Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kaarolina może rzeczywiście warto poszukać innego lekarza, bo z tego co piszesz to od wizyty do wizyty ta gin nie wiele widzi i nic nie mówi. Jeśli jest dobra i przyjmuae w innym miejscu, gdzie jest normalny sprzęt to może warto tam się przenieść?
A.Kasia lubi tę wiadomość
-
co do facetów to ja musze mojego pochwalić chociaż czasem to aż przesadza... oczywiście co rano musi sie z małą przywitać w nocy mnie ciągle przykrywa żeby "jego córcia nie zmarzłą w brzuszku" o zakupach to jesli nie wyrwe sie jak jest w pracy to nie ma mowy żebym cokolwiek przyniosła najlepiej to żebym leżała i pachniała... a mnie to wnerwia bo przecież nie jestem kaleka a ciąża nie jest zagrożona...
Love_life lubi tę wiadomość
-
Hannia123 wrote:Kaarolina może rzeczywiście warto poszukać innego lekarza, bo z tego co piszesz to od wizyty do wizyty ta gin nie wiele widzi i nic nie mówi. Jeśli jest dobra i przyjmuae w innym miejscu, gdzie jest normalny sprzęt to może warto tam się przenieść?
muminka83 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
kamka, ładniutkie te łóżeczka:) Ja tak się zastanawiam nad tym http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-ozdobny-front-23el-h8-darland-i5713611534.html bo jest 23 elementów i wydaje mi się nie drogie jak na tyle dodatków. Pościel chce szarą w gwiazdki z tych co są do wyboru.
-
Dziewczyny zalamka, bylam u gina po zwolnienie, z radoscia weszlam, bo nic mi nie dolega a wyszlam ze smutna mina:-( podobno moja szyjka nie jest w najlepszym stanie
zaczyna sie otwierac, jutro mam przyjsc d szpitala na jakies pobranie czegos do badania bakteriologicznego w razie gdyby trzeba bylo zakladac szew:-/ jeju jestem przerazona, bylam tak zalamana ze nie pytalam o nic. Mozecie mi jakos podpowiedziec czy mialyscie cos takiego?
jusiakp
-
jusiakp wrote:Dziewczyny zalamka, bylam u gina po zwolnienie, z radoscia weszlam, bo nic mi nie dolega a wyszlam ze smutna mina:-( podobno moja szyjka nie jest w najlepszym stanie
zaczyna sie otwierac, jutro mam przyjsc d szpitala na jakies pobranie czegos do badania bakteriologicznego w razie gdyby trzeba bylo zakladac szew:-/ jeju jestem przerazona, bylam tak zalamana ze nie pytalam o nic. Mozecie mi jakos podpowiedziec czy mialyscie cos takiego?
Nic wiecej lekarz nie powiedzial? Badal cie? Robil usg? U mnie tez szyjka jest otwarta tzn. przy badaniu fizykalnym przepuszcza palec, ale po zmierzeniu i badaniu usg wszystko jest ok. Jest po prostu nie za dobrze poszyta o peknieciu przy poprzednim porodzie i taki jej urok teraz. Ale nic zlego sie nie dzieje. A to byl Twoj lekarz prowadzacy? -
nick nieaktualnyAndriel wrote:kamka, ładniutkie te łóżeczka:) Ja tak się zastanawiam nad tym http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-ozdobny-front-23el-h8-darland-i5713611534.html bo jest 23 elementów i wydaje mi się nie drogie jak na tyle dodatków. Pościel chce szarą w gwiazdki z tych co są do wyboru.
-
jusiakp wrote:Skowroneczka tak to moj lekarz prowadzacy ale starej daty i nie ma usg, na usg chodze do innego lekarza a tam mam dopiero na polowkowe na 4 listopada. Co robic? Pojsc na usg gdzies szybko?
Ja bym poszła na usg i do innego lekarza. Nie wiem ile ma lat ten twój lekarz ale w takim przypadku kiedy palpacyjnie coś mu się nie podoba wysłać powinien na usg -
Est, nie obrażam się, pranie już powieszone
a z tym niewychodzeniem z łóżka.... Jakby się tak dało to byłabym za
Est lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
PS. Moja koleżanka prowadzi ciążę w Dublinie powiedziała mi że tam nie bada się palpacyjnie no chyba że coś jest naprawdę na haloo nie wiem np. krwawienie, ogromne bóle brzucha. Jak już robią usg bo jest dokładniejsze no i twierdzi że tam palpacyjnie nie bo jest to na tyle delikatne że dla nich bezpieczniej jest zostawić wszystko w spokoju. Na ile to prawda nie wiem
-
Przede wszystkim musisz byc spokojna Jusia. Odpoczywaj i nie stresuj sie. Szyjke najlepiej ocenic w badaniu usg:-/ Ale skoro to Twoj lekarz prowadzacy to juz chyba troche Cie zna i jak stwierdzi, ze cos zaczyna sie dziac to moze lepiej poczekac do jutra i jechac do szpitala? Tam maja sprzet i ludzi wiec mysle, ze ie przebadaja od A do Z. Bieganie i szukanie lekara teraz, a przy tym stres raczej Ci nie posluzy. Lez, lez i jeszcze raz lez a jutro do spitala. I nie martw sie na zapas. Lekarze czesto sami panikuja. W pierwszej ciazy tez lekarka stwierdzila, ze robi sie rozwarcie w 26tyg. Oczywiscie szpital i straszenie, ze musze isc, bo jak urodze w tym tygodniu to nikt mi dziecka nie bedzie ratowal... Uplakalam sie caly wieczor i noc, rano z dusza na ramieniu na oddzial. Ale nie bylo wcale tak zle. Potem nie dosc, ze donosilam to w dodatku na niepelnym rozwarciu. Wiec nie martw sie, mysl pozytywnie i byle do jutra, a napewno wszysyko sie wyjasni i bedziesz spokojna. Trzymam kciuki:-*
-
Andriel wrote:kamka, ładniutkie te łóżeczka:) Ja tak się zastanawiam nad tym http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-ozdobny-front-23el-h8-darland-i5713611534.html bo jest 23 elementów i wydaje mi się nie drogie jak na tyle dodatków. Pościel chce szarą w gwiazdki z tych co są do wyboru.
Andriel lubi tę wiadomość