Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na początku myślałam, że detektor kupię na sto procent. Ale im dłużej myślę tym bardziej się obawiam się,że będę się stresować jak nie znajdę.
Dzisiaj ginekolog nie mógł znaleźć małego i szukał tętna i szukał i nawet do siebie mówił "gdzie jesteś mały człowieku". Widziałam, że znalazł go baaardzo po lewej stronie.
Przecież ja bym na zawał zeszła jakbym sama detektorem tak szukałaAuricomka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytalku wrote:Ja na początku myślałam, że detektor kupię na sto procent. Ale im dłużej myślę tym bardziej się obawiam się,że będę się stresować jak nie znajdę.
Dzisiaj ginekolog nie mógł znaleźć małego i szukał tętna i szukał i nawet do siebie mówił "gdzie jesteś mały człowieku". Widziałam, że znalazł go baaardzo po lewej stronie.
Przecież ja bym na zawał zeszła jakbym sama detektorem tak szukała -
talku wrote:Dziękuję 💕 Tak, wracamy do Krakowa. Tam mamy całą naszą rodzinę i tam zostało nasze serce ❤️ mi się Lublina podoba, dobrze się tu mieszka ale mojemu narzeczonemu mniej i bardzo tęskni za Krakowem.
Kazio, także na porodówce się raczej nie spotkamy ale możemy się spotkać na kawę ☺️
Prenatalne robię w Krakowie właśnie. Nie mogłam w Lublinie znaleźć nikogo z polecenia a dostałam namiary w Krakowie. A Ty gdzie będziesz robić?
Ten profesor co pisałaś, że u niego prowadisz ciążę to specjalizuje się w trudnych ciążach? Czy można iść tak z ulicy do niego ze zdrową ciążą?
Prenatalne będę robić w luxmedzie, zawsze robię usg u dr Swatowskiego i może uda się do niego dostać na nfz. A jak wcisną mnie do kogoś innego to i tak do niego pójdę prywatnie bo jemu ja i mój prowadzący ufamy najbardziej.
Szkoda że z tej mojej mieściny wszyscy uciekają... My mieliśmy propozycję przeniesienia do Krakowa ale ja bym się zapłakała za rodziną
Ja ryby z puszki jadam. Makrele w sosach. Pomidorowym na przykład. Lubię i cukru nie wywalają cóż może niezdrowe ale fast foodów i tak mi nie wolno to chociaż to...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualnyNikodemka wrote:No wlasnie, mnie tez juz nie bolal brzuch przez jakis czas, a dzis caly dzien czuje bol jak dzien przed okresem... I oczywiscie strasznie sie martwie. Nie przestane az do wizyty, wiem to.
My wlasnie przegadalismy sprawe detektora i raczej nie kupujemy. Chyba bedzie to dla nas za duzy stres jak nie uda sie znalezc serduszka. -
Natalia05 wrote:Mnie juz brzuch nie boli, mdlosci nro byl jednorazowy epizod i w sumie to nie mam objawow i sie zupelnie nie czuje w ciazy. Heh chcialam bezobjawowa ciaze to mam, ale dziwnie tak jakos. Wcisne sie na jakies szybkie usg.
Edit: nie bezobjawowa bo mam mega migrene juz ktorys dzien 😳
Detektor chcialam ostatnio kupowac ale pozniej zrezygnowalam, jak sie ma problemy zeby znalezc to jeszcze dodatkowy stres wg mnie. I tez nie wiem czy to takie zdrowe dla dziecka?
Ja mam ochotę na apksudne panierowane nugetsy . Z objawów ciąży została mi niechęć do większości potraw i ból brzucha wrócił . Nomi migrenska się rozhulaly . Ciekawa jestem czy płeć się potwierdzi bo trudnomuwierzyc że tak wcześnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2019, 23:11
-
Kazio14 wrote:Profesor ma dużo trudnych przypadków ale z książkową ciążą myślę że nie wygoni. Tylko jak na wizytę bez usg to chyba drogo (200 a za pierwszą 300). Ale czuję się zaopiekowana od a do z. Jeśli konieczna jest cesarka to umawia się na nią i wykonuje osobiście ale w Warszawie. Tam też proponował nam poród naturalny ale woleliśmy rodzić na miejscu. W drugiej ciąży chodziłam na nfz do fajnego lekarza (dr Gęca) ale niestety zaczęło się sypać, potrzebowałam konsultacji telefonicznej a rejestratorka nie wyraziła zgody. Ale jak wszystko w miarę ok to był swietny.
Prenatalne będę robić w luxmedzie, zawsze robię usg u dr Swatowskiego i może uda się do niego dostać na nfz. A jak wcisną mnie do kogoś innego to i tak do niego pójdę prywatnie bo jemu ja i mój prowadzący ufamy najbardziej.
Szkoda że z tej mojej mieściny wszyscy uciekają... My mieliśmy propozycję przeniesienia do Krakowa ale ja bym się zapłakała za rodziną
Ja ryby z puszki jadam. Makrele w sosach. Pomidorowym na przykład. Lubię i cukru nie wywalają cóż może niezdrowe ale fast foodów i tak mi nie wolno to chociaż to...
Dzieki Kazio za taka wyczerpującą odpowiedź ☺️
Ja ciążę prowadzę w Medicover u dr. Wrony. I jak do tej pory jestem zadowolona. Szkoda, że nie ma certyfikatu bo byk też u niego robiła prenatalne. A tak to zrobię w Krakowie.
My nie uciekamy z Twojej mieściny. My właśnie tutaj dwa lata temu przyjechaliśmy i wszyscy się dziwili czy aby na pewno jest z nami wszystko w porządku, żeby z Krakowa do Lublina się przeprowadzić 😁 -
nick nieaktualnyDorjana dziewczyny u mnie na watku to uzywaly tego kilka razy dziennie... I tez byl problem czy to tetno dzidziusia czy mamy tetnica itd a jesli to faktycznie na zasadzie doplera no to nie jest zdrowe raczej. W sumie to tak by wygladalo ze jak nie znajdzie sie to od razu na ip wycieczka.
-
nick nieaktualny
-
Talku - no wlasnie sie zdziwilam! W Warszawie jest dr Wrona, baaardzo polecany. Jesli moj lekarz mi nie podpasuje, to jade do niego, wiec obydwie „wejdziemy miedzy Wrony”
talku lubi tę wiadomość
-
Natalia05 wrote:Dorjana dziewczyny u mnie na watku to uzywaly tego kilka razy dziennie... I tez byl problem czy to tetno dzidziusia czy mamy tetnica itd a jesli to faktycznie na zasadzie doplera no to nie jest zdrowe raczej. W sumie to tak by wygladalo ze jak nie znajdzie sie to od razu na ip wycieczka.
Może faktycznie to nie jest odpowiedni sprzęt dla mamuś które lubią latac na IP.
Ja chyba aż tak nie panikuję ???
hehe... to się dopiero okaże
A KTG nie działa na podobnej zasadzie ??
Bo jeśli tyle kobiet ma to badanie zlecone to przecież nie może być szkodliwe dla dzidziusia?? Przed porodem, w trzecim trym to chyba każda zaliczaa kontakt z tym sprzętem.
Nie wiem.. nie wnikam... muszę poczytać, dopytać...
Jeśli te urządzenia zostały dopuszczone do sprzedaży to chyba nie mogą być szkodliwe?? Czytałam że niby jakieś certyfikaty mają...
A to że ktoś przesadza, czy nadmiernie się nakręca ??? to już kwestia indywidualna.
Ja uważam że wszystko w nadmiarze może być szkodliwe.
Biorąc pod uwagę chemię codziennego użytku, żywność która jest faszerowana wspomagaczami i konserwantami... czy nawet kosmetyki, farby, lakiery ...
Nawet komputery czy komóry są szkodliwe. Nie mówiąc o wodzie czy powietrzu.
a co gorsza leki ... co do których też istnieje wiele kontrowersji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 11:23
-
Dzień dobry w 12 tygodniu Jestem na urlopie, wiec rzadziej zaglądam, bo chciałabym choć na chwilę zaangażować myśli gdzie indziej niż w prenatalne i inne. Chciałabym Was jednak zapytać o opalanie. O dziwo nad polskim morzem jest pogoda Myślicie, że można zrobić na nim krótką ekspozycję? Mój poprzedni lekarz, jeszcze z kliniki, nie pozwalał na opalanie, tylko na kąpiele. Tego nowego nie zapytałam 🙈
Makt lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Rusałka06 wrote:Ja mam jutro tzn jutro mam usg genetyczne,
Test NIFTY pro już zrobiłam ale wyniki będę dopiero
30.08:/ dziś mi się śniło ze byłam na tym usg ale się zagadalam z mężem i zapomniałam spytać o pomiar przeciętności karkowe, a na wydruku nie było
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Można się opalać, ale raczej wysmaruj się porządnie 50tką, bo w ciąży lubią wychodzić przebarwienia
Ja wczoraj kontaktowałam się ze swoją gin, bo już z bólu chodziłam po ścianach przez to zapalenie. Podała mi jeden lek na receptę, który mam wziąć i powinno przejść. Dlatego dzisiaj lecę do gina tutaj, niby tylko po receptę, ale może uda mi się go namówić na szybkie usg jeśli w ogóle będzie miał w gabinecie. Mąż mnie zapisywał rano to mówił że facet bardziej wygląda jak kapitan statku niż jak lekarz, ale nie będę wybrzydzaćWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 11:04
Olalasz, talku lubią tę wiadomość
-
Dorjana wrote:Poważnie myślicie że ktoś używa tego codziennie ???
Chyba bym nie miałam na to ani ochoty ani czasu.
Ale jestem ciekawa czy coś wyłapię ???
JA to się obawiam w drugą stronę, że kupię, użyję 2-3 razy i będzie po temacie
W drugiej ciąży tyle czasu spędziłam w szpitalu podpięta pod ktg że mam uraz
Czytałam że zapis można nagrać i puszczać później dzidziusiowi po urodzeniu.
Podobno działa uspokajająco bo imituje warunki i odgłosy z brzuszka.
Co do zachcianek na dzis.
Nie wiem dlaczego ale wymarzyły mi się wczoraj wieczorem białe, świeże bułeczki (biorąc pod uwagę że nie jadam białego pieczywa a moja dieta jest raczej bezglutenowa)
....grrrr.... wnioskuję że to jakaś kolejna wredna zachcianka ciążowa.
I przyznam się wam szczerze że kurcze moje marzenia o cudownej suszarce troszkę się rozmywają
Okazało się że nie mam gdzie dziada upchać
Wymaga to większych przeróbek co bardziej mnie martwi
Cały tydzien biegam po mieszkaniu i sprawdzam każdą większą dziurę
Myślałam też o ustawieniu jej na pralce ale mamy w łazience taką szafkę lustrzaną nad pralką, na całej długości ściany. Strasznie mi jej szkoda zasłaniać czy usuwać.
Tym bardziej że łazienka mała i teraz przynajmnij każdy ma swoje miejsce podczas porannych czynności
Więc pozostaja szafa w przedpokoju.Dorjana lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️