X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 8 października 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam dziś o tej dziewczynie z lutówek. Tragedia no. Z tego co wyczytałam to dzieciaczek miał kilka wad :( i ona zdecydowała się na zakończenie ciąży. Nie wyobrażam sobie co ona i jej mąż przeżywają.

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • noelka Autorytet
    Postów: 437 275

    Wysłany: 8 października 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina@, straszne :( bardzo, bardzo współczuję tej dziewczynie...

  • Love_life Autorytet
    Postów: 768 1039

    Wysłany: 8 października 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku straszne nawet nie czytam :(

    [link=https://www.suwaczki.com/]16ud43r84e2w0zoo.png[/link]

    2.02.15 7 tc mój aniołek :*
  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 8 października 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 10:49

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 8 października 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam że urażę kogoś ale po cholerę piszecie o takich traumach. Same się nakręcacie. :/ naprawdę niemiło się czyta o ludzkich tragediach które mówią o kolejnej śmierci. Rozumiem że śmierć jest zawsze obok nas ale bez przesady.
    Teraz ta grupa marcówek jest grupą gdzie największe zagrożenie ciąży minęło. Tak. Statystyki mówią że na tym etapie zagrożenie jest mniejsze niż 1 % i wynika z wad większości dziecka które są już widoczne na pierwszym usg lub z szybko skracającej się szyjki co też zdarza się rzadko a wy tu piszecie o kolejnej stracie. Mnie ten post dobił i zdołował. Spowodował że zamiast się cieszyć rozdrażnił mnie.

    Przepraszam ale ja masochistką nie jestem. osobiście dziewczynie współczuję bardzo :(

    aleksandrazz, arien, Lula_w, Est, A.Kasia, Kasia24, kleo2426, Kajola, kofeinka, Kasisko lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 8 października 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, piszecie o tym echo serduszka, więc mam pytanie - czy jest jakiś powód, że wykonujecie to badanie, czy też ono jest standardowe?

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 8 października 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra ma dziecko z wadą cewy nerwowej. Ma juz 16 lat. Nie chodzi ale jest normalnym dzieckiem w sensie emocjonalnym. Jest bardzo mądry.
    Drugiej siostry synek zmarł tydzień po urodzeniu, byl śliczny. Tez wada cewy.
    Kolejne dzieci sa juz zdrowe. To byly lata 90 i ginekolog od USG zawsze mnie pociesza ze wtedy nie bylo suplementacji kwasem i stad wady..
    Nie wyobrażam sobie tego, to dziecko czuło, oddychało... I nagle wszystko zostało przerwane. Wolałabym urodzić nawet gdyby miało zyc minutę niż miec na sumieniu...
    Możecie mnie zlinczować ale strasznie mnie to ruszylo..

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • noelka Autorytet
    Postów: 437 275

    Wysłany: 8 października 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka83 wrote:
    Dziewczyny przepraszam że urażę kogoś ale po cholerę piszecie o takich traumach. Same się nakręcacie. :/ naprawdę niemiło się czyta o ludzkich tragediach które mówią o kolejnej śmierci. Rozumiem że śmierć jest zawsze obok nas ale bez przesady.
    Teraz ta grupa marcówek jest grupą gdzie największe zagrożenie ciąży minęło. Tak. Statystyki mówią że na tym etapie zagrożenie jest mniejsze niż 1 % i wynika z wad większości dziecka które są już widoczne na pierwszym usg lub z szybko skracającej się szyjki co też zdarza się rzadko a wy tu piszecie o kolejnej stracie. Mnie ten post dobił i zdołował. Spowodował że zamiast się cieszyć rozdrażnił mnie.

    Przepraszam ale ja masochistką nie jestem. osobiście dziewczynie współczuję bardzo :(

    Muminka, zgadzam się z Tobą, dlatego ogólnie tylko rzuciłam okiem na ten pamiętnik. Ja w ogóle w ciąży staram się nie czytać/nie oglądać smutnych itp. rzeczy. Zwłaszcza np. na temat chorób dzieci.
    Ale rodziców dziecka bardzo mi żal... Któraś tu pisała, że do końca ciąży nie można mieć pewności. Ja powiem więcej - po narodzinach dziecka też tak naprawdę nie można mieć.

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 8 października 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka83 wrote:
    Dziewczyny przepraszam że urażę kogoś ale po cholerę piszecie o takich traumach. Same się nakręcacie. :/ naprawdę niemiło się czyta o ludzkich tragediach które mówią o kolejnej śmierci. Rozumiem że śmierć jest zawsze obok nas ale bez przesady.
    Teraz ta grupa marcówek jest grupą gdzie największe zagrożenie ciąży minęło. Tak. Statystyki mówią że na tym etapie zagrożenie jest mniejsze niż 1 % i wynika z wad większości dziecka które są już widoczne na pierwszym usg lub z szybko skracającej się szyjki co też zdarza się rzadko a wy tu piszecie o kolejnej stracie. Mnie ten post dobił i zdołował. Spowodował że zamiast się cieszyć rozdrażnił mnie.

    Przepraszam ale ja masochistką nie jestem. osobiście dziewczynie współczuję bardzo :(
    Zgadzam sie, tez poczułam niepokój.. Dobrze ze o tej porze moj synuś ma porę aktywności to pocieszy mamusię :)

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 8 października 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cegłówka tez nam może spaść na głowę.. Czy to znaczy ze mamy nie wychodzić z domu? Nasze maluchy sa bezpieczne!;-)

    Est, Magda lena, Kajola, kofeinka lubią tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Love_life Autorytet
    Postów: 768 1039

    Wysłany: 8 października 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osobiście też wolę nie czytać, nie oglądać i się nie nakrecac szczególnie ze jestem mamą myślicielka, później rozkminiam i się zamartwiam a maluch czuje emocje mamusi także trzeba być dobrej myśli, być szczęśliwym i myśleć pozytywnie.

    noelka lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]16ud43r84e2w0zoo.png[/link]

    2.02.15 7 tc mój aniołek :*
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 8 października 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka, zgadzam się. I niestety przeczytałam ten pamiętnik. I boję się, bo mimo, że na prenatalnych wszystko wyszlo idealnie to na połówkowych wszystko może się jak widać zmienić...i w dodatku nie czuje mojego maluszka :(

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 8 października 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Dowiedziałam się od Kamki, że pytałyście co u mnie. Wszystko bardzo dobrze, czuje się dobrze, Maluszek rośnie, rozwija się prawidłowo, a ja korzystam z ciąży, bo podobno mi służy:)

    Nie zaglądam tu zbyt często, jakoś nie mogę się jeszcze wdrożyć w tematy zakupów, wyprawek(nie mam doświadczenia i się nie znam) , dolegliwości (o których nie mam zielonego pojęcia i nie wiem jak pomóc). Przepraszam. Oczywiście to nie jest Wasza wina. Po prostu staram się żyć dniem dzisiejszym, nie wybiegam w przyszłość, cieszę się stanem w jakim jestem, nie czytam o tragediach i nie myślę o niczym złym. Teraz dużo czasu poświęcam na spacery po parku, spotkania z rodziną, przyjaciółmi, czytanie ciekawych książek, słodkie lenistwo i sen:)

    Myślę, że jak będzie bliżej rozwiązania to prędzej będę o coś pytać, czytać i notować co będzie dla mnie istotne:)

    Tymczasem gratuluję wszystkich pozytywnych wizyt, dobrze rozwijających się dzieci, oby tak dalej:)
    Życzę Wam mało trosk, mniej problemów, za to jak najwięcej radości:*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 21:41

    muminka83, Karka, Martita88, Kate84, She86, A.Kasia, baassiia, Love_life, Renka88, kleo2426, Kajola, Mietka 30:), Hannia123 lubią tę wiadomość

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 8 października 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyznaje ta ciąża jak na chwilę obecną jest okey. Nie mam plamień, nic mnie nie boli, szyjka idealna. Natomiast pierwsza była trudna i kilkanaście razy walczyliśmy o życie dziecka a z 9 msc ciąży w szpitalu byłam 7 jednak nigdy nie katowałam się czymś takim. Nigdy nie czekałam na złe objawy tylko wmawiałam sobie że będzie dobrze.

    Może jestem nieczuła ale zaczynam rozumieć kasię o co jej chodziło. Coraz więcej jest dołujących informacji. Kochane cieszcie się swoją ciążą. Robicie co możecie więc nie myślcie co będzie jutro a żyjcie tym co jest dzisiaj. Nasze dzieci żyją i warto by czuły pozytywne wibracje.

    wrrr maż właśnie mi oświadczył że mam odkładać laptop. Koło mnie stoi kubek ciepłej czekolady i zamierzam się odstresować. Nigdy więcej nie chciałabym przeczytać o czymś takim.

    Nie wiem jaką decyzję ja bym podjęła ale na chwilę obecną pewnie chciałabym przynajmniej przytulić dziecko by choć naq moment poczuło matczyną pierś. Nie oceniam lecz współczuję jednak wszystkie te informacje spowodowały że łzy lecą a ja jestem spięta. Mykam jutro wizyta u lekarza .... Miłęgo wieczoru dziewczyny.

    kasia, jagood i kochany karmelku bez jaj :D proszę o jakikolwiek znak istnienia :D :-*

    Love_life, kleo2426 lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • noelka Autorytet
    Postów: 437 275

    Wysłany: 8 października 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien, jestem pewna, że będzie dobrze :) nie denerwuj się, bo to gorsze dla maleństwa

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 8 października 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arien wrote:
    muminka, zgadzam się. I niestety przeczytałam ten pamiętnik. I boję się, bo mimo, że na prenatalnych wszystko wyszlo idealnie to na połówkowych wszystko może się jak widać zmienić...i w dodatku nie czuje mojego maluszka :(


    Nie wiem czy to twoja pierwsza czy kolejna ciąża. W pierwszej to nawet koło 21 tygodnia się czuje ruchy. Wszystko zależy od łożyska na której jest ścianie.
    Ja odczuwam powoli łaskotanie od środka ale też nie zawsze a to moja 3 ciąża i do tego łożysko na przedniej ścianie. cierpliwie czekaj i nie czytaj takich pamiętników.
    Pierwsze usg jest najbardziej miarodajne drugie jest tylko potwierdzeniem więc głowa do góry a jak to nie pomorze to laptop w pizdu i śmiać sie i cieszyć życiem. <3

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 8 października 2015, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 ja niestety nie mam pojęcia ,nawet nie wiedziałam,że może być takie plamienie przez cytologię w ciąży, ja dopiero teraz będę mieć robioną bo miałam chwilę przed ciążą.

    Love Life super,że dzidzia zdrowa i szczerze podziwiam ,ja bym nie wytrzymała :) tak czekałam na to ,żeby poznać płeć :)

    Noealka zdrówka, oby się poprawiło :(

    ale nas wszystkie teraz łapie tzn mnie nie ,ale dużo marcówek. Ja od dziś pije tran bo przyszło zamówienie z gemini ,ale prawie zwymiotowałam przy piciu :P blee

    Kamka bardzo fajnie ze strony lekarza, świetnie się zachował :)

    Karolina faktycznie niech mąż Cię wyręcza ile się da , a Ty dużo śpij i odpoczywaj. Oby do niedzieli było lepiej!

    Karmelek fajnie ,że się odezwałaś i ,że u Was wszystko ok :) odpoczywaj tam w takim razie i ciesz sie ciążą :)

    Ja chyba w końcu od wczoraj czuję coś ,choć jeszcze nie jestem pewna czy to to więc się nie nakręcam.Jednak wczoraj w tych nerwach i płaczu i dziś Amelka chyba daje mi znak ,mama ogarnij się damy radę :)Potwierdzę jak już będę pewna ,że to było to ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 21:48

    Karka, noelka, Love_life lubią tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
  • noelka Autorytet
    Postów: 437 275

    Wysłany: 8 października 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate84, dzięki! Nie wiem nawet, skąd w ogóle ten katar i wszystko :/ ostatnio za dużo nie wychodziłam z domu, bo było zimno. No nic, leczę się domowo, kupiłam też syrop prenalen i jutro też lekarz. Mam nadzieję, że jutro chociaż temperatura będzie normalna...
    A jeszcze miałam Ci napisać w kwestii tej gimnastyki :) Tam, gdzie chciałam chodzić (szkoła rodzenia Dzieciok), będę mogła od połowy listopada, więc zostanę tylko przy tej jednej gimnastyce. W Alma Matter ten karnet jest na 10 spotkań, więc i tak bym go nie wykorzystała. Może uda nam się spotkać na jakichś warsztatach :)

  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 8 października 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o mnie to popieram Muminkę.
    Zawsze może coś się wydarzyć ale w takim gronie jak nasze, bardzo łatwo jest się nakręcić, dlatego udawajmy i wierzmy, że nas omijają wszystkie nieszczęścia i na pewno tak będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 22:30

    arien, Kate84, Love_life, Kajola, Martita88 lubią tę wiadomość

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • She86 Autorytet
    Postów: 825 858

    Wysłany: 8 października 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po wizycie!
    Mamy potwierdzoną dziewczynkę :D ! Ma 11,5 cm, serduszko bije 140 uderzeń/min :)

    Ważę już 63 kg :( czyli od początku ciaży przytyłam 6 kg, chociaz bardzo po sobie nie widzę że mi przybylo, no nie licząc brzucha ;)

    Magdalena i Love_life gratuluję udanych wizyt :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 21:58

    domiii, Kate84, d'nusia, Love_life, Renka88, M+M+?, Est, kleo2426, Karka, Magda lena, Madzialena90, 26Asia, Kajola, krówka_muffka, skowroneczka87, paola87, Mietka 30:), Hannia123, Martita88, Kaarolina lubią tę wiadomość

    Natalia <3 27.03.2016
    3i49krhmwfp2unuq.png
    ckaiqqmzo2wel1fv.png

‹‹ 747 748 749 750 751 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ