Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Love_life wrote:Mania czytalas o tych szczepienkach? Ja nadal nie wiem co robic
Love_life czytałam i powiem szczerze że nadal się nie zdecydowałam W jednej chwili chcem dzwonić i umawiać się za szczepionkę a za chwilę myślę sobie czy jest sens (bo wkoncu rzadko choruje )
Znajoma teraz dostałam list z przychodni żeby jej dzieci przyszły na szczepienie. Podpytam ją czy rozmawiałam lekarzem o tym szczepieniu
[/link]
-
zgadzam sie z twoją wypowiedzią na 100% dlatego w chwilii zwątpienia warto miwć koło siebie tate lub tak jak ja miałam sąsiadke która małą siosry brała a ja wychodziłam na 5 min z psem albo szłam poprostu pod prysznic...Hannia123 wrote:Magda lena jeśli nawet do tej pory tak idealnie szło Twojej bratowej i nie było problemów, to niech nie popada w samozachwyt, bo macierzyństwo to też wiele trudnych chwil i naturalnym są Twoje różne wątpliwości. Zaryzykowałabym nawet stwierdzeniem, że dzięki takim wątpliwościom, chwilom zwątpienia w przyszłości będzie Ci łatwiej, gdy po prostu, któregoś dnia siądziesz i się popłaczesz z bezsilności lub nerwów. Dzieci są cudowne, nadają sens życiu i ja sama oczekując w tej chwili trzeciej pociechy, mamy, które czekają na kolejne maleństwa jesteśmy żywym dowodem, że jak by było inaczej macierzyństwo by się kończyło na posiadaniu jednego dziecka
Z pewnych rzeczy się rezygnuje, ale otwierają się inne możliwości i inne atrakcje, miejsca do zobaczenia, których w tej chwili nie bierzesz nawet pod uwagę, bo stają się fajne, gdy możesz pobawić się tam czy pojechać z maluchem Ja osobiście np. w dzieciństwie nie nazjeżdżałam się na tylu zjeżdżalniach wodnych, co w okolicy swoich 30 -stych urodzin 
Nie wspominając o Parkach Iluzji, Dinolandach i innych takich miejscach Ale są cieżkie chwile, gdy dziecko jest np. chore i wymiotuje Ci po kilka razy w nocy, gdzie już nie bardzo masz w co kołdrę przebrać, albo gdy Maluch ma taki nastrój i wszystko jest na NIE, że najchętniej trzasnęłabyś drzwiami i uciekła z domu. I nie ma co się tego wstydzić, matka też człowiek i też ma prawo mieć słabszy dzień, być chora czy po prostu mieć chwilami dość wszystkiego
To się rozpisałam ... a tak w ogóle to witam się w 18 tygodniu ciąży wg USG +2 dni
-
Marlena wrote:Cześć Dziewczyny
Zna się któraś z Was na wynikach morfologii?
Mogłybyście mi spojrzeć co oznacza za dużo tego co za dużo jest ?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2b58ae9363de.jpg
Lekko podwyzszone leukocyty- drobna infekcja np katar, cos z pecherzem?
Neutrofile w ciazy naturalnie rosna, rownolegle limfocyty spadaja ( tez tak mam) w ciazy zdarza sie to u wielu kobiet.
Tego 3 wskaznika nie znam:/
-
Matko jaka jestem zła przez to pranie, z tej złości zaraz pójdę do sąsiadki żeby mi to wyniosła
Kasia to masz mój zestaw widzę, ja dzisiaj jestem juz bez duphastonu, na samej luteinie. Szkoda że ten aspargin tak źle na Ciebie działa.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
baassiia wrote:Lekko podwyzszone leukocyty- drobna infekcja np katar, cos z pecherzem?
Neutrofile w ciazy naturalnie rosna, rownolegle limfocyty spadaja ( tez tak mam) w ciazy zdarza sie to u wielu kobiet.
Tego 3 wskaznika nie znam:/
No chyba coś z pęcherzem bo teraz dopatrzyłam że te wyniki moczu też nie są super...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6501b85b1eb0.jpg[*] Arek - 19.01.2014
-
aleksandrazz wrote:Matko jaka jestem zła przez to pranie, z tej złości zaraz pójdę do sąsiadki żeby mi to wyniosła Kasia to masz mój zestaw widzę, ja dzisiaj jestem juz bez duphastonu, na samej luteinie. Szkoda że ten aspargin tak źle na Ciebie działa.
Mysza ja mam ciążę zagrożoną muszę odpoczywać jednak i uważać. Biorę leki. Nie wiem jak twoje pranie ale średnia miska prania a więc z pralki waży 5 kg - ważyłam kiedyś. I spokojnie sobie zanoszę. Dwa razy dziennie schodzę po schodach z 3 piętra i wchodzę na nie. Wszystko jest dobrze. Tak więc spokojnie. :-*
-
Mania1718 wrote:Love_life czytałam i powiem szczerze że nadal się nie zdecydowałam W jednej chwili chcem dzwonić i umawiać się za szczepionkę a za chwilę myślę sobie czy jest sens (bo wkoncu rzadko choruje )
Znajoma teraz dostałam list z przychodni żeby jej dzieci przyszły na szczepienie. Podpytam ją czy rozmawiałam lekarzem o tym szczepieniu
Mania ja raczej idę mnie niestety od kilku lat chorobska często nawiedzają wystarczy ze zmarzne i zaraz juz gardło, katar, opryszczka mam strasznie słaba odporność dlatego raczej skorzystam żebym później nie miała wyrzutów nie daj Boże jakby coś się stało. .
Mania1718 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Love_life wrote:Mania ja raczej idę mnie niestety od kilku lat chorobska często nawiedzają wystarczy ze zmarzne i zaraz juz gardło, katar, opryszczka mam strasznie słaba odporność dlatego raczej skorzystam żebym później nie miała wyrzutów nie daj Boże jakby coś się stało. .
A czy szczepionka nie jest przeciwwskazaniem w ciąży. Chodzi mi o to że czasem jej podanie powoduje wykwit choroby albo jej składniki nie do końca są zdrowe dla organizmu.
Mój synek dostał poważnego NOPU po szczepionce i dopiero wtedy nauczyłam się czytac ulotki i czasem łapię się za głowę co w nich jest.
-
Wiem muminka, ale wiecie że jestem przewrazliwiona... Tata ma przyjechać jak będzie wracał od jakiejś krowy
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
A.Kasia - niektórzy faceci to jednak durne pały... Mój powinien mieć już nauczkę po moim pobycie w szpitalu i krwawieniu do czego może doprowadzić stres ale najwidoczniej ma to w dupie... Jak mi się coś dzieje, to na bank według niego przez to że się zmęczę albo coś... A to, że funduje mi mega stresy to już dla niego nie istotne...
Dziś już nie wytrzymałam i zdjęłam obrączkę... może to da mu coś do myślenia...
Z dnia na dzień oddalamy sie od siebie coraz bardziej.
edyś - mnie po ostatnich kiepskich wynikach gin też kazał często sprawdzać głównie żelazo. Czekam na dzisiejsze wyniki krwi i mam nadzieję, że będą lepsze od ostatnich.
A raz dziennie faszeruję się Femibion'em.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 13:32
-
kofeinka, strasznie Ci współczuje. Ja czasem, ale to chyba przez moje przewrażliwienie, mam wrażenie, że też z mężem oddalamy się od siebie. Ciąża to chyba nie jest łatwy okres dla związku. Ja na przykład zupełnie inaczej wyobrażałam sobie zachowanie mojego m kiedy będę w ciaży. Niby nie robi nic złego, ale nie ma czasu dla mnie (pracuje i remontuje mieszkanie), myślałam, że będzie bardziej o mnie dbał, troszczył się. A on czasem zachowuje się jakbym w ciąży w ogóle nie była. Teraz już zaczynam się przyzwyczajać, ale to wciąż trochę boli. Miałam chyba po prostu za duże oczekiwania, które teraz rzeczywistość weryfikuje...
Kasia - też mi się dzisiaj śniłaś. Nie pamiętam dokładnie jak to było, ale jakoś tak, że spotkałyśmy się u lekarza i razem weszłyśmy do gabinetu. Ty poszłaś na pierwszy ogień i lekarz miał zebrac wywiad od Ciebie a ja czekałam grzecznie w gabinecie na krzesełku i obserwowałam. I nagle pobiegłaś do zlewu i zaczęłaś strasznie wymiotować. Pomyślałam tylko, że strasznie biedna jesteś i sen sie jakoś skończył... (chora głowa :p)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 13:39
-
muminka83 wrote:A czy szczepionka nie jest przeciwwskazaniem w ciąży. Chodzi mi o to że czasem jej podanie powoduje wykwit choroby albo jej składniki nie do końca są zdrowe dla organizmu.
Mój synek dostał poważnego NOPU po szczepionce i dopiero wtedy nauczyłam się czytac ulotki i czasem łapię się za głowę co w nich jest.
Myśle że gdyby była przeciwskazaniem nie byłoby to tutaj tak rozpowszechniane i zalecane przez lekarzy. Właśnie dla kobiet w ciąży żeby chronić tez dzidziusia w pierwszych miesiącach życia. Chociaż zdania mam są podzielone..[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Love_life wrote:Myśle że gdyby była przeciwskazaniem nie byłoby to tutaj tak rozpowszechniane i zalecane przez lekarzy. Właśnie dla kobiet w ciąży żeby chronić tez dzidziusia w pierwszych miesiącach życia. Chociaż zdania mam są podzielone..
Słyszałam wielokrotnie, od swojego gina również, że wskazane jest, aby kobiety w ciąży szczepiły się przeciw grypie. W szczepionkach nie ma aktywnych wirusów, one są albo martwe albo jakieś takie począstkowane. Nie wiem jak to wytłumaczyć
Love_life lubi tę wiadomość
Człowiek w stresie, a takie opóźnienia 
