Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEst wrote:Dziewczyny a ja mam pokrzywkę na brzuchu, na szczęście wapno pomaga.
A miałaś ostatnio USG? Ja po żelu od USG mam często pokrzywkę
aleksandrazz - jak bierzesz luteinę to tej wydzieliny może być więcej, mnie po lactovaginalu czasem tak zalewa, że szok
jusiakp - ale fajnie
zazdroszczę! Nie mogę się doczekać aż mój bąbel zechce w ten sposób podkreślić swoją obecność
-
Heh, to raczej nie są wody
bo raz mam dzień "suchy" a raz " mokry". Niech już się zacznie rok akademicki, to czymś się zajmę i nie będę tak wszystkiego analizować


"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka
-
nick nieaktualny
-
Witam serdecznie:)
Oglądałam ten program i wyłam ... Dla mnie nie ważny był widok samych dzieci, tylko ich historia i to jak sobie radzą sami rodzice. Fakt, że cały ten sprzęt , otoczenie nie są niczym przyjemnym. Mój lekarz też mnie przestrzegł przed wcześniejszym porodem, za względu na moją przeszłość i poronienia. Jednak mam nadzieję, że uda mi się donosić jak najdłużej:) czego dowodem może być nie jedna z dziewczyn tu na forum po poronieniach, która donosiła ciążę
Pisałam już o Femibion. Ja go biorę i jestem zadowolona. Polecono mi go w szpitalu. Czytałam też o metafolinie, którą zawiera i ogólnie skład jest dobry, w odpowiednich proporcjach co nie znaczy, że nie trzeba sie już dobrze odżywiać
Chociaż sądzę, że nie jedne witaminki mają fajne składy:) Do wyboru, do koloru;)
Idę się ogarną i uciekam. Umówilam się z przyjaciółką na ploteczki;)
Miłego dnia i udanych kolejnych wizyt:)
A.Kasia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, odnośnie tych witamin w 2 trymestrze - wiem, że fajnie jest doradzać sobie wzajemnie, ale każda z nas powinna indywidualnie zapytać swojego lekarza prowadzącego co ma brać, ponieważ wpływ na to mają wyniki badań, a żadna nie ma takich samych.
Same widzicie, że jednej kazał coś odstawić, innej nie - bo każda ciąża przebiega indywidualnie i tak też powinna być przez Was traktowana, również w kontekście brania witamin i innych leków
Karmelek211, Est, arien, A.Kasia, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
Hej, jestem z powrotem, mam nadzieje ze tym razem niczego nie pomieszaja
ale dowiedzialam sie o bezplatnym progeamie badania maloplytkowosci. Nazywa sie to prevfnait. I projekt jest orowadzony przez instytut hematologii.
Wlasnie zaczelam sie zastanawiac czy nie skorzystac dla bezoieczenstwa dziecka ? -
aleksandrazz wrote:Heh, to raczej nie są wody
bo raz mam dzień "suchy" a raz " mokry". Niech już się zacznie rok akademicki, to czymś się zajmę i nie będę tak wszystkiego analizować
Aleksandra, ja też jak pracowałam to ogólnie lepiej się czułam. Niestety jest już ktoś zatrudniony w zastępstwie za mnie, więc nie zrobię świństwa tej osobie i nie wrócę do pracy.

-
Ja tak jak Kamka biorę vitaminer prenatal dha.
Programu nie oglądałam bo ja jestem taka, że już bym się nakręcała...
Jusiakp super gratuluję takich doznań
też bym bardzo już chciała, ale narazie nie czuję nic 
Aleksandrazz ja też mam czasem taką wydzieline i pytałam o to gina ostatnio, sprawdził i mówi, że wszystko jest ok więc nie martwię się już.
MeAmerie ja też myślę, że powinnaś chociaż skontaktować się z lekarzem i mu powiedzieć o tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 11:00
-
Mam pytanie całkiem nie na temat, jak myślicie: idziemy dzisiaj spisywać protokół ślubny, w mojej parafii, mam dać coś księdzu na zapowiedzi? I ile mu dać teraz wogole?


"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka
-
powiem ci tak u nas jest zasada że w parafii w której bierzemy ślub nie płacisz zapowiedzi (tak mój ksiądz zarządził) a u mojego bedziemy dawali 100 no ale to katedra wiec maja swoj "cennik"aleksandrazz wrote:Mam pytanie całkiem nie na temat, jak myślicie: idziemy dzisiaj spisywać protokół ślubny, w mojej parafii, mam dać coś księdzu na zapowiedzi? I ile mu dać teraz wogole?
-
Biore sie do wyciskania soku gruszkowo jablkowego, powinno to poorawic perystaltyke jak rowniez uzupelnic bor i inne mikro i makro elementy.
a mam do was pytanie, w jaki sposob z owocow pozbywacie sie szkodliwych pestycydow. Ja stosuje kompiele w sodzie na kilka minut a pozniej normalnie plukam to pod biezaca woda.
Metode podpowiedziala mi kobieta od med naturalnej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 11:10
-
Domiii zgodzę się co do witamin, mało tego czytałam ostatnio blog położnej i ona pisała, że lekarz powinien przeprowadzić wywiad odnośnie tego co jemy. Bo może ktoś odżywia się na tyle prawidłowo, że żadnych witamin w postaci chemicznej tabletki nie musi przyjmować. Niedobór jak i nadmiar pewnych witamin szkodzi. Moja ginekolog nawet nie zapytała. Wyniki miałam dobre witaminy łykam dalej i to jeszcze takie co sama sobie wybrałam. Powiedziałam biorę Femibion a ona na to może byćdomiii wrote:Dziewczyny, odnośnie tych witamin w 2 trymestrze - wiem, że fajnie jest doradzać sobie wzajemnie, ale każda z nas powinna indywidualnie zapytać swojego lekarza prowadzącego co ma brać, ponieważ wpływ na to mają wyniki badań, a żadna nie ma takich samych.
Same widzicie, że jednej kazał coś odstawić, innej nie - bo każda ciąża przebiega indywidualnie i tak też powinna być przez Was traktowana, również w kontekście brania witamin i innych leków
domiii lubi tę wiadomość
-
ksanka...ja po prostu myje owoce, chociaż podejrzewam, że tym sposobem żadnych pestycydów nie pozbywam się...ale nie wpadam w paranoje, bez przesady. A taki sok musi być przepyszny. Szkoda, że nie mam sokowirówki, chociaż znając mnie nie chciałoby mi się jej wyciągać, składać, myć, składać, chować. Ale ja leń śmierdzący jestem

Ola, my jak braliśmy ślub, to w mojej parafii zapowiedzi nie były płatne, a u mojego męza chyba 50 zł. W ogóle moja parafia to kościół akademicki i tam wszystko faktycznie jest "co łaska".










