjadła na raty. Super po prostu. A lada moment idzie do żłobka i sie zastanawiam co tam będzie jadłaNatalia 27.03.2016
-
She86 wrote:Zazdroszę wam że wasze dzieciaczki tak pięknie jedzą, moją zje tylko pure. Zrobiłam jej zupkę z cielęcinką i kaszą manną, spróbowała łyżeczkę i więcej nic nie tkneła, podałam potem w butelce i ryk, do końca dnia jak widziała butelkę nawet z mlekiem to ryk Wczoraj zmiksowałam drugą porcję na gładko i zjadła na raty. Super po prostu. A lada moment idzie do żłobka i sie zastanawiam co tam będzie jadła
Nie martw się. podobno dzieci niejadki w żłobku jak widzą, że inne dzieci jedzą to też zaczynają jeść więcej. Może zaskoczybaassiia, She86 lubią tę wiadomość
-
Wira wrote:Dziewczyny co sądzicie o biżuterii z perłą z mleka matki, z bursztynem z kikuta pępowinowego lub o biżuterii z wtopionymi włoskami dziecka ?
-
baassiia wrote:Haha Wira skad Ty te pomysly wyciagasz no co kto lubi ja generalnie malo sentymentalna jestem, wiec takich gadzetow nie zamawiam
Dopiero wczoraj się dowiedziałam, że coś takiego istnieje na jednej z grup fb i zastanawiam się - hit czy kit? -
Wira wrote:Dopiero wczoraj się dowiedziałam, że coś takiego istnieje na jednej z grup fb i zastanawiam się - hit czy kit?
Dla mnie raczej kit Nie mówiąc już o moim mężu Dla niego odcisk stópek i sesje zdjęciowe to mega fanaberie
Natalia 27.03.2016
-
nick nieaktualny
-
Wira wrote:Dziewczyny co sądzicie o biżuterii z perłą z mleka matki, z bursztynem z kikuta pępowinowego lub o biżuterii z wtopionymi włoskami dziecka ?