Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdalena ja też myślę, że wszystko wyjdzie w badaniu dobrze i będziesz jeszcze spokojniejsza
Marita88 dziękuję bardzo, sądzę że nic się nie da zrobić i będzie trzeba pogodzić się z sytuacją i jakoś przejść przez To.
A.Kasia ja niestety nie pomogę w kwestii tapet bo nigdy nie miałam z nimi doczynienia.
D'nusia też nie pomogę bo nie mam czegoś takiego. -
My też właśnie wróciliśmy z ostatniego juz usg i nasza dzidzia tez waży 300 gram heh . Płeć zostaje niespodzianka do porodu bo M. Się uparł osiolek jeden. Dzidzia zdrowa i szyjka tez ok. Po torbieli śladu brak
Kajola, Vincent, A.Kasia, domiii, Kokaina, Karka, Karolina@, Madzialena90, Izoleccc, Renka88, Hannia123, Mania1718, She86, baassiia, Kasia24, kleo2426, 26Asia, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Kate, te bóle to mogą być normalne. Mnie też boli po bokach, jakbym miala zakwasy a w nocy jak chce sie przekrecić to najpierw muszę usiąść, przekręcic się i znow położyć bo inaczej nie daje rady.
D'nusia - myślę, że to może być siara. Ja też już mam. Jeszcze sama się nie wydostaje, ale jak lekko nacisnę pierś to wydobywa się jedna, dwie duże krople.
Magdalena! Uff...gratuluję
d'nusia lubi tę wiadomość
-
d'nusia wrote:Cześć dziewczyny! Dzwoniłam dzis do szpitala na Inflancką zapisać sie do szkoły rodzenia, ale Pani powiedziała, ze jeszcze za wcześnie, ze jak mam zameldowanie to wystarczy 22-25 tydzień i zawsze będzie miejsce.
Możecie polecić mi jakiś nawilżacz powietrza?
Danusia, a planujesz też rodzic na Inflanckiej? Pytam bo podobno to bardzo dobry szpital z odpowiednim podejściem do Pacjenta i się mocno nad nim zastanawiamSynek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
Magdalena swietne wiesci gratuluje
Kate ja jakies 3 dni temu tez mialam takie bole, doslownie jakby mnie ktos skopal po zebrach lub jakbym naciagla miesnie od gornej czesci brzucha...samo przeszlo i wydaje mi sie ze one sa normalne, bo brzuszek rosnie i sie tam wszystko rozciaga...
arien lubi tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Love_life wrote:My też właśnie wróciliśmy z ostatniego juz usg i nasza dzidzia tez waży 300 gram heh . Płeć zostaje niespodzianka do porodu bo M. Się uparł osiolek jeden. Dzidzia zdrowa i szyjka tez ok. Po torbieli śladu brak
Wzbudzisz sensację na porodówce!Podziwiam, bo ja już umieram z ciekawości
Moi przyjaciele jak rodzili dziecko, położona pyta się ich "kogo się spodziewamy"? A oni na to, że nie wiedzą. Będzie niespodzianka. Położna była w ciężkim szoku i powiedziała, że już kilka lat nie spotkała się z tym, aby ktoś wytrzymał do porodu z nieznajomością płciLove_life lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKokaina wrote:Danusia, a planujesz też rodzic na Inflanckiej? Pytam bo podobno to bardzo dobry szpital z odpowiednim podejściem do Pacjenta i się mocno nad nim zastanawiam
-
Dziewczyny, jestem w szoku...aż nie wiem czy to tutaj pisać... Wczoraj jedna mamusia z lutówek pochowała swojego synka...
To tylko potwierdza że nigdy, przenigdy niemożna być niczego pewnym
Link do jej pamiętnika:
https://bellybestfriend.pl/pamietnik/szczescie-a-potem-cierpienie-i-bol-20tc-moj-aniolek-ksawierek-bedziemy-zawsze-o-tobie-pamietac,1879,1.html -
nick nieaktualny
-
Karolina@ wrote:Dziewczyny, jestem w szoku...aż nie wiem czy to tutaj pisać... Wczoraj jedna mamusia z lutówek pochowała swojego synka...
To tylko potwierdza że nigdy, przenigdy niemożna być niczego pewnym
Link do jej pamiętnika:
https://bellybestfriend.pl/pamietnik/szczescie-a-potem-cierpienie-i-bol-20tc-moj-aniolek-ksawierek-bedziemy-zawsze-o-tobie-pamietac,1879,1.html
Karolina z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nigdy nie mozna byc niczego pewnym... a tym bardziej w ciazy, bo w kazdej chwili moze sie cos wydarzyc, a my na to wplywu nie mamy... Ostatnio napisalas cos takiego, ze teraz to juz jest malo prawdopodobne zeby np serduszko u dziecka przestalo bic (czy jakos tak, nie pamietam dokladnie) mialam to skomentowac, ale sie powstrzymalam, bo serduszko to w kazdej chwili moze przestac bic... Jak rodzilam Zuzie lezala ze mna taka Magda ktora musiala rodzic synka, bo w 20tyg z dnia na dzien przestalo mu bic serduszko... Nie pisze tego zeby kogos straszyc, ale poprostu zeby wiekszosc zdawala sobie sprawe z tego, ze nigdy nie mozna byc pewnym, ze jest wszystko ok...Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Hej powiem wam ze jestem w szoku poszlam do mojego gin w czasie prywatnych wizyt i pytam czy mi wystawi tylko zaswiadczenie do zusu o ciazy a ten ze niemial pacjentek to za free podejrzal malutka na usg bo stwierdzil ze skoro juz przyszlam to bede miala z tego jakas przyjemnosc:-)
Kate84, Karka, Love_life, Martita88, kleo2426, Kajola lubią tę wiadomość
-
Gośśś wrote:Karolina z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nigdy nie mozna byc niczego pewnym... a tym bardziej w ciazy, bo w kazdej chwili moze sie cos wydarzyc, a my na to wplywu nie mamy... Ostatnio napisalas cos takiego, ze teraz to juz jest malo prawdopodobne zeby np serduszko u dziecka przestalo bic (czy jakos tak, nie pamietam dokladnie) mialam to skomentowac, ale sie powstrzymalam, bo serduszko to w kazdej chwili moze przestac bic... Jak rodzilam Zuzie lezala ze mna taka Magda ktora musiala rodzic synka, bo w 20tyg z dnia na dzien przestalo mu bic serduszko... Nie pisze tego zeby kogos straszyc, ale poprostu zeby wiekszosc zdawala sobie sprawe z tego, ze nigdy nie mozna byc pewnym, ze jest wszystko ok...
Kto jak kto, ale Ty doskonale wiesz o niepewności.
Tak, ostatnio pisałam że jest już mało prawdopodobne, że np. serduszko przestanie bić. Dlatego nie napisałam, że na 100% mamy zagwarantowane zdrowie maluszka, bo wiem jakie nieszczęścia się zdarzają. Jednak to prawdopodobieństwo jest już zdecydowanie mniejsze, w porównaniu do pierwszych tygodni ciąży. -
Witam się z wieczora. Nie ma szans żebym nadrobiła dzisiejszy dzień mam nadzieję, że u Was wszystkich jest wszystko dobrze.
Ja byłam dzisiaj na kontroli u lekarza i jest gorzej zamiast lepiej mimo antybiotyku zaczynam już tracić głos skrzeczę jak jakaś jędzajedyne co mi doradziła lekarka, to to że mam dużo spać... hehe łatwo powiedzieć, trudniej zrobić przy 14miesięczniaku no cóż... już Mężowi zapowiedziałam, że całą sobotę przesypiam, żeby na niedzielną podróż na amnio być w dobrym stanie.. ale się rozpisałam dobrej nocki ja lecę spać, bo mój Maluch już śpi
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png