Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kofeinko mnie tez czesto swedzi
ale cale szczescie rozstepow jeszcze nie mam... Stare sa blade, a nowe nie wyskakuja...
Kasia nie, raczej niepowiem Ci szczerze, ze pierwsze slysze o takich
w sumie fajna sprawa
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Dobry wieczór:)
Nie było mnie cały dzień, a tu tyle nowych informacji. Cieszę się z pomyślnych wizyt:) Oby tak dalej! Do marca 2016:) i jeszcze dłużej
Jeszcze nikomu tak nie mówimy o ciąży, wiedzą nasze siostry i dwie moje przyjaciółki. Czekam do następnego usg i może powoli będziemy mówić dalej. Nasze mamy dowiedzą się pod koniec września jak będą w Polsce. Szykujemy dla nich wielką niespodziankęChcemy zaprosić je na uroczysty obiad i dać każdej zdjęcie w ramce. Ojj będzie ogromna radość
Ja mam praktycznie samych znajomych z dziećmi i to już w większości z dwójką heh Tylko my tacy sami-już niedługo:)
Zostanę chyba zlinczowana , albo któraś z Was pomyśli, że oszalałam i przeginam ostro, ale wybrałam taki wózek:
http://dino.sklep.pl/nowy/wozki-3w1-classica-inglesina-balestrino-20142015podwozie-spacerowka-gondola-fotelik-kurier-gratis-p-13315.html?zenid=7e1a1d9744e2a718d95d7f14c7fc37ce
Tak, wiem jest drogi... Jednak od jakiegoś czasu odkładam sobie na niego, a nawet pomyślałam, że sprzedam swoje auto i kupię tańsze, a różnicę przeznaczę tylko na wyprawkę. Mąż ma swoje auto, dużego , pakowanego vana, kupionego niedawno z myślą o dziecku, to nam wystarczy na dalsze wyjazdy. Tak długo czekałam na dziecko, że jestem w stanie naprawdę dużo poświecić i odmówić sobie dotychczasowych przyjemność tylko dla Malucha!
Ten wózek zostanie oczywiście najpierw spr dokładnie na żywo, czy mi pasuje, czy jest wygodny itp. Zdaję sobię sprawę, że może nie być idealny i wybór może się zmienić, póki co jest na 1 miejscu.
O dzieciach mam z kim rozmawiać, o potrzebych rzeczach do szpitala i po to już od jakiś dwóch lat słyszęDobre rady, wskazówki. Przyjdzie niebawem taki czas, zbiorę to do kupy i sporządzę listę, a potem zakupy. Do tego momentu jeszcze troooochę czasu. Dobrze, że mam wolne i sporo czasu. Jeden tydzień przeznaczę na zakupy i odwiedzę chyba wszystkie pobliskie hurtownie:D
Dzisiaj spędziłam miły dzień z przyjaciółką. Byłyśmy we Wrocławiu, buszowałyśmy w Ikeii, szukałam butów i kurtki ma jesień. Zjadłyśmy pyszny obiad, wypiłyśmy kawkę i wróciłam padnieta ehhh. Brzuch mnie dziś bolał cały dzień, tzn podbrzusze i straszenie ciągnie mnie w pachwinach, promieniuje na nogi i kręgosłup:/ Chyba wezmę nospe, inaczej zwariuję
Dobranoc Mamuśki:*
Do jutra!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 22:32
A.Kasia lubi tę wiadomość
-
Wyciagnęłam juz zimową kołdrę, ale cieplutko
Zostało mi jeszcze półtora miesiąca spania samej, i powiem wam że przeraża mnie to że będę musiała wyprowadzić się z domu, spać z kimś w łóżku bo szczerze nieraz po weekendzie cieszyłam się że jest poniedziałek i całe łóżko dla mnie
teraz nie mogę narzekać, rodzice są na każde moje zawołanie, teraz praktycznie do roboty mam iść do babci na obiad kilometr od domu więc liczę to jako codzienny spacer. Komu będę się żalić że coś mnie boli, coś mnie kuje jak nie mamie... Bo na pewno nie teściowej
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Karmelku, wreszcie ktoś wybrał wózek droższy niż mój wybór!
Ja planuję Bugaboo Cameleon, tylko ze względów zdroworozsądkowych planuję zakup używanego. Sprawdź dokładnie ten fotelik z zestawu czy jest przetestowany. Ja bym się nieco obawiała fotelika w pakiecie.
A co do płci i wyglądu, chyba muszę obalić wasze teorie. Ja na początku wyglądałam jak zawsze przy okresie, czyli średnio. Potem cera zrobiła się piękna, gładka, pełna blasku. Okazało się, że chłopak, a ze cztery dni temu tak mnie wysypało, że co chwilę coś nowego się pojawia i cała twarz w kropki. -
nick nieaktualnyKarmelek211 - no cena godna
Powiem Ci, że pierwszy raz widzę taki wózek, ma swój urok
Jeśli o mnie chodzi, to ja nikomu w portfel nie zaglądam i uważam, że każdy kupuje to, co mu się podoba i na co go stać
Tak więc nie zamierzam Cię linczować
Lula_w - Graco Symbio to był mój pierwszy wybórJednak zrezygnowaliśmy z kilku względów a szczególnie dlatego, że jest dość niski a mój mąż ma niemal dwa metry i ciężko byłoby mu go prowadzić.
Kurcze na samą noc coś czuję, że mnie cewka moczowa pieczeA akurat mi się urinal skończył ;( Mam nadzieję, że przez noc nic się nie rozkręci bo ostatnie o co mi teraz potrzebne to zapalenie pęcherza
Lula_w lubi tę wiadomość
-
Lula_w wrote:A.Kasia ja to krasnal jestem mam 158cm
a mój mąż niewiele większy bo 170cm
Lula_w lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robaczek89 wrote:Karmelku, wreszcie ktoś wybrał wózek droższy niż mój wybór!
Ja planuję Bugaboo Cameleon, tylko ze względów zdroworozsądkowych planuję zakup używanego. Sprawdź dokładnie ten fotelik z zestawu czy jest przetestowany. Ja bym się nieco obawiała fotelika w pakiecie.
A co do płci i wyglądu, chyba muszę obalić wasze teorie. Ja na początku wyglądałam jak zawsze przy okresie, czyli średnio. Potem cera zrobiła się piękna, gładka, pełna blasku. Okazało się, że chłopak, a ze cztery dni temu tak mnie wysypało, że co chwilę coś nowego się pojawia i cała twarz w kropki. -
Podobny wózek widziałam już kiedyś, kiedyś. Z innej firmy i chyba z 1500zł droższy od tego, który znalazłam.
Ehh może i oszalałam:D No, ale my wydajemy(wydawaliśmy, bo teraz odkładamy) na wiele bzdur. Zaczynając od auta, po wypady nad morze 3-4 razy w roku, wakacje, weekendy w górach, obiady i kolacje w restauracjach, kino, imprezy, moje ciuchy:D męża pasje do kupowania sobie "zabawek". W domu nic nie robiliśmy, bo tak jakoś szkoda było czasu na 2-3 miesiące remontu, a na generalny remont też kilkadziesiąt tysięcy pewnie pójdzie, więc twierdziliśmy, że jeszcze nie... A kaska leci... Trochę odkładaliśmy, ale większość to było fajne życie, dwóch młodych osób. Sami stwierdziliśmy, że najpierw żyjemy, póki jesteśmy młodzi. Kształciłam się, kwalifikowałam, chciałam robić karierę w pracy. Przyszedł jednak czas na zmiany. Znajomi zaczęli powiększać rodziny, zmieniać poglądy, sposoby życia to i do nas dotarło, że 30tka tuż, tuż i trzeba się ogarnąć, bo nic nie trwa wiecznie. Dziecko mogliśmy zacząć robić wcześniej to fakt, ale zawsze myśleliśmy, że mamy jeszcze czas. Czasem żałuję, że tak późno zaczęliśmy starania. Może jakbym była młodsza to bym nie poroniła... Nie wiem i nigdy się nie dowiem. Może właśnie dlatego teraz myśl o tym, że będę matką powoduje to szaleństwo? To, że dla Dziecka będzie wszystko? Tak całkiem niedawno, sama pukałam się w głowę jak ktoś wspominał ile na dzieci inni wydają, czego nie kupują itp. A teraz sama zachowuję się podobnie... Dobrze, że mój mąż jest ode mnie mądrzejszy;) i nie pozwoli mi przeginać, choć też nie wiem jak to będzie kiedy weźmie naszą małą istotkę na ręce, czy nie oszaleje?
I teraz dochodzę do wniosku, że może te osoby, które tyle wydają kasy na pociechy robią to z miłości, z tego że musiały długo czekać na dziecko, że przeszły wiele trudności... To jest tak, że chcesz dać temu dziecku wszystko! Najśmieszniejsze jest to, że doskonale zdaję sobię sprawę, iż piękne rzeczy, nie dadzą dziecku szczęścia. Tylko miłość to da. I będę kochać nasze Dziecko, już je bardzo kocham:) I weź człowieku bądź tu mądry...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 23:36
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Karmelek, bardzo dobrze Cie rozumiem. Ja też miałam manie kupowania. Moja mama już zaczęła mówić że razem z kolejną parą butów wyrzuci mnie z domu
Cieszyłam się że jak przyszlam w czymś na uczelnie to za tydzień widziałam ludzi ubranych podobnie do mnie. Zawsze myślałam dzień wcześniej w co się ubiorę. A teraz od trzech miesięcy nic sobie nie kupiłam oprócz witamin. Na razie tylko oglądam dziecięce rzeczy bo zacznę kupować jak dowiem się jaka jest płeć malucha. Tak samo śmiałam się z koleżanki która rodziła w lipcu, a non stop latala do gina, np.bo czuje że ma kolke, a ja sama byłam już dwa razy w szpitalu a mój ginekolog ma pewnie w telefonie zapisany mój numer "nie odbieraj "
muminka83 lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Jak już poruszyłyście temat wzrostu, to wiecie może czy wszystkie wózki mają regulacje wysokości rączki, bo pomyślałam sobie że jeżeli jest duża różnica wzrostu między rodzicami dziecka to facet (o ile to on jest wyższy
) może mieć małe niewygody przy pchaniu wózka na spacerach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 01:48
-
Najlepiej kogoś oceniać , a później znaleźć się w podobnej sytuacji... Dlatego zrozumiałam, że każdy robi to co uważa za stosowne i nie ma co komentować: źle,dobrze. Trzeba żyć własnym życiem. Jeśli masz człowieku na coś ochotę, rób to, byle byś nie ranił nikogo i nie robił czegoś koszem innych. Każdy ma być szczęśliwyn na taki sposób, jaki chce:)
Rozpisałam się jak zwykle. Z cyklu: "Złote myśli Karmelka":D:D
Lula_w, muminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEch, dupa blada. Na bank mam zapalenie cewki moczowej :[ i jak na złość żadnych leków w domu bo jeszcze zamówienie z Gemini nie przyszło. Opiłam się soku 100% z żurawiny, termofor wsadziłam między nogi i chyba jeszcze sobie zaraz skopolan zaaplikuję. A z rana do przychodni go go go
Jak nie urok to sraczka, skąd się to dziadostwo wzięło skoro cały czas jestem na urinalu i mocz był czysty? Wrrrr
-
edyś wrote:No popatrz, moja endo sie dziwila po co robilam ft4. Przeciez "tsh jest najwazniejsze". Specjalistka jedna, psia mac
Edyś tsh w ciąży zmienia się jak szalone a ft4 jeśli jest we właściwej wartości to jest okmam potwierdzone przez dwóch endo
A co do Twojego to ja bym go zmieniła, bo też miałam takiego co uważał, że 3,5 tsh jest w normie i to nie przez to nie mogłam przez rok zajść... -
A ja jestem w zawieszaniu bo tez nie wiem, czy nie mam jakiegoś zapalenia cewki. Tzn przy oddawaniu moczu jest całkowicie normalnie, a minutę po zdarza się, że mam jakby takie parcie na cewkę, które mija po minucie
mój gin mówi, że to sie na antybiotyki nie kwalifikuje i leki z żuraviną mi przepisał. Eh normalnie wzięłabym 2 tabletki urafuraginy i by przeszło od razu
Z drugiej strony, mogę mieć jakiś nacisk macicy i stąd to odczucie.
Ja to znowu jestem mega oszczędna i lubię do skarpety odkładaćMój mąż też, jedyne na co dużo pieniędzy wydaje to sprzęt komputerowy (jest programistą). Teraz nam się dobrze wiedzie, ale ja jestem tak nauczona, że nie kupuje drogich ciuchów, butów, torebek czy kosmetyków. Jedyne co, czasem większą kwotę lubię przeznaczyć na biżuterię, no ale takie rzeczy trzymają wartość i ma się je na całe życie.
Także jak widać każdy ma swoje odchyły
Ja choruje na niedoczynność przewlekle, mam b. dobrego endokrynologa i ona zawsze chce TSH (ma byc poniżej 2 w ciąży) i FT4Martita88 lubi tę wiadomość