❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Maggy_88 wrote:Wojcinka śliczny brzuszek 😉
Patrząc na pogodę za oknem to chętnie wsiadłabym w samolot i poleciała do Emiratów 😄
Hekate odnośnie takich sytuacji to dlatego mam awers chodzenia teraz po sklepach i zakupy robi mąż. Ja już nie mam siły stać w kolejkach, a jestem nieśmiała i jakoś nie może mi przejść przez gardło, że jestem w ciąży. Póki co to sam z siebie nikt w sklepie na razie nie zauważał mojego brzuszka...
Ja musiałam zaktualizować dane w banku i załatwić jeszcze kilka spraw a tam wiecznie kolejka na paręnaście metrów. Rozpięłam płaszcz i weszłam do banku przed tą kolejkę żeby niby zobaczyć co tam się dzieje... sekunda nie minęła i podbija do mnie miły pan z pytaniem czy chciałam coś załatwić przy stanowisku 😎 no ofkors, że chcę 😜
I powiem Wam,że częściej będę tak robić 🙂 -
Dziewczyny, co domowego na gardło? Oczywoscie, nie mam ani kataru, ani kaszlu i ani gorączki. Jedyne co to przy przełykaniu czuje jakby jakiś glut i trochę szczypie język. Póki co ratuje się argentinem T, pije wodę z miodem i cytryna. Dużo wody pije i tyle. Macie Jeszce jakis inny pomysł?
-
Aga___ wrote:Dziewczyny, co domowego na gardło? Oczywoscie, nie mam ani kataru, ani kaszlu i ani gorączki. Jedyne co to przy przełykaniu czuje jakby jakiś glut i trochę szczypie język. Póki co ratuje się argentinem T, pije wodę z miodem i cytryna. Dużo wody pije i tyle. Macie Jeszce jakis inny pomysł?
-
Dzięki. W ogóle się nie przejęłam, wiec luz.
Domowe ma gardło to tylko miód znam.
Z leków aptecznych Uniben lub tantum verde.
Syrop z pyłków sosen działa tez przeciwprzeziębieniowo, jak naturalny antybiotyk - polecam.„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Ja z domowych sposobów znam tylko czosnek i mleko z masłem i miodem. No i może syrop z cebuli, który pamiętam z dzieciństwa.
Ja dziś pierwszy raz skorzystałam z kasy pierwszeństwa w sklepie. Była duża kolejka do zwykłych i samoobsługowych, a w tej rodzinnej ustawiali się ludzie, którzy nie powinni tak naprawdę. Nie zdążyło mi się, żeby ktoś sam mnie poprosił bez kolejki, ale pewnie kurtka też jednak maskuje brzuszek.
Ale nawet dziś już czułam, że długo nie wystoję. Jak się chodzi to krążenie jest inne, a jak się stoi to już robi się nieciekawie jednak. Ja już czuję, że muszę trochę przystopować, bo do teraz robiłam wszystko bez ograniczeń, a teraz już mi się organizm trochę buntuje. -
Aga___ wrote:Dziewczyny, co domowego na gardło? Oczywoscie, nie mam ani kataru, ani kaszlu i ani gorączki. Jedyne co to przy przełykaniu czuje jakby jakiś glut i trochę szczypie język. Póki co ratuje się argentinem T, pije wodę z miodem i cytryna. Dużo wody pije i tyle. Macie Jeszce jakis inny pomysł?
Malweczka, Aga___ lubią tę wiadomość
-
Hej Kochane! Znowu mialam kilka stron do przeczytania co u Was, bo obowiazki rodzinne mnie pochlonely. Sliczne macie brzuszki, jak mi bedzie mial kto zrobic zdjecie brzucha, to tez wrzuce swoj, choc ja juz bardzo duzo przytylam. Wlasniw wczoraj wyjechala ode mnie szwagierka z kilkoma sukienkami i bluzkami bo ja jakos nie wierze, ze znowu bede szczupla jak przed ciaza. Nie lubie za bardzo swoich obecnych rozmiarow, dodatkowo dosyc cierpie jesli chodzi o bol ledzwi i bioder. Ratuje sie cotygodniowym masazem i cotygodniowym basenem, na ktory chodze z synkiem.
Niestety moj R wiecej jest w USA niz tutaj ze mna, z nami i czasami czuje sie bardzo samotna w tym wszystkim. Nie wiem juz co o tym myslec. Na pewno mam duzo spokoju i zyje „po swojemu”, ale nie do konca chyba o to chodzilo. A jestem tez na tyle dumna, ze jak widze brak staran z drugiej strony, to jakos odpuszczam, nic na sile. Tydzien temu przepraszal, ze tak jest ostatnio nieobecny, obiecywal poprawe, a teraz znowu to samo. Jak macie jakis sposob, ktory najlepiej dziala na wyobraznie faceta, to podajcie 😀 ja wiem, ze gadanie o problemie w kolko na pewno nie dziala, chyba ze odstraszajaco u nas nie ma wiekszych trudnosci jak jestesmy razem, ale jak on jedzie do USA to kontakt jakby zamiera i czuje sie wtedy jak singielka. Nie wiem, nie poznaje go szczerze mowiac. Moze ma depresje sezonowa i musze przeczekac 🤔
Ja sie wybieram w poniedzialek na krzywa cukrowa, mam nadzieje ze wyjdzie dobrze
Kolejne USG 23.11. Karolek Max Oliverek juz mocno daje o sobie znac, kopie, szczypie, buja sie, widac ze chcialby juz nas chyba poznac co to za muzykalna rodzinka mu sie trafila: mama co chwile slucha jakiejs muzyki klasycznej albo do medytacji a braciszek co chwile spiewa swoje piosenki o strazakach na caly regulator albo tworzy jakies wlasne kompozycje.
Ciuszkow na razie nie kupuje, bardzo duzo mam po synku
Teraz sie rozgladam za innym mieszkaniem powoli no i niezmiennie probuje wykorzystac listopad na pozbycie sie zbednych ciuchow i rzeczy z domu, zeby oczyscic przestrzen na grudzien i w nowy rok wejsc bez balastu.
Prezent na Mikolaja juz dla syna odebralam z poczty, teraz pozostaje napisac list do Mikolaja
Moja szyjka ma 45mm i wyglada na to, ze wszystko jest w porzadku. Gdyby jeszcze moj R byl tutaj z nami, to bylaby pelnia szczescia, a tak to momentami jest mi trudno.
Ja chetnie dolacze do Fb wyslalam Caro zapro
Ksiegowa - ja tez ze Slaska (choc 15 lat mieszkam w Wwie), trzymaj sie dzielnie w szpitalu, chyba jutro Cie juz wypuszcza?
Buziaki dla Wszystkich! ❤️❤️😘😘 -
Wczoraj doktorek mi odpisał, że krzywa cukrowa jest ok. Morfologia mogłaby być lepsza. Od razu pytanie z jego strony czy mnie jakaś infekcja nie złapała. Także mu napisałam, że coś tak jakby mnie lapalo to od razu napisał, że dlatego się ta ta morfologia rozjechała. Jutro idę na wizytę do internisty wieczorem, bo powiem Wam, że jakos ten argentin-t średnio pomaga i miód niby łagodzi, ale szału nie ma. Grunt, że gorączki, kataru i kaszlu nie ma.
-
Maggia, wszystko zależy czy będą wyniki i czy będą dobre 🙈
Tyle czekam, ciągle tylko na wyniki, że już jestem znana wszystkim lekarzom. Jak przychodzi na obchód ktoś nowy to mówi "a to Pani, slyszalam/lem o Pani. No nic, musimy czekać" 🙈
Także mam nadzieję, że uda się, aby były jutro, ale pewności mieć nie mogę.Maggia lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Maggia podziwiam Cię za cierpliwość. Mój mąż jak kilka dni robił nadgodziny i siedziałam sama do 17 to dostawałam świra. Nie umiem być sama...Pewnie dzięki temu, że jest muzykalny syn to jest trochę łatwiej 😉
Co do większych rozmiarów to rozumiem Cię...Ja już myślę o tym kiedy znowu będę moglap ćwiczyć i biegać, żeby wrócić do formy. Może po porodzie to się zmieni.
Dobrze, że Karolek zdrowy i z szyjką u Ciebie też ok 😊
Aga dobrze zrobiłaś, że wybierasz się do internisty.
Księgowa ciesz się sławą, póki możesz 😉Maggia lubi tę wiadomość
-
Maggy, wolalabym jednak być sławna z czegoś innego niż czekanie 🙈 ja mam wrażenie, że zajmuje niepotrzebnie miejsce komuś, kto mógłby tego potrzebować.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Maggy, temat był trudny - nerwy i stres, ale! Wracam dziś do domu ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2021, 16:18
Maggia, Wojcinka lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1)