❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się ważę we wtorki właśnie i dziś pyknelo +10.. Też widzę cellulit większy, a przed ciąża nie było z tym dramatu.ogólnie nie jem jakoś zle (chc zdarza mi się napchać czasem, święta nie jestem) ale chyba taki mój urok. W poprzedniej ciąży też tak miałam niestety
-
lindalia wrote:Dziewczyny, gdzie siedzą Wasze dzieci, jak czujecie kopniaki i gdzie macie dno (czyli górę macicy)?
Na sobotniej wizycie u mnie wszystko ok, szyjka trzyma się na 3,7 ale doktor zauważył, że Mały siedzi bardzo nisko. Zaczęłam zwracać uwagę skąd dostaję kopniaki i faktycznie, czasem z okolicy majtek, a czasem spod pępka. Trochę się zmartwiłam, nie wiem czy taka moja uroda, czy jest szansa żeby Maluszek troszkę się podniósł. 🙄[/QUOTE U mnie w większości czuje ruchy bardzo nisko, ale zdarzaja się też powyżej pępka. Najważniejsze że daje znać o sobie 😉 -
Mi nie pomagają ani sliwki ani babka plesznik/ jajowata🙁
Wspomagam się lactulosą raz na 2-3 dni.„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Przez to, że moja dzidzia siedzi dość nisko, zaczęłam zauważać różne rzeczy, które się dzieja...
Czy Was dziewczyny czasem kłują pachwiny, krocze albo takie miejsce pod brzuchem ? To nie jest permanentne, pojawia się czasem, kilka razy w ciągu dnia. -
Hej dziewczyny, mało się udzielam, ale na bieżąco Was czytam. U nas było intensywnie. Zaliczona nawet pierwsze wizyta na IP, na szczęście wszystko dobrze i jesteśmy w domu.
Przy zaparciach dobry jest też stopień/stołeczek pod nogi, żeby być w pozycji kucznej. Mi bardzo pomagał jak miałam problemy w I trymestrze. Dodatkowo ochrania mięśnie dna miednicy. Ja na początku nie wierzyłam, a naprawdę mi się sprawdził. Używam do tej pory -
lindalia wrote:A spróbuj dodatkowo co wieczór pić siemie lniane mielone.
A kawa z rana?
Na siemię się niestety już uodporniłam„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Ja już też 8 kg do przodu. W przyszłym tygodniu już 3 prenatalne - jeju nawet nie wiem kiedy to zleciało. A dzień po prenatalnych wizyta u swojego lekarza. Oby mały rósł tak jak ma rosnąć i wszytsko było ok. Moje tempo chodzenia coraz wolniejsze. Najbardziej chyba czuje te dodatkowe kg jak się przekręcam w łóżku.Do świąt juz 2 tygodnie, a my w lesie z wszytskim , bo akurat zaczelismy malować pokój. Choinkę to chyba kupimy za tydzień jak dobrze pójdzie 🤭.
-
Aga, u mnie też już prawie 8kg na plusie. Też już odczuwam, że jestem wolniejsza, ciężej mi się schylić. ciekawe co będzie w marcu Ze świętami też w lesie jesteśmy, bo dużo innych spraw nam powychodziło. Trochę mi lżej, że sama nie jestem w tym nieogarnieciu
-
Kobobo wrote:A może sok z buraka? Albo jeszcze lepiej buraczano-jabłkowy?
Pracuję teraz hybrydowo póki co i to chyba jest dla mnie zbawienne - mogę się w ciagu dnia położyć i odpocząć„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Dzień dobry dziewczyny co taka cisza tu zapadła?
Ja się witam w 26tc, brzuszek wydaje mi się że mam nadal dość mały jak na ten tydzień ciąży ale nie narzekam bo ogólnie raczej jest mi wygodnie w swoim ciele jeszcze Maya niestety upodobała sobie okolice mojego pęcherza a o za tym idzie robienie sobie z niego worka bokserskiego 😏 nawet jak nie potrzebuje do WC to jak mu kopniaka w pęcherz zasądzi to aż mnie wykręca 🙈😅 i wiem że będzie tylko gorzej 😂 -
Hej 🤗
Wojcinka Ty się ciesz z małego brzuszka 😅 Mój bebzol już nie raz daje mi się we znaki, a czasem mam wrażenie, że sapie a nie oddycham 😅 Oj będzie gorzej. Czasem jak mi Młody sprzeda kopniaka to aż mnie zgina, a Małż myśli, że rodzę 😅
Hekate ja miałam meega zaparcia z Małą. Teraz jest jakby spokojniej pfu pfu.. Pomagało mi właśnie siemię, śliwki, kawa, a w najgorszym momencie piłam coś takiego - Laxi Mama tylko z tego co widzę już tego nie produkują. Ale laktuloza też napewno podziała 🙂początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Cisza, bo chyba na grupie fb sie odbywa duzo rozmow
Hekate, a Ty suplementujesz zelazo i stad dolegliwosci? Ja stosuje Szelazo SR i faktycznie ono jakos tych przykrych efektow nie powoduje. I codziennie pije zakwas z burakow na delikatna anemie i jem pudding z chia. Jak pomine chie danego dnia, to nieco trudniej sie robi w toalecie. No i uzywam tego stoleczka pod nogi w toalecie, to tez znacznie ulatwia ale przede wszystkim pomaga dbac o miesnie dna miednicy.
Ja jestem w czarnej d… ze wszystkim. Wyprawka, mebelki, dostosowanie sypialni do obecnosci Oliverka Karolka, wozek, nosidelko, fotelik…. W styczniu sie tym zajme, tak sadze. Teraz sie skupiam, gdzie podzialam moj zeszyt z adresami, bo chcialam kartki swiateczne powysylac rodzinie i przyjaciolom 😉 no i jedzenie swiateczne musze pozamawiac z knajp w tym tygodniu, bo chyba do 15 i 19 maja deadline na przyjmowanie zamowien. Dla mnie to jest wybawienie, ze pierogi, makowce, kapustke moge zamowic i nie stac w garach. Sama przygotuje jedynie barszczyk z grzybami, pierniczki bezglutenowe i sledziki. Robie co roku takie sledzie z orzechami wloskimi i wedzona sliwka, zalane olejem lnianym, z dodatkiem ziol, rozdaje male sloiczki znajomym pozniej, bo wszyscy przepadaja za tymi sledzikami, a roboty z nimi jest na 10min 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2021, 06:17
-
Maggia, nie suplementuję żelaza.
Ja tez poza kilkoma ubrankami nie mam nic - mam w planach zająć się tym pod koniec stycznia...„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Ja też nie mam kompletnie nic. Nawet ubranka. Wlansie oglądałam takie organizery na ubranka do komody, żeby jakoś to wyglądało. Chcemy w weekend pojechać obejrzeć wózki na żywo, bo gdzieś o uszy mi się obiło, że mogą zdrożeć po nowym roku. Od razu przymierzymy fotelik do samochodu.
-
Ja póki co też "ogarniam" święta. W tym roku mam fizycznie bardzo ograniczone możliwości, więc też będę gotować z cateringu. Choinkę już ubraliśmy, mąż przystroił lampkami na zewnątrz, zostanie tylko trochę posprzątać (w tym roku też mąż). Mały puszczał się w harce jak dekorowaliśmy dom.🌲
Mam tu chyba termin najpóźniej z Was wszystkich, więc cały czas myślę, że na wyprawkę mam tyyyyyle czasu.
Od kilku dni czuje tez ewidentnie kopniaczki dużo wyżej, więc mam nadzieję, że wizyta potwierdzi, że moje oszczędzanie pomaga i dzidzia siedzi wyżej.
Ostatnio zauważyłam, że każde kichnięcie to strach. 😅 zawsze łapałam się za macicę, bo taki skok nagle, boli. Ale teraz powinnam raczej łapać za pęcherz. Parę razy zdarzyło mi się po kichnięcie takie "o nie!". 😅🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2021, 17:35