Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasmira wrote:
Vira co do psychologów czy przychoterapeutów to naprawde polecam. Wiem to z doświadczenia tylko drugiej strony, bo jestem psychoterapeutą.
to się Dominiki na forum dobrałyjedna psychologiem, druga psychoterapeutą
Love_life, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Czytając co tutaj się dzieje napisze jedno zdanie : mnie też wczoraj lekarz powiedział że widzi plamki na serduszku PONIEWAŻ MAŁY LEŻAŁ ŹLE (NA BOKU!!!) i rączka rzucał cień na serduszko. I pewnie niejedna mama zapamiętałaby pewnie jedynie początek zdania, ale lekarza należy słuchać do końca.
Co do reszty się nie wypowiem, ale przyznam rację dziewczynom - potzrebna tu pomoc.domiii, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Kasmira wrote:Dziewczyny zmieniłam swój nick, znaczy konto, bo mnie wylogowało a hasło przepadło w mej pamięci
wcześniej byłam pod nickiem domi*
Jestem dzisiaj po badaniu połowkowym po raz drugi właśnie. Dziś takie pełne z opisem, 3d i filmikiem. Na 100 % dziewczynka czyli będzie Polamała dała się podejrzeć ładnie, rośnie sobie zdrowiutko
Vira co do psychologów czy przychoterapeutów to naprawde polecam. Wiem to z doświadczenia tylko drugiej strony, bo jestem psychoterapeutą.
Domiii proszę zmień na pierwszej stronie nick z domi* na kasmira, termin porodu pozostaje ten sam, córeczka Pola
możesz je odzyskać. Jest taka opcja nie pamiętam hasła -
muminka83 wrote:możesz je odzyskać. Jest taka opcja nie pamiętam hasła
Muminko nie chce mi się grzebać żeby zmienić, to po pierwsze, a po drugie często nick mylił mi się z domiii więc bardziej pasowało dać innyw zasadzie mało się wcześniej udzielałam więc nic cennego nie uciekło
-
Ja osobiscie nie wierze w instytucje psychologa czy psychiatry. Nie mam doswiadczen i nie uwazam, zeby korzystanie z takiej pomocy bylo w stanie cos zmienic, ale jesli ktos tego potrzebuje, a w przypadku Viry, gdzie nie docieraja zadne tlumaczenia i argumenty jest to uzasadnione to czemu nie. Ja nie wierze, ze obca osoba jest w stanie naprawde zainteresowac sie, zaglebic w problem i szczerze pomoc go rozwiazac. Wychodze z zalozenia, ze jesli sama sobie nie pomoge to nikt tego nie zrobi. Zaraz posypia sie gromy, ze taka osoba popatrzy z dystansu na sprawe, podejdzie do sytuacji na spokojnie, zauwazy cos czego samemu sie nie widzi. Byc moze, ale napisze to znowu, ja w to nie wierze. Ale jesli czujesz Vira, ze sama nie panujesz nad emocjami i nie dasz rady zapanowac to dziewczyny maja racje, szukaj pomocy u kogos z zewnatrz.
-
nick nieaktualny
-
Skowroneczka ja kiedyś myślałam tak jak z Ty, ale przy rozwodzie zaczęłam chodzić i do psychologa i do psychiatry i naprawdę mi pomogło, pominę fakt że przygotowano mnie do rozprawy co mimo wszystko było stresujące. Nakierowali na myślenie z boku, przestanie się łudzić że mój mąż się zmieni i mieli rację
Arien ja wręcz przeciwnie, małe pragnienie mamzmuszam się do picia wody
Kasmira gratuluję udanej wizyty, Pola piękne imię to była nasza opcja nr dwa ale zdecydowaliśmy Amelka, jednak jeśli trafi się kiedyś druga będzie Pola!
Vira przykro mi to pisać i nie odbierz tego jako atak, ale ja już nawet nie mam sił odpisywać na Twoje posty, ręce opadają! Co byśmy nie pisały, jak nie pocieszały i uspokajały Ty i tak nas nie słuchasz i dalej się zadręczaszlekarz nic jeszcze nie zdiagnozował, a Ty zamiast być dobrej myśli widzisz tylko czarne scenariusze, a przecież Twoja córka odczuwa ten stres i smutek! Naprawdę są tu Dziewczyny, które miały gorsze diagnozy i były spokojniejsze a do tego kolejne badania potwierdziły, że dzieci są zdrowe. Kochana też uważam, że nie radzisz sobie w tej ciąży a jeszcze trudniejsze sytuację przed Wami z dzieckiem. Wydaje mi się, że psycholog w Twoim przypadku mógłby pomóc. Takie odnoszę wrażenie czytając Twoje posty praktycznie od kiedy się pojawiłaś.
domiii, Love_life, Hannia123, muminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
oj bavaria jest pycha. Ostatnio kupiłam bavarię witt czyli pszeniczną. Meeega, taka kwaśniutka
jak piłam to byłam w siódmym niebie
Ja to piję tak:
kubek kawy rano, potem najczęściej wodę, ze dwie, trzy szklanki, potem jakieś dwa kubki zurawiny, dwa kubki kopru wloskiego lub mięty, dwa kubki melisy plus czasem jakiś kubek mleka. Licząc kubek 250 ml to wychodzi 2250-2500 ml. No dobra, to chyba jednak nie tak straszliwie dużoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 19:19
Dorka87 lubi tę wiadomość
-
No są te moje wyniki...aż mi się nie chce na nie patrzeć
Estradiol (E2) - 83,00 pg/ml
faza folikularna 19,5 - 144,2
faza owulacyjna 63,9 - 356,7
faza lutealna 55,8 - 214,2
Progesteron (N55) 8,98 ng/ml
faza folikularna: 0,15 - 1,4
faza owulacyjna: 4,44 - 28,03
faza lutealna: 3,34 - 24,56
menopauza: 0 - 0,73
ciąża I trymestr: 11,22 - 90
ciąża II trymestr: 25,55 - 89,40
ciąża III trymestr: 48,40 - 422,90
Badanie było robione 7 dni po owulacji. Przy takich wynikach raczej nie ma ciąży, co ? Czy może być a po prostu świadczą one o hmm niedomodze ciałka żółtego? Wiem, że pojedynczy wynik o niczym nie świadczy i jutro powtarzam12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Cześć Mamuśki! Wtrącę sie Wam w dyskusje komentując tylko tyle ze przypominam ze nasze maluchy potrzebują uśmiechu mamy a nie nerwów!
Ja dziś po wizycie u mojej pani doktor i na jutro mam skierowanie do szpitala. Nie podoba jej sie ze w dalszym ciagu mimo luteiny pojawiają sie bóle 'miesiaczkowe' wiec zeby nic nie przeoczyć woli mnie na kilka dni położyć w szpitalu i przebadać. Dzisiaj zbadała i zmierzyła szyjkę, powiedziała ze nie ma tragedii ale chce zeby jeszcze inny lekarz na to spojrzał.
Ja o dziwo nastawiona pozytywnie, ze przebadają mnie od góry do dołu i bede mogła w spokoju nacieszac sie kopniaczkami Blanki
Proszę wszystkie pogłaskać brzuszek i cieszyć sie ze rośnie w nas takie szczęście!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 19:41
Renka88, Marlena, domiii, edyś, M+M+?, kleo2426, Hannia123, muminka83, A.Kasia, Mietka 30:), Izoleccc lubią tę wiadomość