Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyM+M+? wrote:Kobiety, czy restrykcyjnie stosujecie się do zalecenia aby spać na lewym boku? Przed ciążą nigdy nie zastanawiałam się nad tym w jakiej pozycji lubię zasypiać, spać. A teraz okazuje się, że dla mnie ten lewy bok jest strasznie niewygodny. Oszukuję sama siebie, że na chwilkę położe się w innej pozycji i tak do rana...Czy ta pozycja spania na naszym etapie ma już znaczenie?
Ja tam śpię jak mi wygodnie. Wiadomo, na brzuchu nie śpię bo już się nie daNajczęściej śpię na którymś z boków, ewentualnie na plecach (ale nie tak całkiem, tylko na lewej stronie i opierając się prawym bokiem o rogal do spania). Na tym etapie, kiedy brzuch nie jest duży to jakoś nie zwracam zbytniej uwagi na moją pozycję w czasie snu. Później bardzo fajnie sprawdza się rogal, bo zapobiega w nocy przekręceniu się na prawy bok. Ale też nie przesadzajmy, nie ma takiej fizycznej możliwości, żeby cały czas leżeć na jednym boku bo się odleżyn można nabawić
-
krówka_muffka wrote:Kofeinka! JESTEŚ BOSKA:D Uśmiałam się po pachy:D
Ja też mam wrażenie że w ciąży zanikają komórki nerwowe w mózgu:D hahaha! Mówię oczywiście o sobie;P
Witamy nową mamusię! I to jeszcze podwójną!!! o woooow!!!oj tam przynajmniej Wam wesoło
krówka_muffka, Lula_w, A.Kasia, Kate84, d'nusia, baassiia lubią tę wiadomość
-
Z tym spaniem, to ten lewy bok jest zalecany ale przy wiekszym brzuchu..
i ponoć faktycznie wiele kobiet lepiej się wysypia, bo lepiej się wszystko układa..
U mnie problem polega na tym, że najlepsza pozycja była na brzuchu więc teraz się walam z boku na bok zanim zasnę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZ tym spaniem to pańskie jaja albo nie można zasnąć bo niewygodne, albo trzeba do toalety. Jak się zaśnie to się coś przyśnił i znòw wypadało by iść do łazienki a nad ranem kiedy sen twardy trzeba wstać.
Renka88, A.Kasia, She86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To spanie na lewym boku ma zapobiegać uciskowy żyły głównej dolnej , tylko zastanawiam się czy takie niebezpieczeństwo jest przy zaawansowanej ciąży i większym ciężarze dziecka, łożyska itp, czy też tak ogólnie zawsze tj. Nawet u kobiet nieciężarnch. Stąd moje pytanie o znaczenie etapu ciąży...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 21:47
-
Ja z wędzonych ryb kocham łososia. U mnie sprawa z jedzeniem takiej ryby wygląda inaczej bo mój chłopak jest rybakiem wiec ją złowi, znajomy zajmuje się wędzeniem więc uwędzi i wiem co jem. Tak samo z surowym łososiem z olejem i cebulka(tzw fufu z łososia) wiem że ta ryba jest świeża bo złowiona kilka godzin wcześniej i na pewno na święta nie będę mogła się oprzeć.(dzióbnę chociaż kawałeczek bo jest mega pyszna)
M+M+?, Lula_w, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Mi lekarz powiedział, że w wędzonych rybach nie chodzi o listerię, tylko o przemysłowy sposób wędzenia, który jest pełny chemii. Tak jak pisała Tygrysek, jeśli ryba jest świeża i uwędzona domowo (ciepłym dymem z drewna) to można ją śmiało wcinać.
A co do herbaty powiedział, że śmiało 3-4 dziennie mogę wypić, byle pamiętać o piciu wody.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 22:00