❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja tak tylko skromnie pozwolę sobie przypomnieć - nerwy i stres nie jest wam w ciazy potrzebny 😊
Więc zmieniając temat, mam pytanie - ile głębokości powinna mieć gondola? Koleżanka ma bebetto (sprawdziłam i jej gondola ma 36cm), natomiast ja zainteresowałam się britaxem (który ma 33cm). Różnica dla mnie jest niewielka, wręcz nieznacząca, ale ona mi powtarza, ze moja jest bardzo płytka - smiem twierdzić, ze stwierdziła to wyłącznie po obrazku, ale jednak - część z Was ma już dzieci, może macie doświadczenie w tym temacie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 23:47
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Najbardziej w tym wszystkim smutne jest to że Coid ponoć jest od prawie dwóch lat i w ciągu roku już znaleźli na niego szepionke... A choroba taka jak Rak... Te biedne dzieciątka cierpiące czemu na raka nie wymyślą tak szybko szczepionki jak szybko wymyśli na covid...
Pracuje to znaczy pracowałam bo już jestm na l4 w dość dużej firmie gdzie codziennie przewija się mega dużo ludzi. Zaraz przed covidem przeszłam dość poważna chorobę gdzie lekarz mi powiedziała żebym uważała bo moja odporność bardzo spadła przez chorobę i antybiotyki... Maskę nosiłam może dwa tygodnie resztę nie dałam w tym pracować, ciągle dezynfekcja rok te płyny były straszne dla rąk... I nikt od nas nie miał covida... Druga sytuacja moja mama leczy się na raka, tacy ludzie przez chemię mają słaba odporność a ona szła na wizytę i lekarz kazał jej ściągać maskę że po co jej ta maseczka... Właśnie w takim szpitalu powinno się dbać o odporność takich ludzi...
Ja nie twierdzę że wirusa nie mam on jest i będzie zawsze, ale nie popadajmy w paranoje... Ludzie niestety też umieraja tylko teraz wszystko przypisują właśnie temu wirusowi...
-
Księgowa wrote:Dziewczyny, ja tak tylko skromnie pozwolę sobie przypomnieć - nerwy i stres nie jest wam w ciazy potrzebny 😊
Więc zmieniając temat, mam pytanie - ile głębokości powinna mieć gondola? Koleżanka ma bebetto (sprawdziłam i jej gondola ma 36cm), natomiast ja zainteresowałam się britaxem (który ma 33cm). Różnica dla mnie jest niewielka, wręcz nieznacząca, ale ona mi powtarza, ze moja jest bardzo płytka - smiem twierdzić, ze stwierdziła to wyłącznie po obrazku, ale jednak - część z Was ma już dzieci, może macie doświadczenie w tym temacie?
Co do szczepionek to uważam, że nie ma sensu się kłócić na forum. Każda jest przekonana do swojej racji i nie przekonacie się na wzajem. Natomiast też uważam, że nie można powielać fake newsów. Szczepionka na covid nie powstała w dwa lata. Prace nad szczepionkami mRNA trwały już latami, teraz poprostu te firmy dostały mega zastrzyk gotówki i mogły znacząco przyspieszyć pracę, żeby dokończyć badania.Maggia, marianka lubią tę wiadomość
-
Księgowa wrote:Dziewczyny, ja tak tylko skromnie pozwolę sobie przypomnieć - nerwy i stres nie jest wam w ciazy potrzebny 😊
Więc zmieniając temat, mam pytanie - ile głębokości powinna mieć gondola? Koleżanka ma bebetto (sprawdziłam i jej gondola ma 36cm), natomiast ja zainteresowałam się britaxem (który ma 33cm). Różnica dla mnie jest niewielka, wręcz nieznacząca, ale ona mi powtarza, ze moja jest bardzo płytka - smiem twierdzić, ze stwierdziła to wyłącznie po obrazku, ale jednak - część z Was ma już dzieci, może macie doświadczenie w tym temacie?
Ksiegowa, to mega gleboka masz te gondole 🤔 (jak to mierzycie? Bo jak patrze w internecie na specyfikacje, wymiary Bebetto czy Britaxa czy innych wozkow to sa z przedzialu ok 20-25cm, nie powyzej 30cm….). W kazdym razie w ogole sie nie zastanawiaj czy bedzie za plytka, uwazam, ze poniewaz Twoj maluch bedzie podnosil glowke i juz chcial powoli ogladac otoczenie w miesiacach cieplych (brak kocykow, otulaczy, grubych ciuszkow), to im plytsza gondolka, tym lepsza bedzie dla niego. Moze podczytaj tutaj i bedziesz miala jeszcze jasniejszy obraz sytuacji: https://www.sklep-tosia.eu/pl/blog/wozki-z-duza-gondola-przeglad-1610649462.html
😀
Ja jeszcze nie wybralam wozka, ale z Olafkiem mialam cybex priam, gondola w sam raz, urodzil sie w maju. -
marianka wrote:Najbardziej w tym wszystkim smutne jest to że Coid ponoć jest od prawie dwóch lat i w ciągu roku już znaleźli na niego szepionke... A choroba taka jak Rak... Te biedne dzieciątka cierpiące czemu na raka nie wymyślą tak szybko szczepionki jak szybko wymyśli na covid...
Kolejny ślepo powielany fake news... Prace nad szczepionkami mRna są prowadzone od przynajniej kilkunastu lat... Nikt nie wymyślił tego w rok.
Można mieć swoje powody żeby sie nie szczepić (strach przed objawami poszczepiennymi itp.) ale jak juz wspomniała Maggy , żeby nie powielać fake news.
Polecam program naukowy na YouToube dr. Tomasza Rożka "Nauka to Lubie" - wiele ciekawych tematów nie tylko o szczepionkach i apolityczna forma - suche dane i fakty przedstawione w przystępny sposób.
Maggia, Jagodzianka19, Wojcinka lubią tę wiadomość
20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g
-
Księgowa bardziej bym patrzyła na wymiar ale długości żeby dziecko miało wygodnie i dłużej pojeździlo w gondolce. Koleżanka mówi o głębokości która ma wg mnie znaczenie gdy dziecko rodzi się jesienią czy zima i jest to jakaś forma zabezpieczenia przed zimnem, wiatrem. Ale my rodzimy w marcu wiec gondola głównie użytkowana będzie w ciepłe dni wiec głębokość bym olala.
-
Co do gondoli to tak jak Mea pisze - najważniejsza jest długość- ale tutaj też trzeba uważać i sprawdzać jaka jest faktycznie długość w środku. Bo czesto wózki są ogromne w wnętrze gondoli malutkie. Przy młodszej córce mialam cybex balios - wozek ze średniej półki cenowej ale gondola mega 😍 woziłam w niej córkę 8 miesięcy bo uwielbiała w niej jezdzic teraz mam mega dylemat. Najchętniej bym kupiłam tylko sama gondole ze stelażem ale żeby fajnie jeździła ale wszystko co sprzedają to gondola jest dodatkiem do spacerówki:/ a już wiem ze z takiej spacerówka nie będę korzystać bo mam wozek po najstarszej- parasolkę McLarena który jest użytkowany przez nas ciagle od 5 lat i jest jedyny. Przeżył wiele / w różnym terenie i nie zamienię go na inny
-
Co do szczepien to dla mnie to nie temat do dyskusji bo każdy ma swój osąd - chociażby widać to u mnie w domu bo ja się szczepiłam na xoivd a Mąż nie i żadna ze stron nie namawiała do zmiany decyzji drugiego. Ale jedno Co mnie "zasmucilo" / rozczarowało to fakt że czuję się oszukana trochę... specjalnie szczepiłam się tuż przed ciaza - druga dawkę mialam początkiem lipca a pod koniec lipca zaszłam w ciążę. Wszystko było wyliczone aby była bezpieczna i ja i dziecko a teraz się dowiaduje ze w okresie największej zapadalności na choroby czyli zima powinnam przyjadc 3 dawkę bo te dwie wcześniejsze w sumie już nie beda działać...nie tak to kialo być. Nie to mi obiecano jestem totalnym przeciwinkiem brania jakikolwiek leków w ciazy i naprawdę mam mętlik w głowie ...
-
Menka ja też szukam samej gondoli tylko że ja poszukuje w używanych więc wybór jako taki jest. Dopiero na jesień / zimę przyszłego roku, planuje jakąś porządną spacerówkę kupić, bo co do gondoli to mam skromne wymagania 🤪
Badalyscie już glukozę? Ja mam w piątek i już mnie mdli na samą myśl - jak dla mnie to najgorsza rzecz przez całą ciążę do wykonania 😒i jeszcze ta posiadowka w przychodni przez dwie godziny. 10 lat temu to badanie w ogóle nie było wykonywane, no chyba że były wskazania ale nie że obligatoryjnie -
menka2 wrote:Co do szczepien to dla mnie to nie temat do dyskusji bo każdy ma swój osąd - chociażby widać to u mnie w domu bo ja się szczepiłam na xoivd a Mąż nie i żadna ze stron nie namawiała do zmiany decyzji drugiego. Ale jedno Co mnie "zasmucilo" / rozczarowało to fakt że czuję się oszukana trochę... specjalnie szczepiłam się tuż przed ciaza - druga dawkę mialam początkiem lipca a pod koniec lipca zaszłam w ciążę. Wszystko było wyliczone aby była bezpieczna i ja i dziecko a teraz się dowiaduje ze w okresie największej zapadalności na choroby czyli zima powinnam przyjadc 3 dawkę bo te dwie wcześniejsze w sumie już nie beda działać...nie tak to kialo być. Nie to mi obiecano jestem totalnym przeciwinkiem brania jakikolwiek leków w ciazy i naprawdę mam mętlik w głowie ...
Cieszę się, że został wspomniany program Nauka. To lubię. Ja go wprost uwielbiam. Jest też cykl dla dzieci i na prawdę polecam 😊Maggia lubi tę wiadomość
-
Mea, no juz duzo z nas robilo. Ja jestem jakas chyba nienormalna, bo dla mnie to badanie nie nalezy do nieprzyjemnych, tzn klucie 3 razy tak, ale to tyle. Wypicie glukozy w ogole mnie nie mdli, pije zwykla, nie smakowa. Kurcze, moze cos ze mna nie tak 😅
Pozniej to czekanie w przychodni z ksiazka lub gazeta lub telefonem - dla mnie to chwila usprawiedliwionego wytchnienia i odpoczynku w ciagu dnia, kiedy nie musze sie niczym innym zajmowac, tylko beztrosko sobie siedze i czytam bez poczucia winy 🤔😇 wyniki mi wyszly ok, choc bardzo balam sie ze tak nie bedzie, bo dziwnie w tej ciazy tyje. -
Wlasnie sobie uswiadomilam, ze jestem juz w 6tym miesiacu ciazy 😱 Dziewczyny, kiedy to zlecialo?!
Kolejne 3 miesiace mam plan poswiecic na cwiczenia miednicy i kondycjonujace kregoslup i klatke piersiowa, bo mi sie robia jakies takie nieladne ksztalty i coraz sztywniejsze biodra mam. Wizyta u terapeutki urofizjo w czwartek o 11.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2021, 18:52
Wojcinka lubi tę wiadomość
-
Maggia wrote:Wlasnie sobie uswiadomilam, ze jestem juz w 6tym miesiacu ciazy 😱 Dziewczyny, kiedy to zlecialo?!
Kolejne 3 miesiace mam plan poswiecic na cwiczenia miednicy i kondycjonujace kregoslub i klatke piersiowa, bo mi sie robia jakies takie nieladne ksztalty i coraz sztywniejsze biodra mam. Wizyta u terapeutki urofizjo w czwartek o 11. -
Magia no mnie mdli przeokropnie i ledwo tam wysiedzialam ( w ciąży z drugim) a czytanie książki, gazety, telefonu nie wchodziło w grę bo w głowie mi się kręciło i na wymioty brało. Nie wiem może dlatego że ja nie specjalnie za słodyczami i słodkim jestem więc jak wypije tego ulepa to będę miała awersję chyba z pół roku 🤣
Ja chodzę na basen trzy razy w tygodniu i sobie chwalę - w wodzie czuję się lekka jak piórko i ćwiczenia w niej też mi pomagają także polecam. -
Kobobo wrote:A masz jakiś gabinet urofizjologiczny do polecenia w Warszawie?
Maggia lubi tę wiadomość
-
Widzę ze temat szczepionek wrócił... Ja zdecydowałam się wziąć pierwsza dawkę wczoraj. W przyszłym roku przyleci do nas teściowa a poza tym więcej będę musiała się ruszać z domu na wizyty u poloznej.
Pracuje z domu juz do końca ciazy i w tym roku zostawiłam córkę na nauczaniu zdalnym zeby się nie narażać. U nas w biurze to jak jedna osoba kicha i prycha to każdego po kolei coś weźmie. Ale myśląc o przyszłości chce być zabezpieczona zeby wysłać dziecko do szkoły w przyszłym roku i zebym mogła chociaż stres związany z covidem zniwelować z czasie pobytu w szpitalu. Jest tyle różnych informacji ze można latwo się nakręcić, ale każdy musi działać w zgodzie ze sobą. Ja wcześniej zwyczajnie bałam się ale jestem ostatnia z rodziny bez szczepienia i widzę ze każdy czuje się dobrze i mają powrót do normalności.
Kobobo, ja też jestem z Bielan mam wiele super wspomnień ale teraz mieszkam w Kanadzie.
Jak wasze plecy? Ja od początku ciazy właśnie boję się bólu kręgosłupa bo ze 2 lata temu walczylam z bólem przez pół roku. Od tego czasu staram się utrzymać jakąś aktywność ale jedyne na co teraz mam ochotę to spacery nic więcej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2021, 15:20
-
Malweczka też miałam problem z kręgosłupem. Dosyć wcześnie zaczęłam spać z poduszką ciążową, wcześniej ćwiczyłam i się rozciagałam, ale od początku listopada mam zakaz od lekarki. Na razie mnie nie boli, ale co 2-3dni mąż robi mi delikatny masaż i rozmasowuje mięsień gruszkowaty. A poza tym mam masażer z rossmanna i też się nim ratuje 😊
Maggia lubi tę wiadomość
-
Kobobo, Maggy_88, Mea, Menka, Malweczka - od lipca probuje sie dostac do Gosi pani_fizjotrener (przyjmuje na Woli, ogladam jej relacje na Instagramie), niestety bezskutecznie, bo jest bardzo oblegana.
Slyszalam też wlasnie o tej Asi Mroz Yoami na Wilanowie (to tuz obok mnie), ale tez nie ma do niej terminow, zapisalam sie na styczen.
Znalazlam na Ursynowie gabinet FizjoMama, maja bardzo dobre opinie w necie, w czwartek sie przekonam. Ale juz mam na siebie taki plan: niech ta pani Izabela Szulinska (akurat do niej sie zapisalam) popatrzy co sie ze mna dzieje, doradzi cwiczenia a ja sie chyba i tak wyposaze w takie urzadzenie PelviFly (urzadzenie dopochwowe a/la kuleczki gejszy, ale polaczone z jakas podobno extra aplikacja na smartfona), bo czuje ze naprawde rozwija sie u mnie duzy problem. Ja w ciazy z Olafkiem mialam dosc sporo wod plodowych, po porodzie od razu zeszlo mi z 12kg z wagi, z czego Olaf wazyl 3600 g, lozysko pewnie z 1500g, a reszta... I teraz chyba jest podobnie, duzo po prostu dzwigam tego ciezaru w stosunku do masy Karolka/Oliverka/Maxa. Moje miesnie i sciegna i kregoslup tego naglego przyrostu obciazenia nie wytrzymuja. Nie moge sie doczekac tej wizyty czwartkowej, oczywiscie mega sie boje, ze wyjdzie cos strasznego, ale rowniez naprawde chce sie teraz na tym na maxa skupic i wycwiczyc.
Menka, a Ty gdzie chodzisz do urofizjogino?
Mea - ja tez na codzien nie jem slodyczy, dla mnie najlepsze smaki do grejpfrut, pestki z cytryny, kiszone ogorki i tym podobne dlatego mowie, ze chyba cos ze mna nie tak w tej kwestii roztworow glukozy
Malweczka, a Twoj maz Kanadyjczyk ?